Kończymy naszą relację na żywo z wizyty Donalda Trumpa w Polsce. Dziękujemy za śledzenie!
Kończymy naszą relację na żywo z wizyty Donalda Trumpa w Polsce. Dziękujemy za śledzenie!
- Prezydent Trump wzruszony powitaniem przez Kluby Gazety Polskiej. Wiele razy mówił: Thank you - pisze entuzjastycznie portal niezalezna.pl.
PILNE
Donald Trump odleciał do Hamburga na szczyt G20.
Dr Janusz Sibora, ekspert ds. protokołu dyplomatycznego dla Gazeta.pl: - To nie było wielkie przemówienie. Trump nie jest wybitnym mówcą. W warstwie konstrukcji miało wszystko to, czego można się było spodziewać. Nic nie zaskoczyło. Było podobne do wielu poprzednich przemówień prezydentów USA w Polsce.
- Zabrakło prezentacji doktryny Trumpa, brak było spójnego przesłania, pokazania roli USA w układzie transatlantyckim. Myślałem też, że Trump odważy się powiedzieć więcej o relacjach z Rosją. Widać jednak, że jest zalękniony, być może boi się spotkania z Putinem. Ukraińcy muszą być bardzo rozczarowani tonem tego przemówienia - nawet Merkel mówi ostrzej o Rosji. W kontekście Ukrainy nie padły słowa ?rosyjska agresja?. Obama używał tego słowa - podkreślił Sibora.
- Z pewnością zwolennicy Trumpa w USA zobaczą jego sukces za granicą. Ale to wystąpienie było rozczarowujące dla Europejczyków - podsumował.
Donald Trump z Melanią Trump wsiedli już do samolotu. Zaraz odlecą na szczyt G20 w Hamburgu.
WATCH: President Trump and First Lady Melania board Air Force One in Warsaw bound for Hamburg in Germany https://t.co/tN0nkGdomM
— NBC News (@NBCNews) July 6, 2017
Entuzjastycznych komentarzy ciąg dalszy.
Świetne wystąpienie @realDonaldTrump Dla polit.historycznej zrobił więcej niż rządy po 89r Podtrzymał gwarancje bezpieczeństwa #TrumpwPolsce
— Andrzej Gajcy (@A_Gajcy) July 6, 2017
To historyczna chwila, wielki dzień dla Polski, ważna propozycja dla świata https://t.co/h9ssddYOaD
— Michał Karnowski (@michalkarnowski) July 6, 2017
Na Twitterze wiele entuzjastycznych komentarzy do wizyty Trumpa. Zadowolone są prawicowe media, PiS i ich zwolennicy.
Nie było w historii tak propolskiego przemówienia prezydenta USA.
— Dawid Wildstein (@DawidWildstein) July 6, 2017
I już to jest wielkim sukcesem Polski.
Żadne ujadanie tego nie przesłoni
Taki się robi politykę historyczną.#TRUMPwPOLSCE
— Zuzanna Dąbrowska (@zuzanna_dab) July 6, 2017
Premier @BeataSzydlo: Prezydent USA @POTUS mówił o polskich Bohaterach. Polska jest dziś gwarantem bezpieczeństwa dla Europy.
— Kancelaria Premiera (@PremierRP) July 6, 2017
Zaskakujące. Tak wiele o wartościach nie mówił dawno żaden polityk.
— Igor Janke (@IgorJanke) July 6, 2017
Zaniemówiłem.
— michal.rachon (@michalrachon) July 6, 2017
KORESPONDENT
Wielu ludzi na placu Krasińskich zadowolonych z przemówienia Trumpa. - Tylko szkoda, że nie wspomniał nic o wizach - komentuje starsza pani w rozmowie z naszym reporterem.
- Obiektywnie to było warsztatowo nienajlepsze przemówienie, bez względu na sympatie polityczne słuchacza. Nie było w nim czegoś na miarę "Ich bin ein Berliner". Nie ma fragmentu do zapamiętania, który przeszedłby do historii czy wskazywałby jakiś istotny kierunek polityki amerykańskiej - ocenia dla portalu Gazeta.pl dr Marek Madej.
- Niezależnie od miłych słów, doceniających naszą odwagę, historię, Trump nie dał jasnych deklaracji. Konkrety dotyczyły możliwości zakupu gazu, broni, a więc transakcji biznesowych. Stanowczość sformułowania o gwarancjach z art. 5 Traktatu Północnoatlantyckiego została złagodzona warunkowaniem go większym zaangażowaniem sojuszników - komentuje dr Madej.
- Trudno uznać to wystąpienie za wzmacniające zdecydowanie polską pozycję w Europie i ukazujące bliskość sojuszu z USA. To pozostaje deklaratywne i na poziomie emocji, a nie konkretów - podsumował dr Marek Madej, ekspert ds. międzynarodowych.
PILNE
Trump w drodze na lotnisko. Są utrudnienia na warszawskich ulicach.
- Jeśli chodzi o polską politykę wewnętrzną, to z jednej strony Trump dał mocne wsparcie, akcentując wartości narodowe, stanowczość i suwerenność, ale nie podał konkretów, jak zamierza Polskę w tej stanowczości wspierać. Oferuje nam kontrakty, współpracę biznesową. Nie deklaruje politycznego wsparcia - komentuje dr Marek Madej dla portalu Gazeta.pl.
Plac Krasińskich w Warszawie. Trwa przemówienie @realDonaldTrump. #TRUMPwPOLSCE ???????? pic.twitter.com/ZJfzj3B3Ph
— KancelariaPrezydenta (@prezydentpl) July 6, 2017
- Wystąpienie bałaganiarskie, chaotyczne, niemal bez żadnych konkretów, zarówno nt. Polski, stosunku USA do Europy, natomiast z dużym ładunkiem emocjonalnym. Trump akcentował głównie potrzebę walki z terroryzmem, twardego sprzeciwu wobec bliżej nieokreślonych zagrożeń dla cywilizacji zachodniej. Trudno tu znaleźć jakiś rozwinięty program. Pojawiało się wielokrotnie słowo "wolność", a nie pojawiało się słowo "demokracja". Niezłomność na pierwszym miejscu, do rządów prawa się nie odniósł. To ostatnie było jednak do przewidzenia - komentuje dr Marek Madej dla portalu Gazeta.pl.
Donald Trump podszedł do powstańców i uścisnął im dłonie.
Ekspert ds. międzynarodowych dr Marek Madej dla portalu Gazeta.pl: - Trump mówi o sile NATO, widzianej wyłącznie przez pryzmat finansowego zaangażowania. Tylko pośrednio potwierdził gwarancje bezpieczeństwa z art. 5 Traktatu Północnoatlantyckiego. Ale robi to warunkowo, uzależniając od większego zaangażowania Europy. Dowodem wartości Polski jako sojusznika jest zakup amerykańskiego sprzętu wojskowego to dość charakterystyczne ujęcie. Jesteśmy w tym wystąpieniu przedstawiani jako modelowe, przywiązane do wartości społeczeństwo, którego główną zaletą jest wola działania. Powtarzalność tematów historia, duma, wartość, niezłomność. Najwyraźniej historia Warszawy, powstania warszawskiego poruszyła Trumpa, co ma pewną wartość w relacjach z USA. Może dzięki temu będziemy mu się kojarzyć z bohaterstwem.
Element programowy wystąpienia, to twarda deklaracja, że Zachód będzie niezłomnie walczył ze swoimi zagrożeniami i zwycięży.
- Razem walczmy wszyscy tak, jak Polacy: za rodzinę, za wolność, kraj, za Boga. Niech Bóg błogosławi Polaków, sojuszników i Stany Zjednoczone - zakończył przemówienie Trump.
- Możemy mieć największe gospodarki i śmiercionośną broń, ale jeśli nie będziemy mieli silnej rodziny i wartości, wtedy nie przetrwamy. Jeżeli ktokolwiek zapomni o wadze tych rzeczy, niech przybędzie o kraju, który nigdy o tym nie zapomniał, niech przyjedzie do Polski. Niech poznał historię Powstania Warszawskiego, powinien zrozumieć, czym są Al. Jerozolimskie. To była jedna z głównych dróg w 1944 r. Kontrola nad alejami była ważna dla obu stron w walce o Warszawę - podkreślał Trump. Opowiedział o tragicznych wydarzeniach związanych z powstaniem. - Przybliżając powstańczy epizod z Al. Jerozolimskimi, działa na emocje. To dobry chwyt retoryczny - chwali w rozmowie z Gazeta.pl dr Janusz Sibora, ekspert ds. protokołu dyplomatycznego.
- Chylimy czoła przed Polską z jej decyzją, by ruszyć z zakupem rakiet patriot, najlepszych na świecie. Jesteście jednym z krajów NATO, które osiągnęły oczekiwany poziom inwestycji we wspólną obronę. Dziękuję ci Polsko, dziękuję! - powiedział Trump.
- Jak długo będziemy znali naszą historię, będziemy budować przyszłość. Moja administracja zażądała, by wszyscy członkowie NATO wywiązali się ze swoich zobowiązań finansowych. W rezultacie naszego nalegania miliardy dolarów zaczęły spływać do budżetu NATO, ludzie są zszokowani - powiedział Trump. - Stany Zjednoczone zademonstrowały nie tylko przez słowa, ale i działania, że stoimy w ramię artykułu 5, zobowiązania do obrony kolektywnej.
- Cenimy godność każdego człowieka, doceniamy nadzieję każdego człowieka, który chce żyć w wolności. To bezcenne więzi, które trzymają nas razem jako sojuszników, narody, cywilizacje. To, co odziedziczyliśmy po naszych przodkach, nigdy nie istniało aż tak mocno wcześniej. Jeżeli nie damy rady tego zachować, to nigdy już nie pojawi się to więcej - zaznaczył Trump.
KORESPONDENT
- Na żywo brzmi to bardzo efektownie. Donald Trump wyraźnie podekscytowany, mówi głośno, ludzie reagują żywiołowo - ocenia nasz reporter Michał Gostkiewicz.
- Nasi przeciwnicy muszą przegrać, ponieważ nigdy nie zapomnimy kim jesteśmy, a jeśli nie zapomnimy, nie da się nas pokonać. Amerykanie nie zapomną, Europa nie zapomni - podkreślił Donald Trump.
