Masowe groby mog± byæ te¿ w Gdañsku i Gdyni?

- W Gdañsku i Gdyni mog± znajdowaæ siê masowe groby z czasów II wojny ¶wiatowej podobne do tego jakie znaleziono w Malborku, gdzie od trzech miesiêcy trwa ekshumacja 1800 osób - uwa¿a prokurator Maciej Schultz z IPN.
- Nie mo¿emy tego wykluczyæ. Mog± znajdowaæ siê w bardzo zaskakuj±cych miejscach. Czêsto nie da siê tego sprawdziæ, bo na tych miejscach mog± znajdowaæ siê ju¿ budynki, które trzeba by zburzyæ - powiedzia³ prok. Schultz w rozmowie z reporterem radia TOKFM . Jego zdaniem jest to tym bardziej mo¿liwe, ¿e w Gdañsku czy Gdyni toczy³y siê wiêksze walki ni¿ w Malborku.



Niemcy zacierali ¶lady

Zdaniem IPN pod koniec wojny, lub zaraz po jej zakoñczeniu, nie ewidencjonowano i nie dokumentowano pochówku zw³ok. - Niemcy pod koniec wojny rozkopywali mogi³y, palili zw³oki, mia¿d¿yli czy te¿ mielili ko¶ci i zostawa³y tylko prochy. Gdy badano miejsca straceñ na terenie Pomorza nie znajdowano tam zw³ok - mówi prok. Schultz. Jego zdaniem by³y tylko wyj±tki, gdzie Niemcy tego nie zrobili, tak jak w przypadku mordu w Pia¶nicy. - Tak te¿ mog³o byæ w Malborku. Przyczyn± móg³ byæ po¶piech - mówi Schultz.

Rosjanie jedynie ograbiali

Wskazanie Niemców jako sprawców pochówku w Malborku potwierdza³by fakt, ¿e przy zakopanych nie znaleziono ¿adnych ¶ladów - bi¿uterii, ubrañ, przedmiotów osobistych. Niemiecka prasa próbuje jednak znale¼æ winnych po stronie rosyjskiej, a nawet polskiej. - Rosjanie nie bawili siê w takie zacieranie ¶ladów, owszem zabierali kosztowne rzeczy, ale przyk³ad Katynia wskazuje, ¿e nie rozbierali swych ofiar. Z kolei administracja polska przejmowa³a tereny w Malborku wiele miesiêcy po Rosjanach - t³umaczy Schultz.

Polacy grzebali, bo bali siê epidemii

Zdarza³o siê tak, ¿e to Polacy grzebali wiele cia³ na terenach przez siebie przejmowanych. Dotyczy to miejsc na Pomorzu Gdañskim, gdzie przed i w czasie wojny mieszkali Polacy. Polska administracja tworzy³a siê tam czêsto samorzutnie, zaraz po wycofaniu siê Niemców. - Ludzie zastawali spore ilo¶ci porzuconych, gnij±cych cia³, które trzeba by³o szybko pochowaæ, by unikn±æ epidemii. Szala³ wtedy tyfus - t³umacz Schultz. Jego zdaniem dziesi±tki, czy setki cia³ na terenie Gdañska, czy Gdyni wrzucano do rowów, lejów po bombach, czy wykopów i szybko zakopywano. Nie dotyczy to jednak Malborka i okolic, w których Rosjanie przebywali przez wiele miesiêcy.

IPN jednak zbada sprawê

Choæ póki co nie ma wyra¼nych ¶ladów, ¿e w Malborku dokonano zbrodni, to jak twierdzi Schultz: - Podstawowym zadaniem IPN jest ¶ciganie zbrodni przeciwko narodowi polskiemu, ale mo¿emy te¿ zajmowaæ siê zbrodniami przeciwko ludzko¶ci i wojennymi. I tak mo¿e byæ w tym przypadku. Decyzjê podejmiemy, kiedy znane bêd± wyniki pracy bieg³ych - dodaje.

Prokurator zapowiada równie¿, ¿e dzia³ania instytutu skupi± siê na poszukiwaniu ¶wiadków zdarzenia, kwerendzie niemieckich publikacji na temat Malborka z tamtego okresu, a tak¿e niemieckich i polskich archiwów, a je¶li bêdzie to mo¿liwe, tak¿e rosyjskich.

W Malborku znaleziono szcz±tki 1800 osób

O sprawie pisali¶my w listopadzie ub.r. zaraz po odkryciu w centrum Malborka pierwszych szcz±tków. Przypominali¶my, kiedy okaza³o siê, ¿e z ziemi wydobyto ko¶ci oko³o 1800 ludzi . Wed³ug specjalistów s± to najprawdopodobniej szkielety Niemców mieszkaj±cych w tych okolicach czasie II wojny ¶wiatowej i do dzi¶ uwa¿anych za zaginionych. W masowym grobie znajdowa³y siê szcz±tki cywili: mê¿czyzn, kobiet oraz dzieci. W wielu czaszkach mo¿na by³o znale¼æ ¶lady po kulach, co wskazuje na egzekucje. Podejrzewa siê, ¿e szcz±tki pochodz± z pocz±tku 1945 roku, okresu walk miêdzy wojskami rosyjskimi a niemieckimi.