Na Westerplatte z USA tylko senatorowie. Nowak: Nie przywiązywałbym wagi
- Nie spodziewałbym się żadnych rewelacji - powiedział w Radiu TOK FM Sławomir Nowak pytany o skład amerykańskiej delegacji na obchody rocznicy wybuchu II Wojny Światowej. - Nie przywiązywałbym szczególnej wagi do tego, że z jednego z krajów nie przyjedzie reprezentant obecnej administracji - dodał szef gabinetu politycznego premiera.
- Nie mamy jeszcze oficjalnego potwierdzenia, ale nie spodziewałbym się tu żadnych rewelacji - powiedział w Radiu TOK FM Sławomir Nowak. Szef gabinetu politycznego premiera przyznał, że USA będzie w Polsce reprezentowała delegacja Senatu.
Nowak zaprzeczył, że 1 września na Westerplatte pojawi się była amerykańska sekretarz stanu Madleine Albright. - Nie mam takiej oficjalnej informacji - powiedział szef gabinetu politycznego premiera. Jego zdaniem w związku z tak niską rangą amerykańskiej delegacji "nie bardzo jest miejsce, by jeden z jej uczestników wygłaszał w czasie uroczystości oficjalne przemówienie".
Nowak nie był też w stanie podać nazwisk przedstawicieli Senatu USA, którzy wybierają się do Polski. - Nie mam jeszcze potwierdzenia z MSZ - stwierdził.
Według Nowaka brak wysokich urzędników amerykańskiej administracji w czasie polskich obchodów nie jest porażką rządu. Przypomniał, że 1 września przyjedzie do Polski kilkunastu szefów rządów, w tym Rosji i Niemiec. - Ja myślę, że to jest duża i bardzo poważna reprezentacja i nie przywiązywałbym szczególnej wagi do tego, że z jednego z krajów nie przyjedzie reprezentant obecnej administracji - stwierdził Nowak.
- Nie powinniśmy popadać w polskie kompleksy z tego powodu. Z Waszyngtonu jest bardzo daleko do Polski - dodał.
Nowak zaprzeczył, że 1 września na Westerplatte pojawi się była amerykańska sekretarz stanu Madleine Albright. - Nie mam takiej oficjalnej informacji - powiedział szef gabinetu politycznego premiera. Jego zdaniem w związku z tak niską rangą amerykańskiej delegacji "nie bardzo jest miejsce, by jeden z jej uczestników wygłaszał w czasie uroczystości oficjalne przemówienie".
Nowak nie był też w stanie podać nazwisk przedstawicieli Senatu USA, którzy wybierają się do Polski. - Nie mam jeszcze potwierdzenia z MSZ - stwierdził.
Według Nowaka brak wysokich urzędników amerykańskiej administracji w czasie polskich obchodów nie jest porażką rządu. Przypomniał, że 1 września przyjedzie do Polski kilkunastu szefów rządów, w tym Rosji i Niemiec. - Ja myślę, że to jest duża i bardzo poważna reprezentacja i nie przywiązywałbym szczególnej wagi do tego, że z jednego z krajów nie przyjedzie reprezentant obecnej administracji - stwierdził Nowak.
- Nie powinniśmy popadać w polskie kompleksy z tego powodu. Z Waszyngtonu jest bardzo daleko do Polski - dodał.
POPULARNE
NAJNOWSZE
-
Jest reakcja Jarosława Kaczyńskiego na doniesienia o szczepieniu Girzyńskiego. Poseł został zawieszony
-
Girzyński wydał oświadczenie ws. szczepienia na UMK. "Postąpiłem od A do Z zgodnie z prawem"
-
USA. Aptekarz przyznał się do zniszczenia setek szczepionek. Wierzył w teorie spiskowe
-
Reduta Dobrego Imienia chce brytyjskim sędziom zakazać wjazdu do Schengen. Chodzi o sprawę zmarłego Polaka
-
Prof. Maksymowicz w TVP Info o śmierci Polaka w Plymouth: To było naprawdę barbarzyńskie morderstwo
- Na wiosnę ruszy "plan odbudowy zdrowia Polaków". Ministerstwo przygotowuje bon dla pacjentów
- Słowacja. Wyjście z domu tylko z negatywnym wynikiem testu na COVID-19
- Szczepienia poza kolejnością na UMK w Toruniu? Minister zdrowia zapowiada dwie kontrole
- Girzyński informował o akcji szczepień na UMK już w grudniu. "Trzeba było dopełnić formalności"
- UMK komentuje szczepienie Girzyńskiego. "Jako uniwersytet nie mamy sobie nic do zarzucenia"