James Mattis

68-letni sekretarz obrony Stanów Zjednoczonych James Mattis podał się do dymisji. W liście skierowanym do prezydenta Donalda Trumpa informującym o rezygnacji zwrócił uwagę na współczesne zagrożenia, z którymi mierzą się obecnie Amerykanie. Czytaj więcej: Donald Trump wycofuje amerykańskich

"Obserwowałem wydarzenia tego tygodnia wściekły i przerażony. Słowa 'Równość wobec prawa' (ang. 'Equal Justice Under Law') są wyryte na fasadzie Sądu Najwyższego Stanów Zjednoczonych. Właśnie tego słusznie domagają się protestujący" - napisał w oświadczeniu gen. James Mattis, były sekretarz obrony

temu mur szkoły dla dziewcząt w Azizii, zakopała coś na jej dziedzińcu, a następnie przez trzy kolejne noce zalewała to miejsce betonem. - Nie mamy teraz niczego konkretnego, ale zamierzamy to wykopać i zobaczyć - powiedział dowódca dywizji piechoty morskiej, generał James Mattis. Jego żołnierze przebijają

, że między parą doszło wcześniej do kłótni. CZYTAJ WIĘCEJ>>> Amerykański sekretarz obrony James Mattis powiedział, że Stany Zjednoczone nie rezygnują z dyplomatycznego rozwiązania kryzysu wokół Północnej Korei. Prezydent Donald Trump zasugerował kilka godzin wcześniej swoim wpisem na Twitterze, że czas negocjacji

. Niebezpiecznie ma być w północno-zachodniej i zachodniej części Polski. CZYTAJ DALEJ >>> USA w Afganistanie. Prezydent Donald Trump spotka się dziś z doradcami do spraw bezpieczeństwa narodowego. Chodzi o dalsze działania USA w Afganistanie. Jak mówił kilka dni temu sekretarz obrony James Mattis w grę wchodzą

zdecydował, że Amerykanie wycofują się z Syrii. W liście wystosowanym do prezydenta James Mattis stwierdził: Ponieważ ma pan prawo, by mieć sekretarza obrony, którego poglądy są lepiej dostosowane do pańskich w tych i innych kwestiach, uważam, że słusznym byłoby zrezygnowanie z mojego stanowiska

się z dowództwem armii, aby przedyskutować sposoby reakcji na agresywne działania Korei Północnej. Narada poświęcona była temu, jak zapobiegać zagrożeniom ze strony Pjongjangu związanymi z bronią nuklearną. O przewidywanych działaniach poinformowali prezydenta sekretarz obrony James Mattis oraz szef dowództwa

26. rocznicę odzyskania niepodległości. Z tej okazji centralną ulicą ukraińskiej stolicy przejdzie parada wojskowa. Na trybunach oprócz ukraińskich władz obecni też będą przedstawiciele państw zaprzyjaźnionych z Ukrainą, w tym szef Pentagonu James Mattis i polski szef resortu obrony Antoni

Zjednoczonych Donald Trump. "Na ten moment to jednorazowy atak. Wierzę, że przesłał bardzo dobitną wiadomość" - powiedział sekretarz obrony narodowej Stanów Zjednoczonych, James Mattis. Kilkadziesiąt ataków bronią chemiczną Nocne uderzenie na syryjskie cele jest pierwszym tego typu atakiem od początku konfliktu

wcześniej pierwszy szef Pentagonu w rządzie prezydenta Trumpa - generał James Mattis. Jeśli zostanie zatwierdzona, Austin będzie pierwszą osobą czarnoskórą na stanowisku szefa Pentagonu. Stanie on na czele resoru, któremu podlega 1,3 mln żołnierzy, i który dysponuje budżetem w wysokości 750 mld dolarów.