Nie wiadomo, co dzieje się z rosyjskim konwojem. Od godz. 10 nie ma informacji

Nie wiadomo, co dzieje się z rosyjskim konwojem. Od godz. 10 nie ma informacji

  • środa, 13 sierpnia 2014
  • Kończymy naszą dzisiejszą relację z wydarzeń na Ukrainie. Serdecznie dziękujemy za uwagę.

    wiadomosci.gazeta.pl
    Nie wiadomo, co dzieje się z rosyjskim konwojem. Od godz. 10 nie ma informacji
  • Rosyjskie MSZ opublikowało na Twitterze infografikę pokazującą, co przewozi konwój z pomocą humanitarną dla Ukrainy.

    wiadomosci.gazeta.pl
    Nie wiadomo, co dzieje się z rosyjskim konwojem. Od godz. 10 nie ma informacji
  • 'Rosja szykuje prowokację' - donosi ukraiński serwis Euromaidanpress.com. W wieczornym wpisie w tym portalu czytamy o 'zmasowanej akcji dezinformacyjnej', jaką w rosyjskojęzycznym internecie przeprowadzać mają separatyści.

    Wedle Euromaidanpress.com źródła prorosyjskie od kilku godzin sugerują, że ukraińskie siły dążą w okolicach wsi Nowoświtliwka do uchwycenia autostrady M04 łączącej Ługańsk z Rosją. Zdaniem separatystów celem tej operacji jest opanowanie trasy, którą na Ukrainę wjechać ma rosyjski konwój humanitarny.

    Dziennikarze Euromaidanpress.com twierdzą jednak, że ukraińska armia zaprzecza, by rzeczywiście przeprowadziła atak na Nowoświtliwkę. Wedle portalu teren ten wciąż kontrolowany jest przez separatystów, a medialna dezinformacja to tylko przygotowania do prowokacji.

    Na czym miałaby ona polegać? Na ostrzelaniu konwoju w tych okolicach i zrzuceniu winy na rzekomo obecne tam siły ukraińskie. Wedle Euromaidanpress.com byłoby to dla Rosjan pretekstem do zbrojnej interwencji 'w obronie pomocy humanitarnej'.

    wiadomosci.gazeta.pl
    Nie wiadomo, co dzieje się z rosyjskim konwojem. Od godz. 10 nie ma informacji
  • Dziennikarka moskiewskiego oddziału "Financial Times" Courtney Weaver opublikowała na Twitterze zdjęcie konwoju, który zatrzymać miał się w bazie lotniczej w pobliżu Woroneża.

    Weaver relacjonuje też swoje rozmowy ze spotkanymi kierowcami i strażnikami, którzy twierdzą, że są "ochotnikami". Z rozmów wynika, że konwój planowo miał wyjechać z miasta dziś rano, jednak pozostał tam z "powodów technicznych" i konieczności "przygotowania się".

    Rozmówcy nie potrafili powiedzieć, gdzie wedle planu mają przekroczyć ukraińską granicę, ani co dalej będzie działo się z konwojem.

    wiadomosci.gazeta.pl
    Nie wiadomo, co dzieje się z rosyjskim konwojem. Od godz. 10 nie ma informacji
  • Co najmniej 12 członków radykalnie prawicowego Prawego Sektora zginęło w zasadzce pod Donieckiem - poinformował rzecznik tej organizacji Artem Skoropacki cytowany przez AP. Należeli oni do ochotniczego batalionu, który wspiera regularne siły ukraińskie w walce z separatystami.

    Skoropacki dodał, że wielu innych członków Prawego Sektora zostało w tym ataku rannych i wziętych do niewoli. Nie był jednak w stanie podać dokładnej liczby.

    - Można podejrzewać, że ranni będą traktowani brutalnie i mogą być zastrzeleni na miejscu - dodał.

    wiadomosci.gazeta.pl
    Nie wiadomo, co dzieje się z rosyjskim konwojem. Od godz. 10 nie ma informacji
  • Konwój z pomocą humanitarną Rosji dla wschodniej Ukrainy kontynuuje przejazd po terytorium Federacji Rosyjskiej - poinformował rzecznik prezydenta Rosji Dmitrij Pieskow.

    Rzecznik Kremla nie podał żadnych szczegółów. Przekazał jedynie, że "wszystko odbywa się przy pełnej współpracy i pod egidą Międzynarodowego Komitetu Czerwonego Krzyża".

    MAXIM SHEMETOV / REUTERS

    wiadomosci.gazeta.pl
    Nie wiadomo, co dzieje się z rosyjskim konwojem. Od godz. 10 nie ma informacji
  • Rosyjscy prowokatorzy działają w centralnej i zachodniej Ukrainie - podaje agencja UKR Inform, powołując się na informacje centrum operacji antyterrorystycznej na wschodzie Ukrainy.

