Aby ocenić zaloguj się lub zarejestrujX
"Newsweek": Tak PiS sonduje senatorów opozycji. Oferty? "To będzie szło w miliony"
W wyborach 13 października Prawo i Sprawiedliwość utrzymało większość w Sejmie, jednak straciło ją w Senacie. Tam partia zdobyła 48 mandatów, a pozostałe 52 obejmą senatorowie opozycji oraz niezależni. Ponieważ przewaga opozycji jest niewielka, od razu pojawiły się spekulacje, że PiS może próbować "przeciągnąć" kilku senatorów na swoją stronę.
- Byłem sondowany, czy nie wynająłbym się dla obozu rządzącego jako minister zdrowia - powiedział w ubiegłym tygodniu senator Koalicji Obywatelskiej prof. Tomasz Grodzki. - Przypuszczam, że w 30 sekund dostałbym tekę ministra, gdybym taką wolę wyraził - dodał.
Liderzy opozycji zapewniają, że ich senatorowie nie przejdą do PiS, zaś oni pracują nad wspólnym działaniem w Senacie. Jednak jak wynika z artykułu w nowym "Newsweeku", w parlamencie trwa sondowanie polityków pod kątem wsparcia większości PiS. Tygodnik cytuje anonimowo polityka PSL, wg którego Prawo i Sprawiedliwość zaoferowało partii układ: koalicja z PiS w Sejmie, marszałek Senatu dla PSL, a w dalszej perspektywie koalicje w sejmikach i posady w państwowych agencjach i spółkach dla ludowców.
Sygnał do "urabiania" ludzi PSL miał dać prezes PiS Jarosław Kaczyński - czytamy w "Newsweeku". Wg relacji dziennikarzy "na Wiejskiej grasują skauci", którzy sondują polityków opozycji: który od razu rzuci słuchawką, a który zgodzi się na rozmowę lub spotkanie. Przedstawiciele obozu rządzącego mają mieć oferty skrojone pod konkretnych polityków i wiedzę nt. ich sytuacji osobistej, kredytów, tego "kim jest żona i w jakiej spółce skarbu państwa mogłaby się sprawdzić."
"Teraz propozycje będą zdecydowanie bardziej hojne"
"Wiedzą nawet wszystko o domkach letniskowych rodziców i ewentualnych ułatwieniach w kolejce do lekarzy" - mówi jeden z cytowanych anonimowo rozmówców "Newsweeka" i dodaje, że teraz "propozycje będą zdecydowanie bardziej hojne". Michał Kamiński, który dostał się do Senatu startując z poparciem PSL (a wcześniej należał do PO i PiS) ocenia, że do senatorów będą kierowane "głównie propozycje finansowe" i "to będzie szło w miliony".
Jednak politycy opozycji zwracają uwagę, że także dla ich strony stawka jest dużo większa, niż w poprzedniej kadencji. "Teraz człowiek, który zawrze z nimi pakt, zmieni bieg historii. To może się dla niego skończyć dramatycznie w sensie życia osobistego, towarzyskiego i politycznego" - powiedział senator PO Aleksander Pociej.
Z kolei cytowany anonimowo senator PiS mówi, ze wcale nie musi dojść do stałego przejścia senatorów do PiS, a jedynie wsparcia w kluczowych głosowaniach za mniejsze korzyści. "Nam wystarczy, że ktoś w czasie ważnego głosowania w toalecie się zatrzaśnie. Tak już przecież bywało" - powiedział.
-
Olga Tokarczuk już w Polsce. Na Lotnisku Chopina powitano ją z honorami - salutem wodnym
-
Kierowca wicepremiera "z łapanki". "Wjechał w tira drzwiami, przy których siedział Gowin"
-
W Łodzi odnaleziono zwłoki mężczyzny. Były zakleszczone w szczelinie obok garażu
-
Ełk. Samochód wpadł do rzeki. 20-letnia kobieta zmarła mimo reanimacji
-
Szczyrk. W pięć dni zebrano ponad pół miliona złotych dla Katarzyny, której rodzina zginęła w wybuchu gazu
- Pogoda. IMGW ostrzega: w części Polski silny wiatr i marznące opady
- Szkolna powtórka. 8 przedmiotów, 8 pytań. Odważysz się sprawdzić?
- Kosiniak-Kamysz wystartuje w wyborach prezydenckich. Chce "odbudować to, co zniszczyła ciężka choroba nienawiści"
- Sondaż: ponad połowa Polaków uważa, że po zmianach PiS sądy działają gorzej
- Adam Bodnar o projekcie nowelizacji ustawy o sądach. "Coś szalenie niebezpiecznego"
123waz
Oceniono 104 razy 98
mafijna partia, bo tak nie postepuje partia demokratyczna, ich rzady to korupcja, rozdawnictwo, przekupstwo, afery, skandale, to straszne, że suweren pozwolił im na dalsze rządy. ...i jak to jest , że opozycja wygrała milionem głosów a rzadzi ta zorganizowana grupa.