Gdy patrzymy na te zdjęcia, możemy poczuć niepokój. Dlaczego? Bo mimo tego, że bohaterami fotografii są urocze maluchy, dużo większe wrażenie robią ich mamy. Przykryte płótnami wyglądają jak duchy. Dlaczego nie chciały sfotografować się z własnymi...
, która ukazała się w piśmie "Physical Review Letters" oparta jest m.in. na malowidle, które odkryto jeszcze w epoce wiktoriańskiej, a które pochodzi z XIX wieku przed naszą erą. Widać na nim proces przeciągania ogromnej statui. Blisko centrum malowidła przedstawiono człowieka stojącego u stóp posągu. Pochyla
pisać powieści kryminalne. Swoją pierwszą książkę "The Carter Street Hangman" wydała w 1979 roku. Przez lata spod jej pióra wyszło kilka popularnych detektywistycznych serii, m.in. o przygodach cierpiącego na amnezję detektywa Williama Monka czy policjanta z epoki wiktoriańskiej Thomasa Pitta. Jak
tego typu zdjęć wykonywano w fotograficznym atelier, ale zachowały się także plenerowe ujęcia. To nie jest jedyny zaskakujący zwyczaj, który stosowano w epoce wiktoriańskiej. Standardem było robienie pośmiertnych fotografii zmarłym. Kolejny przykład wymazywania ze zdjęć rodzica. Kolejny przykład wymazywania
Brytania Miejsce 7: Most zwodzony Tower Bridge w Londynie o świcie Miejsce 8: Zawory z epoki wiktoriańskiej, tzw. łaźnie Wiktorii (Victoria Baths), Manchester, Wielka Brytania Miejsce 9: Wnętrze teatru Teatro de Romea, Murcja, Hiszpania Miejsce 10: Wnętrze kościoła Św. Piotra, Teruel, Hiszpania Święty
