Wielka kumulacja w Lotto. Jest tylko jeden zwycięzca
5, 14, 34, 36, 38, 41 - to szczęśliwe numery Lotto. Tylko jedna osoba trafiła "szóstkę? i tym samym wygrała ponad 30 mln zł.
Więcej o sobotnim losowaniu na Lotto.Gazeta.pl. 5, 14, 34, 36, 38, 41 - te sześć liczb trafiła jedna osoba - informuje na swojej stronie Lotto. Zwycięzca otrzyma
30 216 854 zł i 10 groszy.
To już druga w tym roku kumulacja przekraczająca 20 mln. Największa kumulacja w historii Lotto miała miejsce w 2011 roku - do wygrania było wtedy ponad 56 mln zł. Z kolei najwyższa wygrana, którą przypadła jednej osobie, padła 9 lutego 2012 r. w Gdyni. Szczęśliwy gracz wzbogacił się wówczas o 33 787 496 zł.
Historia zna przypadki, gdy szczęśliwcy nie zgłaszali się po milionowe wygrane. W ostatnich latach zwycięzcy nie odebrali nagrody dwa razy. W 2012 r. jednemu z nich przepadło 17,1 mln zł (kolektura w Chojnicach), a w grudniu 2008 r. - 11,8 mln zł (Wejherowo). Najgłośniejsza sprawa długo nieodbieranej wygranej miała miejsce prawie pięć lat temu. Szczęśliwiec trafił szóstkę w marcu 2010 r. i ponad miesiąc nie zgłaszał się po odbiór 10,5 mln zł. Dzięki szerokiej kampanii lokalnej, wsparciu mediów oraz poszukiwaniach milionera w całych Tarnowskich Górach gracz w końcu pojawił się w oddziale Totalizatora Sportowego z kuponem wartym dokładnie 10 637 066,30 zł.
Zwycięzca na odbiór wygranej mam 60 dni, licząc od następnego dnia po losowaniu. Nieodebrane wracają do Totalizatora Sportowego, a w konsekwencji do skarbu państwa.
To już druga w tym roku kumulacja przekraczająca 20 mln. Największa kumulacja w historii Lotto miała miejsce w 2011 roku - do wygrania było wtedy ponad 56 mln zł. Z kolei najwyższa wygrana, którą przypadła jednej osobie, padła 9 lutego 2012 r. w Gdyni. Szczęśliwy gracz wzbogacił się wówczas o 33 787 496 zł.
Historia zna przypadki, gdy szczęśliwcy nie zgłaszali się po milionowe wygrane. W ostatnich latach zwycięzcy nie odebrali nagrody dwa razy. W 2012 r. jednemu z nich przepadło 17,1 mln zł (kolektura w Chojnicach), a w grudniu 2008 r. - 11,8 mln zł (Wejherowo). Najgłośniejsza sprawa długo nieodbieranej wygranej miała miejsce prawie pięć lat temu. Szczęśliwiec trafił szóstkę w marcu 2010 r. i ponad miesiąc nie zgłaszał się po odbiór 10,5 mln zł. Dzięki szerokiej kampanii lokalnej, wsparciu mediów oraz poszukiwaniach milionera w całych Tarnowskich Górach gracz w końcu pojawił się w oddziale Totalizatora Sportowego z kuponem wartym dokładnie 10 637 066,30 zł.
Zwycięzca na odbiór wygranej mam 60 dni, licząc od następnego dnia po losowaniu. Nieodebrane wracają do Totalizatora Sportowego, a w konsekwencji do skarbu państwa.
POPULARNE
NAJNOWSZE
-
Jarosław Kaczyński miał się zaszczepić. Jego wizyta została odwołana. "Boimy się o prezesa"
-
"Czara goryczy się przelała". W podkomisji smoleńskiej wojna, a rodziny są wściekłe na Macierewicza
-
Rząd mówił o większych odstępach między szczepionkami, ale "decyzji nie ma". Grzesiowski: Kpina z nauki
-
Piotr Świąc nie żyje. Dziennikarz TVP zginął w wypadku. Wcześniej poprowadził "Panoramę"
-
Horoskop na marzec 2021 [Baran, Byk, Bliźnięta, Rak, Lew, Panna, Waga, Skorpion, Strzelec, Koziorożec, Wodnik, Ryby]
- Już raz wypchnęli Chińczyków, teraz znów wracają. Kto będzie kopał na Grenlandii, ma wielkie znaczenie
- Horoskop dzienny - niedziela 7 marca [Baran, Byk, Bliźnięta, Rak, Lew, Panna, Waga, Skorpion, Strzelec, Koziorożec, Wodnik, Ryby]
- Niedziele handlowe 2021. Czy dzisiaj jest niedziela handlowa?
- Jakimowicz pozwał TVN. "Nie pozwolę na to, by ktoś szargał moje dobre imię"
- Brzozów. Dwa wilki, które miały zbliżyć się do pilarzy, zostały odstrzelone