Liam Neeson wystąpił w spocie Polskiej Fundacji Narodowej, gdzie opowiada o Cudzie na Wisłą. - Jeszcze i dziś, 98 lat po bitwie, wydaje się to cudem - mówi aktor.
"Lista Schindlera", "Uprowadzona" czy "Gwiezdne Wojny. Część I - Mroczne Widmo". Liam Neeson w spocie Polskiej Fundacji Narodowej 15 sierpnia obchodzimy rocznicę Bitwy Warszawskiej, pierwszego wielkiego zwycięstwa wolnego świata nad komunizmem. Polacy mówią o tym: Cud nad Wisłą. Jeszcze i dziś, 98 lat
Endor, w szóstym epizodzie. 7. Liam Neeson zagrał Qui-Gon Jina, Sir Alec Guinness Obi-Wana w oryginalnej trylogii (IV-VI), a Ralph Fiennes nigdy nie zagrał w Gwiezdnych Wojnach. 8. Opuszczony plan filmowy jest obecnie atrakcją turystyczną. 9. To jedna z tajemnic tego uniwersum. 10. -
... Cóż z tego, jeśli za zaplecze intelektualne dla fabuły służą tu banały: jest trochę psychoanalitycznej papki, bo mały Bruce był świadkiem zabójstwa rodziców; gadanie Wayne'a z demonicznym Ducardem (Liam Neeson) o tym, jak poskromić w sobie lęk i uczynić zeń źródło siły, to popłuczyny po tzw
Jeśliby patrzeć przez pryzmat głównych postaci, to "Królestwo niebieskie" jest opowieścią o odkupieniu. Krzyżowiec Godfryd z Ibelinu (Liam Neeson) wraca do Francji, by pojednać się z synem bękartem, którego dotąd nie uznawał. A kowal Balian z Ibelinu (przybrzydzony brodą Orlando Bloom), najważniejszy w
odnowić romans sprzed 30 lat - główne role grają Gérard Depardieu i Catherine Deneuve, a scenerią romansu po latach jest Maroko. Jak to często bywa z festiwalami, duże emocje towarzyszą pokazom pozakonkursowym, przede wszystkim "Kinseyowi", w którym Liam Neeson wciela się w słynnego pioniera seksuologii
którym w słynnego seksuologa wcielił się Liam Neeson. Nominowano go tylko w kategorii "aktorka drugiego planu", za rolę towarzyszki życia Kinseya Clary McMillen (Laura Linney). Alda po raz pierwszy Alan Alda, aktor ceniony za swoje role m.in. w komedii "M.A.S.H." oraz "Tajemnicy morderstwa na Manhattanie
większość z nich. Podobieństwo fizyczne było najmniej ważne - Kinsey nie jest powszechnie znany, a Liam Neeson nie należy do ikon kina, wystarczyło więc nastroszyć mu włosy i przypiąć muszkę, poinstruować, jak ma się ruszać. Wiele scen z Pana filmu wygląda tak, jakby nakręcono je przed kilkoma dekadami
