"Robi³a z dziewczynek debilki", "Mizoginiczna propaganda" Autorka rz±dowego podrêcznika odpowiada na zarzuty
"Ciekawe, czy w "nowym" podrêczniku zwróci siê uwagê na aspekty równo¶ciowe, czy tylko pozmieniaj± kolory", "To propaganda mizoginiczna", ksi±¿ka "robi z dziewczynek debilki" - to niektóre z zarzutów, które pojawi³y siê po og³oszeniu nazwiska autorki rz±dowego podrêcznika - zostanie ni± Maria Lorek, autorka "Elementarza" z lat 90. - Materia³y s± konsultowane pod k±tem równo¶ci szans kobiet i mê¿czyzn. Jestem wyczulona na ten problem - zapewnia Lorek w rozmowie z Gazet±.pl. Zapowiada te¿, ¿e odpowie na pytania naszych czytelników dotycz±ce podrêcznika.
Po wyborze Marii Lorek jako autorki rz±dowego podrêcznika pojawi³y siê obawy, ¿e ksi±¿ka bêdzie podobna do wydanego w latach 90. "Elementarza", oskar¿anego przez niektóre ¶rodowiska o mizoginizm i dyskryminacjê kobiet. - W moim odczuciu "Elementarz" nie powiela stereotypu p³ci - broni w rozmowie z Gazet±.pl Lorek i zapewnia, ¿e autorzy nowego podrêcznika zwróc± uwagê na kwestie równo¶ciowe.
"Kobieta ma uczyæ i pilnowaæ, a facet umieæ siê biæ"
Krytycy Lorek opieraj± swoje argumenty na dwóch ¼ród³ach: blogu filozofa Wojciecha Krysztofiaka oraz analizie porównawczej podrêczników pod k±tem gender, przeprowadzonej w 2000 roku przez Magdalenê Marsza³ek z Uniwersytetu Humboldta w Berlinie. W±tpliwo¶ci wzbudzi³y niektóre ilustracje zamieszczone w "Elementarzu", których zdjêcia pojawi³y siê w internecie.
Wojciech Krysztofiak na swoim blogu oskar¿a Lorek m.in. o przedstawianie kobiet jedynie w tradycyjnych zawodach (nauczycielki i wo¼nej - jak pisze, "w podrêczniku nie ma mowy o: naukowcach, pisarzach/pisarkach, in¿ynierach lub wynalazcach"). Jego zdaniem w rzeczywisto¶ci "Elementarza" "kobieta ma uczyæ i pilnowaæ, za¶ facet musi przede wszystkim umieæ siê biæ i spe³niaæ role ludyczne", a podrêczniki autorki "raczej koduj± schematy konstruowania rzeczywisto¶ci spo³ecznej, które dominuj± w mentalno¶ci kibola ani¿eli w sposobach my¶lenia intelektualistów".
- Pan Krysztofiak jest niekonsekwentny: dlaczego napisa³ tylko o "pisarkach"? Dlaczego nie o "naukowczyniach", "in¿ynierkach", "wynalazczyniach"? Dlaczego sam koduje mêski tryb? Byæ mo¿e w³a¶nie dlatego, ¿e s± to s³owa brzmi±ce nienaturalnie. Odnosz± siê do zawodu cz³owieka - obojêtnie której p³ci. Naukowcem, in¿ynierem, wynalazc± mo¿e byæ i kobieta, i mê¿czyzna. Od niektórych rzeczowników mêskoosobowych trudno utworzyæ formê ¿eñsk±, brzmi to sztucznie - t³umaczy autorka.
- Trudno mi oceniæ, czy pan Wojciech Krysztofiak ogl±da³a mój "Elementarz" w ca³o¶ci, bo inaczej zapewne nie powiela³by nieprawdziwych informacji. Niepokoi fakt, ¿e pan Wojciech Krysztofiak w oficjalnych wypowiedziach u¿ywa zwrotów "facet", "debilki", "mentalno¶æ kibola" i "wkurzy³em siê", pisze nazwiska z ma³ej litery, a o dzieciach szkolnych wyra¿a siê lekcewa¿±co "maluchy" - dodaje Lorek i pyta: - Moja rodzina sk³ada siê z trzech mê¿czyzn i mnie - czy to oznacza, ¿e jest gorsza od rodzin reprezentowanych "pó³ na pó³"? Lub ¿e nie spe³nia ona standardów równo¶ci p³ci?
