Sejm będzie debatował jeszcze przez wiele godzin. My zapraszamy z samego rana na podsumowanie ciężkiej nocy.
Sejm będzie debatował jeszcze przez wiele godzin. My zapraszamy z samego rana na podsumowanie ciężkiej nocy.
Na sali wyraźnie rozluźnienie. Na prośbę posłanki Wróblewskiej (Nowoczesna) o ciszę, by mogła zabrać głos, część sali wybucha śmiechem.
PILNE
Sejm uchwalił przepisy wprowadzające do ustawy o prokuraturze.
Marszałek zarządził przerwę w obradach.
Patryk Jaki grzmi, sala skanduje: "Zejdź z mównicy"
Pozbawiliście prezesa funkcji samca alfa. Teraz numerem jeden jest Zbigniew Ziobro - mówi poseł Zembaczyński z Nowoczesnej.
Tymczasem przypomnijmy moment z debaty nad projektem "Świeckiej Szkoły"
Aktualnie trwają prace nad przepisami wprowadzającymi do ustawy.
PILNE
Sejm przyjął projekt nowej ustawy o prokuraturze.
Ustawa zakłada m.in. połączenie urzędu Ministra Sprawiedliwości z urzędem Prokuratora Generalnego.
- Przyszedł pan z gotowymi odpowiedziami, bo one w ogóle nie przystają do tego co mówimy - mówi Arkadiusz Myrcha.
- Jak pojawiają się kamery to państwo zachowujecie się zupełnie inaczej, zgodnie z zasadą "bez lansu nie ma awansu" - mówi poseł Wójcik.
Musimy przyznać, że nie znaliśmy tej zasady.
Borys Budka cytuje słowa Donalda Tuska, które kierował do prezydenta Andrzeja Dudy - Zawsze jest czas, żeby przejść na jasną stronę nocy.
Wiadomo już, że nie będzie dziś głosowania nad obywatelskim projektem "Świeckiej szkoły". Projekt ma zostać skierowany do komisji.
PILNE
Czas na podsumowanie prac, które przekazuje nam z Sejmu nasz reporter:
W harmonogramie jest dziś 10 punktów głosowania. Obecnie jesteśmy przy pierwszym.
Ale to nie wszystko! Przez ostatnie dwie godziny Sejm przebrnął przez 40 głosowań nad poprawkami do ustawy o prokuraturze. Natomiast podczas procedowania ustawy budżetowej odbędą się - uwaga - 303 głosowania.
Należy nadmienić, że Piotr Kaleta, tak samo jak Arkadiusz Myrcha, jest posłem po raz pierwszy. Z reporterskiego obowiązku nadmieniamy, że Myrcha otrzymał w wyborach dwa razy więcej głosów.
Poseł Kaleta (ten od "swądu szatana"): Apeluję do pana przewodniczącego Schetyny - Niech pan nie wypuszcza tego chłopczyka, on nas zanudza. Niech on mówi coś innego, lepszego.
W obronie posła Myrchy wybiega Borys Budka, prosząc o kilka minut przerwy, by marszałek miał czas na zdyscyplinowanie posła Kalety. Sala bije brawa.
Mirosław Suchoń (Nowoczesna): Miała być dobra zmiana a jest skok na demokratyczne organy naszego państwa.
- Może o to wam właśnie chodzi - żeby w Polsce nikt sobie wzajemnie nie ufał, a ludzie władzy bali się tak bardzo, że zamiast demonstrowania na ulicach będą oglądali propagandową telewizję? (...) Czy zarządzanie Polską przez konflikt i strach to będą państwa metody do końca kadencji? - pyta posłanka Kamila Gasiuk-Pihowicz w emocjonalnym przemówieniu.
- Wysoka izbo, fantastyczna ustawa! 90-stronicowy projekt i zaledwie 10-stronicowe uzasadnienie - mówi poseł Szczerba
Przypomina także słynną konferencję Zbigniewa Ziobry w sprawie doktora G. Ziobro mówił wówczas: "Już nikt nigdy przez tego pana życia pozbawiony nie będzie".
Ostatecznie minister musiał zapłacić 30 tysięcy zł zadośćuczynienia.
Poseł Myrcha jest niezwykle zdeterminowany. Zabiera głos już trzeci raz z rzędu.
- Największy spadek przestępczości był podczas funkcjonowania ORMO. Nie wiem, czy chcecie do tych czasów wrócić - mówi poseł PO Arkadiusz Mrycha.
Zwraca się również do Jarosława Kaczyńskiego: Panie prezesie, czy jest pan pewien, że chce pan oddać tak ogromną władzę ministrowi Ziobrze? Można się jeszcze wycofać.