    - Prowokatorzy chodzą z listami nazwisk po domach Ukraińców i informują, że ich krewni zginęli w czasie działań wojskowych na wschodzie kraju. Celem tych działań jest destabilizacja sytuacji w regionach i nielegalne sporządzenie dokładnych spisów ludności - uważa centrum prasowe operacji antyterrorystycznej.

    wiadomosci.gazeta.pl
    Nie wiadomo, co dzieje się z rosyjskim konwojem. Od godz. 10 nie ma informacji
  • Władze Ukrainy rozpatrują możliwość przyjęcia zaoferowanej przez Rosję pomocy humanitarnej dla Ługańska po jej skontrolowaniu na granicy przez ukraińskich celników przy udziale OBWE - oświadczył rzecznik ukraińskiego prezydenta Światosław Cehołko.

    Jak jednocześnie zaznaczył, bierze się także pod uwagę potraktowanie tego przedsięwzięcia jako wtargnięcia na teren Ukrainy wojsk Federacji Rosyjskiej lub prowokacji na terenie obwodu charkowskiego.

    Tymczasem Międzynarodowy Komitet Czerwonego Krzyża (MKCK) poinformował, że otrzymał "ogólną listę" ładunków przewożonych przez konwój humanitarny z Rosji, ale potrzebna jest mu szczegółowa lista wiezionych artykułów.

    - Wiele ważnych kwestii musi jeszcze zostać wyjaśnionych przez obie strony, włącznie z procedurami dotyczącymi przekraczania granicy, odprawą celną i innymi sprawami - powiedziała rzeczniczka MKCK Anastasija Isiuk.

    - Na liście dostarczonej MKCK przez władze rosyjskie znajdują się butelki z wodą, generatory prądu i żywność - wyjaśniła Isiuk.

    MAXIM SHEMETOV / REUTERS

    wiadomosci.gazeta.pl
    Nie wiadomo, co dzieje się z rosyjskim konwojem. Od godz. 10 nie ma informacji
  • Jeden z czołowych liderów Donieckiej Republiki Ludowej został ciężko ranny - taka informacja obiegła ukraińskie i rosyjskie media.

    Chodzi o Igora Striełkowa, który jest ministrem obrony samozwańczej DNR. Informację o ranieniu Striełkowa podała lakonicznie agencja informacyjna "Noworosja" sympatyzująca z separatystami na wschodzie Ukrainy.

    Doniesienia te starają się potwierdzić ukraińskie i rosyjskie agencje. Już jednak pojawiły się głosy z otoczenia Striełkowa, że informacje o tym, że został poszkodowany 'to brednie'. Striełkow to Rosjanin, pułkownik FSB i dowódca sił zbrojnych separatystów. Jest weteranem wojen na Bałkanach, w Naddniestrzu i Czeczenii.

    youtube.com

    Igor Striełkow

    wiadomosci.gazeta.pl
    Nie wiadomo, co dzieje się z rosyjskim konwojem. Od godz. 10 nie ma informacji
  • Po serwisie Twitter krąży rzekomo aktualne zdjęcie rosyjskiego konwoju, które sugeruje, że przynajmniej jego część wciąż znajduje się w Woroneżu, gdzie kolumna zatrzymała się na noc:

    twitter.com

    wiadomosci.gazeta.pl
    Nie wiadomo, co dzieje się z rosyjskim konwojem. Od godz. 10 nie ma informacji
  • - Mamy informacje o tym, że rosyjski konwój nie zbliża się do granicy ukraińskiej od strony obwodu charkowskiego, ale nie wiemy dokładnie, dokąd będzie przemieszczał się dalej - powiedział na konferencji prasowej rzecznik informacyjno-analitycznego centrum Rady Bezpieczeństwa i Obrony Ukrainy, Andrij Łycenko.

    wiadomosci.gazeta.pl
    Nie wiadomo, co dzieje się z rosyjskim konwojem. Od godz. 10 nie ma informacji
  • Nadzwyczajne spotkanie szefów MSZ krajów UE, którzy mają omówić sytuację w Iraku i na Ukrainie odbędzie się w piątek w Brukseli - podały służby prasowe szefowej unijnej dyplomacji Catherine Ashton.

    Ashton "zdecydowała się zwołać nadzwyczajną radę spraw zagranicznych w najbliższy piątek, 15 sierpnia, w Brukseli, w odpowiedzi na poważne, rozwijające się obecnie kryzysy" - powiedział rzecznik szefowej dyplomacji UE.

