Policja zatrzymała trzy osoby, które mogą być powiązane z dzisiejszymi zamachami w Brukseli. Jak podała "Rzeczpospolita", do zatrzymania doszło na autostradzie na trasie z Brukseli do zachodnich Niemiec.
Policja zatrzymała trzy osoby, które mogą być powiązane z dzisiejszymi zamachami w Brukseli. Jak podała "Rzeczpospolita", do zatrzymania doszło na autostradzie na trasie z Brukseli do zachodnich Niemiec.
PILNE
Jak dowiedziała się agencja AFP, zamachowcy z lotniska Zaventem mieli bomby w swoim bagażu. - Przyjechali taksówką z walizkami, bomby były w nich - powiedział burmistrz Francis Vermeiren. - Położyli walizki na wózkach, dwie bomby wybuchły. Trzeci terrorysta musiał spanikować, jego bomba nie eksplodowała - dodał.
X-ray shows nail or screw lodged in victim's chest after #Brussels attacks: https://t.co/tr6I31noB1 pic.twitter.com/WHcoJT2pUk
— ABC News (@ABC) 22 marca 2016
Rentgenowskie zdjęcie klatki piersiowej ofiary, w której widać śrubę lub gwóźdź.
This is the scene now at the #Bourse, Brussels city centre as hundreds gather in tribute to #brusselsattack victims pic.twitter.com/XZmWReMsFd
— Gavin Lee (@GavinLeeBBC) 22 marca 2016
Mieszkańcy Brukseli oddają hołd ofiarom dzisiejszych zamachów.
TATP to nadtlenek acetonu. Według Gardhama ładunek jest bardzo niestabilny i ulega detonacji przy najmniejszych zmianach temperatury. Do reakcji chemicznej dochodzi bardzo szybko w momencie zapłonu, a moc z jaką wybucha jest bardzo duża. Ładunek TATP można uzyskać ze składników leków dostępnych w aptekach. Do jego produkcji jest potrzebna jednak także znaczna ilość nadtlenku wodoru, a o tę jest już trudniej. Donosi o tym TVN24.
PILNE
Ekspert ds. walki z terroryzmem Duncan Gardham twierdzi, że terroryści użyli substancji TATP, znanej jako "Matka Szatana". Wcześniej tej substancji użyto w atakach w Paryżu. Informację podała telewizja NBC.
Rome. Paris. Lyon. Berlin.
— AJ+ (@ajplus) 22 marca 2016
European cities light up in solidarity with #Brussels after deadly attacks. pic.twitter.com/m4CBq6j693
Wiele europejskich miast w geście solidarności z ofiarami zamachu podświetliło znane budynki w barwach flagi Belgii.
Brussels pic.twitter.com/5sORQxdBzQ
— Matthew Price (@BBCMatthewPrice) 22 marca 2016
Ulice Brukseli po zamachu.
Podczas policyjnych nalotów w rejonie Schaerbeek w Brukseli znaleziono także "produkty chemiczne" i flagę tzw. Państwa Islamskiego.
PILNE
Belgijscy prokuratorzy poinformowali, że w Brukseli znaleziono materiał wybuchowy zawierający gwoździe.
Federica Mogherini, komisarz odpowiedzialna za politykę zagraniczną Unii Europejskiej, popłakała się podczas konferencji prasowej. - To smutny dzień dla Europy i jej stolicy - powiedziała.
Podejrzany ze zdjęcia był widziany, gdy uciekał z budynku lotniska. Informację podał Reuters, powołując się na rządowe źródło.
This is where many are gathering. Outside the former Brussels bourse pic.twitter.com/vABV2aHZB5
— Matthew Price (@BBCMatthewPrice) 22 marca 2016
Tłumy zbierają się przed dawną brukselską giełdą.
Według prokuratora, dwóch mężczyzn ze zdjęcia z lotniska to prawdopodobnie zamachowcy-samobójcy. Trzeci jest poszukiwany. Ich tożsamość nie jest na razie znana.
