Narodziny ojca
-
"Nasi rodzice nie mieli pampersów i słoiczków, ale dawali radę. A my robimy z ojcostwa próbę ognia" [NARODZINY OJCA]
"Ojcostwo pokazuje się jako ciężką próbę. A przecież jest tyle materiałów, wiedzy, faktów. Chyba tylko naiwny przyszły ojciec musi się narodzić tuż po porodzie swojego pierwszego dziecka" - napisał nasz czytelnik. To kolejna odsłona naszego cyklu...
-
List: Nieważne, czy ma się lat 20, czy 30. Nigdy nie jest się gotowym na bycie ojcem [NARODZINY OJCA]
- Jedno jest pewne. Nieważne, czy ma się lat 20, czy 30. Nigdy nie jest się gotowym na bycie ojcem - pisze w liście do redakcji nasz czytelnik. - Przed ciążą i porodem nasze życie było inne. Mieliśmy masę czasu, mogliśmy robić, co chcemy - dodaje.
-
"Zrozumiałem, że nie mogę być pasożytem i oczekiwać, że ona przy dziecku będzie robić wszystko" [NARODZINY OJCA]
- Jedyny stały obowiązek, jaki miałem, to było pranie pieluch. Resztę ogarniała Gośka. Właściwie przez te pierwsze lata to miałem dość mało kontaktu z Tomkiem. Teraz mogę mieć pretensje tylko do siebie, że jest bardziej związany z mamą, a mnie nie...