    YVES HERMAN / REUTERS

    Catherine Ashton

    wiadomosci.gazeta.pl
    Nie wiadomo, co dzieje się z rosyjskim konwojem. Od godz. 10 nie ma informacji
  • ONZ gotowe do pomocy Ukrainie ws. konwoju humanitarnego

    Prezydent Ukrainy Petro Poroszenko rozmawiał przez telefon z sekretarzem generalnym ONZ Ban Ki Munem. ONZ wyraziło gotowość do pomocy w koordynacji międzynarodowej pomocy humanitarnej dla Ługańska, której inicjatorem jest Poroszenko.

    Ban Ki Mun chce też współpracy z Czerwonym Krzyżem w tej kwestii, aby dotrzymywać norm prawa międzynarodowego - informuje służba prasowa Poroszenki.

    Tymczasem "Ukraińska Prawda" podaje, powołując się na powyższe oświadczenie, że ONZ chce się włączyć w koordynację rosyjskiego konwoju. Na stronie prezydenta Ukrainy nie ma jednak informacji na ten temat. Służba prasowa podaje tylko, że Ban Ki Mun jest "zaniepokojony rozwojem sytuacji na Ukrainie".

    president.gov.ua

    wiadomosci.gazeta.pl
    Nie wiadomo, co dzieje się z rosyjskim konwojem. Od godz. 10 nie ma informacji
  • Ukraińscy internauci żartują z rosyjskiego konwoju. Porównują go do amerykańskiego filmu "Konwój" z 1978 r.

    Film opowiada o kierowcy ciężarówki, który popada w konflikt z szeryfem i rozpoczyna ucieczkę, do której dołączają kolejni kierowcy powiadamiani przez CB radio. Swoje żarty Ukraińcy ilustrują piosenką "Konwój" z 1975 r.:

    wiadomosci.gazeta.pl
    Nie wiadomo, co dzieje się z rosyjskim konwojem. Od godz. 10 nie ma informacji
  • - Nie wiadomo, gdzie teraz znajduje się rosyjski konwój. Z Moskwy płyną informacje, że w ogóle nie wyruszył z Woroneża. Natomiast ukraińskie agencje informacyjne podają, że konwój zmierza w stronę Ługańska. Rosyjscy dziennikarze, którzy towarzyszyli konwojowi od godz. 10 nie podają już żadnych informacji. Wydaje się jednak, że rosyjskie pojazdy na razie się nie poruszają - podaje dziennikarz TVN 24, który jest na przejściu granicznym, na którym miała się pojawić kolumna rosyjskich pojazdów.

    MAXIM SHEMETOV / REUTERS

    Konwój stoi, czy jedzie? Nie wiadomo. W ukraińskich i rosyjskich mediach chaos informacyjny

    wiadomosci.gazeta.pl
    Nie wiadomo, co dzieje się z rosyjskim konwojem. Od godz. 10 nie ma informacji
  • - To absurd - tak Rosja ustami szefa MSZ Siergieja Ławrowa odnosi się do opinii, jakoby jej humanitarny konwój był przykrywką dla rosyjskiej inwazji na Ukrainę.

    Słowa ministra cytuje agencja Reutera.

    STRINGER / RUSSIA / REUTERS

    Siergiej Ławrow

    wiadomosci.gazeta.pl
    Nie wiadomo, co dzieje się z rosyjskim konwojem. Od godz. 10 nie ma informacji
  • Czerwony Krzyż zapowiedział, że nie przejmie rosyjskiej pomocy humanitarnej, jeśli konwój wjedzie przez punkty graniczne, które nie sa kontrolowane przez Ukrainę. Rosja odmawia też przeładunku transportu na samochody Czerwonego Krzyża, co jest warunkiem strony ukraińskiej.

    wiadomosci.gazeta.pl
    Nie wiadomo, co dzieje się z rosyjskim konwojem. Od godz. 10 nie ma informacji
  • - Jeśli ten konwój, mimo braku zgody rządu w Kijowie, wjedzie na terytorium Ukrainy, to będziemy mieli do czynienia z jawnym naruszeniem integralności granicy, a to w świetle prawa ukraińskiego oznacza popełnienie przestępstwa, co daje możliwość ścigania osób za nie odpowiedzialnych, a w świetle prawa międzynarodowego jest złamaniem fundamentalnej zasady nienaruszalności granic i suwerenności państw we własnym zakresie - powiedział wiceszef MSZ ds. prawnych i traktatowych Artur Nowak-Far.

