ODPUBLIKOWANE !!!!"Polska nie jest krajem przyjaznym kobietom". Prokurator udaje, że prawa nie zna
Pobita kobieta informuje prokuraturę o przestępstwie, policja wie, że w domu dochodzi do przemocy. A prokuratura... orzeka, ze złamany nos to nie przemoc. Tym co wydarzyło się w Lublinie oburzona jest prof. Monika Płatek. - Wyraźnie widać, że Polska nie jest krajem przyjaznym kobietom. Panie ministrze, panie prokuratorze generalny, proszę coś zrobić ze swoimi ludźmi! Prokuratura udaje, że nie zna prawa - tak karnistka komentowała reportaż Anny Gmiterek-Zabłockiej.
Lubelska prokuratura umorzyła sprawę o pobicie. Uznano, że nie doszło do znęcania się męża nad pobitą żoną. W uzasadnieniu decyzji śledczy "poradzili", żeby poszkodowana wystąpiła przeciwko mężowi na drodze prywatnoskargowej, z prywatnym aktem oskarżenia.
- Jestem wściekła. Wyraźnie widać, że Polska nie jest krajem przyjaznym kobietom. Jest krajem opresyjnym wobec kobiet. Panie ministrze sprawiedliwości, panie prokuratorze generalny, proszę coś zrobić ze swoimi ludźmi! Proszę ich raz na zawsze nauczyć, że przemoc w rodzinie to nie jest przestępstwo skargowe. W prawie karnym i procedurze karnej nie istnie coś takiego, jak możliwość wycofanie skargi przez osobę pokrzywdzoną, która złożyła skargę. Istnieje obowiązek ścigania przestępstw - powiedziała prof. Płatek.
"Nie oczekuję współczucia. Wymagam stosowania prawa"
Jak mówiła w TOK FM Katarzyna Przyborowska, przedstawiona w reportażu historia, to "typowe przestępstwo znęcania się, gdzie prokuratura nie robi nic, żeby pomóc pokrzywdzonej kobiecie". - Niestety to jeden z wielu przykładów, z którymi mamy do czynienia, gdzie kobiety - ofiary przemocy - nie mogą znaleźć pomocy. Policja wie, co się w tym domu dzieje. Natomiast problem jest prokuratura, która twierdzi, że nie jest to przestępstwo z art. 207 tylko z art. 157 - dodała prawniczka, prezeska i koordynatorka programu Od Nowa Stowarzyszenia OPTA.
Prof. Płatek uważa, że prokuratorzy działają tak, jak każą im przełożeni. - Jeżeli otrzymują awanse i pochwały za to, że tak działają - to będą tak działać dalej. Prawo to przepis na papierze. To my decydujemy, co z tym prawem robimy. To jest typowy § 22: prokurator ma świadomość, że sytuacja (przemoc red.) trwa od dłuższego czasu, ale mówi - ten jeden przypadek nie podpada pod art. 207, czyli przemoc w rodzinie. Nie wymagam współczucia dla ofiary. Wymagam stosowania prawa - stwierdziła karnistka, która nie ma wątpliwości, że w przypadku umorzenia sprawy o pobicie doszło do złamania prawa.
"Kobiety się w tym kraju nie liczą, są workami treningowymi"
Według prof. Płatek ze spraw dotyczących przemocy w rodzinie, jak ta przedstawiona w reportażu z Lublina - wyraźnie widać, że "kobiety w tym kraju się nie liczą, są workami treningowymi".
Prawniczka przypomniała, że w kwietniu rząd przyjął Konwencje Rady Europy o przeciwdziałaniu przemocy wobec kobiet i przemocy w rodzinie. - Jest bardzo charakterystyczne, że Polska do tej pory nie podpisała tej konwencji. Uważam, że te wszystkie gadki o patriotyzmie sprawdzają się właśnie w takich sytuacjach. Bo albo działamy i rzeczywiście doprowadzamy do tego, żeby obywatele traktowani byli równo. Albo doprowadzamy do tego, że ich dzieci będą powielać i powtarzać zachowania, które będą nasycały nasze życie przemocą - uważa prof. Monika Płatek.
Zakaz bicia dzieci, ochrona ich zdrowia i życia
Wchodzi w życie nowelizacja ust. o przeciwdziałaniu przemocy w rodzinie>>
POPULARNE
NAJNOWSZE
-
W czwartek konferencja rządu ws. obostrzeń. Onet: Pełne otwarcie galerii handlowych. Kłopot ze szkołami
-
Prof. Andrzej Rzepliński o orzeczeniu Trybunału Konstytucyjnego ws. aborcji: To nie jest wyrok!
-
Horoskop dzienny - czwartek 28 stycznia 2021 [Baran, Byk, Bliźnięta, Rak, Lew, Panna, Waga, Skorpion, Strzelec, Koziorożec, Wodnik, Ryby]
-
Rząd opublikował wyrok Trybunału Konstytucyjnego w Dzienniku Ustaw
-
Uzasadnienie do orzeczenia TK ws. aborcji pojawiło się "nie wiadomo skąd"? Część sędziów nie chciała go podpisać
- "Jesteśmy w pułapce". PiS szuka rozwiązania: zarządzenie ws. aborcji albo... nic i czekanie
- Gazeta.pl gra dla WOŚP #JedenDzieńDłużej. Dorzuć się do naszej wirtualnej skarbonki!
- Tak Kaczyński mówił o aborcji w 2016 r. Chciał, by kobiety rodziły "dzieci skazane na śmierć" i "zdeformowane"
- Panel ekspertów: Szczepionka AstraZeneca przeciw Covid-19 zalecana tylko dla osób poniżej 65. r.ż.
- Kraków. Dostała skierowanie na aborcję, zaraz potem zaczął obowiązywać wyrok TK. "Nie można już zrobić"