ratujmy kobiety

Nowoczesnej. Nie głosowało kolejno 11 parlamentarzystów Platformy i jeden Nowoczesnej. A dokładnie 18 minut później, gdy głosowano nad projektem "Ratujmy kobiety", niegłosujących było już znacznie więcej - 29 posłów PO i 10 Nowoczesnej. Oto dokładna lista wszystkich posłów, z podziałem

"Projekt przedstawiony przez panią Nowacką świadczy o jej kompletnym odrealnieniu i skrajnej ignorancji prawnej i politycznej. Podejrzewam, że został zrobiony na zlecenie PiS, bo tylko PiS na takiej głupocie opozycji wygrywa" - pisze Giertych i wymienia kolejne zapisy ustawy, które go oburzają.

W odpowiedzi na tę skandaliczną sytuację inicjatywa "Ratujmy kobiety" nawołuje do kolejnej manifestacji. Tym razem protest odbędzie się pod sejmem 1 października o godzinie 13.00 - Rzeczpospolita RP wypowiedziała dziś kobietom wojnę - stwierdziły organizatorki na swym profilu na portalu Facebook

Tadeusz Bartosik, 36-letni sierżant sztabowy, razem z kolegą z patrolu zabezpieczał wystawę gołębi w hali Międzynarodowych Targów Katowickich. O 1 w nocy wydobyto jego ciało. - Zginął jak bohater - powiedział generał Marek Bieńkowski, szef polskiej policji. Kiedy Tadeusz Bartosik nie wrócił na noc

Zatrzasnęła się w dwuczęściowej kabinie stojącej w zakładzie przy ul. Chełmskiej. Obsługa nie mogła jej uwolnić, więc zadzwoniła po strażaków. Na ratunek ruszyło ich sześciu. - Pędzili do tej kobiety szybciej niż do pożaru - śmiał się oficer dyżurny strażaków. Przyznał, że takiej interwencji w

i ponownie zaapelował o szanowanie odmiennych poglądów i "prezentowane ich z należytą wrażliwością". - Mam nadzieję, że moje poglądy będą tutaj też szanowane - skontrowała Godek. Aborcja niezbędna dla ratowania kobiety - "to mit" Godek w swoim wystąpieniu wymieniała kolejne "mity" dotyczące aborcji

Do Sejmu wrócił temat prawa aborcyjnego. Odbywają się dziś pierwsze czytania dwóch obywatelskich projektów ustaw - jeden z nich zakłada zaostrzenie przepisów dot. aborcji, drugi - liberalizację przepisów. Po godz. 16 Barbara Nowacka z komitetu "Ratujmy Kobiety" zaczęła przedstawianie projektu

- 10 stycznia przejdzie do historii jako dzień hańby - mówiła przedstawicielka inicjatywy 'Ratujmy kobiety'. Działaczka zauważyła, że projekt był i jest 'czymś więcej niż propozycją dotyczącą praw reprodukcyjnych'. - Wpisuje się w szerszą wizję państwa opartego na wartościach cywilizowanego państwa

Liderka Inicjatywy Polskiej nie czuje się odpowiedzialna za błędy popełniane przez sejmową opozycję. - Nie sądziliśmy, że projekt zostanie odrzucony przez nieudolność opozycji - wyjaśniała Nowacka, która wraz z wolontariuszami przez trzy miesiące zbierała podpisy pod projektem "Ratujmy Kobiety

W środę Sejm zajął się dwoma projektami dotyczącymi aborcji. Pierwszy, liberalizujący przepisy -?Ratujmy kobiety 2017? - przepadł w pierwszym czytaniu. Do dalszych prac skierowano za to projekt zaostrzający przepisy - ?Zatrzymaj aborcję?. Niewiele brakowało, a obydwa zostałyby skierowane