"Elementarz" napisano "ponad dwadzie¶cia lat temu, w innej rzeczywisto¶ci"
Publikacja Marsza³ek o tytule "P³eæ jako element obrazu ¶wiata we wspó³czesnych elementarzach polskich" ocenia podrêczniki pod k±tem m.in. tego, jak czêsto bohaterowie konkretnej p³ci pojawiaj± siê na ilustracjach, kto wykonuje domowe obowi±zki oraz jakie zawody wykonuj± doro¶li. Zdaniem Lorek znajduje siê w niej jednak "wiele niezgodnych ze stanem rzeczywistym informacji", a przy przeprowadzaniu takiej analizy nale¿y uwzglêdniæ czas, w którym powsta³ "Elementarz" - napisano go "ponad dwadzie¶cia lat temu, w innej rzeczywisto¶ci".
Marsza³ek zarzuca ksi±¿ce m.in. to, ¿e pierwszoplanowymi postaciami dzieciêcymi ksi±¿ki s± wy³±cznie ch³opcy, wszystkie prace domowe wykonuje mama, a "jedyn± zabaw± dziewczynek (i tylko dziewczynek) s± lalki". Co na to autorka?
- Praca pani Magdaleny Marsza³ek dokonuje analizy kilku podrêczników w kontek¶cie równo¶ciowym, nie tylko mojego. Oczywi¶cie mo¿na zbadaæ pod k±tem równo¶ci p³ci i "druzgoc±co" oceniæ wszystkie ksi±¿ki, na przyk³ad "Krzy¿aków" Henryka Sienkiewicza lub "Pana Tadeusza" Adama Mickiewicza - uwa¿a.
- Czy pisarka - babcia Zosia przedstawiona w "Elementarzu" jest dla niej mê¿czyzn±? Czy przedstawiaj±c rycerzy mia³am dzieciom wmawiaæ, ¿e w ¶redniowieczu to kobiety ubiera³y siê w zbroje i walczy³y? Czy historyjka obrazkowa przedstawiaj±ca sze¶æ razy trêbacza pokazuje jednego, czy sze¶ciu trêbaczy? - pyta Lorek.
Zdaniem Lorek inne, niemaj±ce nic wspólnego z rzeczywisto¶ci± stwierdzenia pani Magdaleny Marsza³ek, to np.:
- "jedyn± zabaw± dziewczynek (i tylko dziewczynek) s± lalki - dziewczynki, owszem bawi± siê lalkami, ale te¿ graj± w krêgle, chodz± na spacer z psem, siedz± przy ognisku, wspólnie ze swoimi kolegami z klasy organizuj± zabawy na ¶niegu. A ch³opcy bawi± siê pluszowymi maskotkami;
- "Matka wykonuje wszystkie prace domowe (³±cznie ze sprz±taniem zabawek synów) " - mama nakazuje synom posprz±tanie zabawek, a nie sprz±ta za nich;
- "tu nastêpuje kilka dalszych pytañ adresowanych wy³±cznie do ch³opców" - na siedem pytañ tylko dwóm mo¿na przypisaæ, ¿e adresowane s± do ch³opców - daleko temu do "wy³±cznie";
- "Pierwszoplanowymi postaciami dzieciêcymi 'Elementarza' Marii Lorek s± wy³±cznie ch³opcy" - w "Elementarzu" dziewczynki ilustruj± wprowadzanie wielu liter. W tekstach ksi±¿ki wystêpuje mniej wiêcej jednakowa liczba dziewczynek i ch³opców (z przewag± dziewczynek): 16 uczennic i 14 uczniów. Temu jeszcze dalej do "wy³±cznie"- mówi Lorek. - Gdy nie ma podstawy odniesienia, o wszystkim mo¿na powiedzieæ "tylko" lub "a¿" - zauwa¿a.
- Zreszt±, pani Magdalena Marsza³ek, autorka pracy oceniaj±cej m.in. "Elementarz" pisz±c j±, sama nie wystrzeg³a siê pewnych stereotypów. Oto przyk³ady: rodzice to dla pani Magdaleny Marsza³ek "mama" i "ojciec" - a dlaczego nie "mama i tata" lub "matka i ojciec"? "Mama - lekarz" - dlaczego nie "mama - lekarka"? I kilka innych - dodaje.
