Abp Głódź poniża księży? Sikorski: Ten jego trochę wojskowy styl powinniśmy uszanować
- Ja lubię i szanuję arcybiskupa Głódzia. Uważam, że ten styl, taki trochę wojskowy, powinniśmy uszanować. To jest bardzo sympatyczna postać - oświadczył w TVN24 Radosław Sikorski, odnosząc się do informacji ?Wprost?, że gdański hierarcha nadużywa alkoholu i poniża swoich kolegów księży. Szef MSZ komentował także dzisiejsze zarzuty Antoniego Macierewicza w związku ze śledztwem smoleńskim.
Jak poinformował ostatni "Wprost",
w Gdańsku powstaje czarna lista przewinień abp. Głódzia, która ma zostać wysłana do Watykanu. Anonimowi duchowni opowiedzieli w rozmowie z tygodnikiem m.in. o nadużywaniu przez abp. Głódzia alkoholu, jego wybuchowym charakterze oraz skłonności do poniżania innych. Temat poruszyła w rozmowie z Radosławem Sikorskim Monika Olejnik w dzisiejszej "Kropce nad i".
- Ja lubię i szanuję arcybiskupa Głódzia i mnie był osobiście bardzo pomocy wtedy, kiedy byłem ministrem obrony narodowej, a ksiądz arcybiskup był biskupem polowym. Uważam, że ten styl, taki trochę wojskowy, powinniśmy uszanować. To jest bardzo sympatyczna postać - przekonywał szef MSZ.
- Ale nadużywanie alkoholu też należy uszanować? - spytała zdziwiona Olejnik.
- No w wojsku są pewne tradycje... Ale ja uważam, że z takimi insynuacjami powinniśmy uważać - odparł Sikorski.
"To, co powiedział Macierewicz, to kłamstwo"
Sikorski odniósł się także do dzisiejszego wystąpienia Antoniego Macierewicza w Sejmie. Po tym, jak szef MSZ przedstawił założenia polskiej polityki zagranicznej na 2013 rok, poseł PiS jak zwykle poruszył z sejmowej mównicy temat katastrofy smoleńskiej . Stwierdził m.in., że wrak prezydenckiego samolotu niszczono za zgodą Sikorskiego.
- Nikt się do mnie o żadną zgodę nie zwracał ani takiej zgody nie udzielałem. To jest po prostu kłamstwo - powiedział szef MSZ. - Przekierowanie całej dyskusji na zamachy, wybuchy, te całe brednie... To nie służy na pewno rodzinom smoleńskim. I to jest ten kłopot z Antonim Macierewiczem - mówił Sikorski.
"Nie tylko Rosjanie mają powody kpić z Macierewicza"
- A czy to był pana dowcip, że wysoki dyplomata powiedział, że Rosja nie oddaje nam wraku, ponieważ boi się, że Macierewicz znajdzie na nim ślady bomby atomowej? - dopytywała Olejnik.
- To nie był dowcip. To mógł być dowcip tego dyplomaty, ale on nam to powiedział - zaznaczył Sikorski.
- I jak pan na to zareagował? - kontynuowała dziennikarka. - Biorąc pod uwagę absurdalność teorii całej tej grupy pseudoekspertów, to przecież niczego nie można wykluczyć - odparł szef MSZ. Zapytany, czy to oznacza, że Rosjanie kpili z pracy polskich posłów, Sikorski stwierdził: - Umówmy się, że nie oni jedni mają powody, by nie traktować rewelacji Macierewicza poważnie.
- Ja lubię i szanuję arcybiskupa Głódzia i mnie był osobiście bardzo pomocy wtedy, kiedy byłem ministrem obrony narodowej, a ksiądz arcybiskup był biskupem polowym. Uważam, że ten styl, taki trochę wojskowy, powinniśmy uszanować. To jest bardzo sympatyczna postać - przekonywał szef MSZ.
- Ale nadużywanie alkoholu też należy uszanować? - spytała zdziwiona Olejnik.
- No w wojsku są pewne tradycje... Ale ja uważam, że z takimi insynuacjami powinniśmy uważać - odparł Sikorski.
"To, co powiedział Macierewicz, to kłamstwo"
Sikorski odniósł się także do dzisiejszego wystąpienia Antoniego Macierewicza w Sejmie. Po tym, jak szef MSZ przedstawił założenia polskiej polityki zagranicznej na 2013 rok, poseł PiS jak zwykle poruszył z sejmowej mównicy temat katastrofy smoleńskiej . Stwierdził m.in., że wrak prezydenckiego samolotu niszczono za zgodą Sikorskiego.
- Nikt się do mnie o żadną zgodę nie zwracał ani takiej zgody nie udzielałem. To jest po prostu kłamstwo - powiedział szef MSZ. - Przekierowanie całej dyskusji na zamachy, wybuchy, te całe brednie... To nie służy na pewno rodzinom smoleńskim. I to jest ten kłopot z Antonim Macierewiczem - mówił Sikorski.
"Nie tylko Rosjanie mają powody kpić z Macierewicza"
- A czy to był pana dowcip, że wysoki dyplomata powiedział, że Rosja nie oddaje nam wraku, ponieważ boi się, że Macierewicz znajdzie na nim ślady bomby atomowej? - dopytywała Olejnik.
- To nie był dowcip. To mógł być dowcip tego dyplomaty, ale on nam to powiedział - zaznaczył Sikorski.
- I jak pan na to zareagował? - kontynuowała dziennikarka. - Biorąc pod uwagę absurdalność teorii całej tej grupy pseudoekspertów, to przecież niczego nie można wykluczyć - odparł szef MSZ. Zapytany, czy to oznacza, że Rosjanie kpili z pracy polskich posłów, Sikorski stwierdził: - Umówmy się, że nie oni jedni mają powody, by nie traktować rewelacji Macierewicza poważnie.
POPULARNE
NAJNOWSZE
-
Rząd opublikował wyrok Trybunału Konstytucyjnego w Dzienniku Ustaw
-
W czwartek konferencja rządu ws. obostrzeń. Onet: Pełne otwarcie galerii handlowych. Kłopot ze szkołami
-
"Piekło dla rządu", "Barbarzyńcy". Protesty ws. wyroku TK przeszły przez Polskę. W czwartek blokada
-
Czy twój pies cieszy się z tego, że nie wychodzisz z domu?
-
Prof. Andrzej Rzepliński o orzeczeniu Trybunału Konstytucyjnego ws. aborcji: To nie jest wyrok!
- Portugalia. Władze proszą zagraniczne szpitale o pomoc. Może zabraknąć łóżek dla chorych
- Kraśnik. Obraźliwe wpisy na profilu dyrektora biura posła PiS. Prokuratura nie wykryła sprawców
- Włochy. Lekarz podejrzewany o zabijanie chorych na COVID-19 pacjentów, by zwolnić łóżka dla nowych
- Wielka Brytania złagodzi obostrzenia? Boris Johnson podał możliwy termin
- Barbara Nowacka o publikacji wyroku TK: Lekarzowi za ratowanie rodzin przed traumą grozi do 3 lat więzienia