Prostytutki bały się Fritzla - 'ten sadysta kazał udawać zwłoki'

Prostytutki bały się Fritzla - "ten sadysta kazał udawać zwłoki"

Andrzej Chećko, Gazeta.pl 07.05.2008 15:39

- Niektóre prostytutki tak bardzo bały się jego perwersyjnych zachowań, że odmawiały obsługi. On na pewno nie był normalny - powiedział dziennikowi "Oesterreich" barman pracuj±cy w "Villa Ostende", domu publicznym w austriackim Linzu. Josef Fritzl był jego regularnym klientem.

Opowie¶ć barmana to kolejny rozdział mrocznej historii 73-letniego emerytowanego elektryka, który przez 24 lata więził i gwałcił w piwnicy swoj± córkę Elizabeth. Dziewczyna została zamknięta pod ziemi±, gdy miała 18 lat. Owocem tego przerażaj±cego zwi±zku było siedmioro dzieci. Jedno zmarło po porodzie, trójka wychowywała się w podziemnym więzieniu całkowicie odcięta od ¶wiatła słonecznego. Pozostała trójka (dwie dziewczynki i jeden chłopiec) mieszkało z Fritzlem i jego 69-letni± żon± Rosemarie. Zgodnie z wersj± ojca-dziadka, zostały one podrzucone na progu ich domu w okresie niemowlęcym przez Elizabeth, która nie był± w stanie zapewnić im należytej opieki. Małżeństwo bez problemu uzyskało zgodę na adopcję.

38-letni barman Christoph F. w "Villa Ostende" pracował przez 6 lat. Fritzla poznał w tym czasie bardzo dobrze i jak sam przyznaje, nie potrafi powiedzieć o nim ani jednego dobrego słowa.

Klienci normalni i chorzy umysłowo

- Fritzl pojawiał się u nas bardzo często. Już po kilku wizytach większo¶ć personelu wyrobiła sobie na jego temat nieprzychyln± opinię - opowiada F. - Pracowników traktował z góry. Nigdy nie prosił, zawsze ż±dał. Mówił podniesionym głosem, tonem nie znosz±cym sprzeciwu. Ale najgorzej miały prostytutki. Po kilkakrotnym "obsłużeniu go" zaczęły się go bać. I ja się im wcale nie dziwię. Jego fantazje można nazwać jednym słowem - chore.

Zgodnie z relacj± F., Fritzl lubował się w zadawaniu prostytutkom bólu. Bił je, wi±zał i traktował "gorzej niż zwierzęta". Jego ulubiona fantazja polegała na tym, że opłacona dziewczyna miała symulować akt agonii i udawać zwłoki.

- 95 proc. naszych go¶ci, to ludzie normalni. Maj± zwyczajne potrzeby seksualne i przychodz± tu, by je zrealizować. 3 proc. go¶ci to osoby, które uważamy za lekko "pokręcone". Ich fantazje czasami s± dziwaczne, ale nie odbiegaj± od normy. Nasze dziewczyny nie maj± problemu, by je spełnić. No i ostatnie 2 procent, te najgorsze. To kr±g osób, które uważamy za ekstremalnie perwersyjne, wręcz chore umysłowo. Fritzl niew±tpliwie do nich należał - cytuje F. gazeta "Oesterreich".

Według barmana, Fritzl dał się prostytutkom we znaki bardzo szybko. Po pewnym czasie zaczęły odmawiać pój¶cia z nim "na górę" co - jak tłumaczy F. - jest w tym interesie rzecz± raczej niespotykan±. Niektóre nie chciały z nim nawet rozmawiać, unikały jakiegokolwiek kontaktu. - Wielokrotnie powtarzały mi, że wywołuje w nich przerażenie. Gdy o nim opowiadały, często padało słowa "sadysta". - wspomina F.

Sk±piec, który traktował ludzi z góry

Prostytucja jest w Austrii legalna. Za spędzenie godziny z dziewczyn±, z których większo¶ć pochodzi z Europy Wschodniej, klient "Villa Ostende" musi zapłacić 150 euro. Z opowie¶ci barmana wynika, że Fritzl odwiedzał dom publiczny przez wiele lat i bardzo szybko dał się poznać jako wyj±tkowy sk±piec.

- Nigdy nie zapomnę jego sknerstwa - mówi F. - Gdy rachunek opiewał na 97 euro a Fritzl miał przy sobie tylko banknot 100 euro, to ż±dał 3 euro reszty. Nigdy nie dał napiwku. Kelnerów obrażał i traktował jak ludzi gorszej kategorii.

Christoph uważa, że Fritzl zaczynał się dziwnie zachowywać jeszcze przed zabraniem dziewczyny do pokoju. - Gdy która¶ z nich (prostytutek - red.) mu się spodobała, zamawiał jej szampana i zasypywał miłymi słowami. Ale ta sielanka trwała tylko chwilę. Gdy zapraszał dziewczynę do stolika, momentalnie zaczynał zachowywać się jak tyran. Ci±gle j± strofował: "Wyprostuj się", "Czy pozwoliłem ci się odezwać?", "Nie pieprz głupot" - to tylko niektóre z jego standardowych docinek. Większo¶ć z nich wypowiadał podniesionym głosem. Zdarzało się, że poci±gn±ł dziewczynę bole¶nie za włosy, spoliczkował j± lub brutalnej ¶cisn±ł jej dłoń. Naprawdę, takie zachowania klientów domów publicznych s± rzadko¶ci± - zapewnia F.

Brytyjski dziennik "Daily Telegraph" poinformował wczoraj na swojej stronie internetowej, że w odpowiedzi na tragedię w domu Fritzlów władze Austrii zamierzaj± zaostrzyć kary za przestępstwa na tle seksualnym. Według gazety austriaccy deputowani maj± dyskutować nad spraw± zaostrzenia kar po tym, jak okazało się, że Fritzl - skazany już za przestępstwa na tle seksualnym - mógł zaadoptować troje dzieci, przekonuj±c s±d, że s± one jego wnukami.

Prostytutki bały się Fritzla - "ten sadysta kazał udawać zwłoki"

Rozpoznasz banknoty z naszego dzieciństwa bez nominałów?

Popularne

Wiadomo¶ci

Przepisy

Plotki

Fitness

Tematy

Najnowsze

Posłuchaj i Ogl±daj

Gazeta.pl

Co słychać?