Marcin Gortat

Więcej o:

Marcin Gortat

  • Marcin Gortat: Jest ciężko, liczy się każdy przysiad

    Łukasz Cegliński: Jakie wrażenia po pierwszych dniach? Marcin Gortat: W pełnym składzie trenujemy na całego i jest ciężko. Powiem szczerze: nie spodziewałem się, że będzie aż tak ciężko. Treningi są długie, intensywne, w każdej minucie czuć wielką walkę o miejsce w drużynie, ale oczywiście

  • 37 sekund Marcina Gortata

    Wiadomości i tabele NBA W sobotę 24-letni Gortat zadebiutował w NBA grając 2.21 minuty przeciwko New York Knicks - Polak rzucił dwa punkty i miał jedną zbiórkę. We wtorek Gortat wszedł na ostatnie 37 sekund spotkania z Raptors i zdążył zebrać jedną piłkę. W pierwszym meczu Polak znalazł się w

  • Marcin Gortat: Nie jestem zawiedziony

    Aż 18 minut spędził na parkiecie główny konkurent Polaka do miejsca w składzie - James Augustine. W meczach ligi letniej to Gortat wypadał lepiej od niego. - Ale myślę, że teraz James zasłużył na więcej minut - przyznał Gortat. Dlaczego? - Przede wszystkim dlatego, że nie jest już

  • Marcin Gortat nieaktywny

    23-letni polski środkowy (214 cm wzrostu) nie usiądzie jednak nawet na ławce rezerwowych - Magic mają 15 zawodników z kontraktami, ale w składzie meczowym może ich być 12. Gortat, a także kontuzjowany Tony Battie (ma sezon z głowy) i 36-letni weteran Bo Outlaw, są na liście nieaktywnych.

  • 214 sekund Marcina Gortata

    Gortat wszedł na parkiet w czwartej kwarcie, kiedy Orlando prowadziło 89:86. W zespole Magic grały już wówczas rezerwy - najlepszy zawodnik Dwight Howard (30 punktów, 11 zbiórek) zszedł z boiska siedem minut przed końcem, kiedy Magic wygrywali 81:72. Końcówkę Orlando jednak przegrało - z Gortatem na

  • Siedem minut i siedem punktów Marcina Gortata

    Polski środkowy - podobnie jak w pierwszym sparingu z Atlanta Hawks - wszedł na parkiet w czwartej kwarcie, zastępując Adonala Foyle'a. Gortat trafił oba oddane rzuty z gry (jeden z nich to wsad nad dwoma zawodnikami Bobcats), wykorzystał trzy z czterech rzutów wolnych. Polak zdobył siedem z

  • Marcin Gortat: czekam na Shaqa

    Z Marcinem Gortatem spotkaliśmy się w odrapanej hali ŁKS, na której klepki parkietu ułożone są tak luźno, że niemal podskakują podczas odbijania piłki. Był jeszcze jeden problem. - Chodźcie tam, usiądziemy pod drugim koszem - Gortat pokazał ręką drugi koniec hali. - Tu ma być zebranie "nabojki