Pojemniki w ró¿nych kolorach, dziwaczne zasady, chaos... Ekspert: Nie narzekajmy, segregowanie nie jest trudne

"To absurd! Pojemnik na plastik, ale nie te po jogurtach". "Gdzie mam na 18 m2 ustawiæ 5 pojemników?" Im bli¿ej wprowadzenia nowych zasad segregowania ¶mieci, tym wiêcej w±tpliwo¶ci. - Nie przesadzajmy, nie szukajmy pretekstów, segregujmy - mówi Dominik Dobrowolski, specjalista do spraw recyklingu.
Od kiedy rozpoczêli¶my nasz cykl o ¶mieciach, dostali¶my mnóstwo pytañ o to, jak dobrze segregowaæ odpady. W rozmowie z naszym ekspertem starali¶my siê wyja¶niæ wiêkszo¶æ w±tpliwo¶ci. Okaza³o siê, ¿e to za ma³o, a opisane przez nas zasady (ulotka do ¶ci±gniêcia TUTAJ) nie wszêdzie sa stosowane.

"U mnie w gminie obowi±zuj± zupe³nie inne zasady". "Totalny chaos informacyjny". "Mamy inne kolory pojemników, nikt nic nie wie". "Wychodzi na to, ¿e na 18 m2 mam zmie¶ciæ 5 ró¿nych pojemników. Czy oni powariowali?!" - pisali nasi czytelnicy.

Czy rzeczywi¶cie od lipca czeka nas kompletny chaos zwi±zany z wywo¿eniem odpadów? Co zrobiæ, je¶li zasady ustalone przez gminê s± niejasne? Czy rzeczywi¶cie bêdziemy p³aciæ za tych, którzy nie posegreguj± ¶mieci? O to wszystko pytamy Dominika Dobrowolskiego, specjalistê do spraw recyklingu.

Anna Paw³owska, Gazeta.pl: - Nasi czytelnicy pisz±, ¿e w sprawie ¶mieci panuje kompletny chaos. Dostaj± ulotki z instrukcjami, które nie zgadzaj± siê z zasadami, o jakich mówili¶my ostatnio. Ka¿da gmina ma te¿ swoje kolory pojemników. Ta ¶mieciowa rewolucja w ogóle ma szanse siê udaæ?

Dominik Dobrowolski*: - Wiêkszo¶æ ludzi boi siê zmian. To zupe³nie naturalne, ale tak naprawdê przesadzaj± ze swoimi obawami. Zasady segregowania odpadów s± spójne, choæ oczywi¶cie mog± byæ drobne ró¿nice. Przecie¿ nigdzie nie bêdzie tak, ¿e nagle kto¶ wymy¶li zbieranie makulatury razem z odpadami organicznymi, bo to kompletnie bez sensu. Tak samo jak nie ma mo¿liwo¶ci zbierania odpadów niebezpiecznych, na przyk³ad elektro¶mieci z odpadami opakowaniowymi. Co do podstawowych zasad, to s± one spójne, jednolite. Wynikaj± przede wszystkim ze zdrowego rozs±dku, ale te¿ z zapisów ustawy o porz±dku i czysto¶ci w gminie.

Ró¿nice nie s± na tyle du¿e, ¿eby po przej¶ciu do innej gminy nie wiedzieæ, co do którego pojemnika wrzuciæ?

- W tym momencie mam przed sob± instrukcjê, co i jak segregowaæ, któr± dosta³em od wspólnoty w Warszawie. W zasadniczych kwestiach nie ró¿ni siê od tego, co mam w gminie D³ugo³êka pod Wroc³awiem. Do czerwonych worków bêd± trafia³y segregowane odpady suche.

Niezale¿nie bêdziemy te¿ zbieraæ w zielonych workach czê¶ci ro¶lin, po³amane ga³êzie itp. Poza tym w tej gminie osobno, poza odpadami opakowaniowymi, zbieramy szk³o. Poza tym jeszcze do pojemników czarnych bêdê móg³ wrzucaæ odpady higieniczne czy ró¿ne produkty wielomateria³owe, jakie nie nadaj± siê do recyklingu. To naprawdê jest bardzo logiczny system, nie ma tu ¿adnych niejasno¶ci. Nie szuka³bym wiêc pretekstu, ¿eby unikaæ sortowania.

