Prezes PiS Jarosław Kaczyński podczas wygłaszania oświadczenia odniósł się do faktu, że Koalicja Obywatelska odbiła Senat. Jak stwierdził, oponenci Prawa i Sprawiedliwości nie byli uczciwi.
Prezes PiS Jarosław Kaczyński: stosujemy pewne reguły
- Jeśli chodzi o Senat, to z naszego punktu widzenia nie jest rzeczą dobrą, że co prawda pokonaliśmy PO, ale jest kilku posłów niezależnych, z trzy osoby z PSL-u i nie mamy w tej chwili bezwzględnej większości w Senacie
- tłumaczył Jarosław Kaczyński.
- Ale to po pierwsze wynika z tego, że my stosujemy pewne reguły. My byśmy mogli mieć co najmniej remis w Senacie gdybyśmy chcieli wystawiać osoby, które z naszego punktu widzenia na to nie zasługiwały. Nasi polityczni przeciwnicy nie mają takich oporów, wystawiają osoby, wobec których wystawiane są zarzuty karne. I to nas właśnie kosztowało
- dodał prezes.
Szef PiS powiedział, że Senat nie będzie w stanie zablokować ustaw, natomiast nowy układ sił może spowodować przedłużenie procesu legislacyjnego.
Prezes: W Senacie jest pole do kompromisu
Jednocześnie prezes PiS zadeklarował, że w izbie wyższej parlamentu będzie szukał politycznej zgody. - Będziemy dążyli do tego, by Senat stał się miejscem, gdzie nie będzie wojny, która niszczy polską politykę - powiedział.
Być jak Viktor Orban
Kaczyński podkreślił, że polska polityka dzięki PiS przesunęła się na nowy poziom.
- Przedtem żadna formacja polityczna, ani nie osiągnęła takiego wyniku procentowego, a tym bardziej nie osiągnęła takiego wyniku jeśli chodzi o ilość głosów - powiedział. Mówiąc o sukcesie PiS, które zdobyło w wyborach ponad 8 milionów głosów, prezes powołał się też na rząd Victora Orbana.
- Jest dobrze, a będzie lepiej, jak nasza polityka będzie kontynuowana. Tylko dwie partie w Europie mają tak wysokie poparcie. (...) My prowadzimy politykę uczciwymi metodami
- mówił, dodając, że "w przypadku Fideszu poparcie jest jeszcze wyższe".
ola-blue
0
Mam nadzieję, że żaden z niepisich senatorów nie zdradzi i nie pogrąży się w pisiej brudnej Kałuży