Ekspert ds. międzynarodowych dr Marek Madej dla portalu Gazeta.pl: Przemówienie nie jest adresowane do Europy, nie jest nawet kierowane do wszystkich Polaków, lecz przede wszystkim do sympatyków obecnej władzy, zwolenników Polski konserwatywnej, katolickiej. Trump mówi o silnej Polsce w Europie, z tym trudno się nie zgodzić. Nie mówi, kiedy Polska stała się silna, po wejściu do NATO czy po ostatnich wyborach. Mówi o wspólnych zagrożeniach, akcentując przede wszystkim terroryzm. Fragment o granicach zamkniętych dla terrorystów jest zachętą do stanowczości w sprawie uchodźców. Trump, akcentując potrzebę walki z terroryzmem, odsuwa kwestię gwarancji bezpieczeństwa. W kontekście Rosji ogranicza się do stosunkowo łagodnej krytyki postawy w Syrii czy na Ukrainie i "destabilizacji" regionu. Przede wszystkim zachęca do współpracy w walce z terroryzmem, co nie jest w pełni zgodne z polskimi priorytetami.
- Walczymy wytrwale przeciwko radykalnym terrorystom islamskim, w końcu zwyciężymy. Nie możemy przyjąć tych, którzy odrzucają nasze wartości, którzy wykorzystują nienawiść, by uzasadnić przemoc przeciwko innym - podkreślił Trump. - Zachęcamy Rosję, żeby wstrzymała działania destabilizacji Ukrainy i innych krajów, by zamiast tego przyłączyła się do wspólnoty narodów broniących cywilizacji - dodał.
- Nasze granice muszą być zamknięte dla terroryzmu i ekstremizmu jakiegokolwiek rodzaju - podkreślił Trump.
- Zagrożenia dla naszego bezpieczeństwa i sposobu życia są poważne. Stawimy im czoła, wygramy, ale to zagrożenia. Mamy do czynienia z inną ideologią, która chce eksportu terroryzmu i ekstremizmu na cały świat. Ameryka i Europa cierpiały z powodu ataków terrorystów, sprawimy, by to dobiegło końca - powiedział Donald Trump. Jak uważa dr Sibora, "to jest wsparcie dla rządu, PiS na to zdanie czekał".
- Polacy, Amerykanie, Europejczycy nadal wołają "My chcemy Boga!". Razem z papieżem Janem Pawłem II Polacy przypomnieli o sobie jako o narodzie oddanym Bogu. Pojęliście, co macie zrobić i jak macie żyć. Stanęliście solidarnie przeciwko okrutnemu systemowi i wygraliście, Polska zatriumfowała, Polska zawsze triumfuje - mówił Trump. "Donald Trump, Donald Trump" - skanduje tłum. - Jego ego zostało dopieszczone, jakby mógł, przeniósłby ten plac do Waszyngtonu - komentuje w rozmowie z Gazeta.pl dr Janusz Sibora.
- 70 proc. przemówienia to emocje, 30 proc. albo mniej to merytoryczne kwestie - uważa dr Sibora.
Donald Trump znów wspomina o Janie Pawle II i roli papieża w obaleniu komunizmu. - Zgrabne wykorzystanie postaci Jana Pawła II do prowadzenia narracji. Papież jako niekwestionowany autorytet Polaków, który ma w Polakach nie budzić konfliktu. Często mówi o papieżu, a nie np. o kontrowersyjnym Wałęsie - mówi dr Janusz Sibora.
Dr Marek Madej dla Gazeta.pl: Trump podkreśla partnerstwo, ale przedstawia mało argumentów, na czym ta wspólnota jest budowana. Słowa o obronie cywilizacji mogą być wykorzystywane do obrony polityki polskiego rządu wobec uchodźców. Oddał hołd polskiej historii i bohaterom. To miłe, ale puste, nic nie mówi o przyszłości. Dobrze jest być docenionym za przeszłość, ale nie tylko temu powinno być poświęcone wystąpienie. To ciekawy manewr - mówienie Polakom o ich własnej historii, jakby jej nie znali. Przy tym żadnych gwarancji, deklaracji, zapowiedzi wsparcia. To dobrze wpisuje się w politykę narodową, co może być użyteczne dla polskich władz.
- Jestem zaszczycony, że są tu z nami bohaterowie Powstania Warszawskiego - powiedział Trump. - Wskazanie na weteranów powstania: podobnie zrobił Bush na Westerplatte w 1989. Piękny gest uhonorowania naszych bohaterów - ocenia dr Janusz Sibora.
Gorące komentarze do gwizdów w czasie przemówienia Donalda Trumpa:
Buczenie w chwili, gdy prezydent Trump wita Lecha Wałęsę. Żal i wstyd za takie zachowanie zwolenników PiS.
— DominikaWielowieyska (@DWielowieyska) July 6, 2017
Skandal. Amerykański Prezydent dziękuje L. Wałęsie. Ci, których zaprosił PiS gwiżdżą. Hańba i wstyd na cały świat.
— Cezary Tomczyk (@CTomczyk) July 6, 2017
Przyjeżdża Trump i z dużym szacunkiem odnosi się zarówno do Lecha Wałęsy, jak i do Andrzeja Dudy. To akurat ważna lekcja dla nas.
— Janusz Schwertner (@SchwertnerPL) July 6, 2017
Trump wspomniał Wałęsę, a zwieziony przez PiS suweren coś tam usiłował pogwizdywać. Bardzo słusznie. Przecież to Kaczyński pokonał system.
— Przem.Szubartowicz (@PSzubartowicz) July 6, 2017
Gwizdy i buczenie gdy @realDonaldTrump pozdrawia ze sceny L. Wałęsę są właśnie tym czego mimo wszystko w tym momencie być nie powinno.
— Andrzej Gajcy (@A_Gajcy) July 6, 2017
- Jest to naród liczący ponad 1000 lat, wasze granice zniknęły na ponad 100 lat, pojawiły się ponownie. Poprzez cud nad Wisłą Polska powstrzymała Armię Czerwoną, która chciała podbić całą Europę. Potem napadły na was Niemcy i Związek Radziecki. Polacy musieli wycierpieć rzeczy, których nie można opisać. Las katyński, okupacja, Holokaust, powstanie w getcie warszawskim. Zniszczenie stolicy i śmierć wielu osób - wyliczał Trump.
- Zaledwie kilka kroków od Białego Domu wznieśliśmy pomniki takim osobom jak Pułaski, Kościuszko. To samo jest w Warszawie, gdzie jest pomnik Waszyngtona i Reagana. Jestem tutaj nie tylko po to, by odwiedzić starego sojusznika, ale pokazać was jako przykład dla innych, którzy szukają wolności - podkreślił Trump. - Historia Polski to historia ludzi, którzy nigdy nie utracili nadziei, których nigdy nie dało się złamać i którzy nigdy nie zapomnieli tego, kim są - dodał.
- Wysoki stopień ogólności, słowa niemal bez treści. Patos patriotyczny aż do granic kiczu. Przywołał Jana Pawła II jako wspólny mianownik dla wszystkich Polaków. To nie jest przemówienie intelektualisty, brak skrzydlatych słów, brak cytatów. Można się było spodziewać, że padną nazwiska Kościuszki i Pułaskiego. Każdy prezydent USA w Polsce to robi - ocenia dr Janusz Sibora.
- Chopin, Jan Paweł II. Polska to kraj bohaterów - mówił Trump. - Jesteście ludźmi, którzy znają prawdziwą wartość tego, o co walczycie. Triumf polskiego ducha po stuleciach daje nam wszystkich nadzieję na przyszłość, gdzie dobro zatriumfuje nad złem, a pokój zwycięży nad wojną. Polska jest symbolem nadziei od samego zarania, polscy bohaterowie i amerykańscy patrioci walczyli ramię w ramię w naszej wojnie o niepodległość i późniejszych wojnach.
Dr Marek Madej dla Gazeta.pl: - Trump akcentuje w wystąpieniu gospodarczy wymiar wizyty, trochę jak komiwojażer przemysłu gazowego. Używa gładkich słów, z których nie wynika linia polityczna. Przemówienie wygląda coraz bardziej na improwizowane.
- Polska żyje, kwitnie i triumfuje - mówił Trump.
- Polska jest geograficznym sercem Europy, w Polakach dostrzegamy duszę Europy. Wasz naród jest wielki, ponieważ wielki jest wasz duch i ten duch jest silny. Przez dwieście lat Polska ciągle cierpiała od nieustannych napaści, nigdy nie można było jej wymazać z kart historii i serc. W ciemnych czasach utraciliście ziemię, ale nie utraciliście swojej dumy - mówił Trump.
- Standardowe zdania o roli Polonii. Każdy prezydent USA to mówi. Czekam jeszcze na barszcz i pierogi. Typowe grzecznościowe zdania o polskiej parze prezydenckiej - komentuje dla Gazeta.pl dr Janusz Sibora.
Dr Marek Madej z UW dla portalu Gazeta.pl: - Docenienie Wałęsy to nie prztyczek w nos dla PiS. Legendarny przywódca Solidarności jest rozpoznawalny w USA. Wystąpienie nie zapowiada się na programowe, a wręcz na improwizowane.
- Chciałbym podziękować za wielkoduszność podczas przyjmowania naszych żołnierzy w waszym kraju - mówił Trump.
- Jesteśmy zadowoleni, że pan były prezydent Lech Wałęsa również dołączył do nas, dziękujemy - powiedział Trump. Wśród ludzi rozległy się gwizdy.
#Trump wymienia #Wałęsa, lud smoleński gwizdże i buczy. Trump zdziwiony.
— Bartosz T. Wieliński (@Bart_Wielinski) July 6, 2017
- Pan prezydent Duda i jego cudowna Pierwsza Dama przyjęli nas z ogromnym ciepłem i otwartością, z którą Polska jest znana na całym świecie, dziękuję - powiedział Trump.
- Polacy nie tylko wzbogacili ten region, ale Amerykanie polskiego pochodzenia wzbogacili też Stany Zjednoczone - mówił Trump. Podziękował za ich poparcie w wyborach prezydenckich. - To dla mnie zaszczyt stanąć pod pomnikiem, zwracając się do Polaków, których pokolenia marzyły o Polsce, która będzie bezpieczna, silna i wolna.
