Anna Walentynowicz

Anna Walentynowicz to działaczka opozycyjna, urodzona w Równem na Ukrainie 15 sierpnia 1929 roku. Zmarła w wieku 81 lat w katastrofie lotniczej w Smoleńsku. Anna Walentynowicz należała do założycieli NSZZ Solidarność, działała także w Wolnych Związkach Zawodowych. Prywatnie była żoną Krzysztofa Walentynowicza, z którym wychowała syna Janusza.

Anna Walentynowicz miała zaledwie 10 lat, gdy została sierotą. Przygarnęła ją rodzina spod Warszawy, skąd później trafiła do Gdańska, z którym związana była przez większość życia. Zarabiała m.in. w gospodarstwie rolnym i fabryce margaryny. W wieku 21 lat trafiła do Stoczni Gdańskiej, zapisując się uprzednio na kurs spawacza. Wówczas zasłynęła z niespotykanej pracowitości. Wyrabiała prawie 300% normy i stała się znaną przodowniczką pracy. Jednak z czasem postanowiła zawalczyć o prawa pracowników, a ówczesna władza przestała być jej tak przychylna. W 1968 roku została podjęta próba zwolnienia jej z pracy, jednak załoga stanęła w obronie Walentynowicz. Działała w Wolnych Związkach Zawodowych. W 1980 roku zwolniono ją z pracy 5 miesięcy przed osiągnięciem wieku emerytalnego. To wydarzenie zapoczątkowało strajk, po którym utworzono NSZZ Solidarność. Jednym z postulatów strajkujących było przywrócenie Anny Walentynowicz do pracy. Władza przystała na żądania robotników. W 1981 roku podjęto próbę zabicia Walentynowicz, a sprawcom postawiono zarzuty dopiero w 2009 roku.

Anna Walentynowicz zginęła w katastrofie lotniczej w Smoleńsku, dokąd leciała wraz z innymi przedstawicielami polskich władz na obchody rocznicy zbrodni katyńskiej. O Walentynowicz powstały 4 filmy dokumentalne, a ona sama doceniona została już za życia. Po śmierci na Gdańskim skwerze odsłonięto jej pomnik, w 2015 roku premier Beata Szydło nadała imię Walentynowicz największej sali w Kancelarii Premiera, a w Gdańsku powstało rondo im. Anny Walentynowicz.

Anna Walentynowicz

Więcej o:

Anna Walentynowicz

  • Abp Życiński krytykuje Annę Walentynowicz

    SB i "zdrajcą" (tak twierdzą Anna Walentynowicz, Andrzej Gwiazda i Krzysztof Wyszkowski), powinni go przeprosić. - Pocieszam się, że wczorajsza wypowiedź była wyrazem odreagowywania pewnych sytuacji a nie tego, że ktoś chciał oskalpować Lecha Wałęsę - stwierdził abp Życiński. Metropolita dodał

  • Anna Walentynowicz krytykuje film o Sierpniu '80

    Joanna Gwiazda: To nie jest Ania Walentynowicz - wideo Andrzej Gwiazda: Nie jestem ekshibicjonistą - wideo Wyszkowski: Schlöndorff przedstawił Polaków jako ''Przyzwoitych murzynów'' - wideo Anna Walentynowicz domaga się wycięcia niektórych scen z niemieckiego filmu o strajku w Stoczni Gdańskiej

  • Walentynowicz bez odszkodowania

    i odszkodowania w wysokości 120 tys. zł za to, że w latach 1982-83 była bita przez SB i bezpodstawnie przetrzymywana w areszcie. Sąd nie rozpatrywał zasadności pozwu, a to dlatego, że z punktu widzenia prawa jej roszczenia przedawniły się w połowie lat 90. Anna Walentynowicz może jeszcze wnieść o kasację wyroku

  • Bezpieka chciała otruć Walentynowicz

    Anna Walentynowicz od tygodnia przegląda w gdańskim oddziale IPN tomy akt SB na swój temat. Wczoraj ujawniła nazwiska 55 funkcjonariuszy, którzy ja inwigilowali, oraz personalia dwóch tajnych współpracowników SB. Pierwszy to TW "Wala", rozszyfrowany jako Irena Puciata-Chocimska, działaczka "S