Prezes Wikimedia Polska: Seminarium naukowe. Kto¶ przedstawia temat. A ja s³yszê mój w³asny tekst z Wikipedii...
- Nieraz podczas seminariów naukowych okazywa³o siê, ¿e ludzie korzystali z Wikipedii, ale nie przyznawali siê do tego. A ja ich s³ucham i poznajê tekst, który sam pisa³em lub redagowa³em - mówi dr hab. Tomasz Ganicz, prezes stowarzyszenia Wikimedia Polska i chemik z PAN. Jak zwi±za³ siê z Wikipedi±? I jak radzi sobie z b³êdami, które siê w niej pojawiaj±?
Uwielbiana przez jednych, przez innych ostro krytykowana, a nawet wy¶miewana. Wikipedia skoñczy³a w tym tygodniu 13 lat. Jej polska wersja urodziny bêdzie obchodzi³a we wrze¶niu.
Rozmawiamy z dr. hab. Tomaszem Ganiczem, chemikiem z Polskiej Akademii Nauk, prezesem Wikimedia Polska. Pytamy m.in. o to, jak wygl±da³y pocz±tki jego wspó³pracy z portalem, o s³ynn± historiê fikcyjnej postaci Henryka Batuty i o opiniê polskiego ¶rodowiska naukowego na temat Wikipedii.
Piotr Osiñski, Gazeta.pl: Jak wygl±da³y pocz±tki Wikipedii i jak zaczê³a siê pana przygoda z portalem?
Dr hab. Tomasz Ganicz: Wikipedia powsta³a 15 stycznia 2001 r. z inicjatywy Jimmy'ego Walesa. Wales udostêpni³ serwery i tak zaczê³a siê historia projektu wolnej encyklopedii. Przez dwa pierwsze lata Wikipedia dzia³a³a jako prywatna inicjatywa paru osób. W 2003 r. Wales za³o¿y³ w San Francisco Wikimedia Foundation, która odpowiada za prowadzenie portalu od strony technicznej i prawnej.
Polska Wikipedia tak¿e powsta³a w 2001 r., 26 wrze¶nia, ale niezale¿nie od anglojêzycznej, na innych serwerach. Jej za³o¿ycielami byli Krzysztof Jasiutowicz i Pawe³ Jochym, którzy poszukiwali osób zainteresowanych uczestnictwem w projekcie. Zosta³em redaktorem. Jestem te¿ wspó³za³o¿ycielem stowarzyszenia Wikimedia Polska, które od 2005 r. opiekuje siê polsk± Wikipedi±. Na pocz±tku by³em skarbnikiem stowarzyszenia i to ja zarejestrowa³em je w s±dzie, poniewa¿ nikomu innemu nie chcia³o siê za³atwiaæ formalno¶ci. Czêsto wiêc s³yszê, ¿e jestem szefem Wikipedii, ale to nieprawda, bo nikt nie jest szefem portalu.
Na czym polega opieka stowarzyszenia Wikimedia Polska nad Wikipedi±?
- Polskie stowarzyszenie ma tylko lu¼n± umowê podpisan± z Wikimedia Foundation. W jej ramach mo¿emy siê pos³ugiwaæ nazw± Wikipedia, ale nie mo¿emy wp³ywaæ na kszta³t merytoryczny serwisu, np. narzucaj±c co¶ redaktorom Wikipedii. Sama decyzja o tym, by przenie¶æ polsk± Wikipediê na amerykañskie serwery, zosta³a podjêta po li¶cie, który otrzymali¶my od Jimmy'ego Walesa. Jako ¿e nazwa i logo portalu zarejestrowane by³y jako znaki towarowe, zaproponowano nam dwa rozwi±zania: zmianê nazwy polskiej Wikipedii lub przeniesienie na serwery jego firmy. Wówczas nasza spo³eczno¶æ, która liczy³a ok. 20 osób, zag³osowa³a za skorzystaniem z drugiej opcji.
