Kontrolerzy NIK sprawdzą, czy członkowie władz Elewarru zwrócili nienależne im ponad 1,4 mln zł. - Jeśli pieniądze nie zostały zwrócone, kierujemy wniosek do prokuratury - zapowiedział w TOK FM Paweł Biedziak, rzecznik NIK.
Według "Presserwisu" dodatkowe stanowisko stworzono specjalnie dla niego. Będzie odpowiadać m.in. za stworzenie w redakcji działu zajmującego się dziennikarstwem śledczym. - Zdecydowałem się na pracę w "Super Expressie", bo współpracowałem z tą gazetą od początku jej istnienia. Tam jest miejsce na
Taką informację podały wczoraj "Wirtualne Media" oraz "Press". - "Super Express" to miejsce dostatecznie dalekie od polityki, a zarazem dostatecznie bliskie spraw zwykłych ludzi - mówi "Gazecie". W nowej firmie Biedziak ma stworzyć zespół dziennikarzy policyjno-śledczych. Paweł Biedziak zaczął
we wtorkowym oświadczeniu Paweł Biedziak. Działanie szefa NIK? Bezzwłoczne Zapewnia też, że w tym samym tygodniu, w którym odbyło się spotkanie, sprawa rozmowy z przedsiębiorcą była przedmiotem konsultacji prawnych Prezesa NIK z dyrektorami Izby. - 17 czerwca 2014 roku, zaraz po powrocie z IX Kongresu
Przy wypisywaniu corhydronu najprawdopodobniej doszło do oszustw na ogromną skalę. Sprawą zajęły się już policja i prokuratura. - Niemal ze wszystkich województw dostajemy sygnały o wypisywaniu corhydronu na podstawione "słupy" - przyznaje mł. insp. Paweł Biedziak, dyrektor Biura Komunikacji
. Nie wiadomo, ilu z zaginionych było więźniami obozów pracy, które zostały rozbite w połowie lipca po wspólnej akcji polskiej i włoskiej policji. - Szacujemy, że w okolicach Bari [czyli tam, gdzie działały obozy pracy] mogło przebywać kilkanaście osób z listy - przyznaje mł. insp. Paweł Biedziak, dyrektor
Komendant główny Marek Bieńkowski polecił, żeby policja wycofała się z popierania wniosków o ukaranie uczestników Marszu, który odbył się mimo zakazu wydanego przez prezydenta Poznania - poinformował nas nadinsp. Paweł Biedziak z Komendy Głównej Policji. W zeszłą środę Wojewódzki Sąd
stanowisko cywilne w poligrafii NIK. Nie jest kontrolerem. Zaczął pracę w Izbie w kwietniu 2010 roku. Zajmuje się pomocą w przygotowaniu wydawnictw m.in. w przygotowaniu szaty graficznej oraz pomocą w kolportażu - mówi Paweł Biedziak rzecznik NIK. Brodowski to już trzeci rzecznik pracujący w Najwyższej Izbie
własną wersję wydarzeń i nie przesądzają, że będzie prawdziwa. Część druga to półgodzinny dokument o śledztwie w sprawie tego zamachu. Zdjęcia planowane są na czerwiec. Scenariusz napisali Żamojda, Maciej Świerkocki (scenarzysta "Tam i z powrotem") i Paweł Biedziak (b. rzecznik szefa policji i przyjaciel
- Kontrola została zaplanowana wiele miesięcy temu, a przygotowania do niej trwały od kilku tygodni - mówi rzecznik Izby Paweł Biedziak. Dodaje, że piątkowa katastrofa sprawiła, że kontrolerzy będą badać "jak decyzje podejmowane przez zarządy spółek, związane z wydobyciem, strategiczne plany spółek
Listę stworzono na podstawie rozmów z zaniepokojonymi rodzinami, które przez cały weekend nie mogły się skontaktować z najbliższymi. Figurują na niej nazwiska pięciu osób. - Mówili krewnym, że w weekend wybierają się na wystawę gołębi do Katowic - powiedział nam młodszy inspektor Paweł Biedziak
