Do zdarzenia doszło w nocy z poniedziałku na wtorek. Około godziny 1:00 jeden z członków załogi promu Stena Spirit usłyszał krzyk. Z zapisu monitoringu statku wynika, że z jedenastego pokładu do wody wypadł mężczyzna. Spadł z wysokości około 25 metrów - relacjonuje Radio Gdańsk.
Bałtyk. Mężczyzna wypadł z promu Stena Spirit. W akcji poszukiwawczej biorą udział dwa statki i samolot
Zgłoszenie o dramatycznym zdarzeniu na Bałtyku o godzinie 1:50 przyjęła Morska Służba Poszukiwania i Ratownictwa. Na miejsce wypadku zadysponowano statki ratownicze Bryza i Sztorm. Przeszukują one rejon w odległości 10 mil morskich na północ od Rozewia. O 8:00 do akcji poszukiwawczej dołączył także samolot Straży Granicznej.
Jeżeli mężczyzna przeżył upadek z promu, może wciąż żyć - pisze Radio Gdańsk. Wciąż jednak nie natrafiono na jego ślad. Wiadomo, że kiedy wypadł z promu Stena Spirit, miał na sobie jasną koszulę i ciemne spodnie.
awersja
Oceniono 25 razy 23
"Z zapisu monitoringu statku wynika, że jedenastego pokładu do wypadł mężczyzna"...
Tak, tak... Kontynuujcie swoją przygodę z dziennikarstwem...