"Niech ka¿de dziecko bawi siê tym, co najbardziej lubi"
W rozmowie z Gazet±.pl autorka odnios³a siê równie¿ do ilustracji z "Elementarza", publikowanych w internecie jako dowód na zawart± w ksi±¿ce dyskryminacjê kobiet.
"Kobieta ma uczyæ i pilnowaæ, a facet umieæ siê biæ"
Krytycy Lorek opieraj± swoje argumenty na dwóch ¼ród³ach: blogu filozofa Wojciecha Krysztofiaka oraz analizie porównawczej podrêczników pod k±tem gender, przeprowadzonej w 2000 roku przez Magdalenê Marsza³ek z Uniwersytetu Humboldta w Berlinie. W±tpliwo¶ci wzbudzi³y niektóre ilustracje zamieszczone w "Elementarzu", których zdjêcia pojawi³y siê w internecie.
Wojciech Krysztofiak na swoim blogu oskar¿a Lorek m.in. o przedstawianie kobiet jedynie w tradycyjnych zawodach (nauczycielki i wo¼nej - jak pisze, "w podrêczniku nie ma mowy o: naukowcach, pisarzach/pisarkach, in¿ynierach lub wynalazcach"). Jego zdaniem w rzeczywisto¶ci "Elementarza" "kobieta ma uczyæ i pilnowaæ, za¶ facet musi przede wszystkim umieæ siê biæ i spe³niaæ role ludyczne", a podrêczniki autorki "raczej koduj± schematy konstruowania rzeczywisto¶ci spo³ecznej, które dominuj± w mentalno¶ci kibola ani¿eli w sposobach my¶lenia intelektualistów".
- Pan Krysztofiak jest niekonsekwentny: dlaczego napisa³ tylko o "pisarkach"? Dlaczego nie o "naukowczyniach", "in¿ynierkach", "wynalazczyniach"? Dlaczego sam koduje mêski tryb? Byæ mo¿e w³a¶nie dlatego, ¿e s± to s³owa brzmi±ce nienaturalnie. Odnosz± siê do zawodu cz³owieka - obojêtnie której p³ci. Naukowcem, in¿ynierem, wynalazc± mo¿e byæ i kobieta, i mê¿czyzna. Od niektórych rzeczowników mêskoosobowych trudno utworzyæ formê ¿eñsk±, brzmi to sztucznie - t³umaczy autorka.
- Trudno mi oceniæ, czy pan Wojciech Krysztofiak ogl±da³a mój "Elementarz" w ca³o¶ci, bo inaczej zapewne nie powiela³by nieprawdziwych informacji. Niepokoi fakt, ¿e pan Wojciech Krysztofiak w oficjalnych wypowiedziach u¿ywa zwrotów "facet", "debilki", "mentalno¶æ kibola" i "wkurzy³em siê", pisze nazwiska z ma³ej litery, a o dzieciach szkolnych wyra¿a siê lekcewa¿±co "maluchy" - dodaje Lorek i pyta: - Moja rodzina sk³ada siê z trzech mê¿czyzn i mnie - czy to oznacza, ¿e jest gorsza od rodzin reprezentowanych "pó³ na pó³"? Lub ¿e nie spe³nia ona standardów równo¶ci p³ci?
"Elementarz" napisano "ponad dwadzie¶cia lat temu, w innej rzeczywisto¶ci"
Publikacja Marsza³ek o tytule "P³eæ jako element obrazu ¶wiata we wspó³czesnych elementarzach polskich" ocenia podrêczniki pod k±tem m.in. tego, jak czêsto bohaterowie konkretnej p³ci pojawiaj± siê na ilustracjach, kto wykonuje domowe obowi±zki oraz jakie zawody wykonuj± doro¶li. Zdaniem Lorek znajduje siê w niej jednak "wiele niezgodnych ze stanem rzeczywistym informacji", a przy przeprowadzaniu takiej analizy nale¿y uwzglêdniæ czas, w którym powsta³ "Elementarz" - napisano go "ponad dwadzie¶cia lat temu, w innej rzeczywisto¶ci".