- Najwyższe zaufanie do prokuratury było w czasie rządów Prawa i Sprawiedliwości. Skokowy wzrost zaufania, skokowy wzrost wykrywalności przestępstw - mówi poseł PiS podczas procedowania SIEDEMNASTEGO (odrzuconego) wniosku mniejszości.
PILNE
Nasz reporter nadal jest w Sejmie i na żywo transmituje posiedzenie:
Trwa posiedzenie Sejmu. Na sali dużo emocji [TRANSMISJA Z SEJMU]
W Sejmie trwa debata nad ustawą o prokuraturze, a także nad budżetem na 2016 rok. Na miejscu jest nasz reporter.
Poseł Robert Winnicki wnosi o pouczenie przedstawicieli klubów. - Debatujemy nad ustawą budżetową, a nie o prokuraturze - mówi, a sala wybucha śmiechem.
Sejm głosuje nad kolejnymi poprawkami mniejszości. Wszystkie są odrzucane.
Były minister sprawiedliwościach Borys Budka: - To już tradycja, że przedstawiciel wnioskodawców nie jest w stanie zrozumieć kierowanych do was pytań (...) Likwidujecie niezależność i nie ukrywacie tego. Nie chcecie niezależności, mówicie jasno i czytelnie, że minister sprawiedliwości będzie odpowiadał za każde postępowanie w tym kraju, a jednocześnie tworzycie fikcję, jakoby podlegli ministrowi sprawiedliwości prokuratorzy [wchodzący w skład rady prokuratorskiej] mają stać na straży niezależności swoich kolegów
- Nie wiem co się z panem dzieje. Znam pana od lat. Dziś wpisał się pan styl w PO - arogancja i grubiaństwo. Taka jest prawda - odpowiada przedstawiciel wnioskodawców.
Za każdy błąd prokuratora będzie pan odpowiadał osobiście - mówi jeden z posłów do ministra Zbigniewa Ziobry. Przedstawiciel wnioskodawców odpowiada mówiąc o aferach z czasów rządów PO-PSL.
- Amber Gold to jest symbol. 800 tysięcy złotych wyjętych. To jest skandal. Będziecie dzisiaj na mównicy bardzo często i będziecie mówić o braku niezależności. A w dzisiejszej ustawie jest niezależność? - mówi poseł Wójcik.
PILNE
I robiło się w Sejmie gorąco - posłowie debatują nad projektem zmian w prokuraturze.
Nie wiedzieliśmy, że istnieje Reprezentacja Polski Księży, ale teraz wiemy już, że prezes PZPN nie chce jej sponsorować.
Tymczasem nie ma jeszcze pewności, że "główny sponsor" otrzyma pieniądze. Rzeczniczka Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego zadeklarowała na Twitterze, że kultura nie ucierpi. "poprawka zostanie wycofana" - napisała. Dowiedz się więcej >>>
Posłowie wracają po przerwie. Zdaje się, że jest ich znacznie więcej niż podczas debaty o projekcie "świeckiej szkoły".
I na tym koniec debaty o świeckiej szkoły. Temat powróci podczas głosowań. Tymczasem przerwa do 20.
Poseł Machałek wraca do kwestii korzystania z dotacji państwowych: - Sami korzystacie do promowania ideologii lewackich w magazynie Liberte.
- Pismo Liberte nie jest dotowane z budżetu państwa. Wydawca startuje w konkursach grantowych - odpowiada kolejny raz Celiński.
Część posłów uważało, że licealiści nie powinni sami wybierać, czy chcą uczestniczyć w lekcjach religii. Celiński przypomina, że młodzież w wieku lat 15 jest już pociągana do odpowiedzialności karnej.
- Czy naprawdę uważacie państwo, że odpowiedzialność karna i współżycie płciowe to są takie błahe sprawy, a wybranie, czy chce się uczęszczać na katechezę już przerasta 16-latka? - pyta Celiński?.
Była minister edukacji narodowej zabiera głos również na Twitterze:
Celiński mówi również o zarzucie dotyczącym korzystania z dotacji państwowych przez inicjatorów akcji. - Nie jest żadną tajemnicą, że wydawca pisma Liberte, którym kieruje Leszek Jeżdżewski (jeden z inicjatorów) startuje w konkursach grantowych - mówi.
- Swądu szatana nie skomentuję. Nie jestem przygotowany - mówi Celiński.
Odpowiedź na pytanie pani poseł Sobeckiej, czy prawdą jest, że podpisy były zbierane niezgodnie z prawem. - Nieprawdą jest - mówi Celiński i przypomina, że wspomniana przez Sobecką fundacja zgłaszała wątpliwości formalne, ale zostały one odrzucone.
I odpowiedź na kolejne pytanie: Dlaczego chcemy zwalczać chrześcijaństwo? Jeżeli ktoś znajdzie w naszym projekcie zapis, że chcemy zwalczać kogokolwiek, a szczególnie chrześcijaństwo, to mogę ufundować dużą nagrodę.
Celiński odpowiada na jedno z pytań poselskich: Nie widzimy nic złego w ewangelii ani dekalogu. Nasz projekt tego nie dotyczy. Nie chcemy zmieniać ewangelii, nie chcemy zmieniać dekalogu.
Celiński obala tezę, którą powtarzali posłowie PiS, jakoby w 24 krajach europejskich również uczono religii, tak samo jak w Polsce.
- Ten charakter katechezy, jaki jest w Polsce - chodzi o sposób finansowania, sposób tworzenia programu, nadzór merytoryczny i wyznaczanie nauczycieli - jest w siedmiu krajach - wyjaśnia.
Ostatni głos należy do wnioskodawcy - na mównicę wrócił Marcin Celiński.
- Dziękuję klubom PO, Nowoczesnej i Kukiz'15, którzy niezależnie od tego, czy zgadzają się z projektem, nie chcą wyrzucić 155 tysięcy głosów obywateli do kosza - mówi.
Pani minister, nie mówiłabym z takim lekceważeniem o kwocie 1,3 miliardów zł. Państwo mieli dziś problem z 200 milionami na program 500 plus - mówi do minister Zalewskiej Katarzyna Lubnauer.
Wygląda na to, że dyskusja potrwa jeszcze długo. Kolejni posłowie domagają się głosu w trybie sprostowania.
Gabriela Masłowska (PiS): Jest mi państwa bardzo żal. Stawianie pieniędzy, korzyści ponad Panem Bogiem nigdy nikomu nie służyło. Służenie złotemu cielcowi nikomu nie służyło. Chcecie podzielić los Palikota?
Poseł Kaleta (PiS): Można odnieść wrażenie, że swąd Szatana roznosi się po tej izbie
- Dziś udajecie, że jesteście zatroskani losem obywateli, a kilka milionów głosów wyrzuciliście do kosza - mówi posłanka Machałek do posłów PO.
Mówi również, że PiS musi "niestety, z bólem serca" odrzucić projekt.
Posłanka Anna Sobecka na tropie: Czy prawdą jest,że podpisy pod obywatelskim projektem zbierane były niezgodnie z prawem? Bowiem dopuszczalne jest zbieranie podpisów przez 3 miesiące, natomiast te podpisy były zbierane przez 6 miesięcy, o czym informuje fundacją Pro-Prawo do życia? Czy prawdą jest?
Katolicy stanowią największą część podatników. Dlaczego zabraniacie im państwo finansowania religii z budżetu państwa? - dopytuje.
Kamila Gasiuk-Pihowicz uważa, że "dyrektorzy szkół nie mają żadnego wpływu na to, co dzieje się na lekcjach religii".
- Jak kończy Europa laicka dzisiaj widzimy. Tego chcecie w Polsce? - pyta poseł Kukiz'15.
- Religia jest takim samym przedmiotem jak każdy inny przedmiot, ale zawiera jeszcze sferę duchową (...) Konkordat jest ogromnym osiągnięciem ostatnich 25 lat - mówi kolejna posłanka PiS. Tym razem bez pytania.
- Co państwu przeszkadza, żeby młody człowiek postępował zgodnie z dekalogiem? (...) Cóż złego jest w ewangelii? - pyta posłanka PiS.
Bogusław Sonik z PO mówi głosem PiS o "rugowaniu chrześcijaństwa". Z kolei poseł Tomczyk (również z PO) uważa, że dotowanie środowiska Tadeusza Rydzyka prowadzi właśnie do obywatelskich wniosków związanych z laicyzacją.
- Nauczanie religii to nie tylko nauka modlitwy i namawianie do praktyk religijnych. To wychowanie całego człowieka - mówi posłanka PiS. Czas na zadanie pytania przeznaczyła jednak na przedstawianie swojego zdania na temat projektu, w związku z czym odebrano jej głos.
Na sali nadal pustki. Szczególnie rażące w ławach rządowych...
Klub PSL opowiedział się za odrzuceniem projektu, ponieważ kosztami religii mieliby być obciążeni rodzice, a ci "czekają na 500 złotych na dziecko".