Wikimedia Polska ma charakter wspieraj±cy, organizuje spotkania, drukuje ulotki, rozmawia z dziennikarzami. Formalnie nie mogê ¿adnemu wikipedy¶cie powiedzieæ "zrób to czy tamto", nie odpowiadam te¿ za tre¶æ Wikipedii.
S³ysza³em kiedy¶ historiê o profesorze fa³szuj±cym dane w artyku³ach w Wikipedii, które dotyczy³y jego dziedziny wiedzy. Mia³o to na celu przy³apanie na korzystaniu z Wikipedii studentów podczas sesji egzaminacyjnych. Je¶li ów profesor zobaczy³, ¿e kto¶ poda³ dane, które on sam sfa³szowa³, oblewa³ takiego delikwenta.
- To chyba raczej miejska legenda. S³ysza³em o takim przypadku za granic±, ale to informacja niepotwierdzona. Sam Jimmy Wales mówi, ¿e Wikipedia jest informacyjnym ¼ród³em pierwszego kontaktu, ale je¶li dana informacja ma dla kogo¶ znaczenie wiêksze ni¿ zwyk³a ciekawo¶æ, powinien szukaæ wiedzy dalej. Najgorzej, je¶li kto¶ traktuje Wikipediê jako wyroczniê.
S± jednak ró¿ne projekty polegaj±ce na tym, ¿e pracownicy naukowi w ramach zajêæ daj± swoim studentom mo¿liwo¶æ ich zaliczania przez napisanie artyku³u w Wikipedii. Takich projektów jest sporo w anglojêzycznej Wikipedii i s± prowadzone na presti¿owych uczelniach.
W Polsce takich programów by³o kilkana¶cie. Jednak studenci, niejako przymuszeni do pisania artyku³u, nie znaj±c zasad edytowania i regu³ Wikipedii, spotykali siê z akcjami edytorów, którzy usuwali has³o, g³ównie z powodu braku podania ¼róde³. To czêsto zniechêca³o.
Wydaje mi siê, ¿e Wikipedia jest postrzegana trochê inaczej ni¿ jeszcze jaki¶ czas temu. Teraz chyba czerpanie z niej wiedzy powoli przestaje byæ wstydliwe. Jak odbiera Wikipediê polskie ¶rodowisko naukowe?
- Na podstawie moich do¶wiadczeñ z instytutu PAN wiem, ¿e ¶rodowisko naukowe ma co do Wikipedii mieszane uczucia. Nieraz podczas wewnêtrznych seminariów naukowych okazywa³o siê, ¿e ludzie korzystali z artyku³ów z Wikipedii, ale nie przyznawali siê do tego. A ja wiem, ¿e korzystali, bo to ja pisa³em ten artyku³ i poznajê swój tekst. Albo kiedy¶ go ju¿ czyta³em i redagowa³em.
Czêsto te¿ pracownicy naukowi mówi±, ¿e "Wikipedia jest be", ¿e jest niewiarygodna. Potem wchodz±c do pokojów, w których pracuj±, widzê, ¿e maj± na monitorze otwart± Wikipediê i szukaj± w niej informacji. Jest trochê tak, ¿e nie wypada siê przyznaæ do korzystania z Wikipedii.
A jak jest pana zdaniem z jako¶ci± artyku³ów? Czy Wikipedia to bezpieczne ¼ród³o informacji i mo¿e zast±piæ tradycyjn± encyklopediê?
- Nie da siê prosto odpowiedzieæ na to pytanie. Wikipedia jest czêsto jedynym ¼ród³em, z którego mo¿na otrzymaæ krótk± informacjê na dany temat. To g³ówna si³a, która przyci±ga u¿ytkowników. Zdarza siê czêsto, ¿e kto¶ wpisuje w wyszukiwarkê jaki¶ termin i znajduje jedynie odes³anie do naszego serwisu.
