rewizja

Według rosyjskiej prokuratury rewizje przeprowadzono w ramach śledztwa przeciw pracownikom koncernu, którzy według rosyjskich władz nielegalnie wyprowadzali z firmy 7 mld dolarów, wypłacając dywidendy firmom w rajach podatkowych. Także śledczy w Holandii przeprowadzili w środę przeszukania w

Jukos został już oskarżony przez władze Rosji o 3,4 mld dol. zaległości podatkowych za 2000 r. Podczas wczorajszych rewizji sprawdzano dokumenty firmy za lata 1998-2000. Spółka odrzuca oskarżenia władz Rosji, twierdząc, że korzystała z ulg podatkowych na podstawie obowiązującego prawa. Jednocześnie

Według anonimowego przedstawiciela prokuratury rewizje przeprowadzono w związku z postępowaniem w sprawie podatków niezapłaconych przez Jugansknieftiegaz w 2000 r. Rewizje przeprowadzono w kilka godzin po tym, kiedy Jukos otrzymał nakaz zapłaty 6,7 mld dol. zaległości podatkowych za 2002 r. Termin

Po południu rosyjskie MSW stwierdziło, że przeprowadziło rewizję w ramach wstępnego śledztwa prowadzonego w sprawie zarzutów o niezapłacenie podatków za 2002 r. przez szefostwo moskiewskiego przedstawicielstwa PwC. Ale PwC twierdzi, że zaległości - związane z usługami dla koncernu Jukos

na tymczasowy areszt. Jak podkreślają współpracownicy opozycjonisty, przed rozprawą apelacyjną policja przeprowadziła akcję zastraszania zwolenników polityka. Funkcjonariusze przeprowadzili rewizje w mieszkaniach i biurach zajmowanych przez krewnych i współpracowników Aleksieja Nawalnego, a także zatrzymała

Pani Agnieszka na facebookowej grupie Bydgoszczanie zamieściła emocjonalny wpis dotyczący rewizji, jaką przeprowadzili celnicy z Kujawsko-Pomorskiego Urzędu Celno-Skarbowego w Toruniu. "Dzięki naszej aktualnej władzy weszła w życie ustawa o bezkarnej rewizji paczek (...) Paczka zawierała słodkości

Przebieg przeszukania opisał w marcu ub.r. dziennik "Polska The Times". Gazeta zrobiła to na podstawie nagrania rewizji, dostarczonego przez byłego asystenta kierownika ochrony hipermarketu. Po tej publikacji prokuratura wszczęła śledztwo. Oskarżono w nim dwie osoby - byłego asystenta kierownika

. Każde wejście do celi jest rejestrowane - podkreślił. - Czy była to prowokacja i czy Mariusz T. miał taki materiał, rozstrzygnie prokurator. Prokurator zbada też, jak wyglądała rewizja, bo była rejestrowana - dodał minister. Przecież to absurd! Marek Biernacki podkreślił też, że takiego scenariusza wydarzeń

czy Francja) transport publiczny jest i był bezpieczny. Zasadność ogłoszonych dziś obostrzeń jest zatem, delikatnie mówiąc, wątpliwa. Jeśli oczekujemy nowych i lepszych rezultatów, to nie możemy ciągle stosować tych samych metod. Apeluję do ministra zdrowia o rewizję swojego stanowiska w tym zakresie

Podejrzany miał pracować w niemieckim ministerstwie obrony. Według informacji zdobytych przez dziennikarzy publicznych stacji radiowo-telewizyjnych NDR, WDR oraz dziennika "Sueddeutsche Zeitung" niemieckie władze uważają ten przypadek za poważniejszy od poprzedniego. Już dwóch domniemanych szpiegów?