Aby ocenić zaloguj się lub zarejestrujX
Była rzeczniczka MON skazana. Sąd: wykonywanie poleceń szefa nie zwalnia z odpowiedzialności
Sprawa dotyczy komunikatu opublikowanego w grudniu 2016 roku na stronie internetowej MON. Pod informacją na tematy dyskusji o stanie polskich służb, która odbyła się 24 listopada 2016 roku w Collegium Civitas, podpisała się ówczesna rzecznik resortu Katarzyna Szymańska-Jakubowska.
W komunikacie znalazły się zdania:
Ministerstwo Obrony Narodowej zwraca uwagę, że coraz częściej pod pozorem dyskusji naukowej wypowiadają się byli funkcjonariusze służb odpowiedzialni za katastrofalny stan polskiego bezpieczeństwa, tolerowanie środowisk mafijnych wyrosłych ze Służby Bezpieczeństwa, inwigilację niepodległościowych partii politycznych, a nawet przestępczą działalność na rzecz obcych służb. Smutnym przykładem takiego działania była dyskusja zorganizowana 24 listopada 2016 roku w Collegium Civitas, w której wzięli udział byli funkcjonariusze podejrzewani o współpracę ze służbami wrogimi Polsce i NATO. Przestrzegamy polską opinię naukową i opinię publiczną przed dezinformacyjnymi konsekwencjami propagowania takich działań.
I chociaż konkretne nazwiska nie padły, to uczestniczący w konferencji Krzysztof Bondaryk, Janusz Nosek, Paweł Białek i Piotr Niemczyk wystąpili z pozwami o zniesławienie.
Sąd: Autorytet MON wykorzystany do poniżenia
Jak ustalił portal oko.press Sąd Rejonowy Warszawa-Śródmieście 28 marca wydał wyrok w sprawie. Uznał, że Katarzyna Szymańska-Jakubowska, jako rzeczniczka Ministerstwa Obrony Narodowej, pomówiła szefów służb. Została ukarana 2 tys. zł grzywny i 5 tys. zł nawiązki na hospicjum dla dzieci. Wyrok ma też zostać opublikowany na stronie internetowej MON.
W uzasadnieniu przytaczanym przez oko.press sędzia Małgorzata Drewin mówiła, że choć oskarżona wykonywała polecenie przełożonego, Antoniego Macierewicza, nie zwalnia to jej z osobistej odpowiedzialności za słowa.
Sędzia podkreślała także, że „wykorzystano autorytet jakim wśród obywateli cieszy się Ministerstwo Obrony Narodowej do poniżenia pomówionych”. I że działanie oskarżonej miało na celu „pozbawienie godności osobistej pomówionych i spowodowanie swoistej śmierci cywilnej”.
-
Reanimacja trwała godzinę, pięciu osób nie udało się uratować. Nowe informacje ws. wypadku w Lubuskiem
-
Ks. Tymoteusz Szydło żegna się z kapłaństwem. "Moja reputacja jako księdza jest zdruzgotana"
-
Czechy. Relacje świadków po tragedii w szpitalu. "Napastnik wygonił dzieci i zaczął strzelać"
-
Bombogeneza na Islandii. Ekstremalne warunki pogodowe, Rejkiawik sparaliżowany. "Zagrożenie życia"
-
Olsztyn: zielona, parująca ciecz wydobywa się spod ziemi. Służby proszą o ostrożność
- Szymon Hołownia o finansowaniu kampanii wyborczej. "Nie ma tu żadnych pieniędzy Dominiki Kulczyk"
- Zderzenie limuzyny SOP z tirem na DK7. Nieoficjalnie: jechał nią wicepremier
- Słupsk. Uprowadzenie i zabójstwo mężczyzny. Miał być żołnierzem wojsk specjalnych. MON zaprzecza
- Cegłów. Chcieli okraść bankomat metodą "na wybuch". Wpadli w zasadzkę policji
- Magdalena Biejat w Gazeta.pl: Sejm to jest dobre miejsce na krzyż. Powinno się go zdjąć
krynolinka
Oceniono 64 razy 58
W sumie to jednak trochę dziwne, skoro polecenie służbowe to dlaczego nie odpowiada za jego wydanie zleceniodawca. Czyli nasz święty Antoni.