Birma niszczona przez kolejn± plagê

4 miesi±ce po potê¿nym cyklonie "Nargis" Birmê nawiedza ogromna plaga szczurów, która przez Birmañczyków nazywana jest maudam. Junta nic nie zrobi³a, by jej zapobiec, choæ mia³a na to a¿ 50 lat - pisze brytyjski "The Guardian".
Maudam to plaga szczurów, która raz na pó³ wieku nawiedza region Czin w Birmie. Wtedy to hordy gryzoni niszcz± zbiory ch³opów sprowadzaj±c na Birmañczyków g³ód. - Mo¿emy z³apaæ ich setki w ci±gu jednej nocy, ale to i tak nic nie zmienia - mówi "Guardianowi" Mgun Ling, wie¶niak z nawiedzanego przez plagê regionu. - One po prostu przychodz±. Zniszczy³y ca³e nasze zbiory i teraz nie mamy nic do jedzenia - skar¿y siê.

Zabójcze kwitnienie

Maudam wywo³ywany jest przez kwitnienie bambusów. Powsta³e z kwiatów owoce przyci±gaj± szczury, które ¿ywi± siê nasionami bambusa. Jedna z teorii mówi te¿, ¿e wysokie warto¶ci od¿ywcze owoców umo¿liwiaj± szczurom gwa³towne rozmna¿anie siê. Po zjedzeniu owoców bambusa, szczury rzucaj± siê na zbiory rolników. Ostatnie trzy cykle kwitnienia, które przypad³y na 1862, 1911 i 1958 przynios³y straszny g³ód.

Tegoroczny maudam przyszed³ cztery miesi±ce po cyklonie "Nargis", który zdewastowa³ pola ry¿owe. Wed³ug szacunków Organizacji Narodów Zjednoczonych do Spraw Wy¿ywienia i Rolnictwa (FAO) 65 proc. upraw zosta³o zniszczonych. Birma, niegdy¶ wielki eksporter ry¿u, zmuszona zosta³a do sprowadzania ¿ywno¶ci.

Region Czin, zamieszka³y przez mniejszo¶æ etniczn± zwan± Czinami, jest jedn± z najbardziej wyizolowanych i zapó¼nionych w rozwoju czê¶ci Birmy. Wiêkszo¶æ wiosek utrzymuje z rolnictwa, które zapewnia trwanie spo³eczno¶ci. Wed³ug szacunków organizacji pozarz±dowych maudam dotkn±³ ponad 200 wiosek, a 100 tys. ludzi potrzebuje natychmiastowej pomocy ¿ywno¶ciowej.

Ta plaga bêdzie gorsza od poprzednich

¦wiadek plagi szczurów z 1958 r. twierdzi, ¿e tym razem g³ód bêdzie o wiele powa¿niejszy. - W przesz³o¶ci wszystkie bambusy kwit³y w jednym momencie. Szczury przychodzi³y, niszczy³y zbiory, a potem odchodzi³y. Teraz bambus kwitnie partiami, i za ka¿dym razem, gdy pojawiaj± siê przychodzi siê nowa fala szczurów. Wcze¶niej cierpieli¶my przez rok lub dwa, ale teraz martwimy siê, ¿e wszystko mo¿e potrwaæ siedem albo osiem lat - t³umaczy.

Plaga zmusza Czinów do opuszczenia swoich domów w poszukiwaniu po¿ywienia lub lepszego ¿ycia w Indiach. Ka¿dego dnia wielu Czinów przedziera siê przez góry, walcz±c z monsunem, b³otem po kolana i malari±. Czê¶æ pozostaje po drugiej stronie granicy, inni wracaj± z jedzeniem do swoich bliskich. - Ka¿dego tygodnia musimy i¶æ do Indii po ry¿. Droga w tê i z powrotem zajmuje cztery dni. Moje dzieci zrezygnowa³y ze szko³y, bo przez ca³y czas nosz± ry¿ - mówi mieszkaniec zagro¿onego regionu. Czinowie podkre¶laj±, ¿e choæ nie chc± opuszczaæ domów, byæ mo¿e zostan± do tego zmuszeni, bo ich sytuacja jest tragiczna.

Mimo, ¿e plagê da³o siê przewidzieæ, gdy¿ wystêpuje z niezwyk³± regularno¶ci±, rz±dz±ca Birm± junta nie zrobi³a nic, by jej zapobiec. Co wiêcej, rz±d Birmy nie kwapi siê, by cokolwiek robiæ gdy plaga ju¿ uderzy³a. - Z³o¿yli¶my formaln± pro¶bê o ¿ywno¶æ do przedstawiciela lokalnej rady i lokalnego wojskowego dowódcy, ale nie otrzymali¶my ¿adnej odpowiedzi - mówi "Guardianowi" lider jednej z wiosek.

Junty kryzys nie obchodzi?

Junta zamiast walczyæ z kryzysem raczej go pog³êbia. Od czasu przejêcia w³adzy przez armiê w 1962 roku, Czinowie byli brutalnie dyskryminowani. Zmusza siê ich do pracy i danin w ¿ywno¶ci na rzecz wojska. Raport Ligi Kobiet Kraju Czinów mówi o systematycznej przemocy seksualnej ze strony ¿o³nierzy. - Co miesi±c otrzymujemy list nakazuj±cy nam stawianie siê w pobliskim obozie wojskowym - mówi lider jednej z wiosek. - Na tych spotkaniach zmuszaj± nas do wysy³ania wie¶niaków do pracy przy budowaniu baraków. Najgorsze jest to, ¿e ka¿± nam przysy³aæ jedzenie, takie jak kurczaki, olej do sma¿enia i chilli. Ale od kiedy tego nie mamy, zbieramy pieni±dze i je wysy³amy w zamian - ¿ali siê. - W zesz³ym miesi±cu nie mia³em czasu, ¿eby pój¶æ na spotkanie, bo by³em zbyt zajêty noszeniem ry¿u z Indii. Gdy wróci³em do wioski znalaz³em kopertê z kul± w ¶rodku. By³em przera¿ony. My¶la³em, ¿e przyjd± i zabij± mnie - dodaje.

Dzia³aczki Ligi Kobiet twierdz±, ¿e maudam uderza tak samo w Indie jak i w Birmê, jednak w Indiach w³adze przygotowywa³y siê od 2002 roku, np. p³aci³y za ka¿dego zabitego szczura. - Birmañska junta nic nie zrobi³a - twierdzi "Guardianowi" Cheery Zahau z Ligi. - To nie jest tak, ¿e ich to nie obchodzi. Moim zdaniem oni celowo ignoruj± plagê, bo chc± pozbyæ siê Czinów z regionu. Grupy Czinów w rejonach przygranicznych mobilizuj± pomoc, ale nasze zasoby s± bardzo ograniczone. Rozpaczliwie potrzebujemy miêdzynarodowej pomocy - mówi.