Na dziś to wszystko. Dziękujemy Wam, że byliście z nami w wieczór wyborczy. Zapraszamy na kolejny dzień relacji
Na dziś to wszystko. Dziękujemy Wam, że byliście z nami w wieczór wyborczy. Zapraszamy na kolejny dzień relacji
- To, co wyborcy mówią trzeba traktować śmiertelnie poważnie i przemyśleć, jakie są powody, dla których tak zagłosowali. (...) Martwię się, że prezydentem będzie osoba, która należy do partii, której szef mówi rzeczy bardzo nieodpowiedzialne - podsumował sondażowy wynik wyborów Jacek Rostowski, poseł PO.
- Bronisław Komorowski i jego sztabowcy popełnili zasadniczy błąd: prezydent odwoływał się do lewej strony sceny politycznej - oceniał w TVPInfo Roman Giertych. - Poparcie ustawy o konwencji antyprzemocowej, deklaracja poparcia bardzo złej ustawy rządowej o in vitro, pokazanie się publiczne z Kwaśniewskim, pójście do Kuby Wojewódzkiego - osoby, która polska flagę wstawiła w psią kupę... To są rzeczy, które dla konserwatywnej grupy wyborców, która nie głosowała na PiS tylko na PO, bo ta nie groziła rewolucją obyczajową, były nie do przyjęcia. Teraz PO tą rewolucją zagroziła - powiedział mecenas Giertych.
- Wiem, że pracowałem dla jednego z najwybitniejszych polityków polskiego 25-lecia i tym głębsze jest moje rozczarowanie, zawód i smutek - mówił szef sztabu Bronisława Komorowskiego po ogłoszeniu sondażowych wyników wyborów prezydenckich. Robert Tyszkiewicz dodał, że cały sztab czuje się odpowiedzialny z porażkę swojego kandydata.
- Nikt i w sztabie, i w Platformie Obywatelskiej, nikt w tym wielkim pospolitym ruszeniu na rzecz Bronisława Komorowskiego tego wyniku się nie spodziewał. Wszyscy wierzyliśmy w zwycięstwo - powiedział Robert Tyszkiewicz w rozmowie z Katarzyną Kolendą-Zaleską.
Fot . Sławomir Kamiński / Agencja Gazeta
Premier powiedziała, że liczy na dobrą współpracę rządu z nowym prezydentem. - Wszystko, co wydarzyło się podczas ostatnich miesięcy pokazuje, że nie można uprawiać polityki nie będąc każdego dnia i w każdej minucie razem z Polakami - oceniła Ewa Kopacz. Zdaniem szefowej rządu, przez czas do jesiennych wyborów parlamentarnych PO będzie pokazywać się jako partia, która nie straciła kontaktu z obywatelami.
Fot. Sławomir Kamiński / Agencja Gazeta
- Najważniejsza jest analiza. Pochopne szukanie winnego do niczego nie prowadzi. Ważne, żeby analiza była zgodna z prawdą. Inaczej będzie problem z wyborami parlamentarnymi - ocenia przegraną Bronisława Komorowskiego Julia Pitera. - Wybory parlamentarne i prezydenckie są polityczne. Za kandydatami stoją partie polityczne. Idźmy do wyborów pod szyldami partyjnymi - dodaje Pitera.
- Pan prezes jest naprawdę bardzo szczęśliwy i wzruszony tym, co się wydarzyło - tak reakcję Jarosława Kaczyńskiego na wygraną Andrzeja Dudy komentowała szefowa jego sztabu Beata Szydło. Posłanka PIS podkreśliła, że na sukces pracowała cala drużyna, "a jak się ma takiego kandydata, trudno nie wygrać".
Kuba Atys / Agencja Gazeta
Eksperci są dość zgodni, wygrana Dudy to wynik rozczarowania rządami PO i co raz większa potrzeba zmian. - Najciekawsza kampania od lat ma swój godny finał. Andrzej Duda przez wielu komentatorów i analityków skazywany na pewną klęskę, pokonał urzędującego prezydenta, na którego jeszcze pół roku temu chciało zagłosować ponad 60%25 wyborców - mówi portalowi Gazeta.pl dr Błażej Poboży. Z kolei dr Anna Materska-Sosnowska wskazuje na falę zmian, która jej zdaniem - jest nie do zatrzymania.
Fot. Agata Grzybowska / Agencja Gazeta
Andrzej Duda uzyskał znaczącą przewagę na wsi - otrzymał tam ponad 63 proc. głosów - wynika z sondażu IPSO. Z kolei Bronisław Komorowski prowadzi w miastach. Kandydaci podzielili się po równo województwami. W porównaniu do I tury Duda zyskał woj. śląskie.
