łukaszenko

Przyparty do muru podwyżkami cen rosyjskich paliw Łukaszenko próbuje znaleźć sojuszników na Zachodzie. Jednak we wczorajszym wywiadzie dla Reutersa postulaty dotyczące wolności słowa, uczciwych wyborów, uwolnienia więźniów politycznych białoruski dyktator nazywa niemożliwymi do spełnienia. A

Łukaszenkę chwali rosyjski premier Michaił Fradkow. Wpływowy doradca Kremla Gleb Pawłowski nazywa państwo Baćki godnym naśladowania. Fradkow wczoraj w Mińsku przekazywał Łukaszence pozdrowienia od Władimira Putina. Powiedział mu, że nie wątpi w to, iż "naród białoruski dokona właściwego wyboru, a

Na spotkaniu z rosyjskimi dziennikarzami prezydent Białorusi powiedział wczoraj, że to media wymyśliły konflikt wokół Związku Polaków. - To była próba, by rozpalić antybiałoruskie nastroje, rozpalić konflikt - oświadczył Aleksander Łukaszenko. - Ten konflikt istniał tylko w mediach

Na spotkaniu z rosyjskimi dziennikarzami prezydent Białorusi powiedział wczoraj, że to media wymyśliły konflikt wokół Związku Polaków. - To była próba, by rozpalić antybiałoruskie nastroje, rozpalić konflikt - oświadczył Aleksander Łukaszenko. - Ten konflikt istniał tylko w mediach

Przed wyborami na Białorusi: Łukaszenko atakuje Zachód - Łukaszenko będzie próbował utrzymać się przy władzy nawet siłą - ostrzegli w środę opozycyjni kandydaci do posady prezydenta Białorusi. Wcześniej Aleksander Łukaszenko zapowiedział: - Nie będę siedział w bunkrze jak Miloszević

O przełożeniu inauguracji Łukaszenki z końca marca na kwiecień poinformował niespodziewanie we wtorek Mikoła Łazawik, sekretarz Centralnej Komisji Wyborczej. Łazawik nie wyjaśnił, kto i dlaczego podjął tę decyzję. Obserwatorzy zwrócili jednak uwagę na to, że Łukaszenko, który przez 12 lat

Łukaszenko nie tylko w hokeja zagra w Moskwie Aleksander Łukaszenko przyjechał do Moskwy, by zagrać w hokeja i patronować hucznym Dniom Kultury Białoruskiej. Ale tak naprawdę chodzi o to, by Władimir Putin dał się uprosić i poparł Łukaszenkę w przyszłych wyborach prezydenckich Prasa moskiewska

Polskich i szkół. Domów jest już 16, szkoły są dwie. Co będzie teraz? - Już podjęliśmy decyzję, że jeśli Łukaszenko zabierze nam nasz majątek, na prąd, gaz, telefony, remonty nie damy ani złotówki - mówi Maria Piotrowicz, sekretarz zarządu Stowarzyszenia "Wspólnota Polska". Pod tą decyzją podpisuje

okazało, hasłem do rozpoczęcia nagonki na Związek Polaków na Białorusi zakończonej szturmem na jego siedzibę w Grodnie i represjami wobec przywódców ZPB. Teraz Łukaszenko ogłosił, że wygrał walkę z zewnętrznym wrogiem, rozgromił opozycję w wyborach. Czas więc zająć się tym, co Władimir Lenin nazywał

i duńskich obserwatorów przysłanych na Białoruś przez organizację pozarządową Silba. Władze wyrzuciły ich wczoraj z kraju. Na Białoruś nie wpuszczono zaś wczoraj dwóch polskich obserwatorów OBWE. Gdy Łukaszenko rozkręca maszynę represji, pełną parą idzie na Białorusi głosowanie przedterminowe. Z całego kraju