"Szanowni pañstwo, dudabus przyjecha³". Prawdziwa kampania trwa w ma³ych miastach
Wspólne zdjêcia, autografy i okrzyki rado¶ci. "Przysz³ego prezydenta bêdziemy mieli" - cieszy siê kto¶ na placu; "Napisali, ¿e jego te¶ciu jest ¯ydem niemieckim" - rzuca kto¶ inny. Pojechali¶my do Miñska Mazowieckiego, by zobaczyæ, jak wygl±daj± spotkania z wyborcami poza du¿ymi o¶rodkami, bez kamer, baloników i konfetti.
POLUB NAS |
Na placu Hallera w centrum miasta sporo ludzi. Pogoda ³adna, wiosenna, ale powód inny. "Przysz³ego prezydenta bêdziemy mieli" - ciesz± siê miêdzy sob±. Do miasta za moment przyjedzie Andrzej Duda, kandydat PiS na prezydenta. Spotka siê z mieszkañcami.
- Napisali, ¿e jego te¶ciu jest ¯ydem niemieckim - mówi mieszkaniec.
- Dobrze, ¿e jeszcze nie prapradziadek - ripostuje mu sceptycznie inny.
Choæ dopiero przed po³udniem i do planowanego przyjazdu ponad pó³ godziny, na placu zebra³a siê ponad setka ludzi. G³ównie emeryci, ale s± i matki z dzieæmi, które wysz³y na spacer. Partyjny aktyw rozdaje gazetki i ulotki. Zwi±zkowcy z "Solidarno¶ci" z flagami. Przewinê³o siê te¿ kilku harcerzy.
Rozmowy o Polsce
Nagle poruszenie. "Szanowni pañstwo, dudabus przyjecha³!" - krzyczy m³ody dzia³acz PiS w eleganckim p³aszczu. Piêæ minut przed czasem autobus zatrzymuje siê na niedalekim przystanku. Po chwili wychodzi z niego Duda w asy¶cie kilku sztabowców. Towarzysz± mu Marcin Mastalerek, rzecznik PiS, i Krystyna Paw³owicz, pos³anka. Wysiada te¿ Krzysztof Skowroñski, szef Radia Wnet i prezes SDP. Szybko jednak odchodz± na bok, Dudê otaczaj± lokalni, mniej znani pos³owie, samorz±dowcy, dzia³acze.
"Andrzej Duda, to siê uda!" - skanduje t³um, rytmicznie klaszcz±c. - Ale nam siê uda³o - cieszy siê po chwili jedna z kobiet, wyra¼nie zadowolona z oprawy.
- Dziêkujê, ¿e przyszli¶cie porozmawiaæ o Polsce - zaczyna Duda. Stoi przy pomniku po¶wiêconym Konstytucji 3 maja, otoczony publiczno¶ci±. - Przykro mi, kiedy je¿d¿±c na te spotkania po ca³ej Polsce, wszêdzie s³yszê ten sam g³os - nie widzimy dla siebie w tym kraju perspektywy. Czy tak powinna wygl±daæ Polska? - pyta.
"Niech siê przyzna!"
Mówi to, co s³yszeli¶my w ostatnich dniach w mediach. O emigracji, wieku emerytalnym, rolnikach, prywatyzacji lasów.
- Jak zabraknie m³odych, Polska zniknie z mapy. Nie dlatego, ¿e kto¶ zaatakuje, ale rozp³ynie siê w spo³eczeñstwach zachodniej Europy - mówi Duda. Oklaski.
- Chcia³bym zadaæ pytanie prezydentowi, skoro mówi tyle o bezpieczeñstwie, co zrobi³ przez osiem lat dla polskiej armii? Polska armia zosta³a zniszczona! - mówi Duda. "Niech siê przyzna, niech siê przyzna, co zrobi³ w MON!" - rzuca kto¶ z t³umu.
- A co z gazem ³upkowym!? - pyta dramatycznie Duda. "Moje my¶li" - wzdycha kobieta.
- Tusk siê emerytur± nie przejmuje - mówi Duda. "Sprzeda³ siê!" - krzyczy kto¶. Ludzie kiwaj± g³owami.
Duda mówi, ¿e przez lata wmawiano Polakom, ¿e prezydent to stra¿nik ¿yrandola. - Przyznajê, prezydent sam wszystkiego nie zrobi. Ale to nie jest tak, ¿e nie ma kompetencji - zauwa¿a. Podkre¶la, ¿e g³owa pañstwa musi ws³uchiwaæ siê w g³os ró¿nych grup spo³ecznych, tak¿e tych o odmiennych pogl±dach. - To wielka rola prezydenta: otwarcie na sprawy spo³eczne, a nie zamykanie siê na sprawy kraju - wskazuje.
