PAP

Więcej o:

PAP

  • Skwieciński nowym szefem PAP

    Wcześniej odbyło się Walne Zgromadzenie Akcjonariuszy, podczas którego właściciela, czyli skarb państwa, reprezentuje minister skarbu. Oznacza to, że zakończyła się kadencja dotychczasowego zarządu PAP: prezesa Waldemara Siwińskiego i wiceprezesów: Grzegorza Eidera i Ady Kostrz-Kosteckiej

  • PiS nie pozwala na prywatyzację PAP

    wpływ na największe źródło wiadomości w Polsce, z którego korzystają wszystkie media. Nie chce prywatyzacji także obecny rząd PiS. I tak dziś PAP, obok m.in. TVP i Publicznego Radia, jest zaliczany do mediów, nad którymi kontrolę sprawuje ekipa rządząca. Rzecznik ministra skarbu powiedział "Gazecie

  • PAP zwiększa odprawy i traci klientów

    zastrzeżenia co do pracy co najmniej jednego z członków zarządu - ucina szef rady nadzorczej. Inny członek rady Krzysztof Turkowski również nie odpowiedział na to pytanie. Prezes nigdzie się nie wybiera - Wkrótce po nieudanej próbie wprowadzenia zmian w zarządzie w PAP zaczęły się dziać dziwne rzeczy

  • Szef rady nadzorczej PAP odwołany

    - To była decyzja Nadzwyczajnego Walnego Zgromadzenia Akcjonariuszy spółki o odwołaniu mnie z funkcji członka rady nadzorczej PAP oraz podziękowanie za pracę - mówi Jerzy Domański, przewodniczący rady nadzorczej Polskiej Agencji Prasowej. Na poniedziałek było zaplanowane rutynowe posiedzenie rady

  • LPR: Bierzemy PAP, cały - od góry do dołu

    , eurodeputowany Samoobrony. - Partie podzielą się posadami w instytucjach okołorządowych. Bierzemy PAP, cały - od góry do dołu. Innym partiom przypadną inne instytucje - mówił "Gazecie" poseł LPR spoza triumwiratu. - Jakie? - Długo by wymieniać. Wszystkie zależne od rządu - odparł. LPR stara się o stanowisko

  • Kto nadzoruje PAP?

    o PAP (odwołanie rady przed końcem jej kadencji jest możliwe tylko wtedy, jeśli PAP ma być prywatyzowana). W czwartek w sprawie wypowiedział się sąd apelacyjny, który unieważnił decyzje resortu skarbu zmieniające skład rady. - PAP nie ma w tym momencie rady nadzorczej - twierdzi w rozmowie z "Gazetą