Marsza³ek zarzuca ksi±¿ce m.in. to, ¿e pierwszoplanowymi postaciami dzieciêcymi ksi±¿ki s± wy³±cznie ch³opcy, wszystkie prace domowe wykonuje mama, a "jedyn± zabaw± dziewczynek (i tylko dziewczynek) s± lalki". Co na to autorka?
- Praca pani Magdaleny Marsza³ek dokonuje analizy kilku podrêczników w kontek¶cie równo¶ciowym, nie tylko mojego. Oczywi¶cie mo¿na zbadaæ pod k±tem równo¶ci p³ci i "druzgoc±co" oceniæ wszystkie ksi±¿ki, na przyk³ad "Krzy¿aków" Henryka Sienkiewicza lub "Pana Tadeusza" Adama Mickiewicza - uwa¿a.
- Czy pisarka - babcia Zosia przedstawiona w "Elementarzu" jest dla niej mê¿czyzn±? Czy przedstawiaj±c rycerzy mia³am dzieciom wmawiaæ, ¿e w ¶redniowieczu to kobiety ubiera³y siê w zbroje i walczy³y? Czy historyjka obrazkowa przedstawiaj±ca sze¶æ razy trêbacza pokazuje jednego, czy sze¶ciu trêbaczy? - pyta Lorek.
Zdaniem Lorek inne, niemaj±ce nic wspólnego z rzeczywisto¶ci± stwierdzenia pani Magdaleny Marsza³ek, to np.:
- "jedyn± zabaw± dziewczynek (i tylko dziewczynek) s± lalki - dziewczynki, owszem bawi± siê lalkami, ale te¿ graj± w krêgle, chodz± na spacer z psem, siedz± przy ognisku, wspólnie ze swoimi kolegami z klasy organizuj± zabawy na ¶niegu. A ch³opcy bawi± siê pluszowymi maskotkami;
- "Matka wykonuje wszystkie prace domowe (³±cznie ze sprz±taniem zabawek synów) " - mama nakazuje synom posprz±tanie zabawek, a nie sprz±ta za nich;
- "tu nastêpuje kilka dalszych pytañ adresowanych wy³±cznie do ch³opców" - na siedem pytañ tylko dwóm mo¿na przypisaæ, ¿e adresowane s± do ch³opców - daleko temu do "wy³±cznie";
- "Pierwszoplanowymi postaciami dzieciêcymi 'Elementarza' Marii Lorek s± wy³±cznie ch³opcy" - w "Elementarzu" dziewczynki ilustruj± wprowadzanie wielu liter. W tekstach ksi±¿ki wystêpuje mniej wiêcej jednakowa liczba dziewczynek i ch³opców (z przewag± dziewczynek): 16 uczennic i 14 uczniów. Temu jeszcze dalej do "wy³±cznie"- mówi Lorek. - Gdy nie ma podstawy odniesienia, o wszystkim mo¿na powiedzieæ "tylko" lub "a¿" - zauwa¿a.
- Zreszt±, pani Magdalena Marsza³ek, autorka pracy oceniaj±cej m.in. "Elementarz" pisz±c j±, sama nie wystrzeg³a siê pewnych stereotypów. Oto przyk³ady: rodzice to dla pani Magdaleny Marsza³ek "mama" i "ojciec" - a dlaczego nie "mama i tata" lub "matka i ojciec"? "Mama - lekarz" - dlaczego nie "mama - lekarka"? I kilka innych - dodaje.
"Niech ka¿de dziecko bawi siê tym, co najbardziej lubi"
W rozmowie z Gazet±.pl autorka odnios³a siê równie¿ do ilustracji z "Elementarza", publikowanych w internecie jako dowód na zawart± w ksi±¿ce dyskryminacjê kobiet.

- "Ale lala" to rzeczywi¶cie niezrêczne sformu³owanie i przyznajê siê do b³êdu. Ale... czy pani nie lubi³a bawiæ siê lalkami? Ja lubi³am, choæ równie mocno lubi³am wspinaæ siê po drzewach z ch³opcami. Nie odbierajmy na si³ê dziewczynkom lalek, a ch³opcom samolocików. Niech ka¿de z nich bawi siê tym, co najbardziej lubi - uwa¿a Lorek. Jak dodaje, ma kontakt z wieloma doros³ymi ju¿ kobietami, które wychowa³y siê na jej podrêcznikach - dzi¶ s± w¶ród nich m.in. lekarki, policjantki, stra¿aczki, malarki czy kaskaderki i ratowniczki górskie.