    Jak podkreślił, Ukraina w myśl prawa międzynarodowego jest w pełni suwerennym państwem i 'nie ma możliwości podjęcia jakiejkolwiek akcji humanitarnej bez porozumienia i bez zgody Ukraińców'. - W przypadku rosyjskiego konwoju mamy do czynienia próbą podważenia tej suwerenności w taki sposób, aby wykazać, że we wschodniej Ukrainie dochodzi do dużego nadużycia w zakresie prawa humanitarnego i potrzebna jest interwencja stron trzecich. Jeżeli intencje rosyjskie są szczere, to władze w Moskwie powinny zaakceptować bardzo precyzyjne warunki, jakie postawił rząd ukraiński, na jakich konwój może przekroczyć granicę - zaznaczył wiceszef MSZ.

    wiadomosci.gazeta.pl
    Nie wiadomo, co dzieje się z rosyjskim konwojem. Od godz. 10 nie ma informacji
  • Kraj, do którego kierowany jest transport pomocy humanitarnej, musi wyrazić na to zgodę. Po obu stronach granicy muszą być określone osoby odpowiedzialne za to, co wydają i przyjmują - podkreślają eksperci, komentując sytuację na Ukrainie.

    Szczegółowe warunki udzielania pomocy humanitarnej określa międzynarodowe prawo humanitarne. Przede wszystkim czwarta konwencja genewska z 12 sierpnia 1949 roku a także rezolucja 46/182 ONZ z grudnia 1991 roku. - Prymat nad organizowaniem i udzielaniem pomocy ma gospodarz czyli kraj, w którym mamy do czynienia z katastrofą lub kryzysem - mówi Monika Korowajczyk-Sujkowska z Polskiej Akcji Humanitarnej. Podkreśla, że pomoc humanitarna musi być neutralna i apolityczna.

    wiadomosci.gazeta.pl
    Nie wiadomo, co dzieje się z rosyjskim konwojem. Od godz. 10 nie ma informacji
  • Ukraińska Państwowa Służba ds. Sytuacji Nadzwyczajnych przystąpiła do zwijania obozu w pobliżu punktu granicznego Pleteniowka w obwodzie charkowskim. Obóz utworzono z myślą o przyjęciu konwoju humanitarnego z Rosji - podała agencja Interfax-Ukraina. Według agencji furgonetki, specjalne pojazdy i autobusy opuszczają teren obozu, który powstał w nocy.

    Interfax-Ukraina pisze, że z terenów przylegających do obozu odjeżdżają też aktywiści, którzy wyjaśniają, że przybyli tu po to, by skontrolować rosyjski konwój humanitarny. Ludzie ci twierdzą, że byli gotowi nie przepuścić transportu, gdyby odkryto w nim broń. Byli też przygotowani na ewentualną pomoc przy przeładunku. Wcześniej w środę minister spraw wewnętrznych Ukrainy Arsen Awakow oświadczył, że rosyjski konwój humanitarny nie zostanie przepuszczony przez teren obwodu charkowskiego.

    wiadomosci.gazeta.pl
    Nie wiadomo, co dzieje się z rosyjskim konwojem. Od godz. 10 nie ma informacji
  • Na YouTube można obejrzeć wideo pokazujące przejazd rosyjskiego konwoju sfilmowany ze śmigłowca. Komentatorzy zwracają uwagę, że w pewnym momencie ciężarówki jada dwiema różnymi trasami.

    wiadomosci.gazeta.pl
    Nie wiadomo, co dzieje się z rosyjskim konwojem. Od godz. 10 nie ma informacji
  • Miejscowość Peremożne pod Ługańskiem została ostrzelana przez rebeliantów rakietami GRAD. Jest wiele ofiar - podaje Ukraińska Prawda, powołując się na informacje przekazane przez podpułkownika Anatolija Proszyna z dowództwa operacyjnego 'Północ'. Ostrzał był prowadzony między 13 a 14 czasu ukraińskiego. Jak zapewnia, wkrótce zostanie podana liczba ofiar.

    wiadomosci.gazeta.pl
    Nie wiadomo, co dzieje się z rosyjskim konwojem. Od godz. 10 nie ma informacji
  • Fot. mediarnbo.org/

    Rada Narodowego Bezpieczeństwa i Obrony opublikowała infografikę pokazującą, jak dziś wygląda sytuacja na wschodzie Ukrainy

    wiadomosci.gazeta.pl
    Nie wiadomo, co dzieje się z rosyjskim konwojem. Od godz. 10 nie ma informacji
  • Liczba ofiar śmiertelnych konfliktu na Ukrainie wzrosła w ciągu ostatnich dwóch tygodni niemal dwukrotnie i wynosiła 10 sierpnia 2086 - poinformowała ONZ. Wcześniejsze dane z 26 lipca mówiły o 1129 zabitych.