Donald Tusk podziękował ustępującemu prezydentowi i pogratulował zwycięstwa Andrzejowi Dudzie.
Tak wyglądało wystąpienie Andrzeja Dudy
Andrzej Duda zebrał 52 proc. głosów, Bronisław Komorowski 48 proc. według sondażu late poll Ipsos dla TVN24, TVP i Polsatu. Frekwencja wyniosła 55,5 proc.
Młodzi za Andrzejem Dudą - wynika z sondaży
Bronisław Komorowski zwyciężył tylko wśród wyborców w wieku od 30 do 39 lat - wynika z sondażowych wyników exit poll po drugiej turze wyborów prezydenckich. W pozostałych grupach wiekowych więcej głosów zebrał Andrzej Duda. Szczególnie duże poparcie dla kandydata PiS było wśród osób w wieku 18-29 lat - wedle sondażu zagłosowało na niego ponad 60 proc. z nich.
- Uważam się za znawcę drogi politycznej i kariery Jarosława Kaczyńskiego. To najbardziej błyskotliwy sukces jeśli chodzi o wizjonerstwo i autorstwo Jarosława Kaczyńskiego - powiedział w TVN24 Jacek Kurski, którego wiązano z kampanią wyborczą Andrzeja Dudy.
"Kochani, nie udało się tym razem" - mówił Bronisław Komorowski. Zobaczcie fragment jego przemówienia
- Tam nie padło nazwisko Jarosława Kaczyńskiego! A to on musiał firmować każdą złotówkę, która padła na kampanię wyborczą Andrzeja Dudy - denerwował się w TVN24 Michał Kamiński z kancelarii premiera.
Tak zareagowały oba sztaby wyborcze. Radość i rozczarowanie
Agnieszka Pomaska z PO przekonuje: To nie jest porażka PO, tylko urzędującego prezydenta
Frekwencja w drugiej turze wyniosła 56,1 proc. według sondażu exit poll Ipsos dla TVN24, TVP i Polsatu.
Polacy z wykształceniem podstawowym na Dudę, z wyższym - na Komorowskiego. Jak głosowali Polacy?
Polacy z wykształceniem podstawowym na Dudę, z wyższym - na Komorowskiego. Jak głosowali Polacy?
Według wyników sondażu exit poll przeprowadzonego przez Ipsos, II turę wyborów prezydenckich wygrał Andrzej Duda. Oto, jak głosowali Polacy z podziałem ze względu na wykształcenie.
- To poważne ostrzeżenie dla Platformy Obywatelskiej. To sprzed dwóch tygodni, gdy Paweł Kukiz otrzymał 20 proc. poparcia i dzisiejsza, gdy przy sporej frekwencji przegrywamy te wybory. To jest poważna sytuacja i pięć miesięcy przed następnymi wyborami trzeba sobie zadać trudne pytania poszukać odpowiedzi - powiedział w TVP Info Grzegorz Schetyna. - Przyszedł bardzo trudny dzień dla nas, ale to nie jest koniec. Mimo tego trudnego wieczoru jestem optymistą - zaznaczył.
Wybory prezydenckie. Exit poll: wygrywa Duda. ?Wyborcy PO poczuli się zirytowani?
- Ten zwrot w kampanii Bronisława Komorowskiego o 180 stopni nie przyniósł przełamania. Myślę, że zirytowało to część wyborców PO - mówiła w Radiu TOK FM Kamila Baranowska z tygodnika ?Do rzeczy?. Według badania exit poll firmy Ipsos, drugą turę wyborów wygrał Andrzej Duda, kandydat PiS.
- Wszystko świadczy o tym, że Platforma poniosła bardzo poważną porażkę polityczną - powiedział na antenie Radia TOK FM Roman Kurkiewicz.
Na sali w Reducie Banku Polskiego rozbrzmiewa teraz hymn narodowy.
"Postaramy się, tak jak mąż powiedział, spełnić obietnice, które mąż składał w tej kampanii. A ja postaram się być dobrą pierwszą damą" - powiedziała Agata Kornhauser-Duda. Sala śpiewa "sto lat!".
"Zrobię trochę prywaty, najmocniej muszę podziękować dwóm paniom, które wytrzymały kampanię mimo wielu trudów" - mówi Duda. "Pierwsza dama!" - skanduje publiczność.
