Seksafera: Czwarta kobieta oskarża Leppera o molestowanie
- Chcesz pomóc mężowi w karierze, to chodź do wodza - usłyszała od Leppera Anna Podgórska, żona byłego doradcy Samoobrony. Kobieta złożyła dzisiaj w łódzkiej prokuraturze doniesienie na ministra rolnictwa - ujawnia "Gazeta Wyborcza".
Łódzcy prokuratorzy przesłuchali dzisiaj Annę Podgórską. To żona Piotra Podgórskiego, który był jednym z najbliższych współpracowników Leppera i jego doradcą ds. Ukrainy.
Podgórscy przez ostatnie dwa lata mieli nieograniczony wręcz dostęp do szefa Samoobrony. Podgórski uważany był za człowieka, który ma wiele kontaktów na Wschodzie. Lepper zapraszał go też z żoną na partyjne rauty. I jeden z nich Podgórska - atrakcyjna młoda brunetka - opisała wczoraj w prokuraturze: w 2005 roku podczas imprezy andrzejkowej Lepper zaproponował, że muszę pomóc mężowi w karierze. Zapłatą ma być seks. Lepper tłumaczył, że jestem dużą dziewczynką i nie powinno mnie to dziwić. Odmówiłam.
Podgórska opisała również drugą propozycję Leppera - z czerwca zeszłego roku. Lepper miał wtedy do niej pretensje, że jeszcze nie poszła z nim do łóżka.
Podgórski: Panom puściły nerwy
Żona doradcy zdecydowała się to ujawnić, bo jej mąż od tygodnia nie jest już doradcą Samoobrony. Lepper i Janusz Maksymiuk oskarżyli go prowokację, gdy Podgórski na sejmowym korytarzu żartował, że trzeba ustalić zeznania w sprawie afery "praca za seks". Podgórski: - Panom puściły nerwy. Skoro tak się ze mną obeszli, to poprosiłem żonę, aby pojechała do prokuratury i powiedziała prawdę.
Ale sam Podgórski również złożył zeznania. Opowiedział m.in. jak po znajomości załatwiał honorowy doktorat dla Leppera. Szef Samoobrony dostał go od Ukraińskiej Akademii Technologicznej. Zresztą Podgórski załatwił taki doktorat także dla siebie - jego dokument ma numer seryjny następny po Lepperze.
Trzy pozostałe kobiety
Sam Lepper oskarżenia Podgórskich nazwał bzdurami.
Podgórska jest czwartą kobietą, która doniosła prokuraturze na Leppera. Miesiąc temu zrobiła to Agnieszka K., była szefowa młodzieżówki Samoobrony w Lublinie oraz Anna K., była działaczka z tego samego regionu. Lepper miał je zaciągać do łóżka również obiecując błyskawiczną karierę. A pierwszą kobietą, która oskarżyła Leppera była Aneta Krawczyk. W ciągu najbliższych dni prokuratura chce porównać DNA Leppera, aby sprawdzić, czy jest ojcem najmłodszej córki Krawczyk.
Dwa miesiące po wszczęciu śledztwa w aferze ujawnionej przez "Gazetą" prokuratura przesłuchała już blisko 130 osób. Do końca lutego powinien być gotowy wniosek o uchylenie immunitetu Stanisława Łyżwińskiego. Zdaniem szefa prokuratury krajowej, ciążą na nim podejrzenia molestowania kobiet, oferowania pracy za seks, a nawet gwałtu. Prokuratura nie wyklucza też postawienia podobnych zarzutów innym działaczom Samoobrony.
O sprawie czytaj też w piątkowej "Gazecie Wyborczej".
Podgórscy przez ostatnie dwa lata mieli nieograniczony wręcz dostęp do szefa Samoobrony. Podgórski uważany był za człowieka, który ma wiele kontaktów na Wschodzie. Lepper zapraszał go też z żoną na partyjne rauty. I jeden z nich Podgórska - atrakcyjna młoda brunetka - opisała wczoraj w prokuraturze: w 2005 roku podczas imprezy andrzejkowej Lepper zaproponował, że muszę pomóc mężowi w karierze. Zapłatą ma być seks. Lepper tłumaczył, że jestem dużą dziewczynką i nie powinno mnie to dziwić. Odmówiłam.