    - Oznacza to wyraźny trend wzrostowy - powiedziała agencji Reutera rzeczniczka ONZ Cecile Pouilly. Według niej przeciętnie ponad 60 osób ginęło lub odnosiło rany każdego dnia, od kiedy w połowie kwietnia wybuchły walki na wschodzie Ukrainy. Rannych zostało prawie 5 tys. ludzi. W "bardzo ostrożnym bilansie" zabitych i rannych uwzględniono ukraińskich żołnierzy, członków ugrupowań zbrojnych, a także cywilów - powiedziała Pouilly. Reuters pisze, że nie jest jasne, czy wśród ofiar są żołnierze rosyjscy.

    wiadomosci.gazeta.pl
    Nie wiadomo, co dzieje się z rosyjskim konwojem. Od godz. 10 nie ma informacji
  • Fot. SERGEI KARPUKHIN/REUTERS

    Separatyści pilnują punktu, gdzie ostrzelany został autobus, którym jechali członkowie Prawego Sektora biorący udział w operacji antyterrorystycznej. 12 osób zginęło podczas ataku.

    Fot. SERGEI KARPUKHIN/REUTERS

    wiadomosci.gazeta.pl
    Nie wiadomo, co dzieje się z rosyjskim konwojem. Od godz. 10 nie ma informacji
  • Przedstawienie się jako kraju, który chce pomóc mieszkańcom Donbasu, podczas gdy Ukraina to utrudnia - to zdaniem ekspertów ds. wschodnich, z którymi rozmawiała PAP, jeden z celów wysłania przez Rosję konwoju humanitarnego na Ukrainę. Przy okazji jednak nie jest wykluczony cel militarny - ewentualne ostrzelanie konwoju mogłoby stać się pretekstem do interwencji wojskowej - podkreślają eksperci.

    - Chodzi o propagandowe pokazanie, że Rosja troszczy się o ludność cywilną, która jest ofiarą wojsk ukraińskich - mówi Adam Balcer ze Studium Europy Wschodniej Uniwersytetu Warszawskiego. - Rosja chce też światowej opinii publicznej powiedzieć: ?my wcale nie przemycamy czołgów, tylko chcemy pomóc cywilom? - dodaje. Zdaniem Balcera może też chodzić o to, by media zajęły się tematem konwoju, a w tym czasie odbywało się ciche wsparcie wojskowe Rosji dla separatystów. - Mamy przecież do czynienia z regularną wojną, w ramach której Ukraina walczy nie tylko z separatystami, tylko z armią rosyjską - zaznaczył.

    wiadomosci.gazeta.pl
    Nie wiadomo, co dzieje się z rosyjskim konwojem. Od godz. 10 nie ma informacji
  • Na Twitterze można śledzić informacje z rejonu operacji antyterrorystycznej. Według najnowszych doniesień trwa właśnie silny ostrzał miasta Jenakijewe.

    wiadomosci.gazeta.pl
    Nie wiadomo, co dzieje się z rosyjskim konwojem. Od godz. 10 nie ma informacji
  • Sytuacja na wschodzie Ukrainy robi się coraz poważniejsza. Od kilku dni słychać głosy, że operacja antyterrorystyczna przechodzi w decydująca fazę i w każdej chwili można spodziewać się ostatecznego szturmu na Donieck. Rebelianci jednak nie odpuszczają. Jak poinformował Andrij Łysenko, rzecznik Rady Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony (RBNiO) Ukrainy, w czasie ostatniej doby zginęło 11 żołnierzy, a 41 zostało rannych. Jak podkreślił, nie wiadomo, czy ofiar nie jest więcej, bo cały czas napływają kolejne informacje o atakach na punkty sił ukraińskich.

    wiadomosci.gazeta.pl
    Nie wiadomo, co dzieje się z rosyjskim konwojem. Od godz. 10 nie ma informacji
  • PILNE

    Ukraiński rząd szykuje swój konwój humanitarny dla wschodu Ukrainy. Premier Jaceniuk poinformowal dziś, że na ten cel przeznaczone będzie 10 milionów hrywien. Jaceniuk wydał już odpowiednim ministerstwom polecenie zakupu i przygotowania transportu niezbędnych produktów. Zwrócił się też o pomoc do Czerwonego Krzyża.

