-
Obecna, bolszewicka władza doprowadziła do kompletnego chaosu i rozstroju całego kraju. Policjanci żądają podwyżek ale ... czy w ślad za podwyżkami pójdzie podniesienie jakości świadczonej przez nich służby? Pewnie nie, dzięki obecnym władzom nabór wprowadza do służby mnóstwo patologii, ludzi, którzy nie powinni pilnować magazynu z obornikiem a nie porządku. Dlaczego panowie policjanci nie stanęli do radykalnej obrony starszych kolegów pozbawianych emerytur bez względu na prawdziwe okoliczności i "zapisywanie" wszystkich milicjantów, pracowników cywilnych a nawet policjantów do UB? Podobne żądania wysuwają nawet politycy ale także urzędnicy, nauczyciele, służba zdrowia, pewnie i niedługo żołnierze. Nie wymienię wszystkich grup zawodowych z gospodarki, bo WSZYSCY chcą podwyżek. Pominę inne okoliczności ale fala żądań poza wykorzystywaniem populistycznej polityki oznacza iż panuje INFLACJA. Inflacja jest prawdziwa, pamiętam wskaźniki inflacji z lat 80 XX wieku, władze udawały, że inflacji nie ma lub jest nieznaczna. Obecne władze nie tyle ukrywają INFLACJĘ co ukrywają wszystko, Mamy początek potężnego kryzysu. Oczywiście władza i jej fani zakrzykują mnie, iż wskaźniki są fantastyczne gospodarka trzyma się mocno. Ale dla mnie to sytuacja ze starego dowcipu: facet skacze z setnego piętra drapacza chmur, gdzieś około dwudziestego piętra wykrzykuje do niego przypadkowy świadek: jak pan się ma? Na razie wszystko OK
-
-
-
-
Nadzwyczaj wielu Polaków uważa Policję za zorganizowaną grupę przestępczą składającą się z cynicznych kanalii, bandytów i "pożytecznych idiotów". Grupę, którą scala "omerta". Czy ktoś widział lub słyszał o policjancie, który nigdy nie przekroczył uprawnień?! A przekroczenie uprawnień ze względu na to, że policjant reprezentuje Państwo - czyni z niego bandytę a Państwo zamienia w totalitarną patologię. Policja w kształcie, który obecnie reprezentuje nie zasługuje nawet na złotówkę. Podwyżka uposażeń to nic innego jak doposażanie służb, które swe powołanie widzą w terroryzowaniua społeczeństwa, ściąganiu haraczy eufemistycznie nazywanych mandatami i pacyfikowaniu wszystkich, którzy chcą by "Wadza" nie przypominała knura ze znanej książki pod tytułem "Folwark Zwierzęcy"!
-
-
-
Aby ocenić zaloguj się lub zarejestrujX
unterhose
Oceniono 17 razy 9
Okres szkolenia i glina dostaje na łapę ponad 2tyś. Nie odprowadzają składki emerytalnej, dostają kasę na zakwaterowanie, wyprowiantowanie, dojazdy do pracy, mundurowe, pożyczki bez oprocentowania, dofinansowanie do kupna lokum lub mieszkanie służbowe, które przechodzi na własność za ułamek wartości. Teraz mówią mało kasy i dodatkowo żądania by po 15 latach iść na emeryturę z prawem do pełnej emerytury i pełnej pensji w nowym miejscu pracy. Mowa o zagrożeniu życia gliniarza to stek bzdur. Ilu rocznie ginie gliniarzy w trakcie wypełniania obowiązków służbowych i dla przykładu w porównaniu do budowlanców. Jedyne na co mogą się użalać gliniarze to na stan zdrowia związany z marskością wątroby. Nie pasuje służba dla obywatela, zbyt niskie zarobki. To zmień jeden z drugim pracę, nieprzygotowane do żadnego zawodu cwaniaki i lewusy.