Ekspert: Nie wpu¶ciæ konwoju? Pora¿ka wizerunkowa. Ale mo¿e doj¶æ do prowokacji

Rosyjski konwój nale¿y postrzegaæ jako skuteczne posuniêcie polityczne W³adimira Putina, który stawia w trudnym po³o¿eniu rz±d w Kijowie i ¶wiat zachodni. Rosja ma na tym zyskaæ propagandowo. Mo¿liwa jest te¿ prowokacja, która uzasadni zbrojn± interwencjê Rosji - ocenia w rozmowie z RMF FM Jaros³aw Æwiek-Karpowicz z Polskiego Instytutu Spraw Miêdzynarodowych.
- Konwój rosyjski ma przede wszystkim spe³niæ zadanie propagandowe. Chodzi o to, ¿eby pokazaæ przede wszystkim rosyjskiemu i ukraiñskiemu spo³eczeñstwu, ¿e w³adze Rosji nie s± stron± konfliktu, maj± dobre intencje i ¿e decyduj± siê na gest, który jest przede wszystkim skierowany do ludno¶ci cywilnej - mówi Jaros³aw Æwiek-Karpowicz w rozmowie z RMF FM. Ekspert Polskiego Instytutu Spraw Miêdzynarodowych jest zdania, ¿e W³adimir Putin postawi³ Kijów w sytuacji bez wyj¶cia.

Pora¿ka wizerunkowa lub ryzyko

- Prezydentowi Putinowi zale¿a³o na tym, aby postawiæ w³adze w Kijowie przed takim trudnym zadaniem. Niewpuszczenie konwoju bêdzie pora¿k± wizerunkow± strony ukraiñskiej - zniweczono dobre intencje Rosjan. Z kolei wpuszczenie konwoju pod warunkami rosyjskimi, ³±czy siê z du¿ym ryzykiem - twierdzi ekspert. Jego zdaniem Rosja mo¿e zorganizowaæ prowokacjê, która uzasadni³aby ewentualn± interwencjê zbrojn± na wschodzie Ukrainy.

- Nie wiadomo bowiem, co ten konwój bêdzie robi³. Nie wiadomo, czy nie dojdzie do prowokacji. Wówczas mieliby¶my taki propagandowy wyd¼wiêk, ¿e wprowadzono konwój, a tu s± liczne niezawinione ofiary, i tu strona rosyjska musi zbrojnie na to odpowiedzieæ - mówi. - Wielu komentatorów zastanawia siê, co te¿ takiego Rosja mo¿e zrobiæ, do jakich granic mo¿e siê posun±æ, ¿eby sprowokowaæ niejako potrzebê takiej interwencji, na której najwyra¼niej czê¶æ doradców W³adimira Putina bardzo liczy - podsumowuje Æwiek-Karpowicz.

Wiêcej w RMF FM



Chcesz wiedzieæ wiêcej i szybciej? ¦ci±gnij nasz± aplikacjê Gazeta.pl LIVE na Androida | Windows Phone | iOS