    Według Jaceniuka w Międzynarodowym Funduszu Pomocy w gestii ONZ znajduje się ok. 6 mln dolarów, które także zostaną przeznaczone na pomoc humanitarną dla wschodnich regionów Ukrainy. Premier zlecił odpowiednim resortom utworzenie konwoju, który ma dostarc dostarczeniu tych towarów ludności cywilnej na tereny kontrolowane przez separatystów.

    wiadomosci.gazeta.pl
    Nie wiadomo, co dzieje się z rosyjskim konwojem. Od godz. 10 nie ma informacji
  • Ukraiński premier Arsenij Jaceniuk skrytykował Rosję za transport pomocy humanitarnej dla wschodniej Ukrainy. Zaznaczył, że "poziom rosyjskiego cynizmu nie ma granic". Dodał, że taką pomoc Ukraina może przyjąć jedynie od Czerwonego Krzyża. - Najpierw dostarczali czołgi, wyrzutnie 'Grad', terrorystów i bandytów, którzy zabijali Ukraińców, a teraz dostarczają wodę i sól - powiedział Jaceniuk na posiedzeniu rządu

    wiadomosci.gazeta.pl
    Nie wiadomo, co dzieje się z rosyjskim konwojem. Od godz. 10 nie ma informacji
  • Chaos informacyjny trwa. Pojawiają się kolejne doniesienia o rzekomym wojskowym ładunku, jaki ma być wieziony w konwoju. - Jak dowiedziałem się z wiarygodnych źródeł, w ciężarówkach jadących z Rosji są nadajniki radiowe. Po wjeździe do Ługańska konwój ma zostać ostrzelany przez specnaz GRU, za co odpowiedzialność spadnie na Gwardię Narodową - mówi w rozmowie z agencją UNIAN Dmitrij Sniegiriew z obywatelskiego ruchu Słuszna Sprawa.

    12 sierpnia w Krasnodonie odbyło się spotkanie, na którym omawiano wjazd konwoju do miasta i rozmieszczenie w nim nadajników. Spotkanie prowadził oficer GRU o pseudonimie Mikołaj. Wzięło w nim udzial 8 osób - twierdzi Sniegiriew. Według niego planowana jest też prowokacja - w Ługańsku, gdzie kierowany jest konwój, ma zostać ostrzelany zielony korytarz, by utrudnić ewakuację mieszkańców miasta.

    wiadomosci.gazeta.pl
    Nie wiadomo, co dzieje się z rosyjskim konwojem. Od godz. 10 nie ma informacji
  • fot. Twitter

    Na Twitterze krążą satyryczne rysunki komentujące sytuację.

    wiadomosci.gazeta.pl
    Nie wiadomo, co dzieje się z rosyjskim konwojem. Od godz. 10 nie ma informacji
  • PILNE

    Międzynarodowy Komitet Czerwonego Krzyża odcina się od rosyjskiej inicjatywy wysłania konwoju z pomocą humanitarną do wschodniej części Ukrainy. 'W tej chwili nie mamy z tym konwojem nic wspólnego' powiedział paryskiemu korespondentowi RMF FM Markowi Gładyszowi rzecznik organizacji Frederic Joly. Joly powiedział, że dopóki nie będzie gwarancji, iż akcja jest politycznie neutralna, Czerwony Krzyż się pod nią nie podpisze.

    wiadomosci.gazeta.pl
    Nie wiadomo, co dzieje się z rosyjskim konwojem. Od godz. 10 nie ma informacji
  • - Czerwony Krzyż nadal nie otrzymał pełnej informacji o zawartości rosyjskiego konwoju - powiedzial agencji Interfax Ukraina Andre Lorsh z Międzynarodowego Czerwonego Krzyża. - Otrzymaliśmy ogólny opis konwoju, ale potrzebujemy więcej i bardziej szczegółowych informacji o wieziony ładunku - mówi. Według niego Czerwony Krzyż nie ma też dokładnych informacji o lokalizacji kolumny i o czasie dotarcia na granicę.

    wiadomosci.gazeta.pl
    Nie wiadomo, co dzieje się z rosyjskim konwojem. Od godz. 10 nie ma informacji
  • PILNE

    Ukraiński minister spraw wewnętrznych Arsen Awakow oświadczył, że rosyjski konwój humanitarny z pomocą dla wschodniej Ukrainy nie zostanie przepuszczony przez obwód charkowski. - Żaden putinowski 'konwój humanitarny' nie będzie przepuszczony przez terytorium obwodu charkowskiego. Prowokacja cynicznego agresora na naszym terytorium jest niedopuszczalna - napisał szef MSW na swoim profilu na Facebooku.

    Wcześniej informowano, że ładunek ma trafić na przejście graniczne Szebiekino-Pletniowka, na granicy między obwodem biełgorodzkim (Rosja) i obwodem charkowskim (Ukraina), gdzie miał zostać przejęty przez Międzynarodowy Komitet Czerwonego Krzyża.