Dr Marek Madej z UW dla portalu Gazeta.pl: - Wstęp w wykonaniu żony prezydenta, to jak uroczystość otwarcia budynku szkoły na amerykańskiej prowincji. I trochę, jak gra na czas, by skrócić wystąpienie prezydenta.
- Dziękuję Melanio, to było urocze - zaczął Donald Trump. - Ameryka kocha Polskę, kocha Polaków, dziękujemy Wam!
- Z punktu widzenia protokołu to, że zaczęła Melania, to nietypowe rozwiązanie. Duda nie przedstawił pary prezydenckiej, a poza tym, zaskakuje, że to ona zaczyna i odgrywa rolę konferansjera - komentuje dr Janusz Sibora, ekspert ds. protokołu.
- Bardzo dziękujemy, mój mąż i ja jesteśmy bardzo zadowoleni z odwiedzin w Waszym pięknym kraju, chcę podziękować parze prezydenckiej za ciepłe przyjęcie. Miała szansę odwiedzić Centrum Nauki Kopernik, jest nie tylko ciekawe, ale inspiruje do rozmyślań i poszukiwania odpowiedzi. Dziękuję wszystkim tym, którzy umożliwili nam odbycie wycieczki, szczególnie dzieciom. Głównym celem, na którym koncentruje się prezydencja mojego męża jest bezpieczeństwo i dobrobyt ludzi Ameryki. Ludzie powinni być w stanie żyć swoim życiem i bez strachu, niezależnie od tego, w jakim kraju żyją. Tego chcę dla wszystkich na całym świecie - powiedziała Melania Trump w przemówieniu. - Z wielką przyjemnością oddaję głos mojemu mężowi, Donaldowi Trumpowi - zakończyła.
"Donald, Donald" - krzyczy tłum. Uśmiechnięty Andrzej Duda stoi obok amerykańskiego prezydenta na podium.
Jak podaje nasz reporter Michał Gostkiewicz, na Placu Krasińskich pojawiła się też Ivanka Trump, córka Donalda Trumpa.
- Dlaczego Polska? Trump zastanawiał się, w którym kraju Europy nie będzie wygwizdany. Współpracownicy podpowiedzieli mu Polskę. Dlaczego Powstanie Warszawskie? Ambasada USA na pewno dała znać Trumpowi, że to nuta, na której warto w Polsce grać - uważa dr Janusz Sibora, który w newsroomie Gazeta.pl komentuje wizytę Donalda Trumpa w Polsce.
Za chwilę prezydent Donald Trump złoży wieniec pod pomnikiem Powstańców Warszawskich.
- Ta wizyta i jej kontekst międzynarodowy jest podobny do wizyty Busha w 2003 w Krakowie. Wtedy także podejmowano temat transatlantyckich porozumień. Wtedy chodziło o interwencję w Iraku, dziś o sprawy Ukrainy, Rosji, Korei Płn. Trump potrzebuje sukcesu na użytek polityki wewnętrznej. Stąd ta wizyta. Została zorganizowana w ostatniej chwili - komentuje dr Janusz Sibora, ekspert ds. protokołu dyplomatycznego. Dr Sibora spodziewa się, że Trump powie o artykule piątym traktatu NATO i o tym, że on obowiązuje. Jak uważa ekspert, być może Trump będzie chciał sformułować coś, co mozna by nazwać "doktryną Trump\". Jego wizyta jest też zdaniem eksperta, przygotowaniem do spotkania z Putinem. - Będzie chciał pokazać muskuły, ale nie może przesadzić, żeby nie zniweczyć szans na konstruktywną rozmowę z Putinem - mówi Sibora.
- Dlaczego pomnik Powstania? W stosunkach z USA mamy kilka ikon: np. Kościuszko, Pułaski, ale Trump się w tym dobrze nie czuje. Pod pomnikiem "geografia spotyka się z historią", to miejsce ma zadowolić stronę Polską, a kontekst geopolityczny jest jasny. Chodzi o Rosję - komentuje w newsroomie Gazeta.pl dr Janusz Sibora.
- Dlaczego USA wybrało Plac Krasińskich do przemówienia? Odrzucili plac Zamkowy, bo dokładnie 20 lat temu Bill Clinton przemawiał właśnie tam. Obama też tam przemawiał.
Mówili tam prezydenci Partii Demokratycznej, więc to dyskwalifikuje to miejsce. W dyplomacji szuka się nowego miejsca, żeby nie było nawiązania. Nowy obyczaj.
To miejsce ma dużą moc polityczną. Jeśli jest to zamknięta sala np. BUW, to nie ma tej mocy politycznej, co otwarta przestrzeń. Bardzo ważne - po rewolucji francuskiej zaczęto tak robić - mówi w newsroomie Gazeta.pl dr Janusz Sibora, badacz protokołu dyplomatycznego. - Bardzo ciekawe, kto otworzy to spotkanie. Andrzej Duda jest gospodarzem, powinien więc przywitać i zapowiedzieć Trumpa. Boję się jednak, że od początku do końca spotkania "gospodarzem" będzie Trump - dodaje dr Sibora.
Dr Marek Madej z Wydziału Nauk Politycznych i Studiów Międzynarodowych UW w newsroomie Gazeta.pl:
Nie spodziewałbym się przełomowego wystąpienia. Przed przyjazdem do Warszawy prezydent Trump nie przedstawił czytelnie zarysów strategii polityki wobec Europy. Wizyta nie była przygotowywana długo, dla obu stron ważne było przede wszystkim to, żeby się odbyła. Nie było wcześniejszych wizyt dyplomatów przygotowujących konkretne ustalenia. Trump jest zadowolony, bo ma miłe przyjęcie, a wie czego może się spodziewać w Hamburgu - tam już miło nie będzie, rozmowy z przywódcami G-20 też będą inne. Faktem jest, że każda wizyta amerykańskiego prezydenta ma wartość. Obecna może być wykorzystywana przez polski rząd do mówienia, że nie jest izolowany na świecie, a wręcz stanowi alternatywny ośrodek wpływu w UE, z którym rozmawiają "wielcy". Dlatego nie spodziewałbym się czegoś więcej niż przewidywalnych ogólnych deklaracji doceniających polską historię, stosunki polsko-amerykańskie i wyrażających wolę współpracy np. w sprawach gospodarczych.
Jak informuje nasz reporter Patryk Strzałkowski, na miejscu jest już Jarosław Kaczyński. "Jarosław, Jarosław!" - skandują ludzie.
Na plac Krasińskich przybył Ukochany Przywódca #TRUMPwWOLSCE pic.twitter.com/xO6xG8d7od
— Bartosz T. Wieliński (@Bart_Wielinski) 6 lipca 2017
Prezydent USA Donald Trump powiedział na konferencji prasowej, że Stany Zjednoczone mogą zwiększyć cenę za swój gaz, który zamierzają sprzedawać w Europie. Polska nie ukrywa, że jest bardzo zainteresowana dostawami tego surowca z USA - pisze Next.gazeta.pl>>>
Kreml reaguje na słowa Trumpa, które padły podczas konferencji z Andrzejem Dudą. Amerykański prezydent stwierdził między innymi, że Ameryka wraz z Polską wypracowuje reakcję na "agresywne działanie i destabilizujące zachowanie Rosji". - Nie zgadzamy się z taką opinią - oświadczył kremlowski rzecznik. Dmitrij Pieskow stwierdził, że Moskwa nie może zrozumieć czego Waszyngton oczekuje od Rosji w dwustronnych stosunkach. Na jutro w Hamburgu zaplanowano spotkanie Władimira Putina z Donaldem Trumpem.
PILNE
"Fundamentalne pytanie naszych czasów jest takie, czy Zachód ma wolę, by przetrwać" - takie słowa znajdą się w przemówieniu prezydenta USA Donalda Trumpa na Placu Krasińskich w Warszawie. Polskie Radio dowiedziało się tego ze źródeł w Białym Domu. Według urzędników administracji Donalda Trumpa, amerykański prezydent powie też, że historia Polski jest historią "ludzi, którzy nigdy nie stracili nadziei, nigdy nie zostali złamani i nigdy nie zapomnieli, kim są".
Agata Duda i Melania Trump w Centrum Nauki Kopernik. fot. PAP.
Pierwsza dama #USA Melania Trump i Polski Agata Kornhauser-Duda zwiedzają @cnkopernik; pierwsze damy spotkały się z dziećmi i młodzieżą. pic.twitter.com/poaRwjhBIA
— PAP (@PAPinformacje) 6 lipca 2017
Przemówienie Donalda Trumpa za niecałą godzinę, proponujemy więc chwilę relaksu z naszym quizem. Sprawdź, czy rozpoznasz prezydenta USA po zdjęciu>>>
Były prezydent Lech Wałęsa oraz politycy Platformy Obywatelskiej i Nowoczesnej zostali wygwizdani przez tłum na Placu Krasińskich. Politycy zjeżdżają się właśnie na Plac Krasińskich na zaplanowane na 13.00 przemówienie prezydenta Donalda Trumpa. Na miejscu jest też kilka tysięcy osób. Słychać było okrzyki "złodzieje". Kiedy na placu pojawił się były prezydent Lech Wałęsa, tłum skandował "Bolek". Oklaskami nagrodzono natomiast wchodzących polityków Prawa i Sprawiedliwości. - Atmosfera piknikowego święta, ludzie krzyczeli "Jacek! Jacek!", bo przechodził prezes TVP Jacek Kurski - relacjonuje nasz reporter Michał Gostkiewicz.
Na Pl. Krasińskich przybyli już działacze PiS i kluby Gazety Polskiej #TRUMPwPOLSCE pic.twitter.com/IOwIhqaJe1
— Jan Grabiec (@JanGrabiec) 6 lipca 2017
Córka prezydenta Trumpa oddała w Warszawie hołd pomordowanym w czasie II wojny światowej Żydom. Ivanka Trump przyjechała przed Pomnik Bohaterów Getta i złożyła kwiaty. Zwiedza również Muzeum Historii Żydów Polskich POLIN.