Autorka przywo³uje te¿ przyk³ady równo¶ciowych ilustracji "Elementarza" - na stronie 18 to mê¿czyzna (tata) "zarz±dza" wspólne mycie naczyñ przez ca³± rodzinê, na innych obrazkach rodzina wspólnie uczestniczy w rowerowym rajdzie, a bilety do kina kupuje w prezencie mê¿czyznom (tacie i synowi) mama, choæ stereotyp jest dok³adnie odwrotny: zwykle to mê¿czy¼ni daj± prezenty.
"Materia³y s± konsultowane równie¿ pod k±tem równo¶ci kobiet i mê¿czyzn"
Lorek zapewnia te¿, ¿e autorzy powstaj±cego w³a¶nie rz±dowego podrêcznika dla pierwszaków podczas swoich prac zwróc± uwagê na kwestie równo¶ciowe, a tak¿e po³o¿± wiêkszy nacisk na ukazywanie kobiet aktywnych zawodowo czy pokazywanie partnerskiego podzia³u domowych obowi±zków. Przy formu³owaniu poleceñ bêd± równie¿ unikali okre¶lania p³ci przysz³ych czytelników/czytelniczek.
- Wszystkie materia³y s± konsultowane równie¿ pod k±tem równo¶ci szans kobiet i mê¿czyzn. Jestem wyczulona na ten problem, tym bardziej, ¿e koordynowa³am kilka projektów w ramach Europejskiego Funduszu Spo³ecznego. By taki projekt móg³ byæ przyjêty do oceny, a potem zosta³ dobrze zrealizowany, musia³ spe³niaæ zasadê równo¶ci szans kobiet i mê¿czyzn. Uczestniczy³am w wielu szkoleniach na tematy równo¶ciowe - zapewnia Lorek.
Autorka dodaje równie¿, ¿e zale¿y jej na dobrej edukacji, której "po¶wiêci³a wiêkszo¶æ dotychczasowego ¿ycia". - W stworzeniu nowego podrêcznika dostrzeg³am szansê zmiany podej¶cia do nauczania, czyli organizowania zajêæ w taki sposób, aby stron± aktywn± byli uczniowie. Rozwój dokonuje siê tylko w toku w³asnej aktywno¶ci. Uczennice i uczniowie powinni badaæ, dociekaæ, zadawaæ pytania, rozmawiaæ, wspó³dzia³aæ w grupie. Wype³nianie kart pracy w "æwiczeniówkach" tego nie zast±pi. Zadaniem szko³y jest rozwijanie potencja³u uczenia siê ka¿dego dziecka z osobna - zaznacza.
Masz pytanie do autorki? Napisz do nas!
Maria Lorek jest autork± kilkudziesiêciu podrêczników dla najm³odszych uczniów, a tak¿e wyk³adowczyni± na Uniwersytecie ¦l±skim i wspó³za³o¿ycielk± Fundacji Ekologicznej Wychowanie i Sztuka "Elementarz", która prowadzi ponad 20 wiejskich szkó³.
Na napisanie pierwszej z czterech czê¶ci bezp³atnego podrêcznika zespó³ ma ju¿ tylko 2 miesi±ce - jej elektroniczne wydanie ma byæ gotowe w maju.
Masz pytanie dotycz±ce rz±dowego podrêcznika, które chcia³aby¶/chcia³by¶ zadaæ Marii Lorek? Wy¶lij je na adres aneta.bankowska@agora.pl. Najciekawsze pytania prze¶lemy autorce, która zgodzi³a siê na nie odpowiedzieæ.

Autorka przywo³uje te¿ przyk³ady równo¶ciowych ilustracji "Elementarza" - na stronie 18 to mê¿czyzna (tata) "zarz±dza" wspólne mycie naczyñ przez ca³± rodzinê, na innych obrazkach rodzina wspólnie uczestniczy w rowerowym rajdzie, a bilety do kina kupuje w prezencie mê¿czyznom (tacie i synowi) mama, choæ stereotyp jest dok³adnie odwrotny: zwykle to mê¿czy¼ni daj± prezenty.
