poddasze

Około 1.30 w Gliwicach, koło składów budowlanych spłonęło mieszkanie na poddaszu budynku mieszkalnego. - Gdy dzwoniliśmy po straż, w budynku jeszcze paliły się światła - mówi Alertowicz "Appo", świadek wydarzenia. - W akcji wzięło udział sześć jednostek straży - mówi rzecznik gliwickiej straży

>>> "Ze wstępnych ustaleń wynika, że podczas wykonywania prac na poddaszu kościoła, konstrukcja poddasza zarwała się pod ciężarem mężczyzn i spadli oni z kilkunastu metrów" - informuje w przesłanym portalowi Gazeta.pl komunikacie podinsp. Magdalena Ciska z Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku. Gdańsk. Tragiczny

Zobacz zdjęcia z pożaru kamienicy Prawdopodobnie ogień zaprószyli robotnicy naprawiający dach. Dyżurny Wojewódzkiej Straży Pożarnej powiedział nam, że nie ma żadnego zagrożenia dla ludzi ani dla sąsiednich kamienic.

Kompleksowy remont budynku Zespołu Szkół Ekonomicznych im. Vetterów w Lublinie ma potrwać do końca listopada, a jego koszty mają wynieść ok. 12,6 mln zł. W trakcie toczących się prac ekipa remontowa natrafiła na egipską mumię na poddaszu, którą, jak podaje lubelski urząd miasta, najprawdopodobniej

Zginęła kobieta, a druga osoba w ciężkim stanie trafiła do szpitala. Podtruciu uległo także małżeństwo z 6-letnim dzieckiem z sąsiadującego mieszkania. Wszyscy poszkodowani trafili do Szpitala Wojewódzkiego w Sosnowcu. Na razie nie są znane przyczyny pożaru.

policji sprzed lat - funkcjonariusze mieli wtedy odpowiedzieć na wezwanie o przemocy domowej, w której ucierpiało małe dziecko. Mężczyzna miał żądać spotkania z dwoma policjantami, którzy uczestniczyli w tej interwencji. Negocjacje trwały dobę. W czwartek wieczorem mężczyzna ostatecznie podpalił poddasze

Obrońcy ks. Jankowskiego proponują abp. Tadeuszowi Gocłowskiemu układ: prałat dobrowolnie rezygnuje z funkcji proboszcza, w zamian nie musi wynosić się z apartamentów na poddasze św. Brygidy. - Prałat może nie składać w Watykanie rekursu od dekretu biskupa, który go odwołał - mówi Bogusław Duffek

Do pożaru doszło w środę (1 lutego) w Zabrzu (woj. śląskie). Ogień wybuchł na poddaszu kamienicy przy ulicy Dworcowej. "Był tak duży, że łunę było widać z kilku kilometrów" - pisze lokalny portal Zabrze Nasze Miasto. - Zgłoszenie otrzymaliśmy o godzinie 3:38. Na miejscu pracuje dziewięć zastępów

pomocy medycznej - mówił polsatnews.pl rzecznik zachodniopomorskiej straży pożarnej Tomasz Kubiak. Wciąż płonie poddasze budynku. Na miejscu z pożarem walczy 13 zastępów straży pożarnej, trwa rozbieranie dachu szkoły i akcja gaśnicza. Według najnowszych informacji nikt nie został poszkodowany.

- Straż pożarna jest już na miejscu, ale ma ogromny problem z dostępem do budynku. Pali się poddasze. Pożar wybuchł około godziny 22:30 - poinformował nas użytkownik Alert24 o nicku Paw3l3k. Informacje potwierdził dyżurny miasta. Według innego internauty w czasie pożaru zginął mężczyzna