fawele

fawelach w Rio de Janeiro mają większą władze niż policja czy politycy. Gangi postanowiły same wymusić na mieszkańcach zasady, które mają ograniczyć rozprzestrzenianie się koronawirusa. Gangi narkotykowe wprowadzają godzinę policyjną w fawelach z powodu koronawirusa. "Wiadomość idzie z góry, posłuchaj

Według informacji Reutersa wśród 18 zabitych, 16 osób podejrzanych było o przynależność do grup przestępczych. Zginęła również mieszkanka faweli oraz 38-letni funkcjonariusz organów ścigania. Istnieją oznaki poważnych naruszeń praw człowieka. Możliwe jest, że była to jedna z operacji o największej

Ciemne podwórka, pokryte graffiti ściany, sklecone z dykty i nieporadnie ułożonych cegieł domy to codzienność faweli, dzielnic biedy w Rio, w których żyje 30 proc. mieszkańców miasta. Ubóstwo nieźle się jednak sprzedaje. Marcos Fantozzi, przewodnik po faweli Rocinha, kilka lat temu założył biuro

17-latka została napadnięta przez grupę uzbrojonych mężczyzn na faweli w Rio de Janeiro. Jak wynika z jej własnej relacji, w pewnym momencie straciła przytomność i ocknęła się następnego dnia. Kilka dni później na Twitterze pojawiło się nagranie, na którym widać nagą, nieprzytomną dziewczynę

To była najkrwawsza operacja policyjna w historii Rio de Janeiro. Podczas czwartkowego najazdu na fawelę Jacarezinho zginęło co najmniej 28 osób. Wcześniej władze informowały o 25 ofiarach, ale w piątek w szpitalach zmarły kolejne trzy osoby. Jak podaje BBC, część mieszkańców oskarża policję

Brazylijska policja nasiliła walkę z przemytnikami narkotyków. Od soboty rana trwają walki w fawelach w Rio de Janeiro w południowo-wschodniej Brazylii. Sobotnie incydenty to jedno z najbardziej dramatycznych ostatnich wydarzeń w walce z handlarzami narkotyków. Konflikt wybuchł zaledwie

w fawelach, czyli tak zwanych "dzielnicach nędzy", często giną przypadkowe osoby.

Do strzelaniny doszło w fawelach w Jacarezinho na północnych przedmieściach Rio de Janeiro. BBC wskazuje, że policja rozpoczęła tam operację rozbicia gangu po doniesieniach, jakoby przestępcy narkotykowi rekrutowali do swojej grupy dzieci. Według lokalnych mediów handlarze narkotyków mieli być

dla osób starszych i niepełnosprawnych. - Dystans społeczny i polecenie, by zostawać w domu to bardzo "elitarny sposób myślenia", który nie sprawdzi się w biednych dzielnicach, w fawelach. Ludzie pozostaną w domu, jeśli otrzymają środki na to, by w nich zostać. Jeśli nie będą mieli co jeść, będą musieli