Młody uchodźca trzyma kartkę z napisem "Przykro mi z powodu Brukseli". Uchodźcy nieopodal greckiej wioski Idomeni biorą udział w proteście przeciw zamknięciu granicy grecko-macedońskiej.
- Na razie jest zbyt wcześnie, by powiązać wybuchy w Brukseli z zamachami w Paryżu w listopadzie 2015 r. - powiedział prokurator.
Federalny prokurator Belgii powiedział, że w całym kraju odbywają się policyjne naloty - poinformowała agencja AP.
PILNE
#ISIS released the claim for #BrusselsAttacks in Arabic and French pic.twitter.com/iS47AVHt4w
— Rita Katz (@Rita_Katz) 22 marca 2016
Tzw. Państwo Islamskie wydało oficjalne stanowisko ws. zamachów. Ostrzegło w nim, że jeszcze gorsze przyjdzie dla "państw krucjaty zjednoczonych przeciw ISIS".
W oświadczeniu terroryści piszą, że stolica Belgii została "starannie wybrana", sugerując, że o zamachach zdecydowano centralnie.
#TERRORISME Qui reconnait cet homme? https://t.co/rYdyrBSJqF pic.twitter.com/xKnAXb9eGs
— Avis de recherche (@police_temoin) 22 marca 2016
Policja federalna Belgii wystawiła list gończy za podejrzanym zamachowcem. "Kto rozpoznaje tego mężczyznę?" - pyta.
Lotnisko Zaventem w Brukseli, gdzie rano doszło do zamachu, pozostanie zamknięte także w środę - poinformowały władze lotniska.
Decyzję podjęły ze względu na prowadzone śledztwo i zniszczenia spowodowane przez dwie eksplozje.
PILNE
Służby bezpieczeństwa znalazły i rozbroiły trzeci ładunek wybuchowy na lotnisku, donosi Reuters. Bombę tę zdetonowano w kontrolowanych warunkach - poinformował gubernator prowincji Brabancja Flamandzka.
Belgijskie władze ogłosiły trzydniową żałobę narodową. Flagi przy Komisji Europejskiej i Radzie Europejskiej zostały opuszczone do połowy masztu.
W Brukseli częściowo przywracany jest ruch pociągów. Władze zdecydowały się na otwarcie dwóch dużych stołecznych dworców. O godz. 16 otwarto dworce Gare du Nord i Gare du Midi, które komunikują belgijską stolicę z resztą kraju. Zamknięte pozostają stacje kolejowe Schumann i Luxemburg. Obie znajdują się w pobliżu unijnych instytucji.
"Bojownicy Państwa Islamskiego przeprowadzili we wtorek serię zamachów bombowych, wykorzystując do tego pasy i ładunki z materiałami wybuchowymi, a ich celem było lotnisko i stacja metra w centrum stolicy Belgii - Brukseli" - podała powiązana z islamistami agencja prasowa Al-Amak.
"Dziś te ataki dotknęły Brukselę. Cała Europa była celem. Unia Europejska i jej instytucje muszą być zjednoczone i pozostaną zjednoczone w obliczu terroru" - podkreślił przewodniczący Komisji Europejskiej Jean-Claude Juncker w oświadczeniu opublikowanym po południu.
"Te wydarzenia nas poruszyły, ale nas nie przestraszą. Nadal będziemy pracować razem, aby poradzić sobie z zagrożeniem terrorystycznym i znaleźć europejskie rozwiązania problemów, które dotyczą nas wszystkich" - dodał.
PILNE
Jak podał Reuters, do zamachów przyznało się ISIS.
Wg RTBF - 1 z osób na tym zdjęciu jest poszukiwana przez policję, 2 pozostałe nie żyją. pic.twitter.com/7cFy4OwWh5
— Wojciech Szewko (@wszewko) 22 marca 2016
Minister SWiA poinformował także, że w czwartek ma odbyć się posiedzenie międzyresortowego zespołu do spraw zagrożeń terrorystycznych, na którym przyjęty ma zostać projekt tzw. ustawy antyterrorystycznej. - On już jest w praktyce gotowy - powiedział Błaszczak. Jak dodał, ustawa powinna być gotowa przed lipcowym szczytem NATO w Warszawie oraz Światowymi Dniami Młodzieży w Krakowie.
- Przekazałem zalecenie, aby wystawione zostały dodatkowe posterunki i patrole policji oraz straży granicznej na lotniskach, dworcach kolejowych, w centrach handlowych i tam, gdzie są duże skupiska ludzi - powiedział dziś szef MSWiA Mariusz Błaszczak. - Traktujemy te wszystkie wyzwania, które stoją przed Europą, bardzo poważnie - zaznaczył.
- Jesteśmy też do dyspozycji w sytuacji, gdyby Belgia lub też inne państwo zwróciło się do nas o jakąkolwiek pomoc, czy to humanitarną, czy też związaną ze współpracą służb specjalnych - zapewnił Błaszczak. Dodał, że "taka współpraca trwa i jest ciągła".
Rannych jest troje Polaków: ciężko ranni są kobieta i mężczyzna, drugi z mężczyzn odniósł lekkie obrażenia - podaje na Twitterze Stach Kornatowski.
- Stany Zjednoczone zrobią wszystko co możliwe, żeby pomóc Belgom znaleźć odpowiedzialnych za dzisiejsze zamachy - mówił podczas konferencji Barack Obama. Prezydent USA przebywa obecnie z wizytą na Kubie. - Musimy zjednoczyć się, by walczyć z terroryzmem - powiedział Obama.
PILNE
Do MSZ dotarły informacje o trzecim obywatelu Polski rannym we wtorkowych zamachach w Brukseli - podaje MSZ. Wszyscy trzej poszkodowani Polacy są hospitalizowani.
Wcześniejsze informacje polskich służb konsularnych o dwóch rannych w atakach terrorystycznych w Belgii Polakach potwierdził po spotkaniu z szefami służb prezydent Andrzej Duda. Jak dodał, dwaj poszkodowani byli funkcjonariuszami Służby Celnej przebywającymi w Brukseli na delegacji.
Najnowszy bilans zamachów terrorystycznych w Brukseli to 34 ofiary śmiertelne i ponad 200 rannych. Na stacji metra zginęło co najmniej 20 ludzi, a 106 zostało rannych. Według belgijskiej straży pożarnej na lotnisku zginęło 14 osób, a 92 zostały ranne.
- My mówimy o atakach, które się udały. Trzeba jednak pamiętać, że ostatnie tygodnie to są setki osób, jeżeli nie tysiące, które zostały zatrzymane, aresztowane, przesłuchane. Mówi się o co najmniej kilkunastu, jeśli nie kilkudziesięciu, spiskach udaremnionych. Ta walka cały czas trwa - mówi nam dr Krzysztof Liedel z Collegium Civitas.
Zamachy w Brukseli to odwet za zatrzymanie organizatora ataków z Paryża? [EKSPERCI KOMENTUJĄ]
W opinii dr Adama Krawczyka zamachy w Brukseli mogą mieć związek z wcześniejszym ujęciem w stolicy Belgii Salaha Abdeslama - organizatora zamachów w Paryżu. A jak ataki komentują inni eksperci?
- Nie ma w tej chwili żadnych sygnałów o tym, żeby było jakiekolwiek zagrożenie dla Polski - mówił prezydent Andrzej Duda podczas konferencji po spotkaniu z szefami służb. - Poprosiłem, aby wszelkie służby dbające o nasze bezpieczeństwo, zachowały szczególną, wzmożoną czujność - dodał.
