atlas kotów

Jarosław Kaczyński w piątek w Sejmie czytał "Atlas kotów". Zapewne nie zdawał sobie sprawy, że jego zdjęcie z tym albumem zrobi taką furorę. Pisały o nim zarówno polskie, jak i zagraniczne media. Prezes PiS postanowił wykorzystać szum wokół "Atlasu kotów". "Atlas kotów" pomoże kotom PiS

. Całkowity dochód z koncertu, czyli ze sprzedaży biletów oraz gadżetów na aukcji, także internetowej, będzie przeznaczony na zakup ultrasonografu dla krakowskiego schroniska. "Atlas kotów" Jarosław Kaczyński czytał podczas piątkowego posiedzenia Sejmu, w czasie debaty o zmianach w sądownictwie. Nie umknęło

.

". Więcej informacji ze świata i kraju znajdziesz na stronie głównej portalu Gazeta.pl. Jarosław Kaczyński wylansował "Atlas kotów" To nie pierwszy raz, gdy Jarosław Kaczyński podczas posiedzenia Sejmu oddawał się lekturze. W 2017 roku w czasie debaty o zmianach w sądownictwie, czytał "Atlas kotów". Nie umknęło

O pomyśle Platformy poinformował na Twitterze były wicepremier i minister obrony Tomasz Siemoniak. "Podarowany nam słynny 'Atlas kotów' trafi na aukcję fundacji WOŚP. Podpisali się w nim także przyjaciele kotów z PO" - napisał Siemoniak i dołączył zdjęcie pierwszej strony z autografami. Inicjatywa

.

Szef PiS Jarosław Kaczyński pewnie nie zdawał sobie sprawy, że jego zdjęcie z piątkowych obrad Sejmu zrobi taką furorę. Historię opisały także zagraniczne agencje, a za nimi światowe media. Wśród nich "Daily Sabah" z Turcji. Czytelnicy mogli dowiedzieć się, że "najsilniejszy polski polityk został

Na koniec rozmowy Bogdan Rymanowski zapytał Andrzeja Dudę, czy "zajrzał do atlasu". Prezydent chyba nie zrozumiał w pierwszej chwili, że to nawiązanie do do słynnego już "Atlasu kotów" Jarosława Kaczyńskiego.  - To nie był atlas kotów? - dziennikarz naprowadził go na gorący temat, który obiega

bawią memy - Jarosław Kaczyński to polityk słynący z dystansu do siebie. Bawią go memy, również te krążące na jego temat, np. te słynne z atlasem kotów, który przeglądał w Sejmie. Poza tym prezes lubi wkręcać swoich rozmówców - powiedział Adam Bielan. Polityk zdradził, że "Jarosław Kaczyński potrafi bez

, który kilka dni temu podczas obrad Sejmu był zaczytany nie w projektach ustaw, a w "Atlasie kotów". Zobacz też: 12-godzinne posiedzenie komisji. 9 godzin na KRS, później SN. W końcu przerwa do rana