By³y badania prowadzone w USA i Niemczech, by³o porównywanie do "Britanniki". Okaza³o siê, ¿e ilo¶æ b³êdów merytorycznych w Wikipedii jest zbli¿ona do ich ilo¶ci w encyklopediach tradycyjnych. Ale trzeba siê liczyæ z tym, ¿e w Wikipedii zdarzaj± siê tzw. wandalizmy, czyli b³êdy ¶wiadomie umieszczane przez ludzi, fa³szywe has³a. Ich nie spotkamy w tradycyjnych encyklopediach. Ale takie rzeczy s± wcze¶niej czy pó¼niej wy³apywane. Dlatego te¿ w przypadku artyku³ów ekonomicznych, prawnych, medycznych s± adnotacje, ¿eby nie kierowaæ siê nimi w dzia³alno¶ci zawodowej, np. nie stawiaæ na ich podstawie diagnoz lekarskich.
Mówi pan, ¿e fa³szywe artyku³y s± wcze¶niej czy pó¼niej wy³apywane. Prawie dekadê temu g³o¶ny by³ jednak przypadek artyku³u dotycz±cego ca³kowicie zmy¶lonej postaci Henryka Batuty, komunistycznego dzia³acza, który mia³ byæ patronem jednej z ulic w Warszawie. Artyku³ ten utrzymywa³ siê w Wikipedii przez 15 miesiêcy. Czemu nikt wcze¶niej nie zorientowa³ siê, ¿e by³ sfa³szowany?
- Artyku³ o Henryku Batucie by³ po prostu inteligentnie zrobiony, bardzo wiarygodnie napisany. Dopiero kiedy kto¶ pojecha³ na ulicê Batuty i zobaczy³, ¿e jej nazwa zwi±zana jest z muzyk±, a nie nazwiskiem, artyku³ usuniêto.
Rozmawiamy z dr. hab. Tomaszem Ganiczem, chemikiem z Polskiej Akademii Nauk, prezesem Wikimedia Polska. Pytamy m.in. o to, jak wygl±da³y pocz±tki jego wspó³pracy z portalem, o s³ynn± historiê fikcyjnej postaci Henryka Batuty i o opiniê polskiego ¶rodowiska naukowego na temat Wikipedii.
Piotr Osiñski, Gazeta.pl: Jak wygl±da³y pocz±tki Wikipedii i jak zaczê³a siê pana przygoda z portalem?
Dr hab. Tomasz Ganicz: Wikipedia powsta³a 15 stycznia 2001 r. z inicjatywy Jimmy'ego Walesa. Wales udostêpni³ serwery i tak zaczê³a siê historia projektu wolnej encyklopedii. Przez dwa pierwsze lata Wikipedia dzia³a³a jako prywatna inicjatywa paru osób. W 2003 r. Wales za³o¿y³ w San Francisco Wikimedia Foundation, która odpowiada za prowadzenie portalu od strony technicznej i prawnej.
Polska Wikipedia tak¿e powsta³a w 2001 r., 26 wrze¶nia, ale niezale¿nie od anglojêzycznej, na innych serwerach. Jej za³o¿ycielami byli Krzysztof Jasiutowicz i Pawe³ Jochym, którzy poszukiwali osób zainteresowanych uczestnictwem w projekcie. Zosta³em redaktorem. Jestem te¿ wspó³za³o¿ycielem stowarzyszenia Wikimedia Polska, które od 2005 r. opiekuje siê polsk± Wikipedi±. Na pocz±tku by³em skarbnikiem stowarzyszenia i to ja zarejestrowa³em je w s±dzie, poniewa¿ nikomu innemu nie chcia³o siê za³atwiaæ formalno¶ci. Czêsto wiêc s³yszê, ¿e jestem szefem Wikipedii, ale to nieprawda, bo nikt nie jest szefem portalu.
Na czym polega opieka stowarzyszenia Wikimedia Polska nad Wikipedi±?