Prezydent powiedział, że dwoje Polaków, którzy zostali ranni w ataku na lotnisku, to pracownicy Służby Celnej, którzy przebywali na delegacji. - Zarówno oni, jak ich rodziny, są pod opieką naszych służb konsularnych - powiedział prezydent.
- Nic już nie działa, tramwaje, autobusy, metro, wszystko przestało. Każdy próbuje swoich bliskich jakoś wyłapać. Staramy się dowiedzieć, czy w naszym otoczeniu wszyscy są bezpieczni' - powiedział w rozmowie z nami Nicolas, mieszkaniec Brukseli.
Pracownicy elektrowni atomowej Tihange (ok. 80 km od Brukseli) zostali ewakuowani - podaje portal kanału VTM , powołując się na lokalną policję. Ewakuacja wszystkich pracowników elektrowni, którzy nie są niezbędni na miejscu, jest standardową procedurą po ogłoszeniu czwartego stopnia zagrożenia terrorystycznego.
Belgijskie służby wciąż znajdują kolejne ładunki wybuchowe. Na lotnisku policjanci znaleźli pas z materiałami wybuchowymi i wykonają jego kontrolowaną detonację. Kilkanaście minut temu saperzy zdetonowali inny ładunek w centrum miasta.
Z informacji podawanych przez szpitale wynika, że w bombach, które wybuchły na lotnisku i w metrze, użyto gwoździ i fragmentów metalu, by zadać większe obrażenia - podaj portal hln.be.
PILNE
Dwóch polskich obywateli zostało poszkodowanych zamachach w Brukseli. Obecnie są oni hospitalizowani - podaje MSZ.
PILNE
Liczba ofiar zamachów w Brukseli wzrosła do 34 - podaje Reuters, powołując się na belgijskiego nadawcę publicznego VRT. 20 osób zginęło po wybuchu w metrze, a 14 - w wyniku dwóch eksplozji na brukselskim lotnisku.
Policja prowadzi przeszukania domów w Brukseli; akcja prawdopodobnie ma związek z zamachami, podaje belgijski kanał RTBF. W związku z zamachami został ewakuowany Pałac Królewski w Brukseli. Król Belgów Filip i królowa Matylda są "wstrząśnięci" atakami - podają belgijskie media. Wcześniejsze doniesienia mówiły o 26 ofiarach śmiertelnych.
Na brukselskim lotnisku znaleziono kałasznikowa - podaje belgijska telewizja RTBF.
- Tragedia w Belgii pokazuje, że wszystkie wartości zaczynają obracać się w gruzy - powiedziała podczas konferencji premier Beata Szydło. - Musimy być solidarni w takich chwilach, ale poza solidarnością, której bardzo potrzebujemy, potrzebne są też skuteczne działania - podkreśliła premier. - Polska jest w tej chwili krajem bezpiecznym - zapewniła Szydło.
Flagi UE przed budynkiem Komisji Europejskiej opuszczono do połowy masztu.
- Jesteśmy w stanie wojny. W ciągu ostatnich miesięcy wymierzono przeciwko nam w Europie akty wojny - powiedział premier Francji Manuel Valls.
PILNE
15 osób zginęło, a 55 zostało rannych po wybuchu na stacji metra - potwierdza rzecznik brukselskiego transportu publicznego Guy Sablon. W sumie w zamachach w Brukseli zginęło 26 osób, a ponad 100 zostało rannych.
Zamachy w Brukseli. "W mieście panuje chaos" - relacja polskiej dziennikarki
- Podobno w "dzielnicy europejskiej" panuje panika, jeżdżą radiowozy i ambulanse. W regionie brukselskim obowiązuje stan katastrofy. Policja podwyższyła stan zagrożenia terrorystycznego do najwyższego stopnia - relacjonuje w TOK FM korespondentka "Rzeczpospolitej" w Brukseli.
- W tym czarnym dniu dla naszego kraju chciałbym zaapelować się o zachowanie spokoju i pokazanie naszej solidarności. Musimy być zjednoczeni - mówi na konferencji premier Belgii Charles Michel.