"Prezydent, kiedy zostaje wybrany, ma służyć narodowi, ma słuchać i być otwartym. Dlatego drzwi Pałacu Prezydenckiego będą otwarte dla inicjatyw społecznych. Takich, z którymi się zgadzam i co do których mogę mieć wątpliwości. Ale jestem otwarty na rozmowę, dlatego że szacunek należy się każdemu człowiekowi. To nie będzie prezydentura zamknięta, obiecuję to dzisiaj".
Całe przemówienie Andrzeja Dudy znajdziesz pod tym linkiem >>>
Duda dziękuje wyborcom, szefowej sztabu Beacie Szydło, "dobremu duchowi kampanii", załodze dudabusa, która "niedosypiała, niedojadała w trakcie tej kampanii".
"Przede wszystkim chciałem podziękować Polakom. Wszystkim, którzy poszli do wyborów i zagłosowali na swojego kandydata. Swojego, bo dziękuję wszystkim. Wybory są solą demokracji i wysoka frekwencja zawsze demokrację wzmacnia. Dziękuję wszystkim, którzy poszli i oddali w tych wyborach głos".
Andrzej Duda: "Szanowni Państwo, bardzo dziękuję. Dziękuję za to piękne przywitanie. Panu prezydentowi Bronisławowi Komorowskiemu za rywalizację w kampanii wyborczej, za gratulacje, które mi złożył. Dziękuję".
Na scenę wchodzi Andrzej Duda
"Kto nie przeżył porażki, nie wart jest zwycięstwa. My pójdziemy do zwycięstwa!" - mówi Bronisław Komorowski.
Bronisław Komorowski: "Szanuję Państwa wybór, uznaję ten wybór jako ważną wskazówkę dla mnie i dla nas wszystkich [...] Dziękuję całemu pospolitemu ruszeniu na rzecz polskiej wolności. Te 47 proc. to demokratyczne pospolite ruszenie w imię obrony naszej wolności, w imię powstrzymania fali nienawiści i agresji. Tę falę trzeba powstrzymać".
Bronisław Komorowski: "Gratuluję mojemu konkurentowi w wyborach prezydenckich, panu Andrzejowi Dudzie. Gratuluję wyniku i życzę mu udanej prezydentury. Życzę mu udanej prezydentury, bo dobrze życzę Polsce".
Jako pierwszy przemawia Bronisław Komorowski, ustępujący prezydent: "Kochani, nie udało się tym razem, tak zdecydowali obywatele polski wolnej i demokratycznej".
Andrzej Duda zwycięzcą drugiej tury wyborów prezydenckich - wynika z sondażu exit poll Ipsos dla TVN24, TVP i Polsatu. Kandydat PiS zebrał 53 proc. poparcia. Bronisław Komorowski dostał 47 proc. głosów.
Wieczór wyborczy Bronisława Komorowskiego odwiedziła niepełnosprawna pani Bogusia, znana już z kampanii wyborczej.
Sylwester Marciniak, wiceszef PKW, na konferencji prasowej tłumaczył, dlaczego cisza wyborcza musiała być przedłużona. Podkreślał, że decyzja wedle przepisów leżała po stronie obwodowej i okręgowej komisji. - Niestety przepisy kodeksu wyborczego nie pozwalają na uchylenie uchwały obwodowej komisji. Przepis jest jednoznaczny. Rola PKW sprowadza się do niezwłocznego opublikowania treści uchwały - zaznaczył.
56,1 proc. wyniosła frekwencja w niedzielnej drugiej turze wyborów prezydenckich, w której zmierzyli się prezydent Bronisław Komorowski i kandydat PiS Andrzej Duda - wynika z sondażu Ipsos, przeprowadzanego dla TVP, TVN24 i Polsat News - podaje PAP.
Podczas wieczoru wyborczego Andrzeja Dudy działacze PiS radośnie śpiewają i skandują: "Niech nam żyje Andrzej Duda, niech nam żyje polski kraj".
- Premier Ewa Kopacz nie będzie przemawiać, choć wystąpienie było przygotowywane. Bez względu na wynik przemówienie wygłosi Bronisław Komorowski - powiedziała na antenie TVN24 Katarzyna Kolenda-Zaleska.
Tymczasem na wieczorze wyborczym Bronisława Komorowskiego skończyły się ciastka, kawa i herbata. Michał Protaziuk donosi, że wygaszono nawet część świateł. "Wszyscy czekają zniecierpliwieni" - relacjonuje.
"Andrzej Duda jest zestresowany. Działacze nawet do niego nie podchodzą, by nie mącić mu w głowie" - relacjonuje Damian Szymański z wieczoru wyborczego PiS.
