"A mnie nie obchodzi, co powie psycholog. Ja pracuję, żona pracuje, babcia pracuje" [KOMENTARZE O 6-LATKACH]
Czy posyłać sześcioletnie dzieci do szkół? Czy polskie szkoły są do obecności sześcioletnich pierwszoklasistów przygotowane? Sejm odrzucił wniosek o referendum. A pod naszym tekstem z opowieściami rodziców 6-latków zostawiliście wiele ciekawych i celnych komentarzy. Oto, co pisaliście.
dr.hayd: A mnie nic nie obchodzi, co powie psycholog, czy córka jest gotowa, czy sobie poradzi. Ja pracuję, żona pracuje, babcia też pracuje. Córka czytała w wieku 4 lat. Szlaczki, kształty, kolory - kupuję jej w kiosku gazetki dla dzieci, pozwalam dziecku siedzieć na internecie, gram z nią w gry edukacyjne. Nie oczekuję od szkoły funkcji edukacyjnej. Wymagam funkcji OPIEKUŃCZEJ.
Moją 6-letnią córkę zostawiłem w przedszkolu, bo: w przedszkolu jest opieka od 6 do 16.30. Mogę przyprowadzić dziecko dowolnie pomiędzy 6 a 8. Mogę odebrać dowolnie pomiędzy 14 a 16.30. Wiem, że w przedszkolu zje śniadanie, drugie śniadanie, obiad, podwieczorek. Wiem, że w programie jest godzina dziennie na podwórku.
A w szkole jest nauka na dwie zmiany, obiad na 15-minutowej przerwie, WF na korytarzu, przepełniona świetlica. W tym samym budynku jest szkoła podstawowa, gimnazjum, liceum i liceum dla dorosłych. To są warunki dla 6-latka?
"Rozmawiamy o I klasie, a to błąd. Problem zaczyna się w IV"
r.kruger: Rozmawiamy o 6-latkach w szkole i ich gotowości, ich emocjach. Rozmawiamy o I klasie, a to błąd. To początek, który jest łatwy: dzieci szybko się uczą i dają sobie radę. Problem zaczyna się w klasie IV. Tam wymagania są takie, jakie były. Jest wielu nauczycieli, ogromny przeskok w systemie i wymaganiach - młodsze dzieci mają problemy. Widzę to nie tylko na przykładzie syna.
System edukacji błyskawicznie zapomina, że to wciąż te dzieci, które do szkoły trafiły wcześniej. Mamy też sporo kwiatków - dopuszczamy 6-latków do nauki, ale nie mogą brać udziału w wielu konkursach, wymogi w klasach mieszanych (są takie, to nie mit!) są identyczne nawet na lekcjach WF. Bilans 10-latka musiałam zrobić synowi, gdy miał lat 9, ponieważ tego wymaga szkoła. 6-latki dadzą sobie radę w szkole, jeśli klasy nie będą mieszane, a wprowadzenie do 4-klasy i rozszerzenie przedmiotów będzie bardziej przystępne.
quosoo: Pytanie nie powinno brzmieć, czy sześciolatki są gotowe do szkoły, tylko czy polska szkoła jest gotowa na sześciolatki. Dzieci w prawie całej Europie Zachodniej idą do szkoły w wieku 6 lat i wcześniej - nie dlatego, że są od polskich dzieci dojrzalsze, bystrzejsze czy bardziej pracowite - po prostu system szkolnictwa jest zaprojektowany z myślą o młodszych dzieciach. To wszystko. Próba wdrożenia programu dla siedmiolatków dla dzieci w wieku lat sześciu musi zakończyć się porażką.
''Sporo rzeczy go przerasta''. ''Nie chcieliśmy, żeby córka marnowała rok''. Przeczytaj opowieści rodziców 6-latków>>
Moją 6-letnią córkę zostawiłem w przedszkolu, bo: w przedszkolu jest opieka od 6 do 16.30. Mogę przyprowadzić dziecko dowolnie pomiędzy 6 a 8. Mogę odebrać dowolnie pomiędzy 14 a 16.30. Wiem, że w przedszkolu zje śniadanie, drugie śniadanie, obiad, podwieczorek. Wiem, że w programie jest godzina dziennie na podwórku.
A w szkole jest nauka na dwie zmiany, obiad na 15-minutowej przerwie, WF na korytarzu, przepełniona świetlica. W tym samym budynku jest szkoła podstawowa, gimnazjum, liceum i liceum dla dorosłych. To są warunki dla 6-latka?
"Rozmawiamy o I klasie, a to błąd. Problem zaczyna się w IV"
r.kruger: Rozmawiamy o 6-latkach w szkole i ich gotowości, ich emocjach. Rozmawiamy o I klasie, a to błąd. To początek, który jest łatwy: dzieci szybko się uczą i dają sobie radę. Problem zaczyna się w klasie IV. Tam wymagania są takie, jakie były. Jest wielu nauczycieli, ogromny przeskok w systemie i wymaganiach - młodsze dzieci mają problemy. Widzę to nie tylko na przykładzie syna.
System edukacji błyskawicznie zapomina, że to wciąż te dzieci, które do szkoły trafiły wcześniej. Mamy też sporo kwiatków - dopuszczamy 6-latków do nauki, ale nie mogą brać udziału w wielu konkursach, wymogi w klasach mieszanych (są takie, to nie mit!) są identyczne nawet na lekcjach WF. Bilans 10-latka musiałam zrobić synowi, gdy miał lat 9, ponieważ tego wymaga szkoła. 6-latki dadzą sobie radę w szkole, jeśli klasy nie będą mieszane, a wprowadzenie do 4-klasy i rozszerzenie przedmiotów będzie bardziej przystępne.
quosoo: Pytanie nie powinno brzmieć, czy sześciolatki są gotowe do szkoły, tylko czy polska szkoła jest gotowa na sześciolatki. Dzieci w prawie całej Europie Zachodniej idą do szkoły w wieku 6 lat i wcześniej - nie dlatego, że są od polskich dzieci dojrzalsze, bystrzejsze czy bardziej pracowite - po prostu system szkolnictwa jest zaprojektowany z myślą o młodszych dzieciach. To wszystko. Próba wdrożenia programu dla siedmiolatków dla dzieci w wieku lat sześciu musi zakończyć się porażką.
''Sporo rzeczy go przerasta''. ''Nie chcieliśmy, żeby córka marnowała rok''. Przeczytaj opowieści rodziców 6-latków>>
POPULARNE
NAJNOWSZE
-
Rymań. 37-latka demolowała stację, policjanci biegali za samochodem. "W opony strzelaj!"
-
Służby wyciągnęły samochód, który wjechał do rzeki Dziwna. W środku znaleziono ciała czterech osób
-
Podkarpacie. Wierni mszczą się na mieszkańcu, który doniósł o łamaniu obostrzeń w kościele
-
Ogon merda psem. A to tylko jeden poważnych problemów, które trawią "dobrą zmianę" od środka [ANALIZA]
-
Rzecznik Dudy broni Obajtka. "Żadna bliska rodzina". Nowacka: Słucham ze zdumieniem
- Czarnek o powrocie do zajęć stacjonarnych: Jeśli będzie to możliwe, to jeszcze w tym semestrze
- Mężczyzna skrzywdzony przez księdza pedofila: Zabiłeś mnie, żyję tylko kawałeczkiem życia
- Wyniki losowania Lotto 28.02.2021 [Multi Multi, Kaskada, Mini Lotto, Ekstra Pensja, Super Szansa]
- Są zarzuty dla 28-latka, który po pijanemu wjechał autem do Noteci. Nie przyznaje się do winy
- Krwawe protesty po zamachu stanu w Mjanmie. Wzrosła liczba ofiar śmiertelnych