"Czy ja dobrze widzę? Poważny kandydat na prezydenta stolicy nie zajmuje się kampanią, faktami o 50 mln łapówce czy 50 tys. rachunkach za telefon, a chwali się 'rekordem' w kosmicznych gierkach na komórce? Jednak opozycja sama się zaorze" - napisał Patryk Jaki.
Wiceminister sprawiedliwości, który chce kandydować na prezydenta stolicy, zamieścił screen z osiągnięciem Trzaskowskiego i oszczędnym komentarzem Sławomira Nitrasa z PO. Klubowy kolega Trzaskowskiego napisał jedynie: "Zdurniał?".
Na tweeta Jakiego błyskawicznie zareagował Trzaskowski, wyjaśniając swój niecodzienny wpis: "Nie ja tylko mój syn. Już usunąłem synchronizację z jego ipadem".
Dalej kandydat PO na prezydenta Warszawy wyjaśnił, że dzięki automatycznemu powiadomieniu na Twitterze nakrył syna z iPadem pod kołdrą o godz. 23.
Na tym jednak dyskusja się nie zakończyła. Włączył się Borys Budka z PO, który odpisał w konwencji Jakiego: "Czy ja dobrze widzę? Poważny sekretarz stanu, nadzieja wszystkich, którzy wychowywali się przed blokiem, zajmuje się komentowaniem automatycznego wpisu z gry, którą pewnie używał dzieciak, gdy tata spuścił telefon z oczu. Proponuję wezwać przez BIP i ukarać przykładnie 5 mln".
Ponownie głos zabrał także Sławomir Nitras: "Pan kocha dzieci? Prawda? Daje Pan synkowi czasami telefon do zabawy? Żeby pograł? A żart jakiś kiedyś się Pana czepił? I czy śpi Pan w krawacie? Miłego weekendu".
O przyjaźni dwójki polityków z Małopolski
Krzysiek Głębowicz
Oceniono 75 razy 59
Wchodzi facet do apteki.
- Poproszę czopek.
- Jaki?
- Może być.