Ivanka Trump przed pomnikiem Bohaterów Getta.#TRUMPwPOLSCE | Na @tvnwarszawa trwa #RELACJA na żywo.https://t.co/nl5kxCvY0M pic.twitter.com/NneOMNQpM7
— TVN Warszawa (@tvnwarszawa) 6 lipca 2017
Trwa posiedzenie plenarne Inicjatywy Trójmorza z udziałem Donalda Trumpa
.@POTUS: Stoimy ramię w ramię z krajami #Trójmorze.#SzczytTrojmorza #ThreeSeasInitiative https://t.co/twolKfM2mk pic.twitter.com/XFKgnAZDo7
— KancelariaPrezydenta (@prezydentpl) 6 lipca 2017
Okolice Placu Krasińskich i trasa dojazdu na Lotnisko Chopina - to miejsca, w których należy się spodziewać utrudnień komunikacyjnych co najmniej do godziny 14.
Rzecznik Komendanta Stołecznego Policji dodaje, że utrudnień należy się spodziewać również na Wisłostradzie, ulicy Żwirki i Wigury oraz Alejach Jerozolimskich, a bieżącą sytuację możemy sprawdzić, korzystając ze specjalnej infolinii dostępnej pod numerem telefonu 22 60 380 38. - Pamiętajmy o tym, że przy zamknięciu jednych odcinków dróg jednocześnie pojawiają się korki w innych miejscach, dlatego apelujemy o korzystanie między innymi z infolinii, którą obsługują policjanci z Komendy Stołecznej Policji - wskazuje podkomisarz Sylwester Marczak.
- Chciałbym pogratulować rządowi i narodowi Polskiemu w związku z pierwszą dostawą gazu ze Stanów Zjednoczonych w ubiegłym miesiącu - powiedział Donald Trump. - Ameryka będzie godnym zachowania partnerem w eksporcie i sprzedaży zasobów energetycznych - podkreślił. Dodał też, że warto kupować sprzęt wojskowy od Stanów Zjednoczonych. - Inicjatywa Trójmorza zapewni wolność i bezpieczeństwo przed przymusem z zewnątrz. Nasz naród i wasze narody mogą zapewnić dobrobyt i bezpieczeństwo. Wasze wysiłki są wspierane przez Stany Zjednoczone. Gratuluję wszystkim. Stoimy gotowi, chcemy wam pomóc w związku z potrzebami energetycznymi i innymi, które mogą się pojawić - zapewnił.
Donald Trump zapewnia o wsparciu dla państw Inicjatywy Trójmorza. - Szerszy dostęp do rynku energetycznych i wzmocnienie bezpieczeństwa energetycznego to nasze cele. Inicjatywa Trójmorza ma potencjał, by to zrealizować, macie niesamowitych ludzi - komentował Trump. - Cieszę się, że Austria, Rumunia, Bułgaria i Węgry budują rurociąg z Morza Czarnego. Rozważane to było przez wiele lat - dodał.
- To piękne pomieszczenie, uwielbiam piękne pomieszczenia, a to jedno z nich - powiedział Donald Trump w odpowiedzi na powitanie prezydenta Andrzeja Dudy. - Ten region jest dla mnie szczególnie ważny, bo, jak państwo wiedzą, moja żona pochodzi ze Słowenii - dodał Trump. Powiedział, że chce wzmocnić współpracę energetyczną z regionem.
Ok. godz. 10.30 doszło też do spotkania w Belwederze Agaty Dudy i Melanii Trump. W programie wspólna kawa (i, jak podają media, szarlotka), a później wizyta w Centrum Nauki Kopernik.
Melania Trump na kawie z Agatą Dudą.#TRUMPwPOLSCE | Na @tvnwarszawa trwa #RELACJA na żywo.https://t.co/wPvu7WAwFb pic.twitter.com/jZ6k1bXw2Y
— TVN Warszawa (@tvnwarszawa) 6 lipca 2017
W przyszłym roku może dojść do wizyty Andrzeja Dudy w Waszyngtonie.
"Wstępnie umówiliśmy się z prezydentem @realDonaldTrump na przyszły rok na moją wizytę w USA" - @AndrzejDuda#TRUMPwPOLSCE ???????? pic.twitter.com/oktx4GMQ6Q
— KancelariaPrezydenta (@prezydentpl) 6 lipca 2017
Ok. godz. 13 na Placu Krasińskich Donald Trump wygłosi przemówienie. Jarosław Kaczyński usiądzie zaledwie kilka krzeseł dalej od Lecha Wałęsy.
Prezes trzy krzesełka dalej... pic.twitter.com/mmsZMe8Xh2
— ???? Patryk Barański (@Patryk_baranski) 6 lipca 2017
Wspólna konferencja prezydentów zakończyła się. Teraz Donald Trump i Andrzej Duda wezmą udział w szczycie państw Inicjatywy Trójmorza.
"Mam nadzieję na współpracę #USA i krajów #Trójmorze na zasadzie win-win" @AndrzejDuda #TRUMPwPOLSCE ????????#SzczytTrojmorza pic.twitter.com/KxFJFAmbDr
— KancelariaPrezydenta (@prezydentpl) 6 lipca 2017
Padło pytanie, czy Rosja "mieszała się" do wyborów prezydenckich w USA w 2016 r. - Myślę, że Rosja to robiła, mogły robić to też inne kraje. Nie będę mówił o konkretach. Wiele osób się w to mieszało, trwało to od wielu lat. Barack Obama dowiedział się o tym, kiedy był prezydentem i nie zrobił zupełnie nic. Sądził, że Hillary Clinton wygrał wybory i dlatego nic nie zrobił - odpowiedział Trump.
- Czy padły gwarancje dotyczące obecności wojsk amerykańskich w Polsce? - pyta TVN. - Nie rozmawialiśmy o gwarancjach, niewątpliwie mamy tu liczne oddziały, będziemy tu dalej działać, współpracować z Polską - zapewnił Donald Trump.
.@POTUS: Nasz silny sojusz z Polską i NATO pozostaje dalej kluczowym elementem niedopuszczania do konfliktów.#TRUMPwPOLSCE ????????
— KancelariaPrezydenta (@prezydentpl) 6 lipca 2017
TVP pyta o stały kontrakt dotyczący dostaw gazu do Polski. - W ciągu 15 minut moglibyśmy zawrzeć porozumienie w tej sprawie, stajemy się dużym eksporterem energii. Było wiele niepotrzebnych regulacji, które to utrudniały. 15 lat temu nawet nie wiedzieliśmy, co jest pod naszymi stopami, a mamy pod nim wielkie bogactwo. Kiedy tylko będą państwo gotowi, będziemy mogli podpisać kolejną umowę - powiedział Trump. - To nie prezydenci będą podpisywali umowy dotyczące dostawy gazu skroplonego do Polski, tylko firmy. Najważniejsze jednak, że jest zielone światło, że jest zachęta, żebyśmy ten gaz kupowali, z naszej strony też jest zielone światło w tej kwestii - mówił Andrzej Duda.
.@POTUS: Popieram #Trójmorze, USA jest gotowa pomóc PL i innym krajom EUR w zdywersyfikowaniu dostawców energii. #TRUMPwPOLSCE ???????? pic.twitter.com/hfY4y7BJ6U
— KancelariaPrezydenta (@prezydentpl) 6 lipca 2017
- Ład medialny jest rzeczą istotną, kiedy popatrzymy na sytuację, jaka jest w USA i w Polsce, można odnotować wiele patologii. W jednym z polskich tygodników dokonano porównania dwóch różnych stacji. Jedna z nich nie odnotowała w ogóle mojej wizyty w Chorwacji. Taka jest rzeczywistość. W Polsce panuje wolność, jeśli chodzi o media, problemy panowały wcześniej, za poprzednich rządów, kiedy poprzedni prezydent sprawował urząd. Na redakcję jednego z tygodników wysłano służby specjalne. Wtedy rzeczywiście wolność mediów była zagrożona, szanujemy wolność mediów, dbamy o interesy Polaków - mówił Andrzej Duda.
Pierwsze pytanie od jednego z amerykańskich dziennikarzy - pytał o testy rakiet Korei Północnej i wszczęcie ewentualnych działań, pytał też o nagranie, w którym Donald Trump "nokautuje" CNN. - CNN od dawna podaje fałszywe wiadomości, także inne stacje. W USA chcemy mieć uczciwą prasę, nie chcemy mieć fałszywych wiadomości - odpowiedział Trump. - Co do Korei Północnej, nie chcę mówić o tym, co planuję, myślimy teraz o zdecydowanych krokach - dodał.
- Stany Zjednoczone podpisywały złe umowy handlowe, ale to się zmieni - zapowiedział Donald Trump. Zapowiedział, że na Placu Krasińskich będzie mówił o "wierze" i "wolności".
- Omówiliśmy także trwającą katastrofę w Syrii i sprawę pokonania tzw. Państwa Islamskiego. Odkąd objąłem urząd, mocno walczymy z tzw. ISIS. Poczyniliśmy postęp, o wiele większy niż kiedykolwiek wcześniej. Syria potrzebuje politycznego rozwiązania, który nie pozwoli na rozwój terroryzmu - zaznaczył Trump. - Będziemy pracować z Polską nad rozwojem handlu między naszymi krajami - dodał prezydent.
- Ameryka jest oddana sprawie utrzymania pokoju i bezpieczeństwa w Europie. Wraz z Polską wypracowujemy reakcje na agresywne zachowania Rosji. Polska jest jednym z niewielu państw, które wypełniają swoje zobowiązania finansowe w NATO - stwierdził Trump. - Najwyższy czas, żeby wszystkie kraje naszego sojuszu ponosiły koszty, a Polska swoim zobowiązaniom sprostała. Pogratulowałem prezydentowi Andrzejowi Dudzie za wybór Polski do Rady Bezpieczeństwa ONZ - dodał prezydent USA.
- W imieniu wszystkich Amerykanów chciałbym wyrazić polskim żołnierzom uznanie za służbę w zagranicznych misjach - dodał Trump.
- Polska to nie tylko wielki przyjaciel USA, ale także sojusznik i partner - podkreślił Donald Trump.
- Dziękuję za uprzejmą gościnę, której zaznaliśmy. Amerykanie polskiego pochodzenia bardzo licznie popierali mnie w wyborach. Zaszczytem jest być tutaj, to wspaniały kraj - mówi Donald Trump. - Macie niezłomnego ducha, to jest coś, o czym dowiedzieliśmy się na przestrzeni ostatniego lat.