- Jesteśmy zdeterminowani, by sprostać tej sytuacji. Śledzimy wydarzenia minuta po minucie - zapewnia. Premier Belgii potwierdza, że w Brukseli doszło do dwóch zamachów. Stwierdził też, że wśród ofiar są obcokrajowcy.
W eksplozji na stacji metra zginęło 15 osób, a 55 zostało rannych, podaje kanał VRT powołując się na brukselski zarząd transportu publicznego. Wcześniej na konferencji mówiono o ofiarach śmiertelnych w metrze, ale nie podano konkretnej liczby.
- Na razie trwają ewakuacji, ale trudno jest odpowiedzieć na pytania m.in. o liczbę ofiar - powiedział premier. Dodał, że wiadomo, iż wśród ofiar są obcokrajowcy.
Pojawiają się informacje o możliwym kolejnym wybuchu na ulicy Wetstraat w centrum miasta - na razie nie ma oficjalnego potwierdzenia. Możliwe, że saperzy zabezpieczyli i w kontrolowany sposób zdetonowali ładunek wybuchowy - podaje portal tijd.be.
Belgijska stacja VRT podaje, że w zamachach zginęło w sumie 21 osób - 11 na lotnisku i 10 w metrze. Za chwilę spodziewane jest wystąpienie premiera Belgii.
PILNE
Belgijski nadawca RTBF podaje, że zamknięto granicę Francji i Belgii.
Belgijska stacja telewizyjna VRT podaje, że nikt nie zginął w eksplozji w metrze. Inne media wciąż mówią o kilku, a nawet kilkunastu ofiarach. Z kolei belgijska agencja prasowa informuje, że potwierdzono 11 ofiar śmiertelnych ataku na lotnisku. Władze zdementowały podawane wcześniej informacje, że przed eksplozją na lotnisku padły strzały.
Lotnisko Chopina. Samolot do Brukseli przekierowany na inne lotnisko, inne loty mogą być odwołane
Po zamknięciu lotniska w Brukseli samolot z Warszawy wylądował w Düsseldorfie, a jego powrotny lot został odwołany. - Można się spodziewać, że kolejne loty do Brukseli zostaną odwołane lub opóźnione - mówi Przemysław Przybylski, rzecznik Lotniska Chopina.
Belgijska prokuratura potwierdza, że wybuchy na lotnisku były atakiem samobójczym - podaje agencja Bloomberg.
"Jest zakaz wychodzenia z budynku. Jestem na 25. piętrze w pracy. Wszędzie wyją syreny" - pisze nasza czytelniczka z Brukseli. Sieć komórkowa jest przeciążona. "Po atakach są problemy z komórkami. Belgijscy operatorzy proszą o wysyłanie wiadomości i unikanie połączeń telefonicznych" - informuje na Twitterze Beata Płomecka, korespondentka Polskiego Radia z Belgii.
1. Do eksplozji doszło na brukselskim lotnisku Zaventem i stacjach metra Maelbeek i Schumana w centrum miasta.
2. W wyniku eksplozji na lotnisku Zaventem zginęło co najmniej 13 osób, a 35 zostało rannych. Nie wiadomo, ile osób zginęło po wybuchach w metrze.
3. Przyczyna eksplozji na razie nie jest ustalona.
4. Ruch kolejowy na lotnisko Zaventem został wstrzymany, odwołano loty. Zamknięto całą linię metra, mieszkańcom kazano zostać tam, gdzie są.
PILNE
Belgijskie władze nakazują wszystkim osobom w Brukseli, by "zostały tam, gdzie są". Także Komisja Europejska zaleca swoim pracownikom pozostanie wewnątrz unijnych budynków albo w domach.
