Nikołaj Głuszkow

Nikołaj Głuszkow miał 68 lat. Mężczyzna został znaleziony martwy cztery dni temu w swoim londyńskim domu. - Na tym etapie nie ma żadnych dowodów na wiązanie śmierci Głuszkowa z usiłowaniem zabójstwa byłego rosyjskiego szpiega i jego córki w Salisbury - mówią policyjni śledczy. Detektywi pozostają

Głuszkow miał 68 lat. Przyczyny śmierci nie są znane. Informację o śmierci biznesmena podali jego najbliżsi przyjaciele. Policja Metropolitalna, która początkowo bardzo zdawkowo podawała informacje o zdarzeniu, oświadczyła, że śmierć Głuszkowa nie ma związku z otruciem podwójnego agenta Siergieja

wewnętrznych i administracji Joachimem Brudzińskim. Zmarł bliski współpracownik rosyjskiego oligarchy Borisa Bieriezowskiego - Nikołaj Głuszkow. Został znaleziony martwy w swoim domu w Londynie. Od 1999 roku mieszkał w Wielkiej Brytanii. W 2017 roku w Rosji został skazany na 8 lat więzienia w zaocznym procesie

dla rosyjskiego wywiadu wojskowego, przekazywał informacje brytyjskiemu MI6. Został skazany za zdradę, ale potem - w ramach programu wymiany szpiegów - trafił na Wyspy Brytyjskie. Zobacz też: "To pierwsze takie użycie bojowego środka chemicznego". Szef NATO wysyła Rosji ostrzeżenie Wielka Brytania. Nikołaj

ramach programu wymiany szpiegów - trafił na Wyspy Brytyjskie. Zobacz też: Wielka Brytania. Nikołaj Głuszkow nie zmarł z przyczyn naturalnych. "Ucisk szyi". Jest śledztwo