-
-
-
-
-
-
-
Kiedyś przeprowadzono eksperyment socjologiczno-kryminalistyczny w Lucernie, w Szwajcarii: w wydzielonej dzielnicy policja zaprzestała jakichkolwiek interwencji związanych z handlem narkotykami. Nie trwało to długo, musiano wrócić do przywracania porządku ponieważ handel narkotykami szybko przekształcił się w krwawe walki i egzekucje, nawet pokazali ujęcie z jednej z nich. Gość przystawił po prostu drugiemu pistolet do głowy i bez specjalnych emocji wygarnął. Nie było wyjścia ale to można było przewidzieć. Więc niech gowniarze stulą swoje głupie pyski.
-
Aby ocenić zaloguj się lub zarejestrujX
sztucznypolak
Oceniono 71 razy 23
Oczywiscie zaraz sie rozlegna glosy, ze dzialki zostaly podrzucone.
Bo kazdy policjant nosi przy sobie kilka woreczkow, tak na wszelki wypadek jakby go naszla ochota kogos zastrzelic.
A ten zastrzelony o tym wiedzial i dlatego uciekal.