"Materia³y s± konsultowane równie¿ pod k±tem równo¶ci kobiet i mê¿czyzn"
Lorek zapewnia te¿, ¿e autorzy powstaj±cego w³a¶nie rz±dowego podrêcznika dla pierwszaków podczas swoich prac zwróc± uwagê na kwestie równo¶ciowe, a tak¿e po³o¿± wiêkszy nacisk na ukazywanie kobiet aktywnych zawodowo czy pokazywanie partnerskiego podzia³u domowych obowi±zków. Przy formu³owaniu poleceñ bêd± równie¿ unikali okre¶lania p³ci przysz³ych czytelników/czytelniczek.
- Wszystkie materia³y s± konsultowane równie¿ pod k±tem równo¶ci szans kobiet i mê¿czyzn. Jestem wyczulona na ten problem, tym bardziej, ¿e koordynowa³am kilka projektów w ramach Europejskiego Funduszu Spo³ecznego. By taki projekt móg³ byæ przyjêty do oceny, a potem zosta³ dobrze zrealizowany, musia³ spe³niaæ zasadê równo¶ci szans kobiet i mê¿czyzn. Uczestniczy³am w wielu szkoleniach na tematy równo¶ciowe - zapewnia Lorek.
Autorka dodaje równie¿, ¿e zale¿y jej na dobrej edukacji, której "po¶wiêci³a wiêkszo¶æ dotychczasowego ¿ycia". - W stworzeniu nowego podrêcznika dostrzeg³am szansê zmiany podej¶cia do nauczania, czyli organizowania zajêæ w taki sposób, aby stron± aktywn± byli uczniowie. Rozwój dokonuje siê tylko w toku w³asnej aktywno¶ci. Uczennice i uczniowie powinni badaæ, dociekaæ, zadawaæ pytania, rozmawiaæ, wspó³dzia³aæ w grupie. Wype³nianie kart pracy w "æwiczeniówkach" tego nie zast±pi. Zadaniem szko³y jest rozwijanie potencja³u uczenia siê ka¿dego dziecka z osobna - zaznacza.
Masz pytanie do autorki? Napisz do nas!
Maria Lorek jest autork± kilkudziesiêciu podrêczników dla najm³odszych uczniów, a tak¿e wyk³adowczyni± na Uniwersytecie ¦l±skim i wspó³za³o¿ycielk± Fundacji Ekologicznej Wychowanie i Sztuka "Elementarz", która prowadzi ponad 20 wiejskich szkó³.
Na napisanie pierwszej z czterech czê¶ci bezp³atnego podrêcznika zespó³ ma ju¿ tylko 2 miesi±ce - jej elektroniczne wydanie ma byæ gotowe w maju.
Masz pytanie dotycz±ce rz±dowego podrêcznika, które chcia³aby¶/chcia³by¶ zadaæ Marii Lorek? Wy¶lij je na adres aneta.bankowska@agora.pl. Najciekawsze pytania prze¶lemy autorce, która zgodzi³a siê na nie odpowiedzieæ.
POPULARNE
NAJNOWSZE
-
Jaros³aw Kaczyñski zaszczepi³ siê poza kolejno¶ci±? "Dementujemy"
-
Rozbie¿no¶ci w danych MZ. W pi±tek "zmala³a" liczba ozdrowieñców. Nie zgadzaj± siê te¿ inne liczby
-
Arsena³y atomowe bliskie zerwania siê ze smyczy. Biden ma dwa tygodnie
-
Terlikowski o sprawie Polaka z Plymouth. "Z ¿alem przygl±dam siê histerii, podkrêcanej tak¿e przez polityków"
-
S± trzy nowe opcje zapisów na szczepienia. Mo¿na wys³aæ SMS i zostawiæ dane, konsultanci oddzwoni±
- Zapraszamy na Q&A o szczepieniach. Na pytania czytelników Gazeta.pl odpowie dr Micha³ Sutkowski
- W poniedzia³ek artyku³ impeachmentu Donalda Trumpa trafi do Senatu. "To bêdzie pe³ny, uczciwy proces"
- Zabójstwo w³a¶ciciela warzywniaka w Z±bkach. Nieoficjalnie: Policja ma podejrzanego
- IMGW ostrzega przed oblodzeniem i intensywnymi opadami ¶niegu. Po weekendzie och³odzenie
- Nie wezwa³a karetki do umieraj±cego pracownika, cia³o wywioz³a do lasu. Jest prawomocny wyrok