morska służba poszukiwania i ratownictwa

"Aktualnie interweniujemy na platformie Petro-Baltic, gdzie członek załogi potrzebuje pomocy medycznej (uraz kończyny dolnej). Do zdarzenia zadysponowano śmigłowiec Marynarki Wojennej oraz załogę statku ratowniczego SAR-1500 'Bryza' stacjonującego we Władysławowie" - poinformowała Morska Służba

trojmiasto.pl konieczna była ewakuacja 50 osób. Na razie nie przekazano informacji o ludziach poszkodowanych w pożarze. Strażaków wspiera statek ratowniczy Morskiej Służby Poszukiwania i Ratownictwa. Ze specjalnych działek umieszczonych na jednostce, wystrzelona zostanie woda oraz tzw. środki wodno-pianowe

- Ok. godz. 11.10 otrzymaliśmy informację z SAR-u, czyli Morskiej Służby Poszukiwania i Ratownictwa, że na Darze Młodzieży, który znajdował się ok. 3,5 mili morskich od portu w Gdyni, doszło do zgonu jednego z członków załogi - mówi w rozmowie z Gazeta.pl asp. szt. Jarosław Biały z Komendy

Jak informuje rmf24.pl, na Bałtyku trwa właśnie akcja ratunkowa, w której uczestniczą Straż Graniczna i Morska Służba Poszukiwania i Ratownictwa i Marynarka Wojenna. Akcja ratunkowa na Bałtyku Rafał Wiech z Morskiej Służby Poszukiwania i Ratownictwa informuje w rozmowie z Gazeta.pl, że zgłoszenie o

również dron podwodny z Ochotniczej Straży Pożarnej w Kołczewie. "Niesamowita tragedia, znowu woda pochłania ofiary" - skomentował na Twitterze Sebastian Kluska, dyrektor Morskiej Służby Poszukiwania i Ratownictwa. Podziękował Straży Pożarnej, Policji i Morskiej Służbie Poszukiwania i Ratownictwa za "szybkie

W rosyjskiej strefie Bałtyku, na wysokości Kaliningradu, wczoraj wieczorem zaczął tonąć polski jacht "Rzeszowiak". - Sytuacja wydaje się opanowana - mówił ok. godz. 21.30 Zbigniew Krzyżanowski, starszy inspektor Morskiej Służby Poszukiwania i Ratownictwa w Gdyni. - Dostajemy na bieżąco informacje

30-letni kitesurfer wczoraj około godz. 15 wypłynął z Juraty w kierunku Helu. Kilka godzin później zgłoszono zaginięcie. Akcja poszukiwawcza rozpoczęła się około godz. 20. Mężczyzny szukali pracownicy Morskiej Służby Poszukiwania i Ratownictwa. Nad ranem odnaleziono należący do zaginionego latawiec

"Plaża Rozewie, niestrzeżona; w słoneczny dzień Bałtyk pochłonął 2 osoby, zniszczył rodzinę" - napisał na Twitterze Sebastian Kluska, dyrektor Morskiej Służby Poszukiwania i Ratownictwa, specjalista zarządzania bezpieczeństwem. Mężczyźni weszli do Morza Bałtyckiego na niestrzeżonej plaży, mimo

Gazeta.pl. Sebastian Kluska, dyrektor Morskiej Służby Poszukiwań i Ratownictwa powiedział, że udało się nawiązać kontakt z kapitanem, którego wydobyto z wody. Mężczyzna opowiedział służbom, co się stało. - Przekazał on istotne szczegóły - że do wypadku doszło około godziny 12 w dzień. Jako Morska Służba

W poniedziałek wieczorem do Bałtyku w Kołobrzegu spadło czworo spadochroniarzy. Do wody miał znieść ich silny wiatr. W akcji ratunkowej brały udział cztery zastępy straży pożarnej, śmigłowiec Morskiej Służby Poszukiwania i Ratownictwa i służby Wodnego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego