Kopanino

Więcej o:

Kopanino

  • Prawo i kopanina. Komentarz Pawła Wrońskiego

    Jest słuszne, że w polityce nie powinno być osób skazanych w sprawie karnej, czyli takich, które popełniły przestępstwo. Jednak w tym konkretnym przypadku wyrok sądu jest raczej zasłużoną karą za upór i zbyt długi język polityka PiS oraz ma się nijak do jego politycznej działalności. Jest dziwne, że

  • Dlaczego Zieloni nie odnosili sukcesów? Grodzka: Bo mnie tam nie było

    , że czas, byśmy uruchomili tę część społeczeństwa, która od dawna nie miała na kogo głosować. Najsztub: Czyli którą? - Lewą stronę sceny politycznej. Przecież jest ten elektorat. Czas, byśmy upomnieli się o jakieś standardy. O to, by polityka była sztuką urządzania stosunków społecznych, a nie kopaniną

  • Seria pożarów domków. To mogą być podpalenia

    Pożar był gwałtowny, w próbach opanowania go wzięło udział 6-8 wozów strażackich, które kolejno dowoziły wodę - pisze czytelniczka. To drugi pożar w tym miejscu - wczoraj udało się płonący domek ugasić szybciej. Ani wczoraj ani dziś nie było ofiar w ludziach - oba domki były puste i zamknięte -

  • Bójka przed kasami Legii Warszawa. 10 osób zatrzymanych

    stadionowioprawcy.net: Część osób uciekło przed osiłkami w ostatniej chwili. Niestety kilka osób zostało solidnie skopanych. Policja niemal tuż po wszczęciu bójki pojawiła się na miejscu i przerwała kopaninę. - Zatrzymaliśmy 10 osób. Zostały przewiezione na komendę przy ulicy Wilczej, gdzie zostaną przeprowadzone

  • Marek Citko zakończył karierę

    - Postanowiłem zakończyć swoją przygodę z piłką. Jeżeli Polonia awansowałaby do ekstraklasy, pewnie grałbym dalej. W II lidze jest kopanina, a nie gra, a ja chcę się piłką cieszyć, a nie męczyć - powiedział "Gazecie" Citko. - Miałem propozycję, o dziwo nawet z zagranicy i z polskiej I ligi

  • Legia przegrała z Odrą Wodzisław

    beznadziejny mecz pod każdym względem. Poziomu, emocji i wyniku. Na boisku była bezładna kopanina, mnóstwo strat, bezmyślnych podań. Warszawianie częściej podawali do tyłu niż przodu (celnie). W pierwszej połowie gospodarze spali i człapali po boisku. Poruszali się ruchem jednostajnym opóźnionym. Jedynym

  • Lech znowu razy cztery

    . Równo z trawą ciął Mariusz Kizys i w ten sposób próbował stłamsić Lecha, kiedy ten próbował wyprowadzać akcje. Efektem takiej gry było niemal pół godziny bezładnej kopaniny, którą oglądała ponad 20-tysięczna publiczność. Po przerwie Lech stanął, a Górnik zaatakował śmielej. - Nasza gra pełna