Robert Sowa po aferze pods³uchowej: Zosta³a wyrz±dzona mi krzywda. Nie bêdê broni³ £ukasza N.

- Zosta³a wyrz±dzona mi ogromna krzywda - tak Robert Sowa komentuje skutki afery pods³uchowej na ³amach tygodnika ?Newsweek?. - Jestem, podobnie jak wielu pods³uchiwanych ministrów, w grupie pokrzywdzonych - dodaje. Podkre¶la te¿, ¿e nie bêdzie broni³ £ukasza N. - kelnera odpowiedzialnego za pods³uchy.
- Wci±¿ zadajê sobie pytanie, dlaczego mnie to wszystko spotka³o? - mówi Robert Sowa, w³a¶ciciel restauracji, której kelnerzy pods³uchiwali polityków, w najnowszym numerze tygodnika "Newsweek".

"W lipcu i sierpniu w restauracji by³o pusto"

Sowa wspomina, ¿e po wybuchu afery pods³uchowej w czerwcu posypa³a siê lawina telefonów od dziennikarzy, wizyty ABW, przes³uchania w prokuraturze. Go¶cie przychodzili do jego restauracji przez pierwszy miesi±c jak do "muzeum osobliwo¶ci". - W lipcu i sierpniu w restauracji by³o pusto - mówi w wywiadzie Sowa. - Pracownicy widzieli ³zy w moich oczach - dodaje.

- A mia³ pan my¶l, by rzuciæ to wszystko w cholerê? - pyta Renata Kim.

- I co? Bêdziecie przychodziæ do mnie, bo nazwê restauracjê w inny sposób? - odpowiada Sowa. Mimo propozycji, by zmieniæ nazwê, przenie¶æ restauracjê w inne miejsce, nie chce uciekaæ. - Na szczê¶cie biznes powoli wraca do normy - mówi. Go¶cie powoli wracaj±. Wracaj± te¿ politycy. - ¦miej± siê i mówi±: Robert, nie mamy nic do ukrycia, nam tutaj smakuje - mówi.

£ukasz N.: "Szefie, kiedy¶ ci powiem, o co chodzi³o"

Robert Sowa powiedzia³, ¿e nie bêdzie broni³ odpowiedzialnego za za³o¿enie pods³uchów kelnera £ukasza N. - Albo on zosta³ wpl±tany w tê aferê, albo mia³ jakie¶ ludzkie s³abo¶ci, zrobi³ to na przyk³ad dla pieniêdzy - powiedzia³ Sowa. Doda³, ¿e nie wie, kim s± ludzie, którzy zlecili kelnerowi nagrywanie.

Restaurator wspomnia³ te¿, ¿e pewnego razu £ukasz N. zadzwoni³ do niego i powiedzia³: "Szefie, kiedy¶ ci powiem, o co tak naprawdê chodzi³o". - Nie ukrywam, ¿e liczy³em na s³owo "przepraszam" - doda³ Sowa.

Wcze¶niej, jak wspomina Sowa, nie mia³ do pracy £ukasza N. ¿adnych zastrze¿eñ. - Czasem trzeba go by³o tylko hamowaæ, bo by³ w gor±cej wodzie k±pany - wyzna³ Sowa. Doda³ te¿, ¿e wszyscy znani ludzie, którzy odwiedzali restauracjê, darzyli go "nieprawdopodobnym zaufaniem". - Ze wszystkimi by³ na ty - mówi Sowa.

- Z politykami te¿? - pyta Renata Kim.

- Ze wszystkimi - potwierdza restaurator.

W aferze pods³uchowej nagrani Sikorski, Parfianowicz, Belka, Sienkiewicz

Afera pods³uchowa wybuch³a 14 czerwca 2014 po publikacji w tygodniku "Wprost" stenogramów z pods³uchanych rozmów polityków. Rozmowy by³y nagrywane od lipca 2013 do czerwca 2014 w restauracjach Sowa & Przyjaciele, Amber Room w pa³acyku Sobañskich oraz Osteria.

W¶ród pods³uchiwanych byli m.in. by³y minister spraw wewnêtrznych Bart³omiej Sienkiewicz, prezes NBP Marek Belka, by³y minister transportu S³awomir Nowak, by³y wiceminister finansów Andrzej Parafianowicz, by³y szef GROM Dariusz Zawadka, ówczesny minister spraw zagranicznych Rados³aw Sikorski i by³y minister finansów Jacek Rostowski.

Prokuratura generalna wszczê³a ¶ledztwa m.in. w sprawie za³o¿enia nielegalnych pods³uchów. W zwi±zku z afer± prokuratura zatrzyma³a cztery osoby, w tym przedsiêbiorcê Marka Falentê. Wszczêto te¿ ¶ledztwo w sprawie przekroczenia uprawnieñ przez Sienkiewicza i Belkê oraz Nowaka i Parafianowicza - oba ¶ledztwa zosta³y umorzone.

Chcesz wiedzieæ wiêcej i szybciej? ¦ci±gnij nasz± aplikacjê Gazeta.pl LIVE!


Gdy zwykli ludzie g³osuj± na najlepsze zdjêcia, wygrywa dobro, mi³o¶æ i humor>>