Polski jacht tonął na Bałtyku
-
"Zjawa IV" wróciła bezpiecznie do portu. "Popłyniemy jeszcze raz!"
- Gdy jacht nabierał wody, nie panikowałyśmy. Skłamałabym, mówiąc, że nie byłyśmy zdenerwowane, ale ani przez moment nie obawiałyśmy się o swoje życie - mówi Magdalena Lesiewicz, jedna z uczestniczek rejsu jachtem "Zjawa IV", który w poniedziałek...