afera lekowa

Ewa Kopacz komentowała w Poranku Radia TOK FM aferę lekową. Według dokumentów, do których dotarło Radio TOK FM, Ministerstwo Zdrowia zezwala hurtownikom obchodzić ustawę refundacyjną i eksportować leki za granicę po wyższych niż ustalone cenach. Skutek? W polskich aptekach brakuje wielu leków

"Informacje o możliwej korupcji współpracownika ministra zdrowia Mariusza Łapińskiego [chodzi o Waldemara Deszczyńskiego, b. szefa gabinetu politycznego ministra - przyp. red.] ABW uzyskała kilka miesięcy przed jej ujawnieniem w prasie. Nic jednak nie zrobiła, aby aferę wyjaśnić. Więcej, Łapiński

O aferze lekowej piszemy na TOKFM.pl od jakiegoś czasu. Ostatnio o Wojewódzkim Inspektoracie Farmaceutycznym, który stwierdził w jednej z aptek tzw. odwrócony łańcuch dystrybucji. A na czym to działanie polega? To tłumaczy nasz reporter, autor materiału, Michał Janczura.

Jacek Żakowski pisze na swoim blogu w serwisie Polityka.pl o "aferze lekowej" ujawnionej przez Michała Janczurę z Radia TOK FM. "Jemu należy się Grand Press, urzędnikom - prokurator, a ministrowi - dymisja" - zaznacza publicysta. Sejm pracuje nad zmianami. Bez końca Na czym polega afera

Przedstawiamy kolejną część naszych ustaleń dotyczących pokrętnej polityki resortu zdrowia i problemów z dostępnością leków. Dwa tygodnie temu upubliczniliśmy pisma wystawiane przez dyrektorów z Ministerstwa Zdrowia. Zezwalali oni hurtowniom sprzedawać leki za granicę bez konieczności przestrzegania

Engelking powiedział, że w sprawie tak zwanej afery lekowej prokuratura postawiła na razie zarzuty 26 osobom. Dziewięć z nich zostało aresztowanych, ale jedna została już wypuszczona do domu. Z kolei tygodnik "Wprost" napisał dziś, że zarzuty ma usłyszeć łącznie prawie 300 osób, w tym szefowie

O sprawie napisał tygodnik "Wprost". Według tygodnika, w aferę zamieszanych jest prawie 300 osób, w tym członkowie zarządów dwóch wielkich międzynarodowych koncernów produkujących leki i kosmetyki oraz urzędnicy państwowi. Zarzuty obejmują między innymi umieszczanie za łapówkę produktów na listach

Religa: Nie ma dowodów na korupcję w Ministerstwie Zdrowia - wideo O korumpowaniu pracowników służby zdrowia przez koncerny farmaceutyczne pisała ponad 2 tygodnie temu "Gazeta Wyborcza" w radomskim wydaniu. Dzisiaj o śledztwie napisał "Wprost". Tygodnik pisze o około 300 osobach związanych ze służbą

Tak kończy się awantura w restauracji Pod Żubrem 30 maja zeszłego roku. W szczycie zainteresowania tzw. aferą lekową Pod Żubrem spotkali się były minister zdrowia Mariusz Łapiński, jego zastępca Nauman, Waldemar Deszczyński, były szef gabinetu politycznego Łapińskiego, oraz konkubina Naumana

wtedy, że w sprawie tak zwanej afery lekowej prokuratura postawiła na razie zarzuty 26 osobom. Nie ma także dowodów na udział w aferze urzędników z Ministerstwa Zdrowia. Radio TOK FM ujawniło natomiast, że z dokumentów prokuratury w Radomiu, wynika, że śledztwo prowadzone jest także w sprawie praktyk firmy