    Ciężarówki Kamaz wiozą 2 tys. ton pomocy dla mieszkańców obwodów donieckiego i ługańskiego na wschodzie Ukrainy. Jest to m.in. 69 agregatów prądotwórczych różnej mocy, a także 400 ton różnych odmian kaszy, 340 ton konserw mięsnych, 30 ton soli, 100 ton cukru, 60 ton konserw mlecznych, 0,8 tony herbaty, 679,5 tys. butelek wody, 62,4 ton odżywek dla dzieci, 54 tony sprzętu medycznego i lekarstw, 12,3 tys. śpiworów.

    wiadomosci.gazeta.pl
    Nie wiadomo, co dzieje się z rosyjskim konwojem. Od godz. 10 nie ma informacji
  • Na Twitterze pojawiają się kolejne doniesienia o starciach w rejonie Doniecka. W okolicach Horliwki zaatakowany został batalion "Batkiwszczyna", są zabici.

    wiadomosci.gazeta.pl
    Nie wiadomo, co dzieje się z rosyjskim konwojem. Od godz. 10 nie ma informacji
  • 12 bojowników skrajnie prawicowego ukraińskiego ugrupowania Prawy Sektor zginęło w nocy, a nieznana ich liczba została pojmana w zasadzce zastawionej przez prorosyjskich separatystów na wschodzie Ukrainy - powiadomił rzecznik Prawego Sektora. Separatyści otworzyli ogień do autobusu z bojownikami, uczestniczącymi w operacji w okolicach Doniecka, który pozostaje w rękach rebeliantów - pisze agencja Reuters.

    - Uczestniczyli w operacji w pobliżu Doniecka i wpadli w zasadzkę,12 bojowników Prawego Sektora zginęło - poinformował Artem Skoropadski. Dodał, że to największe jednorazowe straty Prawego Sektora od kwietnia, gdy rozpoczęła się operacja przeciwko prorosyjskim separatystom na wschodniej Ukrainie. Przywódca Prawego Sektora Dmytro Jarosz napisał na Facebooku o "wielkich stratach, które organizacja pomści".

    wiadomosci.gazeta.pl
    Nie wiadomo, co dzieje się z rosyjskim konwojem. Od godz. 10 nie ma informacji
  • Szczególnie krytyczna sytuacja panuje w Ługańsku. Siły Ukraińskie odcięły to miasto od Doniecka, by uniemożliwić przekazywanie wsparcia przez separatystów i pozbawić oddziały rebeliantów kontaktu. Ługańsk jest też mocno zniszczony przez toczące się tu od wielu tygodni walki.

    od 11 dni w Ługańsku nie ma prądu, są problemy z dostawami gazu i wody. nie działają też telefony stacjonarne i komórkowe. Ponieważ większość zakładów pracy jest zrujnowana lub zamknięta, mieszkańcy nie dostają pensji. Wstrzymano też wypłaty emerytur i zasiłków. Zaczęły się też problemy z zaopatrzeniem: sklepy są pozamykane, brakuje coraz większej liczby produktów. Mieszkańcy Ługańska apelują też o pilne dostarczenie leków i środków medycznych - w mieście działa już tylko kilka aptek.

    wiadomosci.gazeta.pl
    Nie wiadomo, co dzieje się z rosyjskim konwojem. Od godz. 10 nie ma informacji
  • Losy rosyjskiego konwoju humanitarnego są niepewne także ze względu na trwające nadal na wschodzie Ukrainy walki między ukraińskimi siłami prowadzącymi operację antyterrorystyczną i separatystami. W Doniecku i okolicach walki toczyły się przez cała noc. W wyniku ostrzału rannych zostało pięciu cywilów. Zniszczono osiem budynków, uszkodzony został też gazociąg, przez co jedna z dzielnic miasta została pozbawiona dostaw gazu.

    wiadomosci.gazeta.pl
    Nie wiadomo, co dzieje się z rosyjskim konwojem. Od godz. 10 nie ma informacji
  • - Po spornej aneksji Krymu i w związku z kontynuacją nieoficjalnego wsparcia dla bojowników na południowym-wschodzie Ukrainy trudno oczekiwać pełnego zaufania - pisze komentator rosyjskiego serwisu Vedomosti.ru. - Każda pokojowa inicjatywa jest więc podwójnie pozytywna, gdy przygotowywana i realizowana jest z maksymalną otwartością. Moskwa - biorąc pod uwagę zarzuty Ukrainy i Zachodu dotyczące wsparcia dla rebeliantów - powinna przewidzieć wszystkie problemy i procedury związane z przekazaniem pomocy humanitarnej - pisze.