- Polskie stowarzyszenie ma tylko lu¼n± umowê podpisan± z Wikimedia Foundation. W jej ramach mo¿emy siê pos³ugiwaæ nazw± Wikipedia, ale nie mo¿emy wp³ywaæ na kszta³t merytoryczny serwisu, np. narzucaj±c co¶ redaktorom Wikipedii. Sama decyzja o tym, by przenie¶æ polsk± Wikipediê na amerykañskie serwery, zosta³a podjêta po li¶cie, który otrzymali¶my od Jimmy'ego Walesa. Jako ¿e nazwa i logo portalu zarejestrowane by³y jako znaki towarowe, zaproponowano nam dwa rozwi±zania: zmianê nazwy polskiej Wikipedii lub przeniesienie na serwery jego firmy. Wówczas nasza spo³eczno¶æ, która liczy³a ok. 20 osób, zag³osowa³a za skorzystaniem z drugiej opcji.
Wikimedia Polska ma charakter wspieraj±cy, organizuje spotkania, drukuje ulotki, rozmawia z dziennikarzami. Formalnie nie mogê ¿adnemu wikipedy¶cie powiedzieæ "zrób to czy tamto", nie odpowiadam te¿ za tre¶æ Wikipedii.
S³ysza³em kiedy¶ historiê o profesorze fa³szuj±cym dane w artyku³ach w Wikipedii, które dotyczy³y jego dziedziny wiedzy. Mia³o to na celu przy³apanie na korzystaniu z Wikipedii studentów podczas sesji egzaminacyjnych. Je¶li ów profesor zobaczy³, ¿e kto¶ poda³ dane, które on sam sfa³szowa³, oblewa³ takiego delikwenta.
- To chyba raczej miejska legenda. S³ysza³em o takim przypadku za granic±, ale to informacja niepotwierdzona. Sam Jimmy Wales mówi, ¿e Wikipedia jest informacyjnym ¼ród³em pierwszego kontaktu, ale je¶li dana informacja ma dla kogo¶ znaczenie wiêksze ni¿ zwyk³a ciekawo¶æ, powinien szukaæ wiedzy dalej. Najgorzej, je¶li kto¶ traktuje Wikipediê jako wyroczniê.
S± jednak ró¿ne projekty polegaj±ce na tym, ¿e pracownicy naukowi w ramach zajêæ daj± swoim studentom mo¿liwo¶æ ich zaliczania przez napisanie artyku³u w Wikipedii. Takich projektów jest sporo w anglojêzycznej Wikipedii i s± prowadzone na presti¿owych uczelniach.
W Polsce takich programów by³o kilkana¶cie. Jednak studenci, niejako przymuszeni do pisania artyku³u, nie znaj±c zasad edytowania i regu³ Wikipedii, spotykali siê z akcjami edytorów, którzy usuwali has³o, g³ównie z powodu braku podania ¼róde³. To czêsto zniechêca³o.
Wydaje mi siê, ¿e Wikipedia jest postrzegana trochê inaczej ni¿ jeszcze jaki¶ czas temu. Teraz chyba czerpanie z niej wiedzy powoli przestaje byæ wstydliwe. Jak odbiera Wikipediê polskie ¶rodowisko naukowe?
- Na podstawie moich do¶wiadczeñ z instytutu PAN wiem, ¿e ¶rodowisko naukowe ma co do Wikipedii mieszane uczucia. Nieraz podczas wewnêtrznych seminariów naukowych okazywa³o siê, ¿e ludzie korzystali z artyku³ów z Wikipedii, ale nie przyznawali siê do tego. A ja wiem, ¿e korzystali, bo to ja pisa³em ten artyku³ i poznajê swój tekst. Albo kiedy¶ go ju¿ czyta³em i redagowa³em.
Czêsto te¿ pracownicy naukowi mówi±, ¿e "Wikipedia jest be", ¿e jest niewiarygodna. Potem wchodz±c do pokojów, w których pracuj±, widzê, ¿e maj± na monitorze otwart± Wikipediê i szukaj± w niej informacji. Jest trochê tak, ¿e nie wypada siê przyznaæ do korzystania z Wikipedii.
A jak jest pana zdaniem z jako¶ci± artyku³ów? Czy Wikipedia to bezpieczne ¼ród³o informacji i mo¿e zast±piæ tradycyjn± encyklopediê?
- Nie da siê prosto odpowiedzieæ na to pytanie. Wikipedia jest czêsto jedynym ¼ród³em, z którego mo¿na otrzymaæ krótk± informacjê na dany temat. To g³ówna si³a, która przyci±ga u¿ytkowników. Zdarza siê czêsto, ¿e kto¶ wpisuje w wyszukiwarkê jaki¶ termin i znajduje jedynie odes³anie do naszego serwisu.
By³y badania prowadzone w USA i Niemczech, by³o porównywanie do "Britanniki". Okaza³o siê, ¿e ilo¶æ b³êdów merytorycznych w Wikipedii jest zbli¿ona do ich ilo¶ci w encyklopediach tradycyjnych. Ale trzeba siê liczyæ z tym, ¿e w Wikipedii zdarzaj± siê tzw. wandalizmy, czyli b³êdy ¶wiadomie umieszczane przez ludzi, fa³szywe has³a. Ich nie spotkamy w tradycyjnych encyklopediach. Ale takie rzeczy s± wcze¶niej czy pó¼niej wy³apywane. Dlatego te¿ w przypadku artyku³ów ekonomicznych, prawnych, medycznych s± adnotacje, ¿eby nie kierowaæ siê nimi w dzia³alno¶ci zawodowej, np. nie stawiaæ na ich podstawie diagnoz lekarskich.
Mówi pan, ¿e fa³szywe artyku³y s± wcze¶niej czy pó¼niej wy³apywane. Prawie dekadê temu g³o¶ny by³ jednak przypadek artyku³u dotycz±cego ca³kowicie zmy¶lonej postaci Henryka Batuty, komunistycznego dzia³acza, który mia³ byæ patronem jednej z ulic w Warszawie. Artyku³ ten utrzymywa³ siê w Wikipedii przez 15 miesiêcy. Czemu nikt wcze¶niej nie zorientowa³ siê, ¿e by³ sfa³szowany?
- Artyku³ o Henryku Batucie by³ po prostu inteligentnie zrobiony, bardzo wiarygodnie napisany. Dopiero kiedy kto¶ pojecha³ na ulicê Batuty i zobaczy³, ¿e jej nazwa zwi±zana jest z muzyk±, a nie nazwiskiem, artyku³ usuniêto.
Taka mistyfikacja wymaga wiele wysi³ku, wiêc takie rzeczy czêsto siê nie zdarzaj±. Dlatego te¿ ten przypadek by³ tak nag³o¶niony. Zdarzaj± siê te¿ inne wandalizmy; kto¶ np. utworzy artyku³ "Kocham Zo¶kê", ale one s± natychmiast wy³apywane. Znikaj± najpó¼niej po kilku minutach, chyba ¿e to ¶rodek nocy. Ale jest te¿ trochê osób mieszkaj±cych w USA czy Kanadzie, które ¶ledz± zmiany w polskiej Wikipedii i w takich przypadkach reaguj±.
Po historii z Batut± zosta³ utworzony specjalny projekt, który ma wykrywaæ artyku³y dotycz±ce postaci nieistniej±cych, wyssanych z palca. Nie chodzi oczywi¶cie o postaci typu Harry Potter, bo to bohater ksi±¿ki i o nim jak najbardziej mo¿na pisaæ. Takich fa³szywych artyku³ów znaleziono kilkadziesi±t. Nawet dzi¶ [15 stycznia - przyp. red.] wy³apano taki artyku³, który istnia³ od 2009 r. Napisano w nim o nigdy nieistniej±cej postaci - Marii Monckiej - rzekomej dzia³aczce spo³ecznej z koñca XIX wieku. Artyku³ zosta³ usuniêty.
A co z przypadkami, w których ludzie pos³uguj± siê Wikipedi±, choæ teoretycznie nie powinni? Takich jak historia z prezydentem Komorowskim, który na konferencji prasowej trzyma³ kartkê z informacjami o Radzie Bezpieczeñstwa Narodowego ¶ci±gniêtymi z Wikipedii.
- Znam studenta prawa z Lublina, który napisa³ ma³± pracê naukow± o tym, jak sêdziowie w Polsce i za granic± korzystaj± z Wikipedii jako ¼ród³a wiedzy do orzeczeñ. Badanie polega³o na tym, ¿e student przejrza³ orzeczenia s±dów z baz danych pod k±tem tego, czy wystêpowa³y w nich odniesienia do Wikipedii i znalaz³ takich przypadków kilkadziesi±t. Dla nas jest to niepokoj±ce zjawisko.
A pan korzysta z Wikipedii w pracy?
- Jestem zawodowym chemikiem. Zdarza mi siê korzystaæ z Wikipedii, aby szybko znale¼æ informacje o jakim¶ zwi±zku chemicznym. Mam te¿ dostêp do zawodowych baz danych zwi±zanych z chemi±, ale czêsto jest tak, ¿e je¶li potrzebna jest szybka informacja o jakim¶ zwi±zku chemicznym, ³atwiej jest skorzystaæ z Wikipedii. A wiêc korzystam, ale ostro¿nie.
Sk±d siê bior± nowe wersje jêzykowe Wikipedii? Czy ka¿dy mo¿e stworzyæ w³asn± pod logo portalu?
- Nie mo¿na prywatnie za³o¿yæ jakiego¶ serwisu i nazwaæ go Wikipedi±. Je¶li kto¶ by to zrobi³, otrzyma³by z Kalifornii ¿±danie jego zamkniêcia. Jest natomiast mo¿liwo¶æ otwierania nowych wersji jêzykowych Wikipedii w ramach jej systemu informatycznego. Jest to jednak proces d³ugi i skomplikowany. Wiêkszo¶æ jêzyków ma swoje wersje Wikipedii, ³±cznie z takimi jêzykami jak ¶l±ski czy kaszubski, chocia¿ niektórzy twierdz±, ¿e to tylko dialekty.
Je¶li kto¶ chce stworzyæ wersjê wolnej encyklopedii w danym jêzyku, musi pos³u¿yæ siê specjalnym serwerem o nazwie inkubator. Pierwszym krokiem jest przet³umaczenie interfejsu Wikipedii na ów jêzyk. Je¶li ludzie pos³uguj±cy siê nim pisz± artyku³y i widaæ, ¿e to zaczyna ¿yæ, Komitet Jêzykowy Fundacji decyduje o przeniesieniu takiego projektu pod niezale¿ny adres i zaczyna on funkcjonowaæ jako Wikipedia w nowym jêzyku. Tak± Wikipediê mo¿na jednak zamkn±æ, je¿eli zostanie odnotowany ca³kowity brak aktywno¶ci jej redaktorów.
A co z jêzykami sztucznymi, takimi jak esperanto? W tym jêzyku te¿ prowadzona jest Wikipedia.
- Kiedy¶ by³o przyzwolenie na tworzenie Wikipedii w bardzo dziwnych jêzykach. Nawet nie tyle, ¿e sztucznych, takich jak esperanto, które s± jednak u¿ywane na ¶wiecie, ale np. w klingoñskim ze "Star Treka". Uznano jednak, ¿e to przesada, ¿e wykracza to poza misjê Fundacji, jak± jest przekazywanie wiedzy. Tego typu wersje portalu zosta³y zamro¿one.
By³o tak te¿ z jêzykiem volapük opracowanym w 1879 r. przez niemieckiego ksiêdza, który wierzy³, ¿e robi³ to z nakazu Boga. Wersjê Wikipedii w tym jêzyku wykreowa³o dwóch u¿ytkowników, którzy stworzyli niesamowit± liczbê artyku³ów, ale przy pomocy automatu. Brali po prostu nag³ówki artyku³ów z innych wersji jêzykowych i t³umaczyli je na volapük. Nagle okaza³o siê, ¿e ich Wikipedia mia³a ok. 500 tys. hase³, a jêzykiem tym mówi mo¿e z kilkadziesi±t osób na ¶wiecie. Wersjê w volapüku uznano wiêc za byt zupe³nie sztuczny. Nie mia³a sensu, je¶li chodzi o przekazywanie wiedzy.
Chcesz na bie¿±co dowiadywaæ siê o najnowszych wydarzeniach? ¦ci±gnij nasz± aplikacjê Gazeta.pl LIVE! Tutaj znajdziesz wersjê na telefony z Androidem >>> A tutaj wersjê na Windows Phone >>>
Po historii z Batut± zosta³ utworzony specjalny projekt, który ma wykrywaæ artyku³y dotycz±ce postaci nieistniej±cych, wyssanych z palca. Nie chodzi oczywi¶cie o postaci typu Harry Potter, bo to bohater ksi±¿ki i o nim jak najbardziej mo¿na pisaæ. Takich fa³szywych artyku³ów znaleziono kilkadziesi±t. Nawet dzi¶ [15 stycznia - przyp. red.] wy³apano taki artyku³, który istnia³ od 2009 r. Napisano w nim o nigdy nieistniej±cej postaci - Marii Monckiej - rzekomej dzia³aczce spo³ecznej z koñca XIX wieku. Artyku³ zosta³ usuniêty.
A co z przypadkami, w których ludzie pos³uguj± siê Wikipedi±, choæ teoretycznie nie powinni? Takich jak historia z prezydentem Komorowskim, który na konferencji prasowej trzyma³ kartkê z informacjami o Radzie Bezpieczeñstwa Narodowego ¶ci±gniêtymi z Wikipedii.
- Znam studenta prawa z Lublina, który napisa³ ma³± pracê naukow± o tym, jak sêdziowie w Polsce i za granic± korzystaj± z Wikipedii jako ¼ród³a wiedzy do orzeczeñ. Badanie polega³o na tym, ¿e student przejrza³ orzeczenia s±dów z baz danych pod k±tem tego, czy wystêpowa³y w nich odniesienia do Wikipedii i znalaz³ takich przypadków kilkadziesi±t. Dla nas jest to niepokoj±ce zjawisko.
A pan korzysta z Wikipedii w pracy?
- Jestem zawodowym chemikiem. Zdarza mi siê korzystaæ z Wikipedii, aby szybko znale¼æ informacje o jakim¶ zwi±zku chemicznym. Mam te¿ dostêp do zawodowych baz danych zwi±zanych z chemi±, ale czêsto jest tak, ¿e je¶li potrzebna jest szybka informacja o jakim¶ zwi±zku chemicznym, ³atwiej jest skorzystaæ z Wikipedii. A wiêc korzystam, ale ostro¿nie.
Sk±d siê bior± nowe wersje jêzykowe Wikipedii? Czy ka¿dy mo¿e stworzyæ w³asn± pod logo portalu?
- Nie mo¿na prywatnie za³o¿yæ jakiego¶ serwisu i nazwaæ go Wikipedi±. Je¶li kto¶ by to zrobi³, otrzyma³by z Kalifornii ¿±danie jego zamkniêcia. Jest natomiast mo¿liwo¶æ otwierania nowych wersji jêzykowych Wikipedii w ramach jej systemu informatycznego. Jest to jednak proces d³ugi i skomplikowany. Wiêkszo¶æ jêzyków ma swoje wersje Wikipedii, ³±cznie z takimi jêzykami jak ¶l±ski czy kaszubski, chocia¿ niektórzy twierdz±, ¿e to tylko dialekty.
Je¶li kto¶ chce stworzyæ wersjê wolnej encyklopedii w danym jêzyku, musi pos³u¿yæ siê specjalnym serwerem o nazwie inkubator. Pierwszym krokiem jest przet³umaczenie interfejsu Wikipedii na ów jêzyk. Je¶li ludzie pos³uguj±cy siê nim pisz± artyku³y i widaæ, ¿e to zaczyna ¿yæ, Komitet Jêzykowy Fundacji decyduje o przeniesieniu takiego projektu pod niezale¿ny adres i zaczyna on funkcjonowaæ jako Wikipedia w nowym jêzyku. Tak± Wikipediê mo¿na jednak zamkn±æ, je¿eli zostanie odnotowany ca³kowity brak aktywno¶ci jej redaktorów.
A co z jêzykami sztucznymi, takimi jak esperanto? W tym jêzyku te¿ prowadzona jest Wikipedia.
- Kiedy¶ by³o przyzwolenie na tworzenie Wikipedii w bardzo dziwnych jêzykach. Nawet nie tyle, ¿e sztucznych, takich jak esperanto, które s± jednak u¿ywane na ¶wiecie, ale np. w klingoñskim ze "Star Treka". Uznano jednak, ¿e to przesada, ¿e wykracza to poza misjê Fundacji, jak± jest przekazywanie wiedzy. Tego typu wersje portalu zosta³y zamro¿one.
By³o tak te¿ z jêzykiem volapük opracowanym w 1879 r. przez niemieckiego ksiêdza, który wierzy³, ¿e robi³ to z nakazu Boga. Wersjê Wikipedii w tym jêzyku wykreowa³o dwóch u¿ytkowników, którzy stworzyli niesamowit± liczbê artyku³ów, ale przy pomocy automatu. Brali po prostu nag³ówki artyku³ów z innych wersji jêzykowych i t³umaczyli je na volapük. Nagle okaza³o siê, ¿e ich Wikipedia mia³a ok. 500 tys. hase³, a jêzykiem tym mówi mo¿e z kilkadziesi±t osób na ¶wiecie. Wersjê w volapüku uznano wiêc za byt zupe³nie sztuczny. Nie mia³a sensu, je¶li chodzi o przekazywanie wiedzy.
Chcesz na bie¿±co dowiadywaæ siê o najnowszych wydarzeniach? ¦ci±gnij nasz± aplikacjê Gazeta.pl LIVE! Tutaj znajdziesz wersjê na telefony z Androidem >>> A tutaj wersjê na Windows Phone >>>
POPULARNE
NAJNOWSZE
-
Pogoda. "Bestia ze Wschodu" tym razem zawita do Polski? Temperatura mo¿e spa¶æ do minus 30 stopni
-
Indie. Po¿ar najwiêkszej fabryki szczepionek na ¶wiecie. Tu produkowany jest m.in. preparat AstraZeneca
-
Chorzów. Odnaleziono zaginion± 13-latkê. "Dziewczynka jest ca³a i zdrowa"
-
Melania Trump kaza³a komu innemu napisaæ kartki do personelu Bia³ego Domu. "Nie ¿a³owa³a, ¿e wyje¿d¿a"
-
Przewodnicz±cy KRS Leszek Mazur sam rezygnuje ze stanowiska. Pytany o naciski: "Nie, nie by³o"
- USA. Biden og³osi³ plan walki z COVID-19. Wprowadza m.in. obowi±zkow± kwarantannê dla podró¿nych
- Holandia: parlament zaaprobowa³ godzinê policyjn± po raz pierwszy od II wojny ¶wiatowej
- Strzelce Ma³e. Ciê¿arówka wjecha³a w auto, które uderzy³o w pieszych. Ojciec nie ¿yje, syn w szpitalu
- Sejm wybra³ RPO. Piotr Wawrzyk zag³osowa³ sam na siebie. "Bêdzie pan wy¶mienitym Rzecznikiem Praw PiS!"
- Wyniki losowania Lotto 21.01.2021 [Lotto, Lotto Plus, Multi Multi, Kaskada, Mini Lotto, Super Szansa]