Podczas lądowania w silnym wietrze na szkockim lotnisku samolot pasażerski zjechał poza pas startowy. Dwóch pasażerów zostało przewiezionych do szpitala.
Ben Kelly wykupił za 200 funtów lot z Londyn-Southend do Derry w Irlandii Północnej. Na pokładzie samolotu linii Loganair, jeszcze przed startem, doszło do kuriozalnej sytuacji, którą dziennikarz opisał na Twitterze. Okazało się, że samolot jest za ciężki, żeby lecieć. W związku z tym poproszono
Saab 340 linii Loganair lądował na niewielkim lotnisku Stornoway na szkockiej wyspie Lewis. Silny podmuch wiatru zepchnął maszynę poza pas startowy - podaje BBC. Jeden z pasażerów relacjonując wydarzenie stwierdził, że na pokładzie odniósł wrażenie, że wiatr zarzucił tylną częścią samolotu. Nikt
ubiegłym roku samolotami Loganair Britt-Norman Islander przeleciało między wyspani ok. 21 tys. pasażerów. Przeprawy promem są czasochłonne i zależne od pogody - bywa, że prom w ogóle nie wypływa. Alternatywą jest połączenie lotnicze, dlatego lokalne władze przymierzają się do wymiany floty na całkowicie