    - Teraz Moskwa, mając wpływ na ochotników, mogłaby pomoc w zakończeniu walk na południowym-wschodzie Ukrainy. To byłoby największą pomocą humanitarną dla cierpiących w tej wojnie Ukraińców - podsumowuje komentator.

    wiadomosci.gazeta.pl
    Nie wiadomo, co dzieje się z rosyjskim konwojem. Od godz. 10 nie ma informacji
  • Zdaniem władz Ukrainy i Zachodu "biały konwój" może być przykrywką dla interwencji wojskowej Rosji. Cytowane w środę przez dziennik "Wiedomosti" źródło w Ministerstwie Obrony Federacji Rosyjskiej oznajmiło, że "kampania informacyjna na temat rosyjskiej interwencji wojskowej pod osłoną pomocy humanitarnej została zainicjowana przez ukraińskie władze w celu ukrycia katastrofy humanitarnej w Ługańsku i Doniecku, którą dotąd negowały".

    - Fakt, że strona ukraińska mówi o dostarczeniu pomocy tylko do Ługańska, a nie również do Doniecka, można uważać za pośrednie potwierdzenie, że w najbliższym czasie planowany jest szturm Doniecka - dodał rozmówca rosyjskiej gazety.

    wiadomosci.gazeta.pl
    Nie wiadomo, co dzieje się z rosyjskim konwojem. Od godz. 10 nie ma informacji
  • Rosyjskie MSZ podało wczoraj wieczorem, że otrzymało od resortu spraw zagranicznych Ukrainy notę, w której wyraża się gotowość przyjęcia pomocy humanitarnej. Szef dyplomacji Rosji Siergiej Ławrow oświadczył, że Moskwa uwzględniła wszystkie postulaty strony ukraińskiej dotyczące wszystkich aspektów transportu, w tym trasy, którą zaproponowały władze w Kijowie.

    wiadomosci.gazeta.pl
    Nie wiadomo, co dzieje się z rosyjskim konwojem. Od godz. 10 nie ma informacji
  • Zgodnie z ustaleniami ze stroną ukraińską, ładunek ma trafić na przejście graniczne Szebiekino-Pletniowka, na granicy międy obwodem biełgorodzkim i obwodem charkowskim, gdzie zostanie przejęty przez Międzynarodowy Komitet Czerwonego Krzyża (MKCK). Ukraińskie władze utrzymują, że na granicy zostanie przez MKCK przeładowany na inne pojazdy. Rosja nie potwierdza tych informacji.

    wiadomosci.gazeta.pl
    Nie wiadomo, co dzieje się z rosyjskim konwojem. Od godz. 10 nie ma informacji
  • W skład kolumny wchodzi 280 ciężarówek marki Kamaz, które wiozą dwa tys. ton wsparcia dla mieszkańców obwodów donieckiego i ługańskiego na wschodzie Ukrainy. Jest to m.in. 69 agregatów prądotwórczych różnej mocy, a także 400 ton różnych odmian kaszy, 340 ton konserw mięsnych, 30 ton soli, 100 ton cukru, 60 ton konserw mlecznych, 0,8 tony herbaty, 679,5 tys. butelek wody, 62,4 ton odżywek dla dzieci, 54 tony sprzętu medycznego i lekarstw, 12,3 tys. śpiworów.

    Towary te pochodzą ze składów Federalnej Agencji Rezerw Państwowych (Rosrezerw), Ministerstwa ds. sytuacji nadzwyczajnych i innych resortów federalnych. Konwój jest całkowicie autonomiczny - dysponuje nawet własnymi cysternami z paliwem.

    fot. RTR/AP

    fot. RTR/AP

    Duchowny rosyjskiego kościoła prawosławnego święci rosyjski konwój

    MAXIM SHEMETOV/REUTERS

    wiadomosci.gazeta.pl
    Nie wiadomo, co dzieje się z rosyjskim konwojem. Od godz. 10 nie ma informacji
  • Liczący 280 pomalowanych na biało pojazdów ciężarowych konwój z pomocą humanitarną Rosji dla wschodniej Ukrainy rano wyjechał z Woroneża do Biełgorodu. Na granicy rosyjsko-ukraińskiej jest oczekiwany wieczorem.

    Rozciągnięty na odcinku około 3 km konwój wyruszył z Naro-Fominska pod Moskwą w nocy z poniedziałku na wtorek. W pierwszym dniu pokonał 550 km. Dzisiejszą noc spędził w Woroneżu, na terytorium jednej z tamtejszych jednostek wojskowych. Dziś ma do przejechania również około 550 km. Nie wiadomo jednak, jaka będzie reakcja władz ukraińskich i jak będzie wyglądało przekroczenie granicy. Od wczoraj ze strony Rosji i Ukrainy płyną sprzeczne informacje na ten temat.

    wiadomosci.gazeta.pl
    Nie wiadomo, co dzieje się z rosyjskim konwojem. Od godz. 10 nie ma informacji