"Dobry wieczór, bo czy dzień dobry to jeszcze nie wiemy" - usłyszał od jednego z działaczy PO na wieczorze wyborczym Bronisława Komorowskiego nasz wysłannik, Michał Protaziuk.
Bartosz Marczuk, wicenaczelny "Wprost", w anarchistycznym nastroju: "Cisza. Czy musimy się z tym godzić. Proponuję powiedzieć "nie". Przecież wszystkich nas nie zamkną".
Michał Protaziuk jest w Forcie Sokolnickiego na wieczorze wyborczym Bronisława Komorowskiego. "Dobry wieczór, bo czy dzień dobry to jeszcze nie wiemy" - zasłyszał od jednego z działaczy.
Nasz wysłannik rozmawiał też z Julią Piterą z PO. - PKW nie miała wyjścia. Taka decyzja jest wymagana przez ustawę. PKW musiała przedłużyć ciszę wyborcza. Podobne przypadki zdarzały się też w innych wyborach - mówi nam europosłanka. Jej zdaniem przepis nakazujący przedłużanie ciszy jest zasadny i nie powinien być zmieniany. - Przecież gdyby go nie było, to PKW, podając cząstkowe wyniki, naruszyłoby ciszę wyborcza panującą dla komisji gdzie trwa głosowanie - argumentuje Pitera.
Znamy już wyniki exit poll z drugiej tury. I jest nam naprawdę smutno, że nie możemy jeszcze ich wam podać. Czekamy do 22.30.
Jak donosi Damian Szymański, nasz wysłannik na wieczorze wyborczym PiS, w sali słychać głosy, że komisja specjalnie przedłużyła ciszę wyborczą. - Wie pan, w nocy dzieją się różne rzeczy - sugeruje jeden z działaczy PiS.
Jarosław Gowin na Twitterze ma własną interpretację zamieszania wokół ciszy wyborczej. "Czy to znaczy, że będzie można głosować dłużej? Mordor kontratakuje...".
*
I bezlitosna riposta Borysa Budki, ministra sprawiedliwości: "Jarek, myślałem że przynajmniej ty jesteś skrzydło racjonalne".
Bartosz Węglarczyk z "Rzeczpospolitej" wściekły na przepisy. A na Twitterze pojawiają się już złośliwe pytania, jak dzienniki poradzą sobie z przedłużeniem ciszy wyborczej.
"A wszyscy byli gotowi..." - ubolewa na Twitterze Krzysztof Ziemiec z TVP.
- Wszystkie lokale poza tym jednym zostaną zamknięte o czasie, czyli o godz. 21 - wyjaśnił w rozmowie z TOK FM Rafał Szymczak z Biura Prasowego Krajowego Biura Wyborczego.
PKW poinformowała, że przerwa w głosowaniu w Kowalach trwała od godz. 17.30 do 19.
W Kowalach uprawnionych do głosowania było 536 osób. Głosowanie potrwa tam do 22:30, przez co przedłużona jest także cisza wyborcza.
PILNE
PKW: Cisza wyborcza przedłużona do godz. 22.30. Powodem decyzji jest śmierć 80-letniej kobiety w lokali wyborczym w Kowalach (woj. śląskie). Kobieta zasłabła zanim odebrała kartę do głosowania - podaje TVN24.
Oczekiwanie na wieczór wyborczy Andrzeja Dudy. - Atmosfera koktajlowa - donosi nasz korespondent. - Młodzi działacze robią sobie zdjęcia ze znanymi z mediów posłami. Wszyscy są pewni sukcesu. Gdzieś pomiędzy gośćmi smętnie przechodzi poseł Kowal - dodaje.
Z kolei w sztabie Andrzeja Dudy jest Damian Szymański. W okolicy Reduty Banku Polskiego zebrało się już wiele ekip dziennikarskich
W sztabie Bronisława Komorowskiego jest Michał Protaziuk
A tak wygląda urna w polskiej ambasadzie w Kopenhadze. Aż chce się głosować!
Źrodło: instagram.com/michalmajewski
Z kolei w największych miastach frekwencja na godz. 17:00 wyglądała następująco. Kraków: 44,8 proc., Łódź: 41,83 proc., Poznań: 44,15 proc., Warszawa: 47,21 proc., Wrocław: 42,11 proc.
