"Polityczny kundlizm" - Lis o uległości Zachodu wobec Putina
"Uległość tzw. Zachodu wobec napędzanego ropą i testosteronem pospolitego bandyty jest intrygująca. Interesy interesami, ale czy naprawdę zachodni świat nie zasłużył na coś więcej niż na tak jawną demonstrację politycznego kundlizmu?" - pyta Tomasz Lis po decyzji NATO, że baz sojuszu w Polsce nie będzie.
Zdaniem Tomasza Lisa nikt nie może mieć już wątpliwości, że "ekspansywności" Rosji Władimira Putina Zachód przeciwstawia "koniunkturalizm", czego najlepszym dowodem jest to, że w Polsce baz NATO nie będzie.
"Powiedziała to pani kanclerz, która - potraktowana kiedyś labradorem przez Putina - bardzo się teraz troszczy, by Putina nie prowokować. Tym bardziej że w ostatnich miesiącach, mimo licznych i brutalnych prowokacji ze strony Zachodu, rosyjski prezydent niezmiennie demonstruje dobrą wolę i troskę o ukraińskich braci terroryzowanych przez faszystów i banderowców" - napisał Lis w najnowszym "Newsweeku".
Lepsi i gorsi
Dla publicysty "uległość tak zwanego Zachodu wobec napędzanego ropą i testosteronem pospolitego bandyty jest intrygująca".
"Interesy interesami, ale czy naprawdę zachodni świat nie zasłużył na coś więcej niż na tak jawną demonstrację politycznego kundlizmu?" - pyta Tomasz Lis.
Zachowanie Zachodu nasuwa naczelnemu "Newsweeka" skojarzenia z tym, co działo się na południu Europy 20 lat temu. "Aż strach pomyśleć, co by było, gdyby na pokładzie malezyjskiego samolotu byli pasażerowie z trochę mniej zachodnimi paszportami. Zachód przejąłby się pewnie tym tak, jak 20 lat temu holenderscy żołnierze z ONZ przejęli się perspektywą masowego mordu na muzułmanach w Srebrenicy".
"Powiedziała to pani kanclerz, która - potraktowana kiedyś labradorem przez Putina - bardzo się teraz troszczy, by Putina nie prowokować. Tym bardziej że w ostatnich miesiącach, mimo licznych i brutalnych prowokacji ze strony Zachodu, rosyjski prezydent niezmiennie demonstruje dobrą wolę i troskę o ukraińskich braci terroryzowanych przez faszystów i banderowców" - napisał Lis w najnowszym "Newsweeku".
Lepsi i gorsi
Dla publicysty "uległość tak zwanego Zachodu wobec napędzanego ropą i testosteronem pospolitego bandyty jest intrygująca".
"Interesy interesami, ale czy naprawdę zachodni świat nie zasłużył na coś więcej niż na tak jawną demonstrację politycznego kundlizmu?" - pyta Tomasz Lis.
Zachowanie Zachodu nasuwa naczelnemu "Newsweeka" skojarzenia z tym, co działo się na południu Europy 20 lat temu. "Aż strach pomyśleć, co by było, gdyby na pokładzie malezyjskiego samolotu byli pasażerowie z trochę mniej zachodnimi paszportami. Zachód przejąłby się pewnie tym tak, jak 20 lat temu holenderscy żołnierze z ONZ przejęli się perspektywą masowego mordu na muzułmanach w Srebrenicy".
POPULARNE
NAJNOWSZE
-
W czwartek konferencja rządu ws. obostrzeń. Onet: Pełne otwarcie galerii handlowych. Kłopot ze szkołami
-
Prof. Andrzej Rzepliński o orzeczeniu Trybunału Konstytucyjnego ws. aborcji: To nie jest wyrok!
-
Rząd opublikował wyrok Trybunału Konstytucyjnego w Dzienniku Ustaw
-
Uzasadnienie do orzeczenia TK ws. aborcji pojawiło się "nie wiadomo skąd"? Część sędziów nie chciała go podpisać
-
Horoskop dzienny - czwartek 28 stycznia 2021 [Baran, Byk, Bliźnięta, Rak, Lew, Panna, Waga, Skorpion, Strzelec, Koziorożec, Wodnik, Ryby]
- "Załatwię, ile chcecie". Policja zatrzymała handlarza rzekomymi szczepionkami. Jest wniosek o areszt
- Komentarze po decyzji rządu ws. przedłużenia obostrzeń. "Stoki to pewnie latem otworzą"
- Prawnik o wyroku TK: Legalizacja tortur i fundamentalizm. Konsekwencje mogą grozić za sam kontakt z kliniką
- Niedzielski: Będziemy chcieli złożyć zamówienie na 4-5 mln dodatkowych szczepień
- Do kiedy należy złożyć PIT? Kiedy upływa termin złożenia deklaracji?