- Za chwilę udamy się na spotkanie Szczytu Państw Trójmorza i będziemy rozmawiać o bezpieczeństwie energetycznym, rozwoju naszej infrastruktury w Europie Środkowej, rozwoju Unii Europejskiej - dodał Andrzej Duda.
-Mówiliśmy o obecności żołnierzy USA w PL; wzmacnianiu bezpieczeństwa w tej części Europy; kontraktach militarnych. Rozmawialiśmy o sytuacji na Ukrainie i o zbliżających się ćwiczeniach Zapad'17 na Białorusi. Ogromnie się cieszę po tych rozmowach, bo mam poczucie, że Stany Zjednoczone myślą bardzo poważnie o bezpieczeństwie Polski, o Stanach Zjednoczonych jako lojalnym sojuszniku - mówi Andrzej Duda. - Rozmawialiśmy też o kontraktach innych niż militarne, także o kontraktach dotyczących gazu - dodał prezydent.
"Mówiliśmy o obecności żołnierzy USA w PL; wzmacnianiu bezpieczeństwa w tej części EUR; kontraktach militarnych" - #PAD #TRUMPwPOLSCE
— KancelariaPrezydenta (@prezydentpl) 6 lipca 2017
Rozpoczęła się wspólna konferencja Andrzeja Dudy i Donalda Trumpa
A na Placu Krasińskich, gdzie przemówi Donald Trump, na amerykańskiego prezydenta czekać będzie też akcent ludowy.
It took them 6h and 350 km with a bus from Limanowa to Warsaw to see #TrumpinPoland,?? from all over Poland are sponsored by the ruling party pic.twitter.com/If3SOm5rb0
— Wojciech Bojanowski (@BojanowskiW) 6 lipca 2017
Ivanka Trump pisze na Twitterze, że jest "podekscytowana" wizytą w Polsce.
Excited to have arrived in Poland last night. Looking forward to an amazing day as I visit Warsaw for the first time. #POTUSAbroad pic.twitter.com/ivMtZ3YEgd
— Ivanka Trump (@IvankaTrump) 6 lipca 2017
Bartosz Węglarczyk z Onet.pl informuje na Twitterze, że ma fragmenty wystąpienia Donalda Trumpa, które prezydent USA ma wygłosić na Placu Krasińskich. "Zwycięstwo ducha Polski po stuleciach ciężkich losów daje nam wszystkim nadzieję na przyszłość, w której dobro zwycięża zło, a pokój wygrywa z wojną. Jestem tu, bo jesteście przykładem dla tych którzy szukają wolności i którzy szukają odwagi i woli by bronić naszej cywilizacji. Historia Polski to historia narodu, który nigdy nie stracił nadziei, nigdy się nie poddał. Musimy być zjednoczeni w obliczu wspólnego wroga. Zawsze przyjmiemy tych, którzy podzielają nasze wartości, ale nasze granice będą zamknięte dla terroryzmu i ekstremizmu" - podaje Węglarczyk.
Mamy fragmenty przemówienia PDT na Placu Krasińskich: ?Zwycięstwo ducha Polski po stuleciach ciężkich losów daje nam wszystkim nadzieję...
— Bartosz Węglarczyk (@bweglarczyk) 6 lipca 2017
?.na przyszłość w której dobro zwycięża zło, a pokój wygyrwa z wojną #TRUMPwPOLSCE
— Bartosz Węglarczyk (@bweglarczyk) 6 lipca 2017
Trump: Jestem tu, bo jesteście przykładem dla tych którzy szukają wolności i którzy szukają odwagi i woli by bronić naszej cywilizacji
— Bartosz Węglarczyk (@bweglarczyk) 6 lipca 2017
Prezydent Donald Trump będzie specjalnym gościem rozpoczynającego się o 11.00 Szczytu Trójmorza. Bezpieczeństwo energetyczne będzie jednym z głównych tematów rozmów liderów 12 krajów Europy Środkowo-Wschodniej.
W tym miejscu, w namiocie dla dziennikarzy w pobliżu Zamku Królewskiego, o godz. 10.30 odbędzie się wspólna konferencja Donalda Trumpa i Andrzeja Dudy.
Jak zauważa nasz reporter Patryk Strzałkowski, pierwsze rzędy zostały zarezerwowane dla korespondentów Białego Domu.
Trwa rozmowa w cztery oczy Donalda Trumpa i Andrzeja Dudy.
Prezydenci @AndrzejDuda i @realDonaldTrump na Zamku Królewskim w Warszawie. #TRUMPwPOLSCE #TrumpinPoland pic.twitter.com/AeVXSmHt4j
— KancelariaPrezydenta (@prezydentpl) 6 lipca 2017
Ok. godz. 10.30 planowane jest spotkanie prezydenta Donalda Trumpa i prezydenta Andrzeja Dudy z mediami. Ok. godz. 9.55 rozpoczną się rozmowy plenarne delegacji Polski i Stanów Zjednoczonych.
Prezydenci @AndrzejDuda i @realDonaldTrump na Zamku Królewskim w Warszawie. #TRUMPwPOLSCE #TrumpinPoland pic.twitter.com/Hi6ju15ymQ
— KancelariaPrezydenta (@prezydentpl) 6 lipca 2017
Oficjalne powitanie prezydenta Donalda Trumpa przez prezydenta Andrzeja Dudę.
Kolumna wjechała na Most Poniatowskiego, nie wybrała trasy Nowym Światem.
Prezydencka kolumna rusza spod hotelu Marriott.
- Donald Trump nie był zawodowym politykiem, nie miał dużego doświadczenia w kwestii polityki zagranicznej. Przebieg wizyty w Polsce wpłynie na to, jak Trump będzie zachowywał się w dalszej części swojej kadencji - mówił w Radiu ZET wicemarszałek Senatu Adam Bielan. - Wizyta Donalda Trumpa to sukces całej Polski. Sukces prezydenta Dudy, który zaprosił prezydenta Trumpa, sukces naszej dyplomacji. Na końcu dnia ta wizyta będzie oznaczała zwiększenie poziomu naszego bezpieczeństwa - mówił Bielan.
KORESPONDENT
- Na Krakowskim Przedmieściu życie toczy się swoim rytmem. Ulica, którą za chwilę przejdzie prezydencka kawalkada, na razie pozostaje otwarta. Tylko od czasu do czasu nad naszymi głowami krąży śmigłowiec służb - informuje nasz reporter Tomasz Setta. - Nie ma póki co osób, które ustawiałyby się specjalnie na przejazd Trumpa. Można odnieść wrażenie, że mało kto zdaje sobie z tego tutaj sprawę - dodaje.
W południe na rogu ulic Schillera i Miodowej ruszy demonstracja "TRUMP precz!", organizowana m.in. przez Partię Razem i Partię Zielonych. "Niszczyciel Ziemi, wróg kobiet, oligarcha, rasista - nic dziwnego, że prezydent USA Donald Trump jest idolem polskiej prawicy. Gdy Prawo i Sprawiedliwość będzie biło przed nim pokłony, my powitajmy go tak, jak faktycznie na to zasługuje - protestem!" - pisze Razem na swoim fanpage'u.
To właśnie w tym miejscu o godz. 13 prezydent Donald Trump wygłosi przemówienie.
Przygotowania trwają. O godzinie 13.00 rozpocznie się przemówienie @POTUS na placu Krasińskich. Zapraszamy! #POTUSinPoland pic.twitter.com/5c9qCUvICz
— US Embassy Warsaw (@USEmbassyWarsaw) 6 lipca 2017
Trwają prace nad rewizytą polskiej delegacji w Stanach Zjednoczonych - poinformował dziś w Polskim Radiu prezydent Andrzej Duda. CZYTAJ WIĘCEJ>>>
Antoni Macierewicz poinformował dziś, że w nocy polski rząd podpisał z Amerykanami memorandum w sprawie sprzedaży Polsce systemu rakiet Patriot.
Jak mówił na konferencji prasowej szef MON, rakiety do naszego kraju mają trafić "w najnowocześniejszej konfiguracji", takiej samej, w jakiej będą ich używać wojska Stanów Zjednoczonych.
Min. @Macierewicz_A zostało podpisano memorandum o tym,że rząd #USA wyraża zgodę na sprzedaż systemu #Patriot w najnowszej konfiguracji.
— Ministerstwo Obrony (@MON_GOV_PL) 6 lipca 2017
- Będę dziś na Placu Krasińskich. To symboliczny dzień, cieszę się, że to spotkanie nie będzie tylko partyjnym spotkaniem, kongresem PiS-u, jak zapowiadało się jeszcze kilkanaście dni temu. Będzie prezydent Lech Wałęsa, to bardzo ważne - mówił w TOK FM lider PO Grzegorz Schetyna. - Przy takiej uroczystości nikt nie powinien nikogo wykluczyć. Należy traktować byłych prezydentów, parlamentarzystów opozycji tak, jak innych zaproszonych.
- Wizyta Donalda Trumpa to bardzo ważne wydarzenie historyczne. Mam głębokie przekonanie, że D. Trump to postać na miarę Ronalda Reagana - mówił w "Kwadransie Politycznym" TVP1 szef MSWiA Mariusz Błaszczak.