Frekwencja w podziale na województwa (w procentach):
- dolnośląskie: 37,81 - kujawsko-pomorskie: 38,80 - lubelskie: 40,05 - lubuskie: 36,21 - łódzkie: 41,52 - małopolskie: 44,25 - mazowieckie: 43,89 - opolskie: 34,56 - podkarpackie: 43,12 - podlaskie: 46,69 - pomorskie: 41,66 - śląskie: 39,78 - świętokrzyskie: 38,64 - warmińsko-mazurskie: 36,53 - wielkopolskie: 39,82 - zachodniopomorskie: 37,86
W sztabach obu kandydatów powoli zbierają się goście. Na miejscu będą też nasi korespondenci, aby na żywo pokazać reakcje na sondażowe wyniki.
Nieco więcej szczegółów dot. frekwencji o godz. 17:00:
Wybory prezydenckie 2015. Państwowa Komisja Wyborcza ogłosiła frekwencję z godziny 17. Jest dużo lepiej niż w pierwszej turze.
Dzisiejsza frekwencja w porównaniu z pierwszą turą
W kwestii naruszania ciszy wyborczej - policja odnotowała zgłoszenia naruszania ciszy wyborczej przede wszystkim w internecie. W jednym z lokali wyborczych pojawiły się też ulotki zachęcające do głosowania na jednego z kandydatów.
Najniższa frekwencja miała miejsce w Grunwaldzie - wyniosła 25,53 proc. Z kolei najwięcej osób zagłosowało do tej pory w Ustroniach morskich - aż 63,13 proc. uprawnionych.
PILNE
Frekwencja na godzinę 17:00 wyniosła 40,51 proc.
Póki co za 15 minut powinniśmy poznać frekwencję z godziny 17:00. Czekamy na konferencję PKW.
W USA głosowanie już zakończone. Konsulat w Chicago opublikował wyniki w poszczególnych komisjach - zgodnie z przepisami i z oczekiwaniami tamtejszych wyborców. My oczywiście nie możemy ich opublikować ze względu na ciszę wyborczą.
Konsulat w Chicago opublikował wyniki wyborów w okręgach. Domagali się tego mieszkańcy
Na stronie internetowej konsulatu w Chicago, gdzie zakończyło się już głosowanie, opublikowano wyniki wyborów w poszczególnych komisjach. Domagali się tego sami mieszkańcy, ponieważ jest to zgodne z przepisami.
Już teraz zapraszamy na nasz wieczór wyborczy. Już o 21:00 poznamy sondażowe wyniki i porozmawiamy z ekspertami. Na głosowanie zostało tylko 3,5 godziny!
Pierwsze sondażowe wyniki, reakcje sztabów, gorące komentarze publicystów i analizy ekspertów - to wszystko znajdziecie w niedzielę na Gazeta.pl i w aplikacji Gazeta.pl LIVE. Na naszej stronie będziemy także transmitować wieczór wyborczy Radia TOK FM.
Wiele osób zastanawia się, dlaczego karty do głosowania mają obcięty prawy róg. To nic dziwnego i nic nowego - w ten sposób ułatwia się głosowanie osobom niewidomym
Dlaczego karty do głosowania mają obcięty róg? To ułatwienie dla niewidomych
Wielu wyborców podczas każdego głosowania zwraca uwagę na to, że karty do głosowania mają obcięty prawy górny róg. Te wątpliwości zawsze rozwiewa Państwowa Komisja Wyborcza, tłumacząc, że jest to prawidłowa sytuacja.
Jak wygląda frekwencja w poszczególnych okręgach wyborczych?
Jarosław Kaczyński zagłosował w niedzielę po południu w II turze wyborów prezydenckich w komisji wyborczej przy ul. Siemiradzkiego na warszawskim Żoliborzu. Prezes PiS nie udzielił żadnych wypowiedzi czekającym na niego dziennikarzom.
Przemek Wierzchowski / Agencja Gazeta
Przemek Wierzchowski / Agencja Gazeta
- Chcąc, nie chcąc... Polakiem się jest, a nie bywa. Choćby na drugim końcu świata, ale o przyszłość trzeba dbać - pisze pan Sławek z Warszawy. Głosował w Tajlandii, gdzie jest na wakacjach.
Pan Damian głosował w Bratysławie.
Frekwencja na godz. 12.00 była o 3 punkty procentowe wyższa niż w I turze wyborów. Użytkownicy mediów społecznościowych dopingują się nawzajem, aby pójść do urn, i publikują zdjęcia: niektórzy jadą wiele kilometrów do swoich okręgów wyborczych, inni idą mimo podeszłego wieku.
Frekwencja wg województw: najwyższa frekwencja ? 20,27 proc. ? była w województwie podkarpackim a najniższa w województwie lubuskim ? 14,56 proc.