Podgórska opisała również drugą propozycję Leppera - z czerwca zeszłego roku. Lepper miał wtedy do niej pretensje, że jeszcze nie poszła z nim do łóżka.
Podgórski: Panom puściły nerwy
Żona doradcy zdecydowała się to ujawnić, bo jej mąż od tygodnia nie jest już doradcą Samoobrony. Lepper i Janusz Maksymiuk oskarżyli go prowokację, gdy Podgórski na sejmowym korytarzu żartował, że trzeba ustalić zeznania w sprawie afery "praca za seks". Podgórski: - Panom puściły nerwy. Skoro tak się ze mną obeszli, to poprosiłem żonę, aby pojechała do prokuratury i powiedziała prawdę.
Ale sam Podgórski również złożył zeznania. Opowiedział m.in. jak po znajomości załatwiał honorowy doktorat dla Leppera. Szef Samoobrony dostał go od Ukraińskiej Akademii Technologicznej. Zresztą Podgórski załatwił taki doktorat także dla siebie - jego dokument ma numer seryjny następny po Lepperze.
Trzy pozostałe kobiety
Sam Lepper oskarżenia Podgórskich nazwał bzdurami.
Podgórska jest czwartą kobietą, która doniosła prokuraturze na Leppera. Miesiąc temu zrobiła to Agnieszka K., była szefowa młodzieżówki Samoobrony w Lublinie oraz Anna K., była działaczka z tego samego regionu. Lepper miał je zaciągać do łóżka również obiecując błyskawiczną karierę. A pierwszą kobietą, która oskarżyła Leppera była Aneta Krawczyk. W ciągu najbliższych dni prokuratura chce porównać DNA Leppera, aby sprawdzić, czy jest ojcem najmłodszej córki Krawczyk.
Dwa miesiące po wszczęciu śledztwa w aferze ujawnionej przez "Gazetą" prokuratura przesłuchała już blisko 130 osób. Do końca lutego powinien być gotowy wniosek o uchylenie immunitetu Stanisława Łyżwińskiego. Zdaniem szefa prokuratury krajowej, ciążą na nim podejrzenia molestowania kobiet, oferowania pracy za seks, a nawet gwałtu. Prokuratura nie wyklucza też postawienia podobnych zarzutów innym działaczom Samoobrony.
O sprawie czytaj też w piątkowej "Gazecie Wyborczej".
POPULARNE
NAJNOWSZE
-
Piotr Świąc nie żyje. Dziennikarz TVP zginął w wypadku. Wcześniej poprowadził "Panoramę"
-
Horoskop dzienny na sobotę 6 marca 2021 [Baran, Byk, Bliźnięta, Rak, Lew, Panna, Waga, Skorpion, Strzelec, Koziorożec, Wodnik, Ryby]
-
Unijna agencja dopuściła lek na COVID-19. Działa również na brytyjską mutację
-
A4. Wojewoda o ofiarach tragicznego wypadku: Nie znały się, dosiadały się na trasie
-
To miało być zwykłe otwarcie drogi. Premierowi przeszkodzili rolnicy. "Zobaczył nas i uciekł"
- Rząd wysłał maseczki na Mazury. 137 tys. z nich nie nadaje się do użytku. "Strażacy je odbierają"
- Morawiecki dotrwa do końca kadencji? Czarnecki: Ma szansę, ale to zależy od trzech czynników
- Polska pomoże Czechom w walce z pandemią. "Czekamy na pierwszych pacjentów"
- Merta do Błaszczaka: Zarządzić audyt działań Macierewicza. W Podkomisji Smoleńskiej źle się dzieje
- "Czara goryczy się przelała". W podkomisji smoleńskiej wojna, a rodziny są wściekłe na Macierewicza