-
Czy ktoś sprawdzał małego kryształa z Żoliborza?.
" W jakim trybie Jarosław Kaczyński i Mariusz Kamiński spotkali się z Marianem Banasiem i zażądali jego dymisji? Jakie przepisy prawa umożliwiają posłowi i ministrowi spraw wewnętrznych żądanie dymisji od szefa niezależnej instytucji publicznej? Na jakiej podstawie jej zażądali? I jak to żądanie dymisji ma się do faktu, że Marian Banaś, który nigdy nie powinien zostać szefem NIK został nim dzięki przyzwoleniu Jarosława Kaczyńskiego i za zgodą Kamińskiego, który jako minister nadzorujący służby powinien za tę sprawę odpowiedzieć dymisją?. dlaczego w ogóle szef Najwyższej Izby Kontroli spotkał się z posłem i szefem partii i ministrem bez żadnego trybu? I czemu to spotkanie nie jest protokołowane?"
Na Temat -
Odpowiedz jest prosta " SZCZUREK " wiedział wszystko od dawna ale :
- swoich ludzi nie kontrolujemy
- jak coś się znajdzie to zamiatamy to pod dywan
- kiedy ostrzegała opozycja , marszalica wyłączała mikrofon
- to od czego do k.rwy nędzy są służby
Wielkie brawa dla dziennikarzy TVN - PiS da wam tego nie daruje , ale nie pękajcie większość społeczeństwa jest z wami . -
-
-
-
PIS i kurdupel w szczególności poczuli się już tak bezkarni że stracili czujność i wpakowali na eksponowane stanowiska człowieka o niezbyt czystej przeszłości, prawdopodobnie umoczonego w różne przekręty nie tylko majątkowe. Taki człowiek był im potrzebny by kryć ich szwindle. Niestety z ich punktu widzenia nie udał im się w tym przypadku. Wrogie według pisowców, niezależne media wykryły tą sprawę. Pewnie kurdupel i jego pomagierzy pluje sobie w brodę ze jeszcze im się nie udało "repolonizować" np. TVN-u. Gdyby to zrobili sprawa Banasia nie ujrzała by światła dziennego nigdy a ten człowiek dalej by uchodził za kryształowego. Nie oszukujmy się (nie)rządy PIS-u to cos najgorszego od wielu lat wolnej Polski
-
-
Aby ocenić zaloguj się lub zarejestrujX
glencok
Oceniono 143 razy 135
Jest też trzecia możliwość:
- Panie prezesie... ten Banaś to jest umoczony po uszy.
- Aha to świetnie. Będą haki i będzie nam w tym Niku robił co mu każemy. Przecież nikt z zewnątrz się o tym nie dowie.