***
Pozostałe województwa:
dolnośląskie: 14,94 proc.
kujawsko-pomorskie: 18,07 proc.
lubelskie: 17,43 proc.
łódzkie: 17,57 proc.
małopolskie: 20,03 proc.
mazowieckie: 17,99 proc.
opolskie: 14,88 proc.
podlaskie: 19,66 proc.
pomorskie: 18,00 proc.
śląskie: 16,56 proc.
świętokrzyskie: 15,71 proc.
warmińsko-mazurskie: 17,52 proc.
wielkopolskie: 16,51 proc.
zachodniopomorskie: 16,01 proc.
- Wykonałem swój patriotyczny obowiązek i tyle mam do powiedzenia - stwierdził w niedzielę w Gdańsku Lech Wałęsa po oddaniu głosu w II turze wyborów prezydenckich. Podobnie, jak dwa tygodnie temu b. prezydent głosował sam, bez towarzyszącej mu zazwyczaj rodziny.
Łukasz Głowala / Agencja Gazeta
Łukasz Głowala / Agencja Gazeta
Prezydent Bronisław Komorowski z małżonką Anną głosowali w niedzielę w warszawskim Liceum im. Stefana Batorego. - Serdecznie zachęcam wszystkich, aby korzystali z tego, że do godz. 21 w dniu dzisiejszym można oddać głos w ważnych wyborach prezydenckich - powiedział prezydent.
- Liczę na to, że wspólnie potwierdzimy wagę nie tylko wyborów, ale i znaczenie naszego zaangażowania w proces demokratyczny - dodał Komorowski.
Slawomir Kaminski / Agencja Gazeta
Slawomir Kaminski / Agencja Gazeta
O tym incydencie wspomniano na konferencji PKW.
Wybory prezydenckie. Ksiądz miał naruszyć ciszę wyborczą
Doszło do tego w Działdowie podczas niedzielnej mszy świętej.
Kolejna konferencja PKW odbędzie się o godz. 18.45. Członkowie komisji podadzą wtedy frekwencję z godz. 18.00
TVP Info
Przedstawicielka Ruchu Kontroli Wyborów zapytała o to, po co 18 maja PKW wystosowała do kręgowych komisji wyborczych pytanie o liczbę i preferencje polityczne mężów zaufania. Sędzia Hermeliński odpowiedział, że pismo zostało wysłane z jego inicjatywy i miało cel informacyjny, "wręcz statystyczny". Podkreślił, że nie pytał o afiliacje ani o nazwiska mężów zaufania.
PILNE
Przewodniczący PKW wyraził nadzieję, że łączne wyniki wyborów zostaną podane najpóźniej w poniedziałek przed północą.
Gazeta.pl
Konferencja PKW. Z sali padło pytanie o przykłady naruszenia ciszy wyborczej. Sędzia Wojciech Hermeliński podkreślił, że nie są to kompetencje PKW i o ewentualnych naruszeniach informacji udzielają organy ścigania.
Przewodniczący PKW powiedział, że było kilka drobnych przypadków, ale nie odnotowano znaczących incydentów naruszenia ciszy wyborczej.
TVP Info
Najniższa frekwencja: Dąbie: 8,91 proc. (lubuskie)
Najwyższa frekwencja: Krynica Morska 37,44 proc. (pomorskie)
PILNE
Frekwencja większych miastach:
Białystok: 19,55 proc.
Bydgoszcz 19,6 proc.
Gdańsk 16,22 proc.
Katowice 16,45 proc.
krakow 17,20 proc.
Lublin 17, 68 proc.
Łódź 17,33 proc.
Poznań 18,26 proc.
Szczecin 17,52 proc.
Warszawa 18,12 proc.
Wrocław 16,47 proc.
PILNE
Liczba osób ujętych w spisach wyborców: 29 995 167 osób
Liczba osób, którym do godz. 12.00 wydano karty do głosowania: 5 219 534 osób
Frekwencja: 17,40 proc.
***
Przed dwoma tygodniami w pierwszej turze wyborów frekwencja na godz. 12.00 wyniosła 14,61 proc. uprawnionych do głosowania.
PKW
PILNE
Rozpoczęła się konferencja prasowa PKW. Sędziowie podadzą frekwencję z godz. 12.00.
***
W konferencji udział biorą członkowie PKW sędziowie Wiesław Bluś, Zbigniew Cieślak, Wojciech Hermeliński oraz sekretarz Beata Tokaj.
Premier Ewa Kopacz oddała głos w II turze wyborów prezydenckich.