Na polskich lotniskach wprowadzono dodatkowe patrole Straży Granicznej z psami oraz funkcjonariuszy nieumundurowanych - poinformowała rzeczniczka SG. - Patrolujemy na lotniskach zarówno strefy ogólnodostępne jak i zastrzeżone - powiedziała Agnieszka Golias. Zaapelowała do podróżnych, aby zwracali szczególną uwagę na pozostawione bez opieki bagaże. Oficjalnie odwołano też wszystkie dzisiejsze loty do i z Brukseli.
Zwykle pełny plac w dzielnicy Molenbeek w Brukseli jest teraz opustoszały - pisze na Twitterze mieszkaniec Brukseli.
Do kolejnej eksplozji doszło na stacji metra Schuman, w pobliżu unijnych instytucji - poinformowała agencja prasowa Belga. Wcześniej odnotowano wybuch na stacji Maelbeek. Wszystkie stacje metra w belgijskiej stolicy zostały zamknięte. Nie jeżdżą też autobusy i tramwaje - podała Belga.
Komisja Europejska nakazała swoim pracownikom pozostanie wewnątrz unijnych budynków albo w domach.
Belgijska telewizja podaje, że w tej chwili doszło do strzelaniny na lotnisku w Brukseli - oficjalne źródła na razie tego nie potwierdzają. Ludzie są ostrzegani, żeby nie wychodzić na ulice - możliwe, że planowane są kolejne ataki. Belgijski nadawca VRT informuje o 13 zabitych i co najmniej 35 rannych.
Zwiększono środki bezpieczeństwa na lotnisku Charles de Gaulle w Paryżu - podają francuskie media. Zawieszono też kursy pociągów Eurostar.
Kilka osób odniosło obrażenia w eksplozji na stacji metra - poinformował reporter agencji Associated Press.
Kolejne źródła podają, że zaatakowano aż cztery stacje metra.
PILNE
Sky News Australia podaje, że wybuchy na lotnisku był zamachami samobójczymi.
Pojawiają się kolejne zdjęcia z lotniska w Brukseli.
PILNE
Reuters podaje, że w wybuchach na lotnisku zginęło co najmniej 10 osób.
Są ranni po wybuchu na stacji metra Maelbeek w centrum miasta - podają media.
"Jesteśmy ewakuowani tunelami metra" - pisze na Twitterze mieszkaniec Brukseli. W tunelach jest dym.
PILNE
Belgijski minister spraw wewnętrznych Jan Jambon oświadczył, że alert terrorystyczny w całej Belgii podniesiono do najwyższego, czwartego poziomu.
Służby konsularne weryfikują, czy wśród poszkodowanych w wyniku eksplozji w Brukseli nie ma polskich obywateli - powiedział dyrektor biura prasowego MSZ Rafał Sobczak.
Na Twitterze pojawiają się zdjęcia z okolic stacji metra, na której doszło do wybuchu. Na razie nie ma informacji o ofiarach. Media podają, że całe metro zostało zamknięte.
PILNE
Reuters: Doszło do wybuchu na stacji metra w Brukseli.
Media podają, że ewakuowano dworzec w Brukseli i stacje metra.
W hali odlotów znaleziono trzy ładunki wybuchowe - podaje serwis RTBF.
Lot SN2560 z lotniska Chopina do Brukseli został przekierowany do Liege.
Zanim doszło do dwóch eksplozji na lotnisku Zaventem, słychać było wystrzały i krzyki po arabsku - podaje PAP, powołując się na belgijską agencję prasową Belga.
Tak wygląda terminal lotniska bo wybuchu - zdjęcia udostępnił na Facebooku Jef Versele.
Loty na lotnisku w Brukseli zostały wstrzymane, a lecące tam samoloty skierowano na inne lotniska.
Na razie pojawiają się sprzeczne informacje o ofiarach. Według belgijskich mediów wiadomo, że zginęła jedna osoba, jednak zagraniczne portale podają informacje o aż 11 ofiarach śmiertelnych, powołująca się na źródła w straży pożarnej.
Opustoszały plac w dzielnicy Molenbeek w Brukseli.