drób

Więcej o:

drób

  • Dlaczego drób jest coraz droższy

    spodziewa się, że nawet połowa dostaw do Rosji może pochodzić z Polski. - Teraz jest dla nas fantastycznie, ceny idą w górę i jest zapotrzebowanie jak nigdy na polski drób. Ale mnie niepokoi zachowanie naszych władz, które udają, że problem ptasiej grypy nie dotyczy Polski. A przecież gdyby do nas dotarła

  • Drób wkrótce podrożeje nawet o 20 proc.

    nie było. - To skutek rynkowego prawa popytu i podaży. Ludzie mają więcej pieniędzy, więcej wydają na drób i dlatego ceny się utrzymują na wysokim poziomie - mówi Włodzimierz Bratkowski, szef zakładów Cedrob. Rzeczywiście, z danych GUS wynika, że spożycie drobiu w kraju wyraźnie rośnie. Po raz pierwszy w roku ubiegłym

  • Jemy coraz więcej taniego mięsa. Rekordowy popyt na drób

    dwóch lat kampanii medialnej "Gęsina na świętego Marcina" trudno się doliczyć faktycznego wzrostu jej konsumpcji - zaznacza Ulatowska. Koszty wyższe, cena już niekoniecznie Choć drób sprzedaje się świetnie, to producenci narzekają na słaby zarobek, bo w ostatnim czasie ceny surowców drastycznie wzrosły. - W

  • Znów można eksportować drób do Rosji

    Rosyjska służba Nadzoru Weterynaryjnego i Fitosanitarnego poinformowała, że decyzja została podjęta w związku ze stabilizacją w Polsce sytuacji dotyczącej występowania szczególnie niebezpiecznego wirusa H5N1, a także gwarancjami służby weterynaryjnej Polski, ze dostarczany do Rosji drób

  • Ceny drobiu lecą w dół w całej Europie

    chodzić nawet o milion złotych. Wiadomo, że w promieniu trzech kilometrów od ogniska choroby cały drób zostanie wybity. Rolnicy mają gwarancje rządowe zwrotu kosztów produkcji. Za każdy kilogram drobiu, jaki zostanie wybity, dostaną średnią cenę skupu, jaka na tym terenie była przez ostatnie trzy lata

  • Kto przerobi miliony sztuk martwego drobiu

    odizolowane. To jednak nie chroni ich kurczaków przed śmiercią. Bo jeśli ptasia grypa zaatakuje wolno chodzący drób w jakimś gospodarstwie rolnym lub dzikie ptactwo, to obszar w promieniu 3 km od ogniska choroby zostanie objęty specjalnym nadzorem. A to w praktyce oznacza, że cały drób na tym terenie zostanie

  • Hodowcy drobiu: Lepiej, żebyśmy... mieli ptasią grypę

    Hodowcy odmawiają wypowiedzi pod nazwiskiem. Najbardziej rozgoryczeni są ci, których fermy leżą poza strefą zapowietrzoną i zagrożoną. Mimo że mają zdrowy drób, nikt go nie chce. W przypadku jaj dyskwalifikuje ich oznaczająca ten powiat liczba "37" umieszczona na kodzie na skorupkach. Hodowcy