Premier Beata Szydło wystąpiła wczoraj w programie "Gość Wiadomości", po głównym wydaniu "Wiadomości" TVP1. Michał Adamczyk zapytał szefową rządu m.in. o to, z czego wynika "zauważalna niechęć części elit do amerykańskiego prezydenta". Premier odpowiedziała oryginalnie, porównując prezydenta USA do rządu PiS. CZYTAJ WIĘCEJ>>>
.@PremierRP w #GośćWiadomości: @realDonaldTrump nie boi się mówić jasno i wyraźnie tego, co mówi rząd @pisorgplhttps://t.co/yqsKDRFuHT
— TVP Info (@tvp_info) 5 lipca 2017
Już krótko po wczorajszym przylocie Donalda Trumpa pojawiły się pierwsze protesty - na Pałacu Kultury i Nauki został wyświetlony wielki napis. CZYTAJ WIĘCEJ>>>
Z okazji przyjazdu prezydenta Trumpa przygotowaliśmy specjalne powitanie #TRUMPwPOLSCE #klimat #PorozumienieParyskie https://t.co/OKl2ohoTv5 pic.twitter.com/of7QtgRbD2
— Greenpeace Polska (@Greenpeace_PL) 5 lipca 2017
Wizyta Donalda Trumpa jest też szeroko opisywana przez amerykańskie media. "Polska pracowała nad tym by przywitać pana Trumpa jak bohatera" - pisze w korespondencji z Warszawy dziennik Wall Street Journal. "Obecny rząd Polski ma nadzieję, że Pan Trump dostrzeże w nim ideologiczną bratnią duszę i wesprze starania o rozluźnienie Unii i odsunięcie środka ciężkości od Berlina" - pisze Wall Street Journal. Washington Post dodaje, że jeśli Donald Trump zechce zagrać na nosie biurokratom z Brukseli i Berlina to Warszawa jest do tego dobrym miejscem. Dziennik New York Times określa wizytę prezydenta Trumpa w Polsce mianem przystawki przed głównym daniem, jakim jest udział w szczycie G20.
President Trump is expecting a warm reception when he arrives in Warsaw later today https://t.co/5fT7uxYSxA
— Wall Street Journal (@WSJ) 6 lipca 2017
.@realDonaldTrump and First Lady Melania Trump arrive Warsaw, Poland. pic.twitter.com/yFkZLM5THR
— Stephen Crowley (@Stcrow) 5 lipca 2017
Chwila oddechu od poważnych politycznych tematów - hitem internetu jest obecnie piosenka Andrzeja Rosiewicza o Donaldzie Trumpie nagrana w ramach programu satyrycznego dla TVP. Zdania na jej temat są, delikatnie mówiąc, dość podzielone...
O czym rozmawiali prezydent USA Donald Trump i szef MSZ Witold Waszczykowski wczoraj wieczorem na lotnisku podczas oficjalnego powitania? - W zasadzie tylko się przywitał, przywitałem go, przedstawiłem się, powiedziałem, że mam nadzieję, że rozmowy będą owocne, ale też będzie miał chwilę, by mieć "fun" z wizyty w Polsce - mówił w TVP Info Waszczykowski. Dodał, że temat wiz jest "zawsze poruszany". - Prezydent amerykański ma ograniczone możliwości w tej kwestii, decyzję podejmuje Kongres. Przypomnimy jednak o tej sprawie - zapewnił szef MSZ.
- Ambasada USA i osobiście ambasador Paul Jones odegrali niezwykle pozytywną role w zapewnieniu pluralizmu podczas wizyty Donalda Trumpa. W przeciwnym wypadku mielibyśmy jednopartyjny spektakl - ocenia w rozmowie z TOK FM Ryszard Schnepf, b. ambasador RP w Stanach Zjednoczonych. CZYTAJ WIĘCEJ>>>
Nieprzewidywalność Trumpa to jego cecha osobowościowa, którą ludzie lubią - Ryszard Schnepf #Poranek #TOKFM #Trumpwpolsce #TrumpinPoland
— Radio TOK FM (@Radio_TOK_FM) 6 lipca 2017
Mieszkańcy Warszawy muszą dzisiaj liczyć się ze sporymi utrudnieniami. Okolice Alei Jerozolimskich w tej chwili są otoczone kordonem policji. Pod szczególnym nadzorem służb m.in. policji oraz Straży Miejskiej jest hotel Marriott. Od ok. 8.00 wyłączone zostaną Al.Jerozolimskie (od ronda 40-latka do Mostu Poniatowskiego) - Wyb.Kościuszkowskie - m.Śląsko-Dąbrowski - poinformował Zarząd Transportu Miejskiego. ZOBACZ SZCZEGÓŁOWĄ LISTĘ UTRUDNIEŃ W WARSZAWIE>>>
I na moment cofamy się do 1997 r. Na zdjęciu ówczesny prezydent USA Bill Clinton podczas przemówienia na Placu Zamkowym. Przypominamy, jak przebiegały wizyty amerykańskich prezydentów w Polsce. Nie obyło się bez dużych wpadek. CZYTAJ WIĘCEJ>>>
Przy okazji każdej wizyty amerykańskiego przywódcy powraca temat zniesienia wiz dla Polaków. Jak się jednak okazuje, sam prezydent Donald Trump w tej kwestii niewiele może. CZYTAJ WIĘCEJ>>>
Zniesienie wiz dla Polaków, PSL: Oczekujemy twardej deklaracji Donalda Trumpa ws. wiz
— Janusz Piechociński (@Piechocinski) 6 lipca 2017
A tak prezentuje się stanowisko dla mediów w pobliżu Zamku Królewskiego.
Reporterzy @iar_pr są już nieopodal @Zamek_Krolewski. Będziemy relacjonował wizytę @realDonaldTrump pic.twitter.com/ybhjEBX1VN
— Karol Tokarczyk (@KarolTokarczyk) 6 lipca 2017
- Ostatnie noce były krótkie dla nas wszystkich w Kancelarii Prezydenta. Do takiej wizyty przygotowania trwają tygodniami, prezydent Andrzej Duda odbywał spotkania z doradcami, w Biurze Bezpieczeństwa Narodowego. Przygotowania, przygotowania i jeszcze raz przygotowania - mówił w TVN24 rzecznik prezydenta Andrzeja Dudy Krzysztof Łapiński. - Kwintesencją rozmów Andrzeja Dudy i Donalda Trumpa będzie polityka i bezpieczeństwo militarne, energetyczne. Podczas spotkania w cztery oczy jest też szansa, żeby "złapać chemię", rzucić dowcip, anegdotkę. Prezydent Duda jest przygotowany na spotkanie, wiemy, jaką osobowością jest Donald Trump, co go może rozbawić, co może sprawić, że spotkanie będzie przebiegało w dobrej atmosferze - dodał.
- Wizyta prezydenta Stanów Zjednoczonych, największego światowego mocarstwa, zawsze wzmacnia pozycję państwa. Ta wizyta pokazuje, że Polska jest ważna w przestrzeni światowej, że jest ważna dla Stanów Zjednoczonych. Polska zostanie pokazana na całym świecie, bo cały świat interesuje się wizytami prezydenta. A to de facto druga wizyta zagraniczna Donalda Trumpa, to duży powód do satysfakcji i zadowolenia. Jesteśmy krajem liczącym się - mówił w radiowej Jedynce prezydent Andrzej Duda.
Prezydent @AndrzejDuda w @radiowajedynka : #Trump patrzy na bezpieczeństwo #USA przez pryzmat bezpieczeństwa w Europie #TRUMPwPOLSCE
— Wiadomości PR (@Wiadomosci_PR) 6 lipca 2017
Prezydenci Stanów Zjednoczonych podczas wyjazdów nie korzystają ze sprzętu gospodarzy. Dlatego każda wizyta jest bardzo skomplikowaną operacją logistyczną. Odpowiednio wcześniej dostarczane są na miejsce samochody, w tym słynna ośmiotonowa limuzyna Bestia, a także śmigłowiec. Zobacz, jak wygląda imponująca flota Trumpa>>>
Co przyniosą dzisiejsze spotkania prezydenta Donalda Trumpa z polskimi władzami? - Oczekujemy podkreślenia spoistości wojskowej NATO i zaangażowania USA w jego obronę, a więc także obronę Polski i wschodniej flanki sojuszu. Być może padną deklaracje o Rosji i agresywnej rosyjskiej polityce w naszej części Europy - mówił w rozmowie z Gazeta.pl prof. Przemysław Żurawski vel Grajewski, doradzający prezydentowi Andrzejowi Dudzie i ministrowi Witoldowi Waszczykowskiemu. CZYTAJ WIĘCEJ>>>
"Przemówienie POTUS [President of the United States - red.] będzie MOCNE" - zapowiada prezydencki minister Krzysztof Szczerski.
Po rozmowie z szefem NSC potwierdzam: Przemówienie POTUS bedzie MOCNE i bardzo propolskie; rozmowy z PAD konkretne; to będzie dobry dzień
— Krzysztof Szczerski (@KSzczerski) 6 lipca 2017
Dziś podczas przemówienia Donalda Trumpa na Placu Krasińskich w loży honorowej wraz z liderami państw Trójmorza zasiądzie też były prezydent Lech Wałęsa. - Mam nadzieję, że zasiądzie, a nie położy się, jak obiecuje, na bruku, co podobno - tak słyszałam - ma się stać 10 lipca w czasie kontrmanifestacji w miesięcznicę smoleńską - komentowała w "Gościu Wydarzeń" Beata Kempa, szefowa Kancelarii Premiera.
Przylot amerykańskiego prezydenta wzbudził spore zainteresowanie. Przed hotelem Marriott, w którym nocował, wczoraj wieczorem gromadzili się ludzie liczący na to, że uda im się zobaczyć Donalda Trumpa.
Jak wizytę Donalda Trumpa wykorzystać do żartowania z rządu? Twórcy memów znaleźli już na to sposób...
Świetne :-) pic.twitter.com/FG2RBClKTh
— Grzegorz Łaguna (@GrzegorzLaguna) 5 lipca 2017
Pierwszy punkt oficjalnej wizyty Donalda Trumpa to spotkanie z prezydentem Andrzejem Dudą, do którego dojdzie na Zamku Królewskim o godz. 9.20.
Dzień dobry! Rozpoczynamy relację na żywo z wizyty prezydenta USA Donalda Trumpa.
Wizyta Donalda Trumpa wzbudziła spore zainteresowanie wśród mieszkańców Warszawy i nie tylko, niektórzy specjalnie przyjechali do stolicy, by na własne oczy zobaczyć amerykańskiego prezydenta. Na zdjęciu: ludzie zgromadzeni wczoraj wieczorem przed hotelem Marriott, w którym nocowała para prezydencka.
Prezydent Stanów Zjednoczonych Donald Trump jest już w hotelu Marriott. Tam wraz z całą delegacją spędzi dzisiejszą noc.Na dzisiejszy wieczór nie ma już zaplanowanych oficjalnych spotkań.
Jutro rano, około 9.00, Donald Trump przyjedzie na Zamek Królewski, by rozmawiać z polskim prezydentem Andrzejem Dudą. Prezydenci wystąpią na wspólnej konferencji około 10:30. Później weźmie udział w spotkaniu przywódców 12 krajów Inicjatywy Trójmorza na Zamku Królewskim. O 13.10 Donald Trump wygłosi przemówienie przed pomnikiem Powstania Warszawskiego na placu Krasińskich.
Wizyta w Warszawie będzie pierwszym etapem drugiej zagranicznej podróży prezydenta Trumpa. Jest to równocześnie czwarta w ciągu dekady wizyta amerykańskiego prezydenta w Polsce. W 2007 roku w Polsce gościł George W.Bush, a w 2011 i 2014 roku - Barack Obama.
President Trump and First Lady's arrival in Poland. https://t.co/Xl8gTuswls pic.twitter.com/IwcIFXbVUO
— CBS Evening News (@CBSEveningNews) 5 lipca 2017
Polish TV had cameras all along the motorcade route to the president's hotel. pic.twitter.com/c1L48pHWJT
— Mark Knoller (@markknoller) 5 lipca 2017
.@POTUS and @FLOTUS have just arrived in #Warsaw ? welcome to #Poland!#POTUSPL #TrumpinPoland pic.twitter.com/oWwyUdZlAv
— Poland MFA???? (@PolandMFA) 5 lipca 2017
Przy trasie przejazdu stoją grupki mieszkańców Warszawy, którzy witają Donalda Trumpa w Polsce. Na przylot prezydenta USA oczekiwały dziesiątki dziennikarzy i fotoreporterów z Polski i z zagranicy. Ulicą Żwirki i Wigury, Raszyńską i Alejami Jerozolimskimi kolumna z amerykańskim prezydentem zmierza do hotelu Marriott.
Mniej entuzjastyczne przywitanie przygotował Greenpeace - na ścianie Pałacu Kultury i Nauki aktywiści wyświetlali napis "No Trump, Yes Paris".
Donald Trump w Warszawie, a tu niespodziewany protest. Na Pałacu Kultury wyświetlili napis
Greenpeace protestuje przeciwko antyklimatyczej polityce Trumpa. Na warszawskim PKiN wyświetlili wielkie hasło.
Z okazji przyjazdu prezydenta Trumpa przygotowaliśmy specjalne powitanie #TRUMPwPOLSCE #klimat #PorozumienieParyskie https://t.co/OKl2ohoTv5 pic.twitter.com/of7QtgRbD2
— Greenpeace Polska (@Greenpeace_PL) 5 lipca 2017
Prezydencka kolumna wyruszyła z lotniska do hotelu Marriott w centrum Warszawy. Donald Trump z rodziną i delegacją spędzi tam noc przed jutrzejszym Szczytem Trójmorza i wystąpieniem na Pl. Krasińskich. Donalda Trumpa powitali amerykański ambasador w Polsce Paul Jones, minister spraw zagranicznych Witold Waszczykowski oraz szef gabinetu polskiego prezydenta Krzysztof Szczerski.
Pres. Trump and the First Lady exit Air Force One after their arrival in Warsaw. pic.twitter.com/dsUvq6aBfx
— NBC Nightly News (@NBCNightlyNews) 5 lipca 2017
PILNE
Trump już w Polsce. Air Force One z prezydentem na pokładzie właśnie wylądował na warszawskim lotnisku.
Obrazek wydaje mi się cokolwiek symboliczny. pic.twitter.com/pLJA4TFIMO
— Tomasz Fenske (@tomaszfenske) 5 lipca 2017
Ktoś przygotował specjalne"powitanie" dla Donalda Trumpa. Na ścianie Pałacu Kultury i Nauki wyświetlany jest napis "No Trump, Yes Paris" ("Nie dla Trumpa, Tak dla Paryża"- chodzi o porozumienie klimatyczne z Paryż; Trump ogłosił niedawno wycofanie się USA z tej umowy).
No #Trump, Yes Paris - takim hasłem na Pałacu Kultury @Greenpeace_PL wita w Polsce @realDonaldTrump @TOKFM_NEWS pic.twitter.com/3HJjU9072y
— Przemek Pozowski (@PrzemekPozowski) 5 lipca 2017
Tymczasem na Donalda Trumpa czeka już jego samochód - tak zwana "bestia".
#Bestia oczekuje. #CadillacOne #TRUMPwPOLSCE #POTUS pic.twitter.com/wnYPoDjvrA
— Biuro Ochrony Rządu (@BOR_GOV_PL) 5 lipca 2017
PILNE
Jeden z samolotów delegacji prezydenta właśnie wylądował na warszawskim lotnisku.
Po 22 na Okęciu wyląduje Air Force One z Donaldem Trumpem #TrumpinPoland @Wiadomosci_PR pic.twitter.com/4PRK2ZV8mk
— Wojciech Cegielski (@wojciechce) 5 lipca 2017
Air Force One with US President @realDonaldTrump onboard in approx. 30 mins wilm arrive at Warsaw military airport #TrumpPL #TRUMPwPOLSCE pic.twitter.com/kvEAVRjlWS
— Karol Darmoros (@KarolDarmoros) 5 lipca 2017
Prezydent Trump ma wylądować w Warszawie dopiero za około 1,5 godziny, ale służby i dziennikarze już czekają na niego na warszawskim lotnisku.
Służby i dziennikarze czekają na lotnisku na #TRUMPwPOLSCE . Kontrola bezpieczeństwa zamknięta na 1h45min. przed przylotem @TOKFM_NEWS pic.twitter.com/QrAuwdMCCQ
— Tomasz Fenske (@tomaszfenske) 5 lipca 2017
- To ogromny sukces polskiej dyplomacji i sukces prezydenta Dudy - komentuje wizytę premier Beata Szydło.- To potwierdzenie naszej bardzo silnej pozycji w regionie - mówi na antenie TVP1. - Tak silny, tak obiecujący partner jest naturalnym partnerem do rozmów dla Stanów Zjednoczonych - dodaje premier.
Wizytę Trumpa w Polsce skomentowała...piosenkarka Cher. "Trump przyjeżdża do Polski po pierwsze dla tego, że mają tam antyimigrancki, populistyczny, prawicowy rząd, a po drugie - ponieważ obiecali mu zero protestów i duże (ale nie tak duże, jak za Obamy) tłumy" - napisała na Twitterze.
trump goes 2Poland 1st ??cause they r anti-immigrant,populist,right wing gov 2,&&
— Cher (@cher) 5 lipca 2017
They promised him,NO PROTESTERS & BIG (NOT OBAMA BIG)CROWDS
Donald Trump w Polsce miał być tylko jeden dzień. Ale od pewnego momentu Amerykanom zaczęło zależeć na tym, żeby prezydent USA został w naszym kraju trochę dłużej. Powód? Musi naprawić swój wizerunek - mówią komentatorzy i eksperci.
Trump w Polsce. Dlaczego dla Białego Domu ta wizyta prezydenta USA nagle stała się bardzo ważna?
Donald Trump w Polsce miał być tylko jeden dzień. Ale od pewnego momentu Amerykanom zaczęło zależeć na tym, żeby prezydent USA został w naszym kraju trochę dłużej. Powód? Musi naprawić swój wizerunek - mówią komentatorzy i eksperci.
"Polska za bardzo cieszy się z wizyty Trumpa" - czytamy w artykule na łamach "Foreign Policy". Dziennikarz opisuje w nim entuzjazm przed wizytą amerykańskiego prezydenta i zestawia go ze sceptycyzmem i chłodem, z jakim odnoszą się do Trumpa kraje Europy Zachodniej. Zwraca uwagę, że już wcześniej przywódcy USA wykorzystywali wzmacnianie podziałów w Europie do własnych celów.
Trump?s European visit is only going to highlight the current differences of opinion https://t.co/UosP6Lhsq8 @ACzerwinskaa @sikorskiradek
— Visegrad Insight (@VisegradInsight) 5 lipca 2017
Zagraniczni dziennikarze zwracają na liczne plakaty, zachęcające do pojawienia się na Pl. Krasińskich na wystąpienie Donalda Trumpa.
Seen quite a few of these Trump posters around Warsaw pic.twitter.com/TNqqE1IhPC
— Christian Borys (@ItsBorys) 5 lipca 2017
Zagraniczne media zaczynają komentować doniesienia o możliwym spotkaniu Trumpa z Lechem Wałęsą. "Jeśli to prawda, PiS oszaleje ze złości" - komentuje mieszkający w Warszawie dziennikarz Christian Davies.
Czy jednak rzeczywiście dojdzie do rozmowy Trumpa z byłym prezydentem? Wałęsa prawdopodobnie zasiądzie w loży podczas wystąpienia Trumpa na Pl. Krasińskich, podobnie jak wielu innych ważnych gości. Jednak jak dowiedziała się Gazeta.pl, na razie nie ma planów spotkania w cztery oczy.
Report that Trump will meet PiS nemesis Lech Wałęsa and praise his service to Poland.If so, PiS will have a meltdownhttps://t.co/RqLc5xYeuO
— Christian Davies (@crsdavies) 5 lipca 2017
Podróż do Warszawy i Hamburga daje Donaldowi Trumpowi szansę na naprawę błędów z pierwszej wizyty w Europie - pisze magazyn Politico. Autor artykułu zwraca jednak uwagę na nieprzewidywalność amerykańskiego prezydenta, co może skutkować pogłębieniem podziałów w Unii Europejskiej.
Thomas Wright przewiduje, że prezydenta czeka w Polsce ciepłe przyjęcie, co będzie kontrapunktem dla planowanych protestów w Hamburgu. Publicysta zauważa jednak, że Berlin i Paryż obawiają się, iż Trump chce wskrzesić dawny podział na "nową " i "starą" Europę, która to strategia była lansowana przez byłego szefa Pentagonu Donalda Rumsfelda po wojnie w Iraku. Tym razem powodem miałaby być ideologia, a mianowicie nacjonalizm i eurosceptycyzm.
. @realDonaldTrump is hoping Europe will give him a second chance https://t.co/0H3wCkClGY via @POLITICOMag pic.twitter.com/X8GCmdcgn4
— POLITICO (@politico) 5 lipca 2017
Wright pisze, że Warszawa może stać się kolejnym polem bitwy pomiędzy dwoma obozami wewnątrz Białego Domu. Do pierwszego z nich, który publicysta nazywa "osią dorosłych", należą doradca do spraw bezpieczeństwa generał H.R. McMaster i szef Pentagonu James Mattis. Dla nich wizyta w Polsce ma być okazją do zademonstrowania poparcia Donalda Trumpa dla NATO.