Nie wszêdzie chyba jest to logiczne. Czytelniczka ze Szczecina napisa³a, ¿e w jej gminie s± pojemniki na plastik, na których jest napisane, ¿eby nie wrzucaæ do nich pojemników po jogurcie, opakowañ po chemii domowej, styropianu. Co mam z tym wszystkim robiæ? - pyta czytelniczka. Przecie¿ to nie s± jakie¶ rzadkie odpady...

- Taki zapis jest niezgodny z now± ustaw±. Przypuszczam, ¿e sa to pojemniki postawione jeszcze wcze¶niej, przed tzw. rewolucj± ¶mieciow±. Kto¶, kto napisa³ tak± instrukcjê, idzie na ³atwiznê. Firmy czêsto wol± zbieraæ tylko to, co siê najbardziej op³aca. Na przyk³ad niektóre zbiera³y tylko butelki PET, a inne surowce ich nie interesowa³y. Teraz bêdzie to niezgodne z prawem. Je¶li zbieramy tworzywa, powinni¶my zbieraæ wszystkie tworzywa opakowaniowe. Przypominam, ¿e jako tworzywa traktujemy te¿ tzw. kartony po mleku i innych napojach.

Mam te¿ jeszcze jedn± informacjê od czytelników: firma rozdaj±ca ¿ó³te worki na metale wyra¼nie zaznacza, ¿eby nie wrzucaæ do nich puszek po konserwach.

- To kolejny przyk³ad samowolki kompletnie niezgodnej z nowymi przepisami. Oczywi¶cie, opakowania metalowe mog± byæ zbierane niezale¿nie, lub z innymi opakowaniami, ale nie mog± nie byæ zbierane selektywnie. Oczywi¶cie, niezale¿nie od nowych przepisów, ca³y czas bêdzie mo¿na wysegregowywaæ puszki aluminiowe i sprzedawaæ je w punktach skupu, bo aluminium jest najdro¿szym metalem opakowaniowym na rynku.

No w³a¶nie. Wiele osób mówi: "Kiedy¶ funkcjonowa³y skupy surowców, p³acili nam za odpady. Teraz mamy segregowaæ i jeszcze za to p³aciæ". Co siê sta³o ze skupami butelek czy makulatury?

- Skupy, rzecz jasna, nadal funkcjonuj±. Je¶li chodzi o skupy makulatury i metalu, to jak najbardziej s± takie punkty. Skup szk³a rzeczywi¶cie nie funkcjonuje, bo czê¶æ butelek jest kaucjonowanych, wiêc mo¿na je oddaæ w sklepie. Szk³o bez kaucji wrzucamy do odpowiednich pojemników.

No w³a¶nie, dlaczego wrzucamy i p³acimy za wywóz, zamiast - tak jak kiedy¶ - sprzedaæ?

- Zagospodarowanie ¶mieci kosztuje. Kto¶ musi je odebraæ, musi przyjechaæ samochód, a paliwo te¿ kosztuje, obs³uga, pó¼niej praca sortowni... Na koñcu powstaje produkt, którego warto¶æ jest mniejsza ni¿ koszty ca³ego procesu. W krajach, które maj± wysoki poziom recyklingu, funkcjonuj± dwa modele. Jeden polega na selektywnej zbiórce w pojemnikach, a drugi - na systemie kaucji za opakowania. Nie ma niezale¿nych skupów, bo warto¶æ surowca jest ni¿sza od kosztów jego pozyskania. Widaæ, ¿e kiedy to siê op³aca, jak w przypadku aluminium, to takie punkty skupu istniej±.

Dlaczego kiedy¶ takie punkty skupu siê op³aca³y? Przecie¿ technologia jest coraz lepsza, teraz przetwarzanie surowców wtórnych powinno byæ efektywniejsze ni¿ 30 lat temu.