Katarzyna Lubnauer z Nowoczesnej wymieniła, co można sfinansować za pieniądze wydawane na lekcje religii: 25 tysięcy pracowni biologicznych, chemicznych czy fizycznych, obiady dla wielu dzieci, których rodzice nie mają na to środków, lub dodatkowe dwie godziny języka angielskiego.
- Ale możemy też spojrzeć rodzicom w oczy i powiedzieć: nie będzie tych obiadów w szkole, nie będzie pracowni, nie będzie lekcji angielskiego. Wydamy je na religię, tak jak robimy to dotychczas (...) Za chwile zdecydują państwo czego bardziej potrzebują polskie dzieci - mówiła Lubnauer.
Klub Kukiz'15 przedstawił swoje stanowisko i - mimo wielu uwag - apelował o dalsze procedowanie projektu.
- Wychowanie do wartości jest bardzo ważne, ale jakość tego wychowania już podlega dyskusji - mówi na koniec Augustyn i dostaje oklaski z galerii, gdzie siedzą wnioskodawcy.
Stanowisko PO przedstawia Urszula Augustyn. Przypomniała obietnice wyborcze PiS o słuchaniu Polaków i zaznaczyła, że to pierwszy obywatelski projekt w tej kadencji i PiS powinien się nad nim pochylić.
- Pomóżmy PiSowi spełnić jedną z obietnic wyborczych - dodaje.
- Uderzanie w religię jest nieracjonalne. Koszt zbyt duży (...) Niech dotrze do waszej świadomości fakt, że brnąc w odmęty nadpoprawności politycznej bierzecie odpowiedzialność za niebezpieczne przesuwanie wszelkich granic. Tam gdzie to nastąpiło skutki bywają tragiczne. Nie daj Boże, żeby to do Polski dotarło - dodaje Machałek.
- Ten projekt uderza w to, co stanowi fundament naszego bezpieczeństwa wynikającego z naszej wspólnoty narodowej (...) W ostatnich latach wprost lub podstępnie pod płaszczykiem słusznych haseł niszczy się naszą wspólnotę - mówi Machałek.
Stanowisko klubu PiS przedstawia posłanka Marzena Machałek. W pierwszych słowach atakuje organizatorów zbiórki podpisów pod projektem: - Sami chętnie korzystają z dotacji państwowej.
PILNE
Rząd wyraża negatywne stanowisko wobec propozycji zmian zawartych w obywatelskim projekcie ustawy - podsumowała Zalewska.
Na sali sejmowej jest bardzo niewielu posłów. Śledź przebieg obrad w naszej relacji wideo:
Pierwszej czytanie obywatelskiego projektu "świeckiej szkoły" [TRANSMISJA Z SEJMU]
W Sejmie odbywa się pierwsze czytanie projektu obywatelskiego o zmianie sposobu finansowania lekcji religii. Na miejscu jest nasz reporter.
Stanowisko rządu przedstawia minister Anna Zalewska. Postanowiła przedstawić je przed stanowiskami klubów, odwrotnie niż zwykle.
Zalewska jest JEDYNYM członkiem rządu obecnym na sali.
- Pokażcie obywatelom, że ich inicjatywy traktujecie poważnie - mówi na koniec przedstawiciel wnioskodawców.
- Obecnie rządzący słusznie piętnowali swoich poprzedników za odrzucanie projektów obywatelskich w pierwszym czytaniu. Wierzę, że ta praktyka to przeszłość - mówi Celiński.
Przemawia przedstawiciel wnioskodawców Marcin Celiński.
PILNE
Rozpoczęło się pierwsze czytanie obywatelskiego projektu nowelizacji ustawy o systemie oświaty zakładającego zaprzestanie finansowania lekcji religii z budżetu państwa.
Pod projektem zebrano ponad 150 tys. podpisów osób popierających tę inicjatywę.
Tymczasem nie zaopiniowało pozytywnie projektu 500 zł na dziecko. Resort zwraca uwagę, że wzrost transferów pieniężnych spowoduje, że rodzice nie będą chcieli pracować.
Ministerstwo Finansów krytykuje projekt 500+. "Znaczący wzrost wydatków państwa"
Min. Finansów nie zaopiniowało pozytywnie projektu 500 zł na dziecko. Resort krytykuje zbyt wysoki koszt programu i dodaje, że wzrost transferów pieniężnych spowoduje, że rodzice nie będą chcieli pracować.
- Nie będzie większego problemu, by od 1 kwietnia rozpocząć nabór wniosków o świadczenia w ramach programu "Rodzina 500 plus" - poinformował w Sejmie wiceminister rodziny, pracy i polityki społecznej Bartosz Marczuk, odpowiadając na pytania posłów m.in. o tempo prac nad rządowym projektem.