Jednak doradcy z obozu nacjonalistycznego tacy jak Steve Bannon czy Stephen Miller mogą pragnąć wzmocnienia nacjonalistycznego nurtu w Europie. - Instynkt Trumpa jest bliżej Bannona niż McMastera - pisze Wright odnotowując, że może dojść do powtórki sytuacji z Brukseli.
Wiemy gdzie prezydent Trump zamieszka, z kim się spotka i jakie będzie jego przesłanie podczas wystąpienia na placu Krasińskich.
Nie wiemy natomiast, czy będzie miał okazję spróbować polskiej kuchni a jeśli tak, to jakich potraw.
Kiedy Trump udał się w pierwszą podróż zagraniczną do Arabii Saudyjskiej, poza lokalnymi potrawami do menu wprowadzono stek wołowy. To ulubiona potrawa amerykańskiego prezydenta. Trump najbardziej lubi mięso sezonowane na sucho, kiedy to mięso leży kilka tygodni w temperaturze kilku stopni Celsjusza i wilgotności 80%25. Cena takiego steku przekracza 50 dolarów za sztukę. Amerykański prezydent je takie steki z ketchupem.
Happy #CincoDeMayo! The best taco bowls are made in Trump Tower Grill. I love Hispanics! https://t.co/ufoTeQd8yA pic.twitter.com/k01Mc6CuDI
— Donald J. Trump (@realDonaldTrump) 5 maja 2016
Trump nie jest zwolennikiem śniadań. Jeśli już zdecyduje się na ten posiłek to je głównie jajka, bekon i płatki. W jego menu nie ma dużo warzyw i owoców. Zamiast tego są potrawy z fast foodów. Donald Trump mówi, że lubi Big Macki oraz hamburgery z kotletem rybnym. Podczas kampanii wyborczej amerykański prezydent wstawił na Twittera zdjęcie na którym siedzi przy stole w prywatnym samolocie, na którym stoi wiaderko kurczaków z KFC oraz butelka Coca-Coli. Co ciekawe Donald Trump zjada je bardzo eleganckimi srebrnymi sztućcami.
Niektórzy twierdzą, że upodobania kulinarne amerykańskiego prezydenta są częścią starannie wypracowanego wizerunku. Jako populistyczny reprezentant amerykańskiej prowincji chce bowiem pokazać, że odżywia się tak jak jego wyborcy. Jeśli rzeczywiście tak jest, to w Polsce nie powinien mieć problemu ze spróbowaniem kotleta schabowego.
Francuskie media nie zauważają wizyty Donalda Trumpa w Warszawie. Jedynym wyjątkiem jest internetowe wydanie dziennika Le Monde.
Ta poważana gazeta francuska stara się ująć wizytę Donalda Trumpa w szerszej perspektywie niż tylko sprawy polsko-amerykańskie. Jej zdaniem przyjazd prezydenta Stanów Zjednoczonych do Warszawy ma kilka wymiarów. Polska liczy na to, że uda jej się osiągnąć energetyczną emancypację i uniezależnić od dostaw gazu z Rosji zastępując go gazem amerykańskim.
Le Monde podkreśla, że nad Wisłą wciąż są bardzo silne obawy przed agresywną polityka Kremla - stąd nadzieja na współpracę w dziedzinie obronności ze Stanami Zjednoczonymi i na deklaracje Trumpa o gwarancjach bezpieczeństwa. Co więcej Polska widzi, że współpraca w ramach Wyszehradu kuleje, stąd koncepcja Trójmorza jako alternatywy dla osi francusko-niemieckiej, a prezydent USA ma wziąć udział w spotkaniu tej organizacji.
Dla Trumpa ta wizyta ma inny wymiar. Le Monde cytuje prezydenta USA, który miał swoim doradcom powiedzieć, żeby znaleźli mu państwo w Europie gdzie będzie dobrze przyjęty. Jednym z nielicznych jeśli nie jedynym, stwierdza francuski dziennik, jest Polska. Trumpowi nie chodzi jednak o gest solidarności wobec Warszawy, ale o to by jego elektorat w Ohio czy w Idaho uwierzył, że Trump ma dobre układy z Europą.
Jakie są oczekiwania władz Polski wobec wizyty prezydenta Trumpa? Jutro rano Trump będzie rozmawiał z Andrzejem Dudą. Polskie władze chcą położyć nacisk przede wszystkim na kwestie bezpieczeństwa czyli dalszą obecność wojsk amerykańskich w Polsce lub nawet zwiększenie liczby żołnierzy.
Szef gabinetu polskiego prezydenta Krzysztof Szczerski mówił, że w programie rozmów znajdą się także sprawy energetyczne. - Ta wizyta ma pokazać paletę możliwości nowej współpracy gospodarczej między Stanami Zjednoczonymi a Polską i całym regionem, obustronnie korzystnych kontraktów w zakresie współpracy gospodarczej, szczególnie w zakresie energetyki - wyjaśnił minister Szczerski. Nieoficjalnie wiadomo, że polskim władzom zależy przede wszystkim na zielonym świetle dla ewentualnych przyszłych kontraktów na dostawy amerykańskiego gazu skroplonego.
Polska liczy też, że przemówienie Donalda Trumpa na placu Krasińskich przypomni światu o bohaterstwie Polaków w czasie II wojny światowej. - Jest rzeczą bardzo znaczącą, że wystąpienie to ma miejsce na placu Krasińskich w Warszawie, przed Pomnikiem Powstańców Warszawskich. Jak wiemy z komunikatów Białego Domu, wybór miejsca nie był przypadkowy - dodaje Krzysztof Szczerski.
Jest też oczekiwanie, że Trump publicznie potwierdzi, że Stany Zjednoczone są gwarantem artykułu 5 Traktatu Północnoatlantyckiego. Brak takich deklaracji był dla europejskich sojuszników rozczarowujący w czasie poprzednich wystąpień prezydenta USA.
Na Pl. Krasińskich trwają przygotowania do jutrzejszego wystąpienia Donalda Trumpa.
Widok na Trumpa? pic.twitter.com/0dthWETw9l
— Adam Ozga (@aozga) 5 lipca 2017
Amerykańska pierwsza dama Melania Trump, która będzie towarzyszyć prezydentowi Donaldowi Trumpowi, odwiedzi jutro o 11.10 warszawskie Centrum Nauki Kopernik. Ma tam się spotkać z dziećmi i młodzieżą w ramach warsztatów. Wcześniej, o 10.30, w Belwederze spotka się z polską pierwszą damą, Agatą Kornhauser-Dudą. Prezydent Donald Trump rano będzie rozmawiał z prezydentem Andrzejem Dudą, a później weźmie udział w szczycie tak zwanego Trójmorza. O 13.00 wygłosi przemówienie na placu Krasińskich, a około 14.00 wyruszy do Niemiec na szczyt grupy G20.
Jak informuje Onet.pl, jutro może dojść również do spotkania Donalda Trumpa z b. prezydentem Lechem Wałęsą >>>>
Biuro Ochrony Rządu zakończyło już przygotowania do wizyty Trumpa. BOR zaznacza, że to na stronie polskiej spoczywa główny ciężar za ochronę osób biorących udział w szczycie Trójmorza. "Szczególnie dużym wyzwaniem jest towarzysząca szczytowi Trójmorza wizyta Prezydenta USA. US Secret Service i BOR darzą się wzajemnym szacunkiem i zaufaniem, które zostały poparte doskonałym partnerstwem na przestrzeni lat" - czytamy w komunikacie. W ramach tej współpracy służby wymieniają się wiedzą, bazą szkoleniową, a także doskonalą metody wspólnego działania.
Amerykańska ambasada w Polsce zaprasza na jutrzejsze przemówienie Donalda Trumpa na Placu Krasińskich.
Przemówienie prezydenta Donalda J. Trumpa 6 lipca na Placu Krasińskich - informacje praktyczne i mapy tutaj: https://t.co/WeCWtThkYd
— US Embassy Warsaw (@USEmbassyWarsaw) 5 lipca 2017
Autor: North Charleston from North Charleston, SC, United States (Boeing 787-10 rollout with President Trump) [CC BY-SA 2.0 (http://creativecommons.org/licenses/by-sa/2.0)], Wikimedia Commons
Teoretycznie nazwę Air Force One nosi każdy samolot sił powietrznych USA, którym leci prezydent Stanów Zjednoczonych. W praktyce określenie to odnosi się do jednego z dwóch Boeingów 747-200B zmodyfikowanych na potrzeby amerykańskiego przywódcy.
Każda z maszyn jest zdolna do tankowania w powietrzu co oznacza, że ma nieograniczony zasięg. Air Force One wyposażony jest w najnowocześniejsze systemy telekomunikacyjne, które w razie ataku na Stany Zjednoczone pozwalają mu pełnić funkcję mobilnego centrum dowodzenia.
Wewnątrz samolotu prezydent USA i jego doradcy dysponują powierzchnią 400 metrów kwadratowych na trzech poziomach, w tym prezydenckim apartamentem z sypialnią, dużym biurem i salą konferencyjną. Na pokładzie Air Force One znajduje się także centrum medyczne z salą operacyjną gdzie zawsze obecny jest lekarz. Dwie kuchnie mogą wyżywić do 100 osób.
Spotkanie z Dudą, przemówienie na Placu Krasińskich. Zobacz plan jutrzejszej wizyty Donalda Trumpa >>>>
Para prezydencka dotrze do Polski po godz. 22.
Donald Trump jutro rano spotka się z prezydentem Andrzejem Dudą na Zamku Królewskim, weźmie udział w szczycie państw Trójmorza, a o 13.00 wygłosi przemówienie na Placu Krasińskich w Warszawie. Około 14.00 odleci do Niemiec na szczyt G20.
Air Force One wystartował. Donald Trump jest już w drodze do Polski.
Getting ready to leave for Poland, after which I will travel to Germany for the G-20. Will be back on Saturday.
— Donald J. Trump (@realDonaldTrump) 5 lipca 2017