Mówi d³ugo, ponad pó³ godziny.
"Raz ju¿ zostali oszukani"
- Przyjecha³em tu, do Miñska, prosiæ pañstwa o wsparcie. W kampanii i przy urnach - apeluje wreszcie Duda. Ludzie znów skanduj± "Andrzej Duda, to siê uda!". - Tak, je¶li pójdziecie do urn - wtr±ca kandydat PiS. - Chcia³bym, by¶cie wyszli z tego spotkania i zara¿ali otoczenie wiar±, ¿e mo¿na zmieniæ ten kraj - dodaje.
Do Dudy podchodzi m³ody mê¿czyzna. Pyta o emigrantów. - Nie mówiê "wracajcie". Nie ma do czego wracaæ. Trzeba najpierw w³adzê zmieniæ - odpowiada polityk.
"Wybory uczciwe trzeba przeprowadziæ!" - krzyczy starszy mê¿czyzna. Duda to ignoruje, mówi dalej: - Nie mam sumienia jechaæ do Londynu i mówiæ "wracajcie". Ci ludzie raz ju¿ zostali oszukani - zaznacza.
Kto¶ zauwa¿a, ¿e PiS rz±dzi³ ju¿ dwa lata. - To tylko dwa lata - mówi Duda. Podkre¶la, ¿e bezrobocie spad³o przez ten czas z 17 do 10 proc. - Nikt nie mówi, ¿e naprawi siê Polskê w dwa lata - upomina.
"Do¶æ tych k³amstw!"
Teraz czas na kwiaty, wspólne zdjêcia i podpisy. Na ulotkach, kartkach, koszulkach. Prowadz±cy spotkanie dzia³acz mówi: - W niedzielê by³ tu pusty bronkobus! - publika odpowiada ¶miechem. - By³o kilku dzia³aczy PO i burmistrz. A nas tu we wtorkowe po³udnie 200 osób! - cieszy siê.
Po kilku minutach Duda znika w autobusie. Jedzie dalej, do Siedlec. Ludzie machaj± na po¿egnanie.
Publiczno¶æ szybko siê rozchodzi, na placu zostaje tylko kilka grup starszych ludzi. - Wreszcie co¶ ruszy - mówi jedna z emerytek. Razem z trzema kole¿ankami od lat g³osuj± na PiS. Komorowski? - Cz³owiek nie panuje nad tym, co mówi. W niedzielê mówi³, ¿e z wody mózg siê robi. Czy tak siê mówi? I on chce zostaæ prezydentem? - pyta kobieta. - Do¶æ tych k³amstw - dorzuca druga.
- Ja jestem opozycjonist± od 1976 roku - zapala siê zagadniêty mê¿czyzna. - PO i PiS to nie jest ró¿nica. To jest jedno ¶rodowisko. PiS to by³a jedna z najbardziej korupcjogennych organizacji, zw³aszcza w Miñsku - zaznacza.
- Ale bêdê g³osowa³ na Dudê - zaskakuje. - On jest m³ody, z Ma³opolski. Lepszy ni¿ ta czerwona KOR-owska zaraza.
Chcesz wiedzieæ wiêcej i szybciej? ¦ci±gnij nasz± aplikacjê Gazeta.pl LIVE!
POPULARNE
NAJNOWSZE
-
Pogoda. Zima wraca. IMGW: Bêdzie ¶nieg, ¶lisko, mo¿e byæ te¿ jeszcze bardzo mro¼no
-
W berliñskim szpitalu wykryto brytyjski szczep koronawirusa. Ca³a klinika na kwarantannie
-
Macierewicz zablokowa³ emisjê filmu Stankiewicz? Jest o¶wiadczenie podkomisji smoleñskiej
-
Podczas kuligu 15-latka uderzy³a w drzewo. Zmar³a w szpitalu
-
Mazowsze. Auto osobowe zderzy³o siê z ciê¿arówk±. Nie ¿yje dwoje dzieci
- Dworczyk: Wszystkie terminy do 31 marca zosta³y zarezerwowane. Nie mamy ju¿ wolnych szczepionek
- Szef RE chce, by koncerny wywi±za³y siê z umów na dostawy szczepionek. Nie wykluczy³ kroków prawnych
- ¦nieg na koniec miesi±ca. IMGW ostrzega przed intensywnymi opadami. Spadnie nawet 35 cm
- Andrzej Olechowski: je¶li w tym roku Platforma siê nie wykokosi, to mo¿e siê rozsypaæ
- Kilkaset osób bawi³o siê w nyskim klubie. "Nikt nie ma maseczki, nikt siê nie boi wirusów"