Marcin Kucewicz / Agencja Gazeta
Marcin Kucewicz / Agencja Gazeta
Wybory. Ewa Kopacz głosowała w Radomiu [ZDJĘCIA, WIDEO]
Premier Ewa Kopacz tradycyjnie już głosowała w rodzinnym mieście. Po godz. 13 wraz z mamą i bratem przyszła do komisji nr 48 przy ul. Wyścigowej.
Za chwilę rozpocznie się konferencja prasowa PKW. Sędziowie podadzą frekwencję z godz. 12.00.
prezydent2015.pkw.gov.pl
Polacy na całym świecie głosują. W Paryżu głosowanie bez kolejki.
- Mam nadzieję, że w tych wyborach Polacy zdecydują się pójść zagłosować - powiedział były prezydent Aleksander Kwaśniewski, który w niedzielę - wraz z małżonką Jolantą - oddał głos w komisji wyborczej w Dąbrównie na Mazurach Zachodnich.
Około południa w Sopocie głosował Donald Tusk, przewodniczący Rady Europejskiej. Do lokalu wyborczego udał się z żoną i córką.
***
- Te wybory są jakoś szczególnie ważne, bo rzeczywiście do samego końca i cały czas na remis, więc emocje są duże - powiedział dziennikarzom Tusk. - To jest bardzo ważny dzień, jesteśmy - cała nasza rodzina, podekscytowani - dodał.
Rafal Malko/Agencja Gazeta
Rafal Malko/Agencja Gazeta
Rafal Malko/Agencja Gazeta
Zapraszamy na wieczór wyborczy w Gazeta.pl! Wyniki, analizy, komentarze i transmisja wideo z Radia TOK FM! Oglądaj na żywo
Pierwsze sondażowe wyniki, reakcje sztabów, gorące komentarze publicystów i analizy ekspertów - to wszystko znajdziecie w niedzielę na Gazeta.pl i w aplikacji Gazeta.pl LIVE. Na naszej stronie będziemy także transmitować wieczór wyborczy Radia TOK FM.
Leszek Miller głosował przed południem w Warszawie. W lokalu wyborczym pojawił się wraz z żoną Aleksandrą.
Sławomir Kamiński / Agencja Gazeta
Sławomir Kamiński / Agencja Gazeta
Już za ok. godzinę PKW poda informację o frekwencji na godz. 12.00. Z publikowanych na Twitterze (nieoficjalnych) informacji z poszczególnych komisji wyborczych wynika, że swój głos oddało już 15, a nawet 20 proc. Polaków.
10 maja o tej porze do urn poszło 14,61 proc. uprawnionych wyborców.
Grzegorz Skowronek / Agencja Gazeta
Incydent wyborczy w Białymstoku. Dyrektor lokalnej delegatury Krajowego Biura Wyborczego będzie konsultował dalsze kroki z Wojewódzką Komisją Wyborczą.
Komisje wyborcze oflagowane przez związek zawodowy
Na jednej z białostockich komisji wyborczych wiszą flagi związku zawodowego, który poparł oficjalnie jednego z kandydatów. - To niewłaściwe, w dniu wyborów prezydenckich gospodarzem budynku jest komisja, taka symbolika może być przez głosujących odbierana jako agitacja - komentuje dyrektor lokalnej delegatury Krajowego Biura Wyborczego.
Użytkownicy Twittera publikują zdjęcia z lokali wyborczych. Na zdjęciach widać, że wiele osób wybrało się, by zagłosować. Czy to zapowiedź wysokiej frekwencji?
Tymczasem na Instagramie: Franciszkanie z Trójmiasta już zagłosowali.
Andrzej Duda głosował w niedzielę przed południem w Krakowie, donosi nasz korespondent z Krakowa. Kandydat PiS oddał głos wraz z żoną Agata i córką Kingą.
Mateusz Skwarczek / Agencja Gazeta
Mateusz Skwarczek / Agencja Gazeta
Są okręgi wyborcze, w których głosowanie już się zakończyło. Ze względu na różnicę czasu wybory w USA odbyły się w sobotę. W Waszyngtonie głosował m.in. działacz polonijny Władysław Zachariasiewicz.
A co słychać na Twitterze? Większość użytkowników namawia, żeby iść na głosowanie. I to nie tylko tych polskich.
PKW w niedzielę przewiduje zorganizowanie dwóch konferencji prasowych - o godz. 13.30 PKW poda komunikat o frekwencji wyborczej według stanu na godz. 12; druga konferencja o godz. 18.30 będzie poświęcona frekwencji z godz. 17.00. Przypominamy barwny komentarz z konferencji po pierwszej turze wyborów.
Gazeta.pl/TVP Info
Pamiętaj, żeby zabrać dokument tożsamości!
- Aby otrzymać kartę do głosowania, w lokalu wyborczym, w którym jesteśmy umieszczeni w spisie wyborców, musimy przedstawić komisji dokument tożsamości. Może to być np. dowód osobisty, paszport lub inny dokument ze zdjęciem - przypomina sekretarz Państwowej Komisji Wyborczej Beata Tokaj.
Paweł Radzewicz/TOK FM
Polacy mieszkający lub spędzający czas za granicą też głosują.
Ambasady i konsulaty RP zachęcają w mediach społecznościowych do oddania głosu i informują, w jakich godzinach będą czynne lokale wyborcze.
Po ogłoszeniu przez PKW wyników drugiej tury wyborów będą trzy dni na składanie protestów wyborczych. Sąd Najwyższy ma 30 dni - liczonych od ogłoszenia wyników wyborów przez PKW - na rozpoznanie tych protestów i rozstrzygnięcie, czy wybory prezydenta były ważne.
Jeśli wybory prezydenta będą ważne, zwycięzca wyborów zostanie zaprzysiężony w dniu, kiedy kończy się obecna, pięcioletnia kadencja, czyli 6 sierpnia. Jeśli SN rozstrzygnie, że wybory są nieważne, marszałek Sejmu zarządza nowe wybory.
Tak rok temu obchodzono Zielone Świątki na Bielanach: Portret św. Brunona przypłynął na tratwie.
Dziś wypadają Zielone Świątki, co wiąże się z ustawowym zakazem handlu. Co to oznacza? Nie zrobimy zakupów w supermarketach, hipermarketach, galeriach handlowych czy innych sklepach zatrudniających pracowników na umowę o pracę.
Ustawa z 2007 r. zakazuje pracy placówek handlowych w dni świąteczne. Dopuszcza jednak sprzedaż prowadzoną przez właścicieli sklepów czy przez osoby zatrudnione na umowy cywilnoprawne (jak umowa-zlecenie), a także zatrudnionych na podstawie umowy agencyjnej. Otwarte mogą być także stacje benzynowe, apteki, bary czy restauracje.
Franciszek Mazur / Agencja Gazeta
Serdecznie zapraszamy na wieczór wyborczy z Gazeta.pl.
Gośćmi wieczoru wyborczego Gazeta.pl będą m.in. prof. Andrzej Rychard - dyrektor IFiS PAN, dr Ewa Pietrzyk-Zieniewicz z Instytutu Nauk Politycznych Wydziału Dziennikarstwa UW, dr Jarosław Kuisz - redaktor naczelny "Kultury Liberalnej", Łukasz Mężyk z portalu 300polityka i Bogusław Chrabota, redaktor naczelny "Rzeczpospolitej".
Pierwsze sondażowe wyniki, reakcje sztabów, gorące komentarze publicystów i analizy ekspertów - to wszystko znajdziecie w niedzielę na Gazeta.pl i w aplikacji Gazeta.pl LIVE. Na naszej stronie będziemy także transmitować wieczór wyborczy Radia TOK FM.
Jak głosować?
W lokalu wyborczym otrzymamy jedną białą kartkę z nazwiskami dwóch kandydatów ubiegających się o urząd prezydenta: Andrzeja Dudy i Bronisława Komorowskiego.
Głos można oddać tylko na jednego kandydata. Aby nasz głos był ważny, w kratce z lewej strony nazwiska naszego kandydata należy postawić znak X (dwie przecinające się linie w obrębie kratki). Wybór więcej niż jednego kandydata spowoduje, że głos będzie nieważny. Podobnie, jeśli nie oddamy głosu na żadnego z kandydatów, głos będzie nieważny. Nie mają natomiast znaczenia dopiski, np. dopisanie dodatkowych nazwisk poza kratką. Nieważność głosu spowodują np. zakreślenia w kratce (inne niż jeden znak X) lub jej zamazanie.
Kartę do głosowania należy wrzucić do urny wyborczej.
Adam Stępień / Agencja Gazeta
Uprawnionych do głosowania - podobnie jak w pierwszej turze - jest ponad 30 mln wyborców; głos można oddać w ponad 27 tys. lokali wyborczych.
Dzień dobry!
Właśnie rozpoczęło się głosowanie w II turze wyborów prezydenckich. Startuje w niej dwóch kandydatów: Andrzej Duda i Bronisław Komorowski.
Do zakończenia głosowania o godz. 21 trwa cisza wyborcza.
Sławomir Kamiński / Agencja Gazeta