- Wtedy podstawowym problemem by³y niedobory na rynku. Na przyk³ad firmy monopolowe szuka³y na rynku butelek, ¿eby wlewaæ w nie wódkê. ¯eby te butelki pozyskaæ, tworzono punkty skupu butelek ró¿nego rodzaju. Teraz jest nadmiar butelek na rynku, poda¿ przekracza popyt. Kiedy¶, jak by³em harcerzem, sam chodzi³em i zbiera³em makulaturê, ¿eby dostaæ papier toaletowy. Teraz mamy nadprodukcjê wszystkiego i takie rzeczy nie maj± ju¿ racji bytu. Poza tym obecnie na rynku jest bardzo du¿o opakowañ, a wyprodukowanie nowych jest czêsto tañsze ni¿ przetworzenie starych.

Segregowanie na pewno ma sens, ale jak to ma wygl±daæ w praktyce? Wiele osób narzeka, ¿e w niewielkich mieszkaniach ustawienie kilku pojemników na odpady graniczy z cudem.

- Tak naprawdê w wiêkszo¶ci gmin wystarcz± dwa pojemniki: na opakowania i na ¶mieci zmieszane i organiczne. A przecie¿ baterii, elektro¶mieci czy przeterminowanych leków nie wyrzucamy codziennie. Spokojnie mo¿na je gdzie¶ od³o¿yæ w pude³ku i po prostu przy okazji odnie¶æ do punktu zbiórki. Poza tym przede wszystkim trzeba siê zastanowiæ, czy nie produkujemy za du¿o ¶mieci.

Inny zarzut wobec nowej ustawy to wprowadzanie tzw. odpowiedzialno¶ci zbiorowej. Tego obawiaj± siê przede wszystkim mieszkañcy bloków. Wystarczy, ¿e jedna osoba nie bêdzie przestrzegaæ zasad i sortowaæ odpadów, a wszystkim zostanie naliczona wy¿sza op³ata. W takiej sytuacji inni strac± motywacjê do segregowania. Ta rewolucja ¶mieciowa ma szansê siê udaæ?

- Przez 20 lat testowali¶my system ca³kowicie kapitalistyczny, z systemem wielu firm i du¿± dowolno¶ci± podpisywanych umów. Efekt jest fatalny. Mamy niski poziom odzysku i za¶miecon± Polskê. Ludzie uznali, ¿e brud i sterty ¶mieci w rowach to jest norma. We wszystkich krajach, które s± liderami recyklingu, system wygl±da tak, ¿e gminy s± w³a¶cicielem ¶mieci.

Ale to nie zmienia faktu, ¿e odpowiedzialno¶æ zbiorowa i ponoszenie konsekwencji za b³êdy s±siadów nie zachêca do sortowania ¶mieci.

- Zawsze s± takie pytania. By³em w Szwajcarii, gdzie w altanie ¶mietnikowej na osiedlu by³a tablica z bia³ymi owieczkami i w¶ród nich jedna czarna. By³ napis: Nie b±d¼ czarn± owc±. Dodatkowo by³a atrapa kamery przy ¶mietniku. Widaæ, ¿e nie tylko my mamy problemy z czarnymi owcami. Prawo zabrania te¿ mordowaæ, kra¶æ i wielu innych rzeczy. To, ¿e nie wszyscy tego przestrzegaj±, nie oznacza, ¿e mamy to prawo zlikwidowaæ. Tak samo jest z prawem nakazuj±cym segregowanie odpadów. Choæ, oczywi¶cie, w przypadku osiedli czy du¿ych bloków mieszkaniowych ten problem mo¿e byæ dokuczliwy.

Tego nie da siê wyeliminowaæ, ale to nie znaczy, ¿e mamy nic nie robiæ. Trzeba i¶æ w jakim¶ rozs±dnym kierunku. Wprowadzamy zasady, które obowi±zuj± na ¶wiecie. I po prostu zacznijmy je stosowaæ. Bez narzekania, bez jêczenia, bez szukania pretekstów, ¿eby nic nie zmieniaæ. Poza tym to naprawdê jest proste i logiczne. Ludzie boj± siê zmian. W koñcu ci, którzy teraz narzekaj± i buntuj± siê, przywykn± do nowych zasad i to wszystko stanie siê naturalnym sposobem postêpowania.

* Dominik Dobrowolski - specjalista do spraw recyklingu, prowadzi stronê www.cycling-recycling.eu, na której mo¿na znale¼